W dniu 2018-04-08 o 21:05, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .04.2018 o 20:14 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>
>
>> Myślisz, że takich Niemców, którzy robią takie przebiegi i sprzedają
>> auto po 6 czy 8 latach nie ma?
>>
>
> Oczywiście, że są - ale takie auto ma swoją cenę - zbyt wysoką dla
> handlarza. Takie auto w Niemczech będzie miało cenę wywoławczą wyższą
> od takiego samego auta w PL (salon, pierwszy właściciel, mały
> przebieg). Kto go do Polski sprowadzi i w jakim celu?
> Najlepszy zarobek jest na powypadkowych (tania robocizna w PL) i
> młodych rocznikowi po flotowych w dobrym stanie ale z dużymi
> przebiegami. Przebieg się skoryguje adekwatnie do polskich realiów
> (poniżej 200kkm) i zarobek jest pewny.
>
>
> TG

Ale ja przecież temu nie zaprzeczam co piszesz.

Rzecz tylko w tym, że auta sprzedają nie tylko handlarze. Można też
natrafić na samochody sprowadzone z Niemiec lub innych państw przez
osobę prywatną, która kupiła to auto za granicą.

do góry

"Kocioł węglowy ma sprawność 85%, ale tylko w laboratorium. W warunkach
domowych po tygodniu użytkowania już nawet nie osiąga 80%, a po kilku
latach już jest tak zarośnięty skorupą wytworzoną z rdzy oraz smoły,
która się wydziela z węgla, że dobrze będzie jak jego sprawność będzie
jeszcze wyższa od 70%.

Po 8-10 latach kocioł będzie tak zasyfiony, że cudem będzie jak będzie
jeszcze osiągał sprawność 60%. "
O procentach nie będę dyskutował ale opowieści o wieloletniej skorupie z rdzy i smoły
wkładam między bajki.
I mówię to jako "certyfikowany" palacz domowy.

do góry

W dniu 08.04.2018 o 13:07, Zenek Kapelinder pisze:
> U nas bedzie to samo. Dziesiecioletnia pompa bedzie szla do wymiany bo dalsze jej
uzywanie bedzie drozej kosztowalo niz nowa plus prad do niej na nastepne 10 lat. Z
tym ze u nas w stosunku do sily nabywczej prad jest dwa razy drozszy niz w niemczech
a pompy ze cztery razy drozsze. I na razie specjalnie sie nie zanosi zeby to sie
szybko zmienilo.

Może tak jest, ale skoro piszesz o "ciasnym spasowaniu" to analogie
chyba najłatwiej odnieść do silników samochodowych. Czy po 10 latach
silniki nadal trzymają kompresję? Jak coś nie było walone a układ
zapłonowy sprawny, to wygląda na to że tak. Żeby 10% więcej spalały niż
gdy wyjeżdżały z salonu, to też nikt nie pisze.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Silnik jest zlym porownaniem. Dobrym jest domowa lodowka. Stara zuzywa kilka razy
wiecej pradu niz nowa.

do góry

W dniu poniedziałek, 9 kwietnia 2018 12:36:47 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Silnik jest zlym porownaniem. Dobrym jest domowa lodowka.
> Stara zuzywa kilka razy wiecej pradu niz nowa.

To porównanie jest do dupy, bo w lodówkach są sprężarki tłokowe
gdzie tarcie występuje cały czas.

L.

do góry

Jak by w tlokowej spezarce wystepowalo tarcie suche to by pracowala 15 minut i sie
zatarla. Idac Twoim tokim rozumowania w sprezarce spiralnej tez wystepuje tarcie
suche bo obracaja sie kulki w lozyskach silnika.

do góry

Fri, 6 Apr 2018 10:05:23 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder

> Prosisz debilu i masz
> http://www.rencraft.eu/technika/kotly-kondensacyjne-
na-pellet-Okofen Pellematic-4-64-kw/

Nie posiadasz takiego kotła, bo cię nie stać. Nic tam także nie ma o
obliczaniu sprawności na podstawie ilości popiołu, chamie.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Mon, 9 Apr 2018 04:14:09 -0700 (PDT), Lisciasty

> To porównanie jest do dupy, bo w lodówkach są sprężarki tłokowe
> gdzie tarcie występuje cały czas.

Tak, ale lodówki głównie tracą sprawność przez w życiu nieczyszczone z
kurzu i pajęczyn lamele. Przyznać się kto czyścił wymiennik w swojej
lodówce -- bo ja w sumie od 13 lat mojej lodówki (LG) nie czyściłem i
działa bez zająknięcia, druga lodówka ma już lat ponad 15 lat (też LG) i
też działa -- a podobno od lat dziewięćdziesiatych postarzają produkty że
mają się kończyć zaraz po gwarancji? Przez to jest większe żużycie prądu,
ale też sprężarka bardziej dostaje po dupie, bo musi więcej kotłować niż to
konieczne.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2018-04-09 o 12:36, Zenek Kapelinder pisze:
> Silnik jest zlym porownaniem. Dobrym jest domowa lodowka. Stara zuzywa kilka razy
wiecej pradu niz nowa.

Dlaczego nie napiszesz jaki jest tego powód?

Że, jak była wyprodukowana to już była bardziej energochłonna od obecnie
produkowanych i że od nowości pobierała więcej energii, bo była
izolowana pianką o gorszych właściwościach izolacyjnych, które z resztą
z czasem tracą swoje pierwotne właściwości. Że często popękane plastiki
powodują stopniową degradację izolacji termicznej. Że zasyfiony
tłuszczem i kurzem wymiennik zewnętrzny słabiej oddaje ciepło, Że stara,
zesztywniała uszczelka już nie uszczelnia tak jak kiedyś drzwi i przez
to do lodówki dostaje się ciepłe powietrze.

Akurat dzisiaj w pracy umyłem myjką ciśnieniową starą, 40-letnią lodówkę
Minsk, która ani razu nie była naprawiana. Wymiennik był już dość mocno
zasyfiony.

Mrozi lepiej jak niejedna nowa. Tak, tak lodówka wyprodukowana w 1978r.
działa nieprzerwanie. Aż mam ochotę podłączyć pod nią licznik energii i
porównać z tymi, które mam w domu.

do góry

Ekspertow dzieli sie na niezaleznych i zaleznych. Z tym ze niezalezni tez sa od
czegos, kogos zalezni. Bedziesz chcial udowodnic ze czterdziesto letnia lodowka,
pracujac caly czas przez te czterdziesci lat jest lepsza od nowej to to wykazesz. Ale
rob badanie ile pradu na dobe pobiera.

do góry