W dniu 2014-12-05 08:38, Ghost pisze:


> Ano trudno misiu.
> https://www.youtube.com/watch?v=XYp-BBzUH6Y

Mozna i tak, ale...

> 1:11
> dwóch najebanych ledwo trzymających się na nogach kolesi stoi na pasie
> jezdni - twoim zdaniem policja ma przejechać obok jak gdyby nigdy nic

Pewne jest, ze nie powinni pryskac gazem po oczach bez wyraznego powodu.
Za stanie na pasie jezdni moze dostac co najwyzej mandat.

> 1:21
> wipler uznaje, ze powinien wkroczyć, bo policja jednak nie przejechała
> jak gdyby nigdy nic
>
> 1:39
> wipler aktywnie zaczyna zakłócać czynności policji
>
> 1:53
> wipler szturcha, odpycha policjanta wykonującego czynności
>
> 2:05
> mimo wcześniejszych zdarzeń tu policjant na chodniku nadal spokojnie
> rozmawia z wiplerem
>
> 2:10
> następuje próba zatrzymania wiplera

Blad. Po gestach Wiplera widac, ze odpuscil i zaczal odchodzic.

> 2:18
> wipler się wyrywa, ostatecznie lądując na chodniku
>
> 2:20 do 2:44
> para policjantów próbuje skuć leżącego wiplera, nie używają pałek nie
> biją go

Ale pryskaja gazem.

> 2:45
> wipler zaczyna kopać, wierzgać nogami

Nie dziwne jak dostaje sie gazem po oczach.

>, w reakcji policjanta leje go
> tonfą po tychże nogach
>
> i już tak do końca wipler stawia aktywny opór, a policja nie odpuszcza i
> chce go zakuć

Oficjalna wersja byla taka, ze to Wipler zaatakowal i pobil policjantow
jak dobrze pamietam. Ale mniejsza o Wiplera. Policja nie ma prawa
pryskac gazem na dzien dobry tylko dla tego, ze ktos stoi nawalony na
pasie jezdni. To jest glowny moim zdaniem zarzut. Wipler to tylko ciag
dalszy.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-12-05 08:20, Ghost pisze:

> Nic nie robisz, legitymowanie to nie jest jakiś uszczerbek na godności
> (o ile masz równo pod sufitem), należy okazać dokumenty, jak ich nie
> masz to dobrze jeśli w pobliżu jest ktoś kto zaświadczy o twojej
> tożsamości.

Ghost - uplynelo cztery sekundy od wyjscia z samochodu do uzycia gazu.
Funkcjonariusz ma problem z emocjami i tyle. Nie raz bylem swiadkiem
legitymowania i nie raz sam bylem legitymowany. Zawsze pelna kultura. To
co widac na filmie to albo premedytacja, albo jakas totalna amatorszczyzna.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-12-05 08:45, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m5pu7v$hje$...@n...news.atman.pl...
>
>> Byli przeciez razem.
>
> skad ta pewnosc

To wiemy po wypowiedziach Wiplera po zdarzeniu.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-12-05 08:44, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m5pr2t$e2o$...@n...news.atman.pl...
>
>> Na nagraniu nie slychac co prawda glosu, ale obejrzalem jeszcze raz.
>> Od czasu kiedy policjant wysiadl z samochodu do momentu uzycia gazu
>> uplynely na nagraniu cztery sekundy. Jak dla mnie nie jest to dialog.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=XYp-BBzUH6Y
>
> Możesz wskazać na powyższym filmie moment użycia gazu?

czas nagrania jakies 1.18

>> Wipler wyraznie odszedl od nich na kila krokow. Stal na chodniku i cos
>> tam gadali. Ambitny funkcjonariusz sam podszedl do Wiplera i go
>> powalil. Tam nie widac zagrozenia dla nikogo tylko ambicje
>> funkcjonariusza. Na interwencjach nie raz ktos tam cos krzyczy z boku
>> i nikomu nie przychodzi do glowy w kolo wszystkich palowac.
>
> Przecież to nie jest prawda, wszedł miedzy policjantów i legitymowanych
> i się szturchał z policjantami

Tak, ale pozniej odszedl i stal na chodniku. Cos gadali. Byl w takiej
odleglosci, ze nie stanowil zagrozenia. Pozniej zaczal odchodzic, a
policjant ruszyl za nim.

> https://www.youtube.com/watch?v=XYp-BBzUH6Y
>
> 1:11
> dwóch najebanych ledwo trzymających się na nogach kolesi stoi na pasie
> jezdni - twoim zdaniem policja ma przejechać obok jak gdyby nigdy nic

Do tego momentu zrobili co powinni. Problemy zaczely sie chwile pozniej.

> 1:21
> wipler uznaje, ze powinien wkroczyć, bo policja jednak nie przejechała jak
> gdyby nigdy nic
>
> 1:39
> wipler aktywnie zaczyna zakłócać czynności policji
>
> 1:53
> wipler szturcha, odpycha policjanta wykonującego czynności
>
> 2:05
> mimo wcześniejszych zdarzeń tu policjant na chodniku nadal spokojnie
> rozmawia z wiplerem
>
> 2:10
> następuje próba zatrzymania wiplera

Ktory oddalil sie od nich na pare metrow. Doswiadczony policjant
powinien to po prostu zignorowac i ew. wrocic do tematu gdyby byl ciag
dalszy przeszkadzania i kontynuowac dalsze czynnosci do ktorych sie
zatrzymal. A tak to niestety wyglada na urazana ambicje. Podejrzewac
mozna, ze skoro policjant na dzien dobry pryska gazem to i do Wiplera,
gdy ten podszedl mogl byc co najmniej nieprzyjemny. Wcale nie Wipler
mogl spowodowac to zamieszanie. Pewne jedynie jeset to, ze do nich
podszedl. Czy nie mogl? A czemu nie? Czas 1.50 widac jakby policjant
uderzal Wiplera w twarz. Pozniej cos tam sie szarpia, ale Wipler odchodzi.
Trudno powiedziec czy Wipler jest tu cos winny, czy moze policja chciala
sie zabawic. Jedno co jest pewne to wcale nie pobil policjantow jak
mowilo sie to przez dosc dlugi czas.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-12-05 08:07, quent pisze:
> On 2014-12-04 21:09, Maniek4 wrote:
>> W Polsce tez mieszkaja Rosjanie. Polacy mieszkaja w UK, a araby we
>> Francji. Co to zmienia?
>
> Krym miał autonomię i ruskich w większości i jakoś nikt nie dopuszcza
> możliwości, że ludzie Ci chcieli do Rosji. Na ich miejscu, będąc
> rosjaninem sam wolałbym Rosję niż jakąś Ukrainę, której.... prawie nie ma.

Wiesz co sie robi w takiej sytuacji? Pakuje walizki i jedzie do raju.
Tam nie byli sami Rosjanie. Byli Ukraincy i Tatarzy. Nimi nikt sie nie
przejmowal. Ale nawet gdyby chciec tlumaczyc Twoja pokretna logike to
nic nie zmienia faktu, ze to nie byl ruch od wewnatrz, tylko zwykly
najazd obcego panstwa. A ironia Putina jest to, ze Czeczenia dla niego
to wewnetrzna sprawa Rosji. Ciekawe co powiesz o Donbasie i terenach
wschodnich Ukrainy? Tez tam sa Rosjanie? Jak tak dalej pojdzie to
Rosjanie beda do Polskiej granicy. Kto wie czy nie dalej.

> W europie też jest kilka takim miejsc - katalonia, tyrol, sardynia.
> Ludzie mają swoją tożsamość i dosyć silne tendencje separacyjne. To
> akurat wiem z rozmów z rdzennymi mieszkańcami.

Jest tez Szkocja.

>> Krym nigdy nie byl rosyjski.
>
> Ponoć jednak był.

Tatarski co najwyzej.

>> Daj spokoj. Mamy moze Slas oddac?
>
> Śląsk - nie wiem, nie mieszkam tam ale słychać tu i ówdzie, że jakąś
> autonomię ślązachy by chcieli.

I niech sobie maja, byleby nikt na ratunek im nie przyjezdzal.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m5rslt$puf$...@n...news.atman.pl...

>> 1:11
>> dwóch najebanych ledwo trzymających się na nogach kolesi stoi na pasie
>> jezdni - twoim zdaniem policja ma przejechać obok jak gdyby nigdy nic

>Pewne jest, ze nie powinni pryskac gazem po oczach bez wyraznego powodu.

Tego, ze powodu nie ma, nie wiesz.
Przyjrzyj się uważnie:
- po wyjściu policjanta z wozu koleś zbliża się i wyciąg doń rękę (chciał
się przywitać? wątpię), nie wiadomo co robi co mówi, ale oprysk jest
ewidentnie reakcja
- drugiego po prostu ignorują, stoi biernie, nic od niego nie chcą nie
psikają go gazem,

>Za stanie na pasie jezdni moze dostac co najwyzej mandat.

Zatem powinni legitymować/reagować czy nie? Bo do tego się Adaś doczepił.

> 1:21
> wipler uznaje, ze powinien wkroczyć, bo policja jednak nie przejechała
> jak gdyby nigdy nic
>
> 1:39
> wipler aktywnie zaczyna zakłócać czynności policji
>
> 1:53
> wipler szturcha, odpycha policjanta wykonującego czynności
>
> 2:05
> mimo wcześniejszych zdarzeń tu policjant na chodniku nadal spokojnie
> rozmawia z wiplerem
>
>> 2:10
>> następuje próba zatrzymania wiplera

>Blad. Po gestach Wiplera widac, ze odpuscil i zaczal odchodzic.

Ja jego gesty odczytuje jako odgrażanie, wskazuje ręka na policjanta i cos
wykrzykuje, policjant na to ostatecznie reaguje. Poza tym i tak już się
nadawał (z powodu szarpania się z policjantem) do zakucia, być może w
dalszej kolejności.

> 2:18
> wipler się wyrywa, ostatecznie lądując na chodniku
>
>> 2:20 do 2:44
>> para policjantów próbuje skuć leżącego wiplera, nie używają pałek nie
>> biją go

>Ale pryskaja gazem.

Gdzie to widać?

Tak czy srak:

Wipler nie miał prawa włączyć się w interwencje, i szarpać się z
policjantami, pała dostał po nogach bo kopał.

Widzisz to inaczej?

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m5rsto$q4a$...@n...news.atman.pl...

W dniu 2014-12-05 08:20, Ghost pisze:

>> Nic nie robisz, legitymowanie to nie jest jakiś uszczerbek na godności
>> (o ile masz równo pod sufitem), należy okazać dokumenty, jak ich nie
>> masz to dobrze jeśli w pobliżu jest ktoś kto zaświadczy o twojej
>> tożsamości.

>Ghost - uplynelo cztery sekundy od wyjscia z samochodu do uzycia gazu.

Napisałem obok, jak ja to widzę.

>Funkcjonariusz ma problem z emocjami i tyle. Nie raz bylem swiadkiem
>legitymowania i nie raz sam bylem legitymowany. Zawsze pelna kultura. To co
>widac na filmie to albo premedytacja, albo jakas totalna amatorszczyzna.

Nie mam Twojej pewności. Gdyby miał problemy z emocjami wipler od razu w
momencie szarpaniny zaliczyłby glebę i pojechał do szpitala.

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m5rsvf$q4a$...@n...news.atman.pl...

W dniu 2014-12-05 08:45, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m5pu7v$hje$...@n...news.atman.pl...
>
>>> Byli przeciez razem.
>
>> skad ta pewnosc

>To wiemy po wypowiedziach Wiplera po zdarzeniu.

:-)

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m5ru7t$rl2$...@n...news.atman.pl...

W dniu 2014-12-05 08:44, Ghost pisze:

>> Przecież to nie jest prawda, wszedł miedzy policjantów i legitymowanych
>> i się szturchał z policjantami

>Tak, ale pozniej odszedl i stal na chodniku. Cos gadali. Byl w takiej
>odleglosci, ze nie stanowil zagrozenia. Pozniej zaczal odchodzic, a
>policjant ruszyl za nim.

Nie, on tylko odchodził, gestykulując w kierunku policjanta, najwyraźniej
doszło do tej jego pijackiej łepetyny ze będzie z tego dym, niestety - dla
niego - policjant zareagował na jego gesty (i prawdopodobnie teksty).

>> 2:10
>> następuje próba zatrzymania wiplera

>Ktory oddalil sie od nich na pare metrow. Doswiadczony policjant powinien
>to po prostu zignorowac i ew. wrocic do tematu gdyby byl ciag dalszy
>przeszkadzania i kontynuowac dalsze czynnosci do ktorych sie zatrzymal.

Nie wiesz co wipler mówił, wiec nie możesz takich kategorycznych tez
stawiać.

Tak czy srak:

Wipler nie miał prawa włączyć się w interwencje, i szarpać się z
policjantami, pała dostał po nogach bo kopał.

Widzisz to inaczej?

do góry

On 2014-12-05 10:46, Maniek4 wrote:
> Wiesz co sie robi w takiej sytuacji? Pakuje walizki i jedzie do raju.

Że jak?
Etnicznie Krym jest rosyjski. Zaprzeczysz?
Nie rozumiesz w takim razie co to jest tożsamość narodu skoro
twierdzisz, że powinni oni wszyscy wyjechać z krymu do rosji.
To jest dopiero pokrętna logika.

> Tam nie byli sami Rosjanie. Byli Ukraincy i Tatarzy.

W mnieszości. Niestety.

> nic nie zmienia faktu, ze to nie byl ruch od wewnatrz, tylko zwykly
> najazd obcego panstwa.

Inaczej to widzę.
Putin mógł zając swojego czasu Osetię a jednak tego nie zrobił.

> Jak tak dalej pojdzie to
> Rosjanie beda do Polskiej granicy. Kto wie czy nie dalej.

Niby z jakiego powodu?
Trąci mi tu zwykłą rusofobią zamiast trzeźwej oceny sytuacji.

>>> Krym nigdy nie byl rosyjski.
>>
>> Ponoć jednak był.
>
> Tatarski co najwyzej.

Pod panowaniem rosji był. Chruszczow go podarował ukrainie.

>> Śląsk - nie wiem, nie mieszkam tam ale słychać tu i ówdzie, że jakąś
>> autonomię ślązachy by chcieli.
>
> I niech sobie maja, byleby nikt na ratunek im nie przyjezdzal.

Autonomia to nic złego.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry