William pisze:
>> Próby zatrzymania impetu nawiewu nie pomogły. Nadal jest zimno. Po
>> prostu cug w kominie jest potworny bo komin wewnątrz budynku dużej
>> średnicy i wysoki (10m).
>
> Masz kocioł z otwartą komorą spalania ????

Tak, to takie dziwne?

do góry

Osadnik wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>> Osadnik wrote:
>>> Kudlaty pisze:
>>>
>>>> Proponuje Ci zalaczac piec recznie, np na 5 h dzienie. Bedziesz
>>>> mial oszczedniej.
>>>
>>> To niestety fikcja. Mieszkam z osoba tak ciepłolubna co bez 26*C nie
>>> zaśnie :(
>>> Ja np nie mogę wytrzymać siedząc przy komputerze przy przepisowych
>>> 21*C, jest mi po prostu zimno w dłonie i stopy.
>>> Poza tym budynek ma duża pojemność cieplna wiec wychładzanie bedzie
>>> powodować większe koszta.
>
>> jak wy w domu robicie soebie oranżerie to płacicie jak za grzanie
>> oranżerii.
>
> Mnie satysfakcjonuje 22- 23*C ,niby tylko taka niewielka różnica od 21
od 20... norma obliczeniowa to 20 st


> Tylko jedna sobą i tylko w jednym pomieszczeniu. walczę z mitem ze w
> nocy musi by ciepło i sam zakręcam grzejnik na noc. Dlatego jestem na
> etapie jednak kombinowania sterownika własnej roboty który cichaczem
> na noc wyłączy ogrzewanie i z 30 minut przed planowaną pobudka
> uruchomi go na nowo..

może sie okazać że wyjdzie ci drożej.

do góry

Marek Dyjor pisze:

>> Tylko jedna sobą i tylko w jednym pomieszczeniu. walczę z mitem ze w
>> nocy musi by ciepło i sam zakręcam grzejnik na noc. Dlatego jestem na
>> etapie jednak kombinowania sterownika własnej roboty który cichaczem
>> na noc wyłączy ogrzewanie i z 30 minut przed planowaną pobudka
>> uruchomi go na nowo..
>
> może sie okazać że wyjdzie ci drożej.

Teoretycznie mogło by wyjść drożej jednakże w domu przebywam albo 24h
albo niecałe 8h :) Reszta rodziny ma podobnie.
dlatego jak każdy bedzie miał zdalna kontrolę nad ogrzewaniem w budynku
to bedzie dobre - termostaty nie rozwiążą problemu bo pomieszczeń z
drzwiami jest tylko 3. Łazienka i 2 pokoje. Reszta otwarta wiec lepiej
jak sobie powietrze cyrkuluje i jest mierzone w tym największy i
grzejniki nie wychładzają pomieszczeń za drzwiami zwłaszcza ze grzejniki
sa nierównomiernie rozłożone.
22m2 i 20 żeberek 14m2 i 14 żeberek po 150W każde, z tym że mniejszym
jest o jedno okno więcej.

do góry

Osadnik napisal:
> Otrzymałem koszt grzania gazem domu - 110m2.
> 1100zł za miesiąc.
> 36zł dziennie.
> Dach nieocieplony, wszędzie jednak sufity podwieszane.
> kocioł nastawiony na grzanie 14kW.
> Temperatura nie większa niż 22*C (próbowałem z niższym ale grabieją
> dłonie przy komputerze i z nosa cieknie)
> Do tego dochodzi CWU ale ono miesięcznie nie przekracza 80 - 100zł.
> Gotowanie nie więcej jak 20zł (mierzone latem).
> Bo przy szerszych obliczeniach wyszło ze na m2 potrzeba 330W ciepła co
> jest 2x tyle co norma przewiduje.

Skad Ty wytrzasnales te 330 W/m2? Bo jakbym nie liczyl, to
mi wychodzi zuzycie gazu u Ciebie na poziomie ok. 650 m3/m-c,
czyli ok. 22 m3/dobe. To przy kalorycznosci 35 MJ/m3 daje
moc sredniodobowa 8,9 kW. Czyli przy podanych przez Ciebie
nastawach piecyka bedzie on chodzil przez jakies 15 godzin na dobe.
Moc na 1 m2 powierzchni wychodzi 80 W. Duzo, ale nie abstrakcyjnie
przy starym budownictwie. A jak masz nieocieplone poddasze, to znaczy,
ze cieplo ucieka Ci przez sufit.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Osadnik wrote:
> Otrzymałem koszt grzania gazem domu - 110m2.
> 1100zł za miesiąc.
> 36zł dziennie.

czy to jest rachunek za grudzień czy za gr i listopad. Ska jesteś?

bo rodzice też dostali rachunek za grzanie na prawie 1000 zł co daje 2 x
tyle co w podobnym okresie rok temu.

czyżby goje znowu chrzcili gaz.

do góry

Jacek_P pisze:
> Osadnik napisal:
>> Otrzymałem koszt grzania gazem domu - 110m2.
>> 1100zł za miesiąc.
>> 36zł dziennie.
>> Dach nieocieplony, wszędzie jednak sufity podwieszane.
>> kocioł nastawiony na grzanie 14kW.
>> Temperatura nie większa niż 22*C (próbowałem z niższym ale grabieją
>> dłonie przy komputerze i z nosa cieknie)
>> Do tego dochodzi CWU ale ono miesięcznie nie przekracza 80 - 100zł.
>> Gotowanie nie więcej jak 20zł (mierzone latem).
>> Bo przy szerszych obliczeniach wyszło ze na m2 potrzeba 330W ciepła co
>> jest 2x tyle co norma przewiduje.
>
> Skad Ty wytrzasnales te 330 W/m2?

Hmm, musiałem sie widocznie rąbnąć w obliczeniach...

> Bo jakbym nie liczyl, to
> mi wychodzi zuzycie gazu u Ciebie na poziomie ok. 650 m3/m-c,
> czyli ok. 22 m3/dobe. To przy kalorycznosci 35 MJ/m3 daje
> moc sredniodobowa 8,9 kW. Czyli przy podanych przez Ciebie
> nastawach piecyka bedzie on chodzil przez jakies 15 godzin na dobe.

Chodzi ciągle.

> Moc na 1 m2 powierzchni wychodzi 80 W. Duzo, ale nie abstrakcyjnie
> przy starym budownictwie. A jak masz nieocieplone poddasze, to znaczy,
> ze cieplo ucieka Ci przez sufit.

do góry

Marek Dyjor pisze:
> Osadnik wrote:
>> Otrzymałem koszt grzania gazem domu - 110m2.
>> 1100zł za miesiąc.
>> 36zł dziennie.
>
> czy to jest rachunek za grudzień czy za gr i listopad. Ska jesteś?

Hurtowy rachunek za Październik, Listopad, Grudzień. 3400 zł.

Mazowsze, powiat Pruszków.
>
> bo rodzice też dostali rachunek za grzanie na prawie 1000 zł co daje 2 x
> tyle co w podobnym okresie rok temu.
>
> czyżby goje znowu chrzcili gaz.

Takie rachunki to miałem 6 lat temu jak miałem starego kocmołucha na
gaz, palił jak smok, 25kW, bez CWU, masywne żeliwne grzejniki i prawie
300L wody do ogrzania. Dlatego nie dopuszczało sie do wychłodzenia
instalacji bo wtedy drewno i węgiel szły w ruch.

do góry

Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gl2sa6$c9l$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> William pisze:
>>> Próby zatrzymania impetu nawiewu nie pomogły. Nadal jest zimno. Po
>>> prostu cug w kominie jest potworny bo komin wewnątrz budynku dużej
>>> średnicy i wysoki (10m).
>>
>> Masz kocioł z otwartą komorą spalania ????
>
> Tak, to takie dziwne?

Dziwne bo mocno nieekonomiczne. W takim kotle przepływ powietrza nie jest
regulowany i w okresie mrozów "cug" mocno wychładza wymiennik i sprawność
drastycznie maleje.

do góry

Osadnik pisze:
> Otrzymałem koszt grzania gazem domu - 110m2.
> 1100zł za miesiąc.
> 36zł dziennie.
> Co jest ogrzewane? Budynek lekko starawy

...
> W tym roku bedzie docieplenie poddasza wełną. Ale jak to nie pomoże to
> już nie wiem gdzie są takie straty.

Stawiam na docieplenie poddasza.

BR
Igus'

do góry

William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gl2sa6$c9l$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> > William pisze:
> >>> Próby zatrzymania impetu nawiewu nie pomogły. Nadal jest zimno. Po
> >>> prostu cug w kominie jest potworny bo komin wewnątrz budynku dużej
> >>> średnicy i wysoki (10m).
> >>
> >> Masz kocioł z otwartą komorą spalania ????
> >
> > Tak, to takie dziwne?
>
> Dziwne bo mocno nieekonomiczne. W takim kotle przepływ powietrza nie jest
> regulowany i w okresie mrozów "cug" mocno wychładza wymiennik i sprawność
> drastycznie maleje.
W starych domach nie zawsze da sie bez komplikacji wstawic nowoczesny kociol.
Rowniez troche inaczej przeprowadza sie kalkulacje remontu, to nie jest
budowanie domu od zera gdzie koszt robienia kominow czy instalacji wystepuje
zawsze. Sporo ludzi wymienia instalacje po kawalku, podmienia sam kociol na
nowszy (oszczednosci tak czy siak sa w porownaniu do poprzedniego).
Po prostu nie zawsze sie oplaca i nie zawsze sa mozliwosci.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry