> NIeznajomość przepisów zatem trzeba zarzucić urzędnikowi z UG z Piaseczna,
> nie pamiętam nazwiska, facet to był w każdym razie. Pytałem go dokładnie o
> tą kwestię, ponieważ dzielone przeze mnie działki wychodziły "na styk" z
> planem i drążyłem temat co będzie jeśli zabraknie przysłowiowego metra.
> Facet, jak wcześniej pisałem, powiedział, że opinia podziałowa będzie
> odmowna. Oczywiście ja w tym momencie mogę się odwołac do sądu, sąd
> zasądzając zniesienie współwłasności nakaże podział tych działek decyzją
> sądową i działki zostaną podzielone. Powstaną nowe działki z nową księgą i
> nowymi numerami. I według tego urzędnika, problem się zacznie, jeśli się
> na takich działkach będzie chciało coś zbudować. PnB nie zostanie wydane,
> ponieważ działka będzie miała powierzchnię niezgodną z planem, amen, a
> przecież przy rozpatrywaniu wniosku o PnB nikt nie będzie wnikał w to, jak
> działka powstała, ważne będzie, że ma powierzchnię 1490m2, a minimalna wg
> planu powinna mieć 1500m2.
> Dla mnie brzmi to logicznie, jeśli widzisz w tym jakiś błąd - przekonaj
> urzędników.

Z urzędnikami się nie rozmawia, urzędników prosi się o odpowiedź na piśmie
ze wskazaniem podstawy prawnej.
Możesz podać o którą uchwałę (plan) chodzi?

do góry

"Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:49d5b854$0$29352$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Z urzędnikami się nie rozmawia, urzędników prosi się o odpowiedź na piśmie
> ze wskazaniem podstawy prawnej.
> Możesz podać o którą uchwałę (plan) chodzi?

Nie mam już notatek z tamtej rozmowy, więc nie podam konkretów, ale chodzi o
rejon Zalesia Górnego, ul. Leśnych Boginek (albo Boginki Leśnej).

J.

do góry

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gr4kit$p4n$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> news:49d5b854$0$29352$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Z urzędnikami się nie rozmawia, urzędników prosi się o odpowiedź na
>> piśmie ze wskazaniem podstawy prawnej.
>> Możesz podać o którą uchwałę (plan) chodzi?
>
> Nie mam już notatek z tamtej rozmowy, więc nie podam konkretów, ale chodzi
> o rejon Zalesia Górnego, ul. Leśnych Boginek (albo Boginki Leśnej).

Z tego co widzę to odpowiedni fragment brzmi tak dla obszaru MN1 (jeśłi ta
działka znajduje się w tym obszarze:
2. Sposób zagospodarowania :
1) minimalna powierzchnia działek :
a) na terenach nieleśnych 1000m2 z zachowaniem 70% powierzchni terenu
biologicznie czynnej; dopuszczona zabudowa na działkach mniejszych,
wydzielonych przed wejściem planu w życie,
b) działki leśne i częściowo leśne nie mniejsze niż 1500m2 , z wyjątkiem
działki nr ewid. 380, która może być podzielona na dwie działki o
powierzchni po 1380m2; wymagane zachowanie 70% powierzchni terenu
biologicznie czynnej; dopuszczona zabudowa na działkach mniejszych,
wydzielonych przed wejściem planu w życie,

W tym wypadku urzędnik miał rację i potwierdził to co pisałem wcześniej, że
plany raczej nie działają wstecz, czyli działki wydzielone wcześniej mogą
być zabudowane.
W tym wypadku podział niezgodny z planem spowoduje niemożność jej zabudowy,
więc trzeba dzielić ze spłatą współwłaścicieli.

do góry

Boombastic pisze:
>> Czy próbujesz nas przekonać, że gdy _podział_ jest zrobiony z
>> pominięciem planu to dla powstałych działek _pozwolenie na budowę_ też
>> zostanie wydane z pominięciem planu? Jesteś to w stanie jakoś uzasadnić?
>
> Najpierw musisz mi wskazać który to punkt planu zabrania budowania na
> działkach mniejszych od limitu dla podziału nowych.
> W moim przykładzie pokazałem, że różnica jest znaczna, bo dla nowych
> działek wynosi to 1200 m2, a dla już istniejących 800 m2, a wiele planów
> nie ma takich zapisów w ogóle. Tak ciężko to pojąć że dla istniejących
> działek nie ma limitów?

Tylko że 'istniejąca' to jest ta działka przed podziałem. Po podziale to
już są _nowe_ działki i obowiązuje je taki sam limit jak każdą inną
_nową_ działkę.

--
Jacek Midura

do góry

Użytkownik Przemek napisał:

> Poza tym o ile pamiętam jeszcze istnieje procedura ODKUPU tak zmienianej
> "właścicielsko" działki przez jakąś agencję, jeśli nie robi się tego
> przez sąd, więc dodatkowa mina :(

http://www.anr.gov.pl/pl/article/10704

Prawo pierwokupu przez Agencję dotyczy działek rolnych, w praktyce
Agencja rzadko z niego korzysta. W tym konkretnym przypadku nie bedzie
Umowy sprzedaży, lecz prawdopodobnie zniesienie współwłasności, poza tym
działka ma tylko 4000 m, więc agencja na 100% nie bedzie zainteresowana.

do góry

Użytkownik "_a_r_t_e_c_" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> http://www.anr.gov.pl/pl/article/10704
> Prawo pierwokupu przez Agencję dotyczy działek rolnych, w praktyce

Mówie o prawie ODKUPU, ale masz rację, działek rolnych. W pierwotnym mejlu
nie było mowy o tym jaki status ma ta działka.

> Agencja rzadko z niego korzysta. W tym konkretnym przypadku nie bedzie
> Umowy sprzedaży, lecz prawdopodobnie zniesienie współwłasności, poza tym

No właśnie, Dlatego prawo ODKUPU, a nie pierwokupu.

> działka ma tylko 4000 m, więc agencja na 100% nie bedzie zainteresowana.

Ja z ostrożności bym napisał 99.9%. Ten 0.01 dla kolegi prezesa, który
akurat chciałby mieć w interesującym miejscu działkę.
Przem

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49d4e490$0$29359$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Nie napisałem kto ma, tylko kto zajmuje. Niczego to nie zmienia w kwestii
> współwłasności i jej znoszenia..

Zajmuje, niech będzie. Dla meritum nie ma to znaczenia.
Przem

do góry