Mam przydomową czyszczalnię (trzy lata). Od jakiegoś czasu zaczęła mi się
pojawiać specyficzna woń w domu. Cały czas zwieksza się mi jej intensywność.
Przepłukałem drenaże rozsączające, oczyściłem zbiornik. Przez dwa tygodnie było
dobrze i znów się zaczyna. Zauważyłem, że jak puszczę naprawdę dużo wody to woda
dopływa do grzybków na końcu drenów i stoi przez 15-20 minut po czym znika.
Dzwoniłem do wykonawcy ale powiedział, że on dobrze zrobił. Ten sam wykonawca
podłączał też je do komina z wywietrzaniem całego układu. Na dodatek na ściance
z kominem pojawia się mi wilgoć (ok 2 m od posadzki). Co mam czynić. Może ktoś
poradzi?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4fa5.000000f5.49c394a7@newsgate.onet.pl...
> Mam przydomową czyszczalnię (trzy lata). Od jakiegoś czasu zaczęła mi się
> pojawiać specyficzna woń w domu. Cały czas zwieksza się mi jej
> intensywność.
> Przepłukałem drenaże rozsączające, oczyściłem zbiornik. Przez dwa tygodnie
> było
> dobrze i znów się zaczyna. Zauważyłem, że jak puszczę naprawdę dużo wody
> to woda
> dopływa do grzybków na końcu drenów i stoi przez 15-20 minut po czym
> znika.
> Dzwoniłem do wykonawcy ale powiedział, że on dobrze zrobił. Ten sam
> wykonawca
> podłączał też je do komina z wywietrzaniem całego układu. Na dodatek na
> ściance
> z kominem pojawia się mi wilgoć (ok 2 m od posadzki). Co mam czynić. Może
> ktoś
> poradzi?


Jesli jeszcze masz gwarancje
a powinna byc
to wykonawce za leb i niech sprawdza
przez telefon ci powiedzial ze dobrze jest?
bez wizyty?



--
Andrzej
www.hana.com.pl

Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.

do góry

Do poki wykonawca tego nie obejrzy nie powinienes tego ruszac bo
pozniej powie ci, ze to ty zepsules. Chociaz nie bardzo wiem co w
takiej oczyszczalni mozna zepsuc (jak dobrze rozumiem jest z
rozsaczaniem).
Bakterie sa? Moze ostatnio jakies antybiotyki brales albo ktos ci
domestosem cos zlal?

Pozdrawiam
Dy

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4fa5.000000f5.49c394a7@newsgate.onet.pl...
> Mam przydomową czyszczalnię (trzy lata). Od jakiegoś czasu zaczęła mi się
> pojawiać specyficzna woń w domu. Cały czas zwieksza się mi jej
> intensywność.
> Przepłukałem drenaże rozsączające, oczyściłem zbiornik. Przez dwa tygodnie
> było
> dobrze i znów się zaczyna. Zauważyłem, że jak puszczę naprawdę dużo wody
> to woda
> dopływa do grzybków na końcu drenów i stoi przez 15-20 minut po czym
> znika.
> Dzwoniłem do wykonawcy ale powiedział, że on dobrze zrobił. Ten sam
> wykonawca
> podłączał też je do komina z wywietrzaniem całego układu. Na dodatek na
> ściance
> z kominem pojawia się mi wilgoć (ok 2 m od posadzki). Co mam czynić. Może
> ktoś
> poradzi?

Jak woda dochodzi do wywietrzników (grzybków), to najprawdopodobniej zalany
jest też cały zbiornik aż po klapy, a nawet poziomy (rury) w budynku. Stąd
też bierze się zawilgocenie przy kominie wentylacyjnym.

Ja stawiam na zamulenie drenażu rozsączającego i jestem niemal na 100%
pewien, że tu leży przyczyna problemu.

Jaki masz grunt? Czy drenaż był w otulinie z tłucznia? Czy był przykryty
geowłókniną?

Pzdry,
/\/\\/\/

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4fa5.000000f5.49c394a7@newsgate.onet.pl...

> Ten sam wykonawca
> podłączał też je do komina z wywietrzaniem całego układu. Na dodatek na
> ściance
> z kominem pojawia się mi wilgoć (ok 2 m od posadzki). Co mam czynić. Może
> ktoś
> poradzi?

A masz to "wywietrzanie" odprowadzone jak Pan Bóg przykazał rurą PCW ponad
dach czy tylko wpuszcone w komin?
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
==========###-###-###-###==============

do góry

g...@o...pl pisze:
> Mam przydomową czyszczalnię (trzy lata). Od jakiegoś czasu zaczęła mi się
> pojawiać specyficzna woń w domu. Cały czas zwieksza się mi jej intensywność.
...

Ja troche z innej beczki. Przepraszam watkotwórce.

Takiego czegos nie nazwalbym oczyszczalnia, a rozlewalnia
podfermentowanego gówna po wlasnej ziemi. Pomysl liczy
sobie kilka lat i wielce prawdopodobne, ze zaraz sie okaze,
ze to nie dziala tak jak powinno.

Cos mi sie wydaje, ze rozsaczanie niedlugo umrze na rzecz
innych, niekoniecznie droższych technologii.

pozdro
--
A S

do góry

> Takiego czegos nie nazwalbym oczyszczalnia, a rozlewalnia
> podfermentowanego gówna po wlasnej ziemi.

Ja tez jestem podobnego zdania ale to autora akurat najmniej obchodzi.
Ma facet problem i raczej oczekuje pomocy.

Na jakiej głebokości masz rury drenerskie? Moze masz przemarzniety
grunt i dlatego niczego nie wchlania. W ogole na jikm to jest gruncie?
Jesli rury sa dobre to z wchlanianem raczej problem.

Pozdrawiam
Dy

do góry

> Mam przydomową czyszczalnię (trzy lata). Od jakiegoś czasu zaczęła mi się
> pojawiać specyficzna woń w domu. Cały czas zwieksza się mi jej intensywność.
> Przepłukałem drenaże rozsączające, oczyściłem zbiornik. Przez dwa tygodnie
było
> dobrze i znów się zaczyna. Zauważyłem, że jak puszczę naprawdę dużo wody to
woda
> dopływa do grzybków na końcu drenów i stoi przez 15-20 minut po czym znika.
> Dzwoniłem do wykonawcy ale powiedział, że on dobrze zrobił. Ten sam wykonawca
> podłączał też je do komina z wywietrzaniem całego układu. Na dodatek na
ściance
> z kominem pojawia się mi wilgoć (ok 2 m od posadzki). Co mam czynić. Może
ktoś
> poradzi?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Witam. I tu przyda się ktoś z takimi usługami jak moje. Mam kamerę na
światłowodzie do penetracji między innymi rur. Wpuszcza się to coś w rurę (ma
to własne oświetlenie) i patrząc na monitor (lub po nagraniu na pamięć
przenośną oglądając w komputerze można sprawdzić: czy i gdzie "woda" stoi
dłużej a co za tym idzie czy są odpowiednie spadki, czy nie są rozczelnione
rury w pionie, czy nie ma "zwężek" na dopływie do zbiornika. Ma rację "wolim",
że najprawdopodobniej jest to wina ułożenia rur (na czym i jak). Jednak mając
to nagrane można zmusić wykonawcę do poprawienia. Jeżeli jest to w okolicach
Warszawy służę usługą. Jeżeli nie proszę szukać w okolicy takiej usługi.
Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Cos mi sie wydaje, ze rozsaczanie niedlugo umrze na rzecz
> innych, niekoniecznie droższych technologii.

masz na mysli oczyszczalnie korzeniowe?
czy jakieś inne pomysły?

do góry