Czesc

Napiszcie jak poradziliscie sobie z wykonaniem solidnego polaczenia
izolacji poziomej sciany fundamentowej (tej lezacej na bloczkach czy
betonie scian fundamentowych pod pierwsza warstwa sciany parteru) z
izolacja pozima posadziki parteru?

Chodzi mi o to, ze jesli izolacje sciany wykonamy zostawiajac
powiedzmy 20-to centymetrowy zaklad dla pozniejszego polaczenia, to w
trakcie budowy ten zaklad jest bardzo mocno niszczony przez kolejne
roboty: murowanie scian i przede wszystkim tynki.

W efekcie gdy chcemy wykonac izolacje posadzki i polaczyc ja z
izolacja sciany, to ten wystajacy kawalek papy(folii) przypomina
raczej strzep czegos blizej nieokreslonego.

I jak tu mowic wtedy o ciaglosci izolacji?

Moze Wasi majstrowie na Waszych budowach mieli jakies rozsadne
pomysly?

Pozdrawiam

Darek

do góry

daroski said the following on 26.08.2009 11:35:

> Moze Wasi majstrowie na Waszych budowach mieli jakies rozsadne
> pomysly?

tak, zamiast papy byla folia, ktora sie slicznie czysci ze wszystkiego
S.

do góry

daroski pisze:
> Czesc
>
> Napiszcie jak poradziliscie sobie z wykonaniem solidnego polaczenia
> izolacji poziomej sciany fundamentowej (tej lezacej na bloczkach czy
> betonie scian fundamentowych pod pierwsza warstwa sciany parteru) z
> izolacja pozima posadziki parteru?
>
> Chodzi mi o to, ze jesli izolacje sciany wykonamy zostawiajac
> powiedzmy 20-to centymetrowy zaklad dla pozniejszego polaczenia, to w
> trakcie budowy ten zaklad jest bardzo mocno niszczony przez kolejne
> roboty: murowanie scian i przede wszystkim tynki.
>
> W efekcie gdy chcemy wykonac izolacje posadzki i polaczyc ja z
> izolacja sciany, to ten wystajacy kawalek papy(folii) przypomina
> raczej strzep czegos blizej nieokreslonego.
>
> I jak tu mowic wtedy o ciaglosci izolacji?
>
> Moze Wasi majstrowie na Waszych budowach mieli jakies rozsadne
> pomysly?
>
> Pozdrawiam
>
> Darek


Nie sprzątać, lub zasypać piaskiem. Cokolwiek spanie to nie złapie papy,
na to niech spadają następne rzeczy, a posprzątać dopiero po tynkach

Ariusz

do góry

Uzytkownik "daroski" <d...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:05233db9-9dd5-4fcd-8953-

> Chodzi mi o to, ze jesli izolacje sciany wykonamy zostawiajac
> powiedzmy 20-to centymetrowy zaklad dla pozniejszego polaczenia

Wystaje najwyzej 10cm, a pozniej skleja sie to papa termozgrzewalna razem do
chudziaka.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 pisze:
> Uzytkownik "daroski" <d...@w...pl> napisal w wiadomosci
> news:05233db9-9dd5-4fcd-8953-
>
>> Chodzi mi o to, ze jesli izolacje sciany wykonamy zostawiajac
>> powiedzmy 20-to centymetrowy zaklad dla pozniejszego polaczenia
>
> Wystaje najwyzej 10cm, a pozniej skleja sie to papa termozgrzewalna razem do
> chudziaka.
>
> Pozdro.. TK
>
>
U mnie poza jedną ścianą nie mam problemu z wilgocią.

Chudziak przed położeniem grubej folii zabezpieczony był dwoma/trzema
warstwami dysperbitu. Na to folia czarna budowlana ze sporymi zakładkami
wywinięta na ścianę Nie widzę, żebym miał problemy z wilgocią.

Owszem mam w innym miejscu - gdzie tynk poszedł bezpośrednio na
dysperbit i na tynk wyszła wilgoć

Ariusz

do góry