eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 21. Data: 2019-09-29 20:51:21
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 29 Sep 2019 20:08:02 +0200, Marcin N wrote:
    > Inny temat: rzekome niepotrzebne dogrzewanie wody. Jakie to Waszym
    > zdaniem są straty? W okresie grzewczym - żadne. A poza nim? Zgaduję, że
    > śladowe. Rurki przecież są izolowane i nie tracą ciepła zbyt szybko. Ile
    > więc energii potrzeba do utrzymania temperatury wody? Ktoś liczył?

    Należałoby do tego doliczyć koszt pompy, zużytej energii elektrycznej,
    dodatkowych rurek (oraz ich położenia) i porównać z kosztem
    zaoszczędzonej wody (która to - oszczędność - może być bliska zeru, jak
    kto rozsądnie gospodaruje wodą).

    Oczywiście to wszystko jest bez większego znaczenia, wszak chodzi tutaj
    przecież o zwiększenie wygody użytkowania, a nie ekonomię czy (tfu)
    ekologię. No ale jeśli już liczyć...

    Mateusz


  • 22. Data: 2019-09-29 22:33:30
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 29 września 2019 20:51:22 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Sun, 29 Sep 2019 20:08:02 +0200, Marcin N wrote:
    > > Inny temat: rzekome niepotrzebne dogrzewanie wody. Jakie to Waszym
    > > zdaniem są straty? W okresie grzewczym - żadne. A poza nim? Zgaduję, że
    > > śladowe. Rurki przecież są izolowane i nie tracą ciepła zbyt szybko. Ile
    > > więc energii potrzeba do utrzymania temperatury wody? Ktoś liczył?
    >
    > Należałoby do tego doliczyć koszt pompy, zużytej energii elektrycznej,
    > dodatkowych rurek (oraz ich położenia) i porównać z kosztem
    > zaoszczędzonej wody (która to - oszczędność - może być bliska zeru, jak
    > kto rozsądnie gospodaruje wodą).
    >
    > Oczywiście to wszystko jest bez większego znaczenia, wszak chodzi tutaj
    > przecież o zwiększenie wygody użytkowania, a nie ekonomię czy (tfu)
    > ekologię. No ale jeśli już liczyć...


    tzn ze uwazasz ze wody nie nalezy oszczedzac?


    b.


  • 23. Data: 2019-09-29 23:02:23
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 29 Sep 2019 13:33:30 -0700, Budyń wrote:

    > W dniu niedziela, 29 września 2019 20:51:22 UTC+2 użytkownik Mateusz
    > Viste napisał:
    >> On Sun, 29 Sep 2019 20:08:02 +0200, Marcin N wrote:
    >> > Inny temat: rzekome niepotrzebne dogrzewanie wody. Jakie to Waszym
    >> > zdaniem są straty? W okresie grzewczym - żadne. A poza nim? Zgaduję,
    >> > że śladowe. Rurki przecież są izolowane i nie tracą ciepła zbyt
    >> > szybko. Ile więc energii potrzeba do utrzymania temperatury wody?
    >> > Ktoś liczył?
    >>
    >> Należałoby do tego doliczyć koszt pompy, zużytej energii elektrycznej,
    >> dodatkowych rurek (oraz ich położenia) i porównać z kosztem
    >> zaoszczędzonej wody (która to - oszczędność - może być bliska zeru, jak
    >> kto rozsądnie gospodaruje wodą).
    >>
    >> Oczywiście to wszystko jest bez większego znaczenia, wszak chodzi tutaj
    >> przecież o zwiększenie wygody użytkowania, a nie ekonomię czy (tfu)
    >> ekologię. No ale jeśli już liczyć...
    >
    >
    > tzn ze uwazasz ze wody nie nalezy oszczedzac?

    Nie kosztem energii elektrycznej, dodatkowych rurek, pomp i dogrzewania.
    Do racjonalnego korzystania z wody nie potrzeba takich udziwnień. Ciepła
    woda jest głównie potrzebna w dwóch sytuacjach: zmywanie naczyń i higiena
    osobista. Przy naczyniach wystarczy zacząć od szklanek, do nich zimna
    woda w zupełności wystarczy, a w międzyczasie ciepła doleci. W drugiej
    sytuacji sposób podobny - zacząć od tych części ciała, dla których
    temperatura wody jest nieistotna.

    Mateusz


  • 24. Data: 2019-09-30 00:46:36
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Masz Budyn pomysl co z zaoszczedzona woda zrobic? Bo ja jakos nie moge znalezc
    zastosowania dla zaoszczedzonej wody. Nie znam sie na tyle na wodociagach ale czy ta
    zaoszczedzona u mnie woda pojawi sie w Afryce na przyklad? Powietrze tez mam
    oszczedzac i wolniej oddychac?


  • 25. Data: 2019-09-30 08:47:51
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 30 września 2019 00:46:37 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
    napisał:
    > Masz Budyn pomysl co z zaoszczedzona woda zrobic? Bo ja jakos nie moge znalezc
    zastosowania dla zaoszczedzonej wody. Nie znam sie na tyle na wodociagach ale czy ta
    zaoszczedzona u mnie woda pojawi sie w Afryce na przyklad? Powietrze tez mam
    oszczedzac i wolniej oddychac?

    jestesmy pokoleniami uznającymi ze mozna całe zasoby przyrody wykorzystac tu i teraz
    dla własnego komfortu, ja sie z taka postawą nie zgadzam.
    Co do wody -jasne ze sie w afryce nie pojawi. Ale moje miasto jest zasilone z
    podziemnego zbiornika "Główne Zbiorniki Wód Podziemnych w Polsce", numeru nie
    pamietam https://wroclaw.rzgw.gov.pl/files_mce/Region%20wodny
    /Planowanie/RDW/_rodkowa_odra2.pdf
    i ja nie wiem jak bardzo one są odnawialne. Moze być tak że zużyjemy je w ciągu
    100lat a nasze wnuki to mają przesrane.


    b.


  • 26. Data: 2019-09-30 09:52:27
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sun, 29 Sep 2019 20:08:02 +0200, Marcin N
    <m...@o...pl> wrote:
    > Chwila.
    > Czy przerywana praca pompy sprzyja jej czasowi życia? Są silniki
    > stworzone do pracy ciągłej i włączanie co jakiś czas - tylko skraca
    > ich
    > bezawaryjność. Nie wiem, jak jest w tym wypadku.

    Czy pompa jaką stosujesz ma takie zastrzeżenie producenta czy to
    Twoje domniemanie wynikające z nabytych uprzedzeń technicznego
    wychowania w czasach gdy produkowało się trwałe urządzenia? ;)
    Praca on off może pomóc automatycznym oczyszczaniem wirnika, jeśli To
    cię satysfakcjonuje....

    --
    Marek


  • 27. Data: 2019-10-01 20:21:46
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 29 września 2019 20:08:01 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
    > Inny temat: rzekome niepotrzebne dogrzewanie wody. Jakie to Waszym
    > zdaniem są straty? W okresie grzewczym - żadne. A poza nim? Zgaduję, że
    > śladowe. Rurki przecież są izolowane i nie tracą ciepła zbyt szybko. Ile
    > więc energii potrzeba do utrzymania temperatury wody? Ktoś liczył?

    Źle zgadujesz, straty są znaczące. I to się liczy jak najbardziej.
    A czy sezon czy nie sezon, puszczanie zawartości zbiornika CWU w chałupę
    całodobowo to raczej głupi pomysł, bo to jest CWU a nie CO :>

    L.


  • 28. Data: 2019-10-02 00:33:53
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jesli zasoby o ktorych napisales nie sa odnawialne to jesli oszczedzac 20% to za 120
    lat prawnuki maja przesrane. Z punktu widzenia ponad tysiacletniej panstwowosci
    Polski szczegol bez znaczenia. Jesli cos jest potrzebne i nie jest odnawialne to
    kazdy termin jest zly. Wode mozna probowac oszczedzac jak sie jest na pystyni i ma
    sie jej okreslona ilosc. Na pustyni potrzeba z 5 litrow wody dziennie na osobe.
    Oszczedzanie jej na pustyni moze polegac na tym ze sie wedrowiec nie myje. To jak mam
    oszczedzac teraz wode w miescie bo za sto dwadziescie lat jej zabraknie a jak nie
    bede oszczedzal to za sto to jak mam to zrobic? Mam o dwadziescia procent mniej pic
    czy o dwadziescia procent mniej sie myc? Przyklad z zycia. Niemcy wykorzystujac Ren
    moga produkowac polowe polskiego zuzycia pradu. Wskutek czegos tam w Renie zabraklo
    wody i stanely elektrownie wodne jakie tam sa. To fakt a nie fikcja literacka. Czy
    niemiec oszczedzajacy wode w Elbe ma jakikolwiek wplyw na ilosc wody w Renie? Czy jak
    by w calych niemczech zaczeli oszczedzac na maksa wode to wody w Renie przybedzie?
    Ziemia to blekitna planeta ze wzgledu na ilosc wody jaka na niej jest. Wody na Ziemi
    jest od chuja i jeszcze wiecej. Wody na Ziemi nigdy nie zabraknie bo jest w obiegu
    zamknietym. Sa panstwa w ktorych odsalaja wode morska. Napisalem dlaczego uwazam ze
    oszczedzanje wody nie ma sensu. Jesli bedzie Ci sie chcialo napisz dlaczego wedlug
    Ciebie ma sens. Przyklad ze za sto lat moze zabraknac wydaje mi sie jest juz
    omowiony.


  • 29. Data: 2019-10-02 09:34:24
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu środa, 2 października 2019 00:33:55 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Jesli zasoby o ktorych napisales nie sa odnawialne to jesli oszczedzac 20% to za
    120 lat prawnuki maja przesrane. Z punktu widzenia ponad tysiacletniej panstwowosci
    Polski szczegol bez znaczenia. Jesli cos jest potrzebne i nie jest odnawialne to
    kazdy termin jest zly.

    sie z tym nie zgadzam. Odraczanie wyroku jest niezłym sposobem, tym bardziej ze w
    miedzyczasie moga powstac nowe technologie oczyszczania wody, i jest wiecej czasu na
    budowę zbiorników retencyjnych.
    To podobnie jak z energią odnawialną, przeczekamy 50lat na węglu a w miedzyczasie
    powstana nowoczesne i tanie technologie słoneczne.





    b.


  • 30. Data: 2019-10-02 20:39:56
    Temat: Re: Pompa obiegowa wody - chyba mi się zepsuła
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Z czym sie Budyn nie zgadzasz? Mnie wychodzi ze nie zgadzasz sie z tym co sam
    napisales.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1