On 04.10.2019 22:12, Zenek Kapelinder wrote:
> Ty dales przykład nie na oszczędzanie a na patologie polegajaca na niszczeniu.

A gdyby w Polsce to co pod ziemią też było własnością właściciela
działki, byłbyś jego sąsiadem i czerpał wodę ze studni głębinowej. Skąd
mamy wiedzieć że czerpiesz wodę z własnego "jeziora" a nie sąsiada? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 05.10.2019 00:57, collie wrote:
> Jak Cię trafić w punkt, to od razu wychodzi z Ciebie folwarczne
> pochodzenie. Że nawiążę do znanych słów Jerzego Stuhra.

Stuhr głupi specjalnie nie jest, ale własne ego (jako artysta) ma
rozdmuchane do granic możliwości.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 5.10.2019 o 11:35, Mateusz Bogusz pisze:

> Stuhr głupi specjalnie nie jest, ale własne ego (jako artysta) ma rozdmuchane do
> granic możliwości.

Nie mnie oceniać, czy Stuhr nie jest, czy specjalnie nie jest,
i gdy mówi, że wyborcy PiS-u mszczą za wielowiekowe ciemiężenie,
gdyż wywodzą się od chłopów folwarcznych, to mnie nie rusza jego
ego, gdyż potomek austriackich uprawiaczy winorośli nie do mnie
pije.

do góry

A może i do ciebie

do góry

Gdyby babcia miała wąsy była by dziadków. Własność ziemi w Polsce jest dwuwymiarowa,
długość X szerokosc z opcja ze na głębokość tego metalowego w szpadlu państwo się nie
czepia. Po chuj dajesz jakis przyklad oderwany od realiów.

do góry

Po tacie tak ma. Nie każdy miał w czasach stalinowskich za ojca prokuratora. Tyle
podpowiada Internet jak go zapytać o pochodzenie tego pana. To że ma wiadome ( na ż )
pochodzenie Internet też informuje.

do góry

Niech sobie ma i na "rz", wioskowy głupek ma więcej kindersztuby niż ten artycha.

do góry

On 05.10.2019 13:44, Zenek Kapelinder wrote:
> Gdyby babcia miała wąsy była by dziadków. Własność ziemi w Polsce jest
dwuwymiarowa, długość X szerokosc z opcja ze na głębokość tego metalowego w szpadlu
państwo się nie czepia. Po chuj dajesz jakis przyklad oderwany od realiów.

Bo jak pojedziesz do kaliforni to już taki oderwany od realiów nie jest.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

To jedz, wizy znieśli.

do góry

On 2019-10-05, Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> wrote:
> W dniu .10.2019 o 11:20 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:
>
>
>> W małych miastach, w blokach gdzie masz osobne piony dla łazienki, wc i
>> kuchni ryczałt nie jest niczym niezwykłym.
>> Nie ma jednego "wejścia" wody do mieszkania a są 3 lub 6 (osobne piony
>> dla ciepłej i zimnej wody).
>> Koszt przeróbki tego na liczniki indywidulane jest za duży i wszyscy
>> płacą ryczałt.
>> Musisz poszerzyć swoje horyzonty, obrażasz ludzi nie mająć pojęcia o
>> życiu.
>
> Od razu napiszę erratę;
>
> znam takie przypadki z dwóch bloków z dwóch małych miast (Włodawa i
> Chełm), ale to pewnie wynika z okresu w jakim te bloki powstały (przełom
> lat 70-80) a nie z tego, że powstały w małych miastach.
> Tak więc powinienem napisać:

Moje poprzednie mieszkanie wybudowane w drugiej połowie lat 90 tak
miało. Było ono w szeregu, parter, pietro plus poddasze, więc nawet
niekoniecznie jakiś rozbudowany pion. Wspólny obieg był dla 4 mieszkań,
które składały się na jeden segment szeregu i wspólnotę małą. Tak se
ktoś wymyślił. Gdańsk. Osiedle pretendującą do cholera wie czego, ale
ogrodzone i z bramą wjazdową :)

--
Marcin

do góry