"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:h2b053$mrb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
> news:h2a8mr$dev$1@opal.futuro.pl...
>>
>> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:h29kf6$1og$1@news.onet.pl...
>>
>>> masz wyidealizowaną wizję tamtego świata, i zapominasz że to jest
>>> państwo policyjne. u nas za komuny też było bezpiecznie, bo w krajach
>>> policyjnych monopol na przemoc ma państwo, a najgorsze łotry pracują w
>>> służbie bezpieczeństwa.
>>
>> Wolę ci powiem państwo policyjne niż to bagno tutaj. Tam jakoś nie czuć
>> tej policyjności. Wolny rynek, wolna gospodarka tylko u władzy partia ale
>> to tyle i tu się kończy ich państwo policyjne.
>
> Sorry, ale powiem wprost: piszesz jak typowy bezrefleksyjny turysta
> imbecyl. Jeszcze dodaj wprost, ze oni tam znacznie szczesliwsi bo maja
> wszystko taniej i bedzie komplet.

Bo tak jest. U nas robi się większe państwo policyjne niż tam.

do góry

"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:h2b00d$1rt$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
> news:h2a8rl$dsf$1@opal.futuro.pl...
>>
>> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:h29vd7$nu$1@news.onet.pl...
>>
>>>> Nie popadajmy w skrajnosci czyli nie przeginajmy paly, kazdy ustroj
>>>> jaki by nie byl, jest aparatem ucisku. Istotne jest kto opanowal
>>>> wladze
>>>
>>> jest jednak drobna różnica miedzy państwem demokratycznym a państwem
>>> policyjnym.
>>
>> A tam. Tu jest państwo policyjne i pełne drobnych naciągaczy. Jak pisałem
>> chińczyk cię nie oszuka. Prędzej Polak cie tu wyroluje niż Chińczyk tam.
>
> Jak sie polska otwarla, tez kolesie mysleli, ze niemiec solidny, niemiec
> nie oszuka. Szybko polscy cwaniaczkowie pobierali nauki u sasiada.

Co ty opowiadasz. Do Polacy kradli samochody i okradali sklepy w Niemczech.

do góry

"Boban" <b...@g...pl> wrote in message
news:h2cmqs$sc5$1@inews.gazeta.pl...
> Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> napisał(a):
>
>> żartujesz sobie czy jak?:O)
>> ja (pewnie i ty?) nigdy w chinach nie byłem i się do tej komuny nie
>> wybieram, wystarczy mi jak widzę jakość ich bubli kturymi nas zalewają i
>> mi
>> wystarczy, a jak chcesz informacji to pogadaj z chinolami handlującymi w
>> polsce to ci powiedzą jak tam się buduje domy i autostrady i dlaczego
>> wyjechali na takie zadupie jak polska:O)
>
> Dziwne poczucie wyższości jak dla osoby piszącej z kraju gdzie podróż
> koleją
> na trasie 440 km trwa ponad 7 godzin (Poznań-Kraków). Spróbuj Chińczykowi
> wytłumaczyć dlaczego to tyle trwa i w dodatku trudno o miejsca do leżenia
> na
> wieczorny pociąg...
> Mają węzły autostradowe jakich próżno szukać w Europie, mają w dużych
> miastach rozbudowaną sieć metra, mają magleva rozwijającego standardowo
> prędkość 430 km/h...
> Wysokich budynków mają od groma, jeden co prawda się zawalił ale inne
> wytrzymują podmuchy tajfunów.
> My za to mamy jedną linię metra, trochę autostrad (głównie w budowie lub
> remontowanych w parę lat po oddaniu do użytku) i budynki z wielkiej płyty,
> które już się walą a opinie na temat Chin wydajemy na podstawie chińskich
> zabawek zrobionych w recyklingowanego plastiku.

Szkoda z nii dyskutować :-)
Infrastruktura w chinach przewyższa naszą o 50-100 lat. Za 100 lat nie
będzie tutaj tego co tam jest teraz.
A Tybet czy polityka mnie nie interesuje. Niech Ślązacy się odłączą, mnie to
wisi. Sam bym się od władzy centralnej odłączył gdyby była taka lokalna
inicjatywa. Ciekawe czy rząd centralny by do nas strzelał? Pewnie tak.

do góry

kiki wrote:
> Szkoda z nii dyskutować :-)

tak przed ii wojną światową też byli tacy co uważaliże Hitler jest Ok bo
zrobił w końcu porządek i ludziom się lepiej żyje. A że przy okazji
przeporowadził aneksję Austrii i Zalozia?.... kto by si polityką
interesował.

> Infrastruktura w chinach przewyższa naszą o 50-100 lat. Za 100 lat nie
> będzie tutaj tego co tam jest teraz.
> A Tybet czy polityka mnie nie interesuje. Niech Ślązacy się odłączą,
> mnie to wisi. Sam bym się od władzy centralnej odłączył gdyby była
> taka lokalna inicjatywa. Ciekawe czy rząd centralny by do nas
> strzelał? Pewnie tak.

w Chinach za samą taką wypowiedź masz szansę trafić na liste do pobrania
narządów, potem szybki proces i wyrok, bez zbędnej typowej dla zgniłych
demokracji formalności. Ale kto by sie polityką interesował.

do góry

Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):


> w Chinach za samą taką wypowiedź masz szansę trafić na liste do pobrania
> narządów, potem szybki proces i wyrok, bez zbędnej typowej dla zgniłych
> demokracji formalności. Ale kto by sie polityką interesował.

Ale ten (pod)wątek dotyczy tzw. poziomu gospodarczego i technologicznego
Chin. Ja o polityce nic nie wspominałem.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Papa Smerf napisał:
> Órzytkownik "rrr." napisał:
>> Jak rozumiem, Ciebie wrócili z granicy prawda ? Nie wpuścili ? bo w
>> innym przypadku nie wiesz o czym piszesz.
>
> jego nie, ale są tacy co ich nie wpuścili, np dalejlama, czy inni
> tybetańscy mnisi, i wielu dziennikarzy i innych co chcieli, na dodatek
> powiem ci że nie dość ze tam nie wpuszczają, to jeszcze z tamtąd nikogo
> nie wypuszczają, bo do tybetańczyków prubujących z tamtąd uciec
> (przesladowania, więzienia, tortury, bieda) strzela się z karabinów jak
> do kaczek (strzela chińskie wojsko), a stąd to wiem bo czasem ktoś mimo
> wszystko, mino postrzałów ucieka i opowiada co się tam dzieje!!!!


A teraz pomyśl jak Polacy byli traktowani jeszcze kilka lat temu przy
wjeździe do UK (osobiście znam więcej osób niewpuszczonych do UK i/lub
USA niż do Chin (Tybetu)).
Jak teraz są traktowani przy wjeździe do USA, co może zrobić ich straż
graniczna czy inna 3literówka. Zobacz do czego upoważnia The Patriot
Act. I czy w Kanadzie można się zdenerwować i nie znać języka ? bo
alternatywą jest walenie z taserów aż do śmierci. Ale nie to Chiny to
zbrodniaże. Przeważnie dla tego, że zmienia się pozycja lidera
gospodarczo-militarnego na świecie.

pzdr.
rafał

do góry

"rrr." <d...@w...or> wrote in message
news:h2d4dk$gf1$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Papa Smerf napisał:
>> Órzytkownik "rrr." napisał:
>>> Jak rozumiem, Ciebie wrócili z granicy prawda ? Nie wpuścili ? bo w
>>> innym przypadku nie wiesz o czym piszesz.
>>
>> jego nie, ale są tacy co ich nie wpuścili, np dalejlama, czy inni
>> tybetańscy mnisi, i wielu dziennikarzy i innych co chcieli, na dodatek
>> powiem ci że nie dość ze tam nie wpuszczają, to jeszcze z tamtąd nikogo
>> nie wypuszczają, bo do tybetańczyków prubujących z tamtąd uciec
>> (przesladowania, więzienia, tortury, bieda) strzela się z karabinów jak
>> do kaczek (strzela chińskie wojsko), a stąd to wiem bo czasem ktoś mimo
>> wszystko, mino postrzałów ucieka i opowiada co się tam dzieje!!!!
>
>
> A teraz pomyśl jak Polacy byli traktowani jeszcze kilka lat temu przy
> wjeździe do UK (osobiście znam więcej osób niewpuszczonych do UK i/lub USA
> niż do Chin (Tybetu)).
> Jak teraz są traktowani przy wjeździe do USA, co może zrobić ich straż
> graniczna czy inna 3literówka.

Jak świnie są traktowani. Nawet temu pianiście Zimermannowi połamali
fortepian mimo, że jest żydem i powinien być w USA dobrze traktowany :-)
Połamali mu za to, że źle pachniał klejem, a on jechał ze swoim instrumentem
na koncerty :-)

> Zobacz do czego upoważnia The Patriot Act. I czy w Kanadzie można się
> zdenerwować i nie znać języka ? bo alternatywą jest walenie z taserów aż
> do śmierci.

Ci co powinni pomagać nawet chorym umysłowo co wyprawiają? Personel powinien
go do wyjścia wyprowadzić, a nie kazać mu czekać 10 godzin.

> Ale nie to Chiny to zbrodniaże. Przeważnie dla tego, że zmienia się
> pozycja lidera gospodarczo-militarnego na świecie.

Chinom nikt nie podskoczy, a mimo to nie są tacy butni jak Amerykanie czy
Brytole. Nie poniżają tak ludzi. Za to świat tak nienawidzi Ameryki.

do góry

kiki pisze:
>
> Wolę ci powiem państwo policyjne niż to bagno tutaj. Tam jakoś nie czuć tej
> policyjności. Wolny rynek, wolna gospodarka tylko u władzy partia ale to
> tyle i tu się kończy ich państwo policyjne.
>

Myślę, że masz duże szanse na to, żeby zacytował Cię (jako dowód swojej
pracy) chiński aparatczyk od embarga wewnętrznych informacji i
propagandy jako przykład swojej skuteczności przed pryncypałem.
Obrałeś w tej dyskusji zły kierunek i nie brnij w to dalej.
Pdr. M.

do góry

"mk" <d...@t...pl> wrote in message
news:h2d4uh$uir$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> kiki pisze:
>>
>> Wolę ci powiem państwo policyjne niż to bagno tutaj. Tam jakoś nie czuć
>> tej policyjności. Wolny rynek, wolna gospodarka tylko u władzy partia ale
>> to tyle i tu się kończy ich państwo policyjne.
>
> Myślę, że masz duże szanse na to, żeby zacytował Cię (jako dowód swojej
> pracy) chiński aparatczyk od embarga wewnętrznych informacji i propagandy
> jako przykład swojej skuteczności przed pryncypałem.
> Obrałeś w tej dyskusji zły kierunek i nie brnij w to dalej.

Ale skoro masz wolny rynek, wolną gospodarkę, w sklepach wszystko i o wiele
taniej to co cię obchodzi kto jest u władzy? Tak bardzo ci zależy na
zostaniu posłem czy europosłem? Nie umiesz inaczej zarabiać?

do góry

Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
news:h2d5rk$2vg$1@opal.futuro.pl...
>
> Ale skoro masz wolny rynek, wolną gospodarkę, w sklepach wszystko i o
> wiele taniej to co cię obchodzi kto jest u władzy? Tak bardzo ci zależy na
> zostaniu posłem czy europosłem? Nie umiesz inaczej zarabiać?


Tu sie z Kikim zgadzam.
Wisi mi kto jest u władzy, wisi mi to czy Niemcy wykupią nasze domy. Jak
chcą kupować mój dom to zapraszam. Dadzą dobra cene to sprzedam od reki i
wybuduje drugi. Ci co najwiecej krzycza że wykupywana jest Polska pierwsi by
sie sprzedali.
Chce kupić Chinczyk- prosze bardzo-zapraszam.
Wisi mi czy u władzy PO czy PIS- dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Może
być i SLD.
Wisi mi cała politryka dopóki nie wpierdzielaja sie z butami na mój dywan.


Kurcze do mnie się nie wpierdzielą bo ja dywanu nie mam;))

--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry