Pamiętacie: folia pół na pół metra położona na 24godz i ocena skroplin
pod spodem..
Znalazłem kiedyś w necie "pomiar" na zapałkę. Otóż kładzie się ją pod
ów kawałek folii na jakiś czas i próbuje zapalić.Skoro nie zapłonie-
jest wilgotna.
Pytanie: ile orientacyjnie wilgoci w % ma jastrych,żeby uniemożliwić
zapłon zapałki? Zakładając, że folia od spodu nie jest pokryta skroplinami?

do góry

Rentier wrote:
> Pamiętacie: folia pół na pół metra położona na 24godz i ocena skroplin
> pod spodem..
> Znalazłem kiedyś w necie "pomiar" na zapałkę. Otóż kładzie się ją pod
> ów kawałek folii na jakiś czas i próbuje zapalić.Skoro nie zapłonie-
> jest wilgotna.
> Pytanie: ile orientacyjnie wilgoci w % ma jastrych,żeby uniemożliwić
> zapłon zapałki? Zakładając, że folia od spodu nie jest pokryta
> skroplinami?

metoda na szklankę... :)


wszystkie te metody są tylko przybliżone, przed układaniem posadzki należy
dokonać solidnego pomiaru odpwoednim przyrządem.

do góry

> metoda na szklankę... :)
>
>
> wszystkie te metody są tylko przybliżone, przed układaniem posadzki
> należy dokonać solidnego pomiaru odpwoednim przyrządem.
Oczywiście.Ale nie mam.
Zrobiłem pomiar kontrolny na wysuszonej podłodze (ogrzewanie
podłogowe)po 2 sezonach grzewczych i zero skroplin na folii, zapałka
pali się bez kłopotu. Mierzona podłoga już się "nie wykrapla" na folii,
nawet po 24 godz.Natomiast zapałka dopiero po kilku próbach da się
zapalić.Wnioskuję, po objawach, że jestem tuż tuż, ale czy deski klejone
na to mi się nie wyłódkują?
Czekać?

do góry

Rentier wrote:
>> metoda na szklankę... :)
>>
>>
>> wszystkie te metody są tylko przybliżone, przed układaniem posadzki
>> należy dokonać solidnego pomiaru odpwoednim przyrządem.
> Oczywiście.Ale nie mam.
> Zrobiłem pomiar kontrolny na wysuszonej podłodze (ogrzewanie
> podłogowe)po 2 sezonach grzewczych i zero skroplin na folii, zapałka
> pali się bez kłopotu. Mierzona podłoga już się "nie wykrapla" na
> folii, nawet po 24 godz.Natomiast zapałka dopiero po kilku próbach da
> się zapalić.Wnioskuję, po objawach, że jestem tuż tuż, ale czy deski
> klejone na to mi się nie wyłódkują?

dokonać solidnego pomiaru :)


dwa sezony grzania to jastrych powinien być suchy jak pieprz.

do góry

W dniu 2012-04-15 13:16, Marek Dyjor pisze:

>
> dwa sezony grzania to jastrych powinien być suchy jak pieprz.
Dlatego był materiałem porównawczym:)

do góry