-
41. Data: 2021-09-22 08:44:33
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 21.09.2021 08:53, Uzytkownik wrote:
> Ale są też pompy, których maksymalna moc w całym zakresie pracy jest stała
A technicznie jak to jest zrealizowane, przecież czynnik używają ten sam?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
42. Data: 2021-09-22 09:03:02
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .09.2021 o 08:35 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:
> On 21.09.2021 12:49, heby wrote:
>> [ciach] co kilka godzin pompa odwarca obieg i rozgrzewa zewnatrzny
>> wymiennik ciepła do wysokiej temperatury.
>
> Sprostuje tylko że w środku zimy (przy ciągłej wielogodzinnej pracy)
> jest to zdecydowanie bliżej 1h niż "kilku" (szczególnie w okolicy 0C
> kiedy powietrze jest względnie wilgotne).
To jest bardziej złożony algorytm niż tylko czas od do:
W mojej toshibie jest tak:
https://www.manualslib.com/manual/1299315/Toshiba-Ra
v-Sp1104at8-E.html?page=56
-
43. Data: 2021-09-22 09:12:28
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .09.2021 o 08:44 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:
> On 21.09.2021 08:53, Uzytkownik wrote:
>> Ale są też pompy, których maksymalna moc w całym zakresie pracy jest
>> stała
>
> A technicznie jak to jest zrealizowane, przecież czynnik używają ten sam?
>
Technicznie w Panasonikach T-CAP jest dodatkowy element tzw.
"dochładzacz". Jest to rura w rurze, która schładza dodatkowo ciecz
wychodzącą ze skraplacza. Dodatkowo T-CAP'y mają przewymiarowany parownik.
Taniej jednak wychodzi nieznacznie przewymiarować zwykłą powietrzną PC
(aby był zapas na duże mrozy) niż dopłacać do T-CAP'a. Przynajmniej dwa
lata temu tak było. Przewymiarowana PC będzie nieznacznie droższa w
ekploatacji (bo nie zmoduluje do min mocy T-CAP'a) ale jak to kiedyś
liczyłem to mi wychodziło, że to szczegół do pominięcia.
TG
-
44. Data: 2021-09-22 10:38:51
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-09-21 o 22:03 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
> Wtedy trzeba zacząć stukać w klawiaturę, a wszystko wróci do normy.
Tylko pod warunkiem, że pies miał ciężki dzień i swoim chrapaniem
zagłuszy stukanie.
To zawiła sieć zależności, a i nie wiem czy te kamyki na podwórku,
przyklajstrowane poxipolem, też jakiejś roli nie odgrywają: pies z nimi
cały dzień walczy, później zmęczony chrapie, potomstwo zaczyna nocne
stukanie i już Tomaszowy sen spokojny. To bardzo ciekawy ekosystem. I
oczywiście nie wyśmiewam się tu wcale z niczego - każdy z nas ma
przecież jakiś swój sposób na życie. Ważne, że działa.
Mateusz
-
45. Data: 2021-09-22 10:49:59
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-09-22 o 09:12 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał:
> Taniej jednak wychodzi nieznacznie przewymiarować zwykłą powietrzną
> PC (aby był zapas na duże mrozy) niż dopłacać do T-CAP'a.
A czy taka przewymiarowana pompa nie zacznie taktować w cieplejsze dni?
Ja wiem, że teraz inwertery modulują dość elastycznie, ale jednak
poniżej pewnego minimum obrotów nie zejdą.
Kilka dni temu rozmawiałem z instalatorem (takim prawdziwym, z beretem,
petem w zębach i w ogóle), który odradzał montowanie pompy w moim
lokalu, bo "albo będzie zimno zimą bo pompa za słaba, albo silnik
będzie taktował w cieplejsze dni i pompa się spsuje". Dlatego
rozpatruję raczej model małej mocy, a w mroźne dni ew. dogrzewać
farelką (jeśli pompa nie ma własnego dogrzewacza).
Mateusz
-
46. Data: 2021-09-22 11:15:51
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: adam <a...@a...pl>
W dniu 2021-09-21 o 07:39, Myjk pisze:
> Tue, 21 Sep 2021 01:16:05 +0200, adam
>
>> Kiedy się budowałem to pompy ciepła były od cholery drogie. Teraz mam
>> już dość szuflowania węgla i zastanawiam się nad taką pompą. Ogrzewanie
>> mam mieszane, jakieś 2/3 powierzchni grzeją kaloryfery, a 1/3 - podłogówka.
>>
>> Ma ktoś? Jeśli tak to proszę o spostrzeżenia. Z opisów to pięknie
>> wszystko wygląda, ale ciekawy jestem jak jest w praktyce.
>
> Niedawno sam sobie (sam) zamontowałem. Zwykłą 14kW (dla A2W35), nie
> wysokotemperaturową. Koszt z robotą własną 26kzł zł brutto z VAT 23%.
> Działa jak należy póki co.
>
> Podaj zużycie wungla, najlepiej przy 0sC, a jak nie to sezonowe, i jaka
> temperatura na grzejniki leci przy -20sC i przy 0sC.
Nie kontroluje tego dokładnie, bo mi się nie chce. Na sezon od połowy
września do połowy maja, czyli 8 miesięcy, wychodzi ok 4 ton ekogroszku.
Średnia dzienna ok 16 kg. W szczycie tej zimy (temp dochodziła do prawie
-20C) było to ok 32kg/doba. Wartość opałowa teoretycznie 25MJ/kg.
Nie wiem ile jest na grzejnikach, na piecu mam ustawione 67, grzejniki
nigdy nie są gorące. Czy -20 czy +5, to temp jest podobna, z tym, że
przy +5 piec chodzi krócej, przy mrozach dłużej.
-
47. Data: 2021-09-22 11:20:22
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Taniej jednak wychodzi nieznacznie przewymiarować zwykłą powietrzną
>> PC (aby był zapas na duże mrozy) niż dopłacać do T-CAP'a.
>
> A czy taka przewymiarowana pompa nie zacznie taktować w cieplejsze dni?
> Ja wiem, że teraz inwertery modulują dość elastycznie, ale jednak
> poniżej pewnego minimum obrotów nie zejdą.
Co w taktowaniu złego? Albo zapytam inaczej, czy da się ustawić metronom
tak, by nawet Ziutek w berecie z antenką poczuł bluesa? Powedzmy, że
długość taktu 24 godziny i metrum marszowe -- raz grzeje, a raz nie.
Odpowiednik strategii "w cieplejsze dni raz dziennie przepalam w kominku".
--
Jarek
-
48. Data: 2021-09-22 11:23:58
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .09.2021 o 10:49 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:
> 2021-09-22 o 09:12 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał:
>> Taniej jednak wychodzi nieznacznie przewymiarować zwykłą powietrzną
>> PC (aby był zapas na duże mrozy) niż dopłacać do T-CAP'a.
>
> A czy taka przewymiarowana pompa nie zacznie taktować w cieplejsze dni?
> Ja wiem, że teraz inwertery modulują dość elastycznie, ale jednak
> poniżej pewnego minimum obrotów nie zejdą.
>
> Kilka dni temu rozmawiałem z instalatorem (takim prawdziwym, z beretem,
> petem w zębach i w ogóle), który odradzał montowanie pompy w moim
> lokalu, bo "albo będzie zimno zimą bo pompa za słaba, albo silnik
> będzie taktował w cieplejsze dni i pompa się spsuje". Dlatego
> rozpatruję raczej model małej mocy, a w mroźne dni ew. dogrzewać
> farelką (jeśli pompa nie ma własnego dogrzewacza).
>
> Mateusz
>
Moja 16kW w lecie grzeje 300L wody w zasobniku. Nic nie taktuje. Po prostu
uruchamia się na kilkanaście min. z min mocą. Wg instrukcji potrafi
modulować do 10% mocy maksymalnej, pobiera wtedy 530W energii
elektrycznej, ale to mocno zależy od temp. zewnętrznej.
Zobacz strona 51:
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&sour
ce=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiswd-loJLzAhUPv
4sKHRMbDNsQFnoECAQQAQ&url=http%3A%2F%2Fwww.toshibapr
o.fi%2Fen%2Ftuotteet%2Ftoimistot-ja-konttorit%2Foutd
oor-unit%2Frav-gp_at%2FDatabook%2520RAV-GP1101_1401_
1601AT8-E&usg=AOvVaw0tVs14yGjOteK5CxsDbq8q
-
49. Data: 2021-09-22 11:29:44
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: adam <a...@a...pl>
Pytanie do Tomasza i do heby.
Jakie modele macie u siebie? Czy kupilibyście drugi raz to samo? Co
ewentualnie byście zrobili, usprawnili?
Martwi mnie trochę ten hałas. Dobre miejsce na monoblok mam u siebie pod
oknem sypialni, a że praktycznie przez większość obecnych zim mam
otwarte okno, to mogę to słyszeć. Są jakieś wytyczne jak daleko można by
to ustrojstwo odsunąć od budynku? Tak żeby tego nie widzieć i nie
słyszeć, ale żeby straty były akceptowalne.
-
50. Data: 2021-09-22 11:32:13
Temat: Re: Powietrzna pompa ciepła wysokotemperaturowa
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-09-22 o 11:20 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
> Co w taktowaniu złego? Albo zapytam inaczej, czy da się ustawić
> metronom tak, by nawet Ziutek w berecie z antenką poczuł bluesa?
> Powedzmy, że długość taktu 24 godziny i metrum marszowe -- raz
> grzeje, a raz nie. Odpowiednik strategii "w cieplejsze dni raz
> dziennie przepalam w kominku".
Rzecz w tym, że to taktowanie byłoby (wg. oceny pana instalatora)
znacznie częstsze. Ja się nie znam, mogę tylko wierzyć na słowo (z
pewną dozą zdrowej nieufności).
Dodam, że instalacja którą planuję będzie miała relatywnie niską
bezwładność - ani tam bufora, ani podłogówki. Ot, mała pompa i 3
grzejniki. Łącznie pewnie jakoś w okolicach 50l wody i glikolu.
Mateusz