Dnia Mon, 2 Sep 2013 01:41:30 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):

>> Jednak cały czas myślę o spiralnym, ale jeszcze ostatecznej decyzji nie
>> podjąłem.
> Ale co Ci da spiralny? Liczy się obszar z którego ssiesz ciepło, a nie długość
rurki. Jak wpakujesz spiralny to wcale więcej z tej ziemi nie wyciągniesz :>
A widzisz...
Widziałem zdjęcia z różnych realizacji DZ i takie wersje zauważyłem:
1. pionowe odwierty - zdażają się różnej długości
2. poziome DZ - rowy z ułożonymi właśnie spiralnymi rurkami
3. poziome DZ - zepchnięta ziemia na dużych obrzarze (zamiast rowów) i
rozłożone rurki. Potem całość przysypana ziemią i tyle.


--
Franc

do góry

W dniu poniedziałek, 2 września 2013 11:18:07 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> Naruszasz mase gruntu - bedzie to potem dluzej i bardziej nierownomiernie
> osiadalo
Ja pisałem ja tam się nie znam ale na chłopski rozum wlasnie calośc będzie bardziej
równomiernie osiadać jak tylko rowki
> niz takie "precyzyjne" rowki :)
Jeślisie da pracyzyjne rowki to ok ale jeśli piach np czy mokra glina to precyzyjnie
się chyba nie da za bardzo.

do góry

W dniu poniedziałek, 2 września 2013 11:59:50 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> Ja pisałem ja tam się nie znam ale na chłopski rozum wlasnie calośc będzie bardziej
równomiernie osiadać jak tylko rowki

Ale skad :) Rowki dodatkowo jak Ci zalezy mozesz sobie dodatkowo zageszczac
"skoczkiem" co 30cm np. Wtedy jedna zima i koniec osiadania.

A zebrane 400m2 gruntu i nawiezione od nowa - nigdy nie wiesz jak osiadzie;)

> Jeślisie da pracyzyjne rowki to ok ale jeśli piach np czy mokra glina to
precyzyjnie się chyba nie da za bardzo.

W piachu przerypane. Ale jak jest piach to zwykle sie nie robi poziomego
DZ bo to jest slabe medium - trzeba robic b. dlugie i cenowo zaczyna sie
to zblizac do odwiertow :)

Ale glina - jak najbardziej moze byc mokra, tylko trzeba idealnie pionowo
kopac i nic sie nie bedzie zapadac :) Jak Ci jedna gasienica zjedzie pare cm
nizej niz druga i zaczniesz kopac nawet lekko z ukosa to max 5-10mb i wszystko
sie obsunie ;) Ja u siebie wykopalem 4 rowy po 25mb jeden obok drugiego w
ogleglosci 80cm (czyli: 30cm wykop, 80cm przerwa, 30cm wykop, 80cm przerwa itp)
na 1,5mb i nic sie nie zawalilo, co wiecej one oczywiscie byly koncami
polaczone zeby rury szlo wsadzic (taki meander normalny) :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Mon, 02 Sep 2013 12:45:38 +0200, Albercik

> Hewalex z Czechowic

Właśnie miałem to napisać. Projektują i produkują pompy.
Inna sprawa, że nie sa elastyczni. :P Nie chceli mi
odpalić podzespołów do mojego projektu. :P

--
Pozdor Myjk

do góry

W dniu 02.09.2013 11:19, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 2 września 2013 09:48:51 UTC+2 użytkownik Albercik napisał:
>
>> W czwartek jakę na spotkanie z lokalnym producentem pomp ciepła, zobaczę
>> co Oni powiedzą.
>
> Z kim!? U nas ktos pompy produkuje?:)
> pozdr.
>
Hewalex z Czechowic

do góry

Mon, 2 Sep 2013 03:35:19 -0700 (PDT), Adam

> A zebrane 400m2 gruntu i nawiezione od nowa - nigdy nie wiesz jak osiadzie;)

Czyli ludzie robiący płytę fundamentową i pod nią jeszcze GWC, to szaleńcy.

Nie wiem czy kopanie rowów (i ubijanie w nich gruntu przy takiej
głębokości) będzie sensowniejsze (czyt. łatwiejsze i tańsze) niż całkowite
odgarnięcie gruntu, położenie GWC, zasypanie i przytarganie wibro-walca
żeby to należycie uklepał. Ja bym wybrał drugą opcję. Wybrałbym też w takim
wypadku spiralny GWC.

--
Pozdor Myjk

do góry

W dniu wtorek, 3 września 2013 08:09:03 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

> Czyli ludzie robiący płytę fundamentową i pod nią jeszcze GWC, to szaleńcy.

Ale oni kopia plytko no i zasypuja piaskiem, zageszczajac co 15-20cm max.

Jak to sie ma do zageszczenia 1,5m gliny? :) Nijak ;)

> Nie wiem czy kopanie rowów (i ubijanie w nich gruntu przy takiej
> głębokości) będzie sensowniejsze (czyt. łatwiejsze i tańsze) niż całkowite
> odgarnięcie gruntu, położenie GWC, zasypanie i przytarganie wibro-walca
> żeby to należycie uklepał.

Musialbys uklepywac warstwami co 15cm. Komu sie bedzie chcialo? :)

> Ja bym wybrał drugą opcję. Wybrałbym też w takim
> wypadku spiralny GWC.

Kazdy wybiera jak uwaza. Ja mysle ze to najgorsza z mozliwych opcji dla
parametrow DZ i osiadania terenu :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2013-09-03 08:09, Myjk pisze:
> Mon, 2 Sep 2013 03:35:19 -0700 (PDT), Adam
>
>> A zebrane 400m2 gruntu i nawiezione od nowa - nigdy nie wiesz jak osiadzie;)
>
> Czyli ludzie robiący płytę fundamentową i pod nią jeszcze GWC, to szaleńcy.
>
> Nie wiem czy kopanie rowów (i ubijanie w nich gruntu przy takiej
> głębokości) będzie sensowniejsze (czyt. łatwiejsze i tańsze) niż całkowite
> odgarnięcie gruntu, położenie GWC, zasypanie i przytarganie wibro-walca
> żeby to należycie uklepał. Ja bym wybrał drugą opcję. Wybrałbym też w takim
> wypadku spiralny GWC.

Tym bardziej, ze ladowarka zgarnie to w godzine, a kopania jest dilka dni.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2013-09-03 10:38, Adam pisze:
> W dniu wtorek, 3 września 2013 08:09:03 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
>
>> Czyli ludzie robiący płytę fundamentową i pod nią jeszcze GWC, to szaleńcy.
>
> Ale oni kopia plytko no i zasypuja piaskiem, zageszczajac co 15-20cm max.
>
> Jak to sie ma do zageszczenia 1,5m gliny? :) Nijak ;)
>
>> Nie wiem czy kopanie rowów (i ubijanie w nich gruntu przy takiej
>> głębokości) będzie sensowniejsze (czyt. łatwiejsze i tańsze) niż całkowite
>> odgarnięcie gruntu, położenie GWC, zasypanie i przytarganie wibro-walca
>> żeby to należycie uklepał.
>
> Musialbys uklepywac warstwami co 15cm. Komu sie bedzie chcialo? :)

Daj spokoj z tymi warstwami. Mowa byla o wibrowalcu, a nie o
zageszczarce jak kosiarka do trawy. Poza tym po chuchu to zageszczac jak
nie wiem co, jezeli grunt zgarniany bylby spod niezabudowywanej czesci
dzialki?

Pozdro.. TK

do góry

Tue, 3 Sep 2013 01:38:46 -0700 (PDT), Adam

>> Czyli ludzie robiący płytę fundamentową i pod nią jeszcze GWC, to szaleńcy.
> Ale oni kopia plytko no i zasypuja piaskiem, zageszczajac co 15-20cm max.
> Jak to sie ma do zageszczenia 1,5m gliny? :) Nijak ;)

Borze, czy Ty zauważyłeś jak mocno naginasz fakty dla swoich teorii? ;P

Przecież było napisane: 1.8m piasek, poniżej dopiero glina. To jakie
zagęszczanie 1.5m gliny? Można położyć wąż na glinie albo lekko pod i to
wystarczy -- a zagęszczenie piasku przeciętnym cięższym sprzętem dochodzi
jednorazowo do 50-60cm. Dwa, może trzy przejazdy (zamykające się w
niecałych 2h pracy sprzętu) i z głowy. Całość można zrobić w jeden dzień, w
przeciwieństwie do opcji z kopaniem rowów. Przy okazji można zrobić DOBRZE
płytę fundamentową, co przy ogrzewaniu PC może być sporym plusem.

> Musialbys uklepywac warstwami co 15cm. Komu sie bedzie chcialo? :)

No tak. W rowach sypiących się na łeb nie trzeba zagęszczać. Lepiej mieć
pózniej nieco urozmaicony trawnik -- bo prosty jest zbyt nudny. ;P

--
Pozdor Myjk

do góry