-
151. Data: 2010-05-25 19:12:35
Temat: Re: Powódź
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 23 May 2010 23:49:16 +0200, Plumpi napisał(a):
> Bo rzecz w tym, ze zbirorników powinno być więcej, a ich pojemność powinna
> zapewniać przyjęcie odpowiednio dużej ilości wody.
Tak, tak, regulować, zbiorniki... I potem tak, jak nad Renem w Niemczech.
Problemem hest to, że dużo wody spływa szybko. A spływa szybko, w jednym
czasie, bo większośc dopływów własnei jest poszerzona, ma umocnione brzegi
- i jest rynną, którą woda zapieprza do większej rzeki.
Efekt - zamiast wielu małych podtopień mamy jedną, wielką powódź.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
152. Data: 2010-05-25 20:12:11
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3LLR8T$Ib9@mike.oldfield.org.pl...
>> Bo rzecz w tym, ze zbirorników powinno być więcej, a ich pojemność
>> powinna
>> zapewniać przyjęcie odpowiednio dużej ilości wody.
>
> Tak, tak, regulować, zbiorniki... I potem tak, jak nad Renem w Niemczech.
>
> Problemem hest to, że dużo wody spływa szybko. A spływa szybko, w jednym
> czasie, bo większośc dopływów własnei jest poszerzona, ma umocnione brzegi
> - i jest rynną, którą woda zapieprza do większej rzeki.
> Efekt - zamiast wielu małych podtopień mamy jedną, wielką powódź.
Dlatego też trzeba myśleć o zbirnikach retencyjnych na takich dopływach.
Zbiorniki retencyjne powinny być tworzone na zasadzie utrzymywania terenów
zalewowych na wypadek powodzi. Tereny te mogą być wykorzystywane w sposób
inny niż mieszkalny np. można tworzyć parki, boiska, łąki, pola biwakowe.
Natomiast w terenach zabudowanych rzeki właśnie powinny mieć takie szybkie
koryta z mocnymi brzegami.
Wcześniej pisałem o tym, że mam chałupę właśnie na terenach typowo
powodziowych. Rok w rok tereny te były systematycznie podtapiane, a co kilka
lat systematycznie tam były takie powodzie jak ta w tym roku, którą widzimy
w TV. Wały nie nadawały się do powstrzymywania wody, ponieważ wytrzymywały
dobę, góra dwie i woda je rozmywała, po czym zalewała okoliczne
miejscowości. W końcu lokalne władze poszły po rozum do głowy. Koryta rzek
zostały pogłębione i poszerzone tworząc szerokie koryta na wypadek
wystapienia wody powyżej podstawowego koryta rzeki. Utworzono jakgdyby
koryta w korytach, a pomiędzy miejscowościami obniżono tereny tworząc
przejściowe tereny zalewowe, które mogą przyjąć większą ilość wody i ją
przetrzymać. Na tych terenach znajdują się łąki dla potrzeb okolicznych
stadnin koni, kotry tenisowe, boiska itp. Jako tereny zalewowe także
wykorzystano okoliczne pola i łąki.
Poza tym na większej rzece, do której wpadają te dopływy utworzono duży
zbiornik retencyjny, w którym utrzymywany jest niski poziom wody, a w razie
dłuższych opadów wody są zrzucane jeszcze zanim nadejdzie fala.
Nareszcie jest spokój z powodziami i podtopieniami. W tym roku aura nie dała
rady,
-
153. Data: 2010-05-25 20:39:44
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
news:hte9nc$rs5$1@news.onet.pl...
> A ogladam sobie wlasnie Panorame i co widze? Pan w telewizorze w 2001
> roku, jakis dziedzic urzedniczy we Wroclawiu opowiada, ze od teraz (2001
> rok) waly w Kazanach czy jak to sie tam nazywa beda umocnione i sytuacja z
> 97 roku nie powotorzy sie juz nigdy, bo powodz taka to w ogole u nas
> zdarza sie raz na 5000 lat.
Wały ziemne to fikcja, bo one nie są w stanie powstrzymać wody przez
odpowiednio długi okres czasu. Woda przesiąka ziemią, a sam wał robi się jak
galareta i wcześniej czy później się rozpływa.
> Cytuje w skrocie slowa urzednika i to nie jest zart.
I tu jest błąd, że nie ma w Polsce takiego prawa, żeby urzędnik odpowiadał
swoim prywatnym majątkiem za wyrządzone szkody lub złe decyzje.
-
154. Data: 2010-05-25 20:46:13
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hteu72$rpc$1@opal.futuro.pl...
> Ty a gdyby tak hipotetycznie zbudować dom odporny na falę 200-300cm.
> Ściany fundamentów postawić solidnie, zazbroić, wylać, dać hydroizolację
> ale co zrobić z podłogą piwnicy żeby nie podsiąkała ?
> Hydroizolacja od góry nic nie da. Trzeba by wylać płytę fundamentową z
> betonu W10, na to hydroizolację ze zbrojeniem i jeszcze warstwę dociskową
> nie? Dopiero ściany i hydroizolacja?
Są takie domy w rzeczywistym świecie. Mam taki na terenach powodziowych.
Po prostu dom jest na niewielkim wzniesieniu, a do tego stoi na solidnym
fundamencie utworzonym z granitu spajanego betonem ok. 1,5m w ziemii + 1m
ponad ziemią, a sam parter podniesiony o 1m. Oczywiście dom bez piwnic.
-
155. Data: 2010-05-25 20:57:02
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hthcuv$23t$1@news.onet.pl...
> Są takie domy w rzeczywistym świecie. Mam taki na terenach powodziowych.
> Po prostu dom jest na niewielkim wzniesieniu, a do tego stoi na solidnym
> fundamencie utworzonym z granitu spajanego betonem ok. 1,5m w ziemii + 1m
> ponad ziemią, a sam parter podniesiony o 1m. Oczywiście dom bez piwnic.
P.S. Zapomniałem jeszcze dodać, że dom ten jeszcze nigdy nie był zalany
wodą, choć do rzeki w prostej lini jest ok. 100m. Najwyższy poziom wody jaki
się pojawił na podwórku to było ok. 15cm wody, która sięgała do pierwszego
stopnia schodów. W tym czasie niektórzy sąsiedzi byli zalani do połowy
piętra.
-
156. Data: 2010-05-25 22:40:49
Temat: Re: Powódź
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hth7gb$guq$2@node2.news.atman.pl...
> Nie wiem, na ile to prawda, ale trochę info ntt. jest tu
>
> http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7930131,Dla
czego_Kozanow_nie_jest_chroniony_przed_powodzia.html
I jak zwykle winnego brak.
Czemy wydano pozwolenia zanim wal powstal? Wiadomo, ze osiedla nie zbuduje
sie w ciagu miesiaca, wiec powodz z 97 roku mogla powtorzyc sie i miesiac po
niej czyli w sierpniu i kazdego dnia pozniej. Tam w ogole nic nie powinno
stac zanim ten wal nie powstal.
Naprawde zal mi tych ludzi, nie tylko we Wroclawiu. Domy zalane po dach,
zwierzeta, po prostu szok...
Pozdro.. TK
-
157. Data: 2010-05-25 23:02:08
Temat: Re: Powódź
Od: "na102" <g...@P...FM>
Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hte9jv$221$2@node2.news.atman.pl...
> Jestem przeciwny ingerencji państwa w takie rzeczy. Wystarczyłaby
> świadomość ludzi, że może zalać.
>
> M.
Może podejde do tematu idealistycznie ale moj ojciec zawsze mawial ze
państwo to społeczeństwo i o bogactwie i sile tego państwa świadczy właśnie
jego społeczeństwo a w tym przypadku organa państwa powinny dbać o to by
społeczeństwo tych strat nie ponosiło.
-
158. Data: 2010-05-26 06:27:26
Temat: Re: Powódź
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hthav5$r01$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
> wiadomości news:c1.01.3LLR8T$Ib9@mike.oldfield.org.pl...
>
>>> Bo rzecz w tym, ze zbirorników powinno być więcej, a ich pojemność
>>> powinna
>>> zapewniać przyjęcie odpowiednio dużej ilości wody.
>>
>> Tak, tak, regulować, zbiorniki... I potem tak, jak nad Renem w Niemczech.
>>
>> Problemem hest to, że dużo wody spływa szybko. A spływa szybko, w jednym
>> czasie, bo większośc dopływów własnei jest poszerzona, ma umocnione
>> brzegi
>> - i jest rynną, którą woda zapieprza do większej rzeki.
>> Efekt - zamiast wielu małych podtopień mamy jedną, wielką powódź.
>
> Dlatego też trzeba myśleć o zbirnikach retencyjnych na takich dopływach.
> Zbiorniki retencyjne powinny być tworzone na zasadzie utrzymywania terenów
> zalewowych na wypadek powodzi. Tereny te mogą być wykorzystywane w sposób
> inny niż mieszkalny np. można tworzyć parki, boiska, łąki, pola biwakowe.
> Natomiast w terenach zabudowanych rzeki właśnie powinny mieć takie szybkie
> koryta z mocnymi brzegami.
> Wcześniej pisałem o tym, że mam chałupę właśnie na terenach typowo
> powodziowych. Rok w rok tereny te były systematycznie podtapiane, a co
> kilka lat systematycznie tam były takie powodzie jak ta w tym roku, którą
> widzimy w TV. Wały nie nadawały się do powstrzymywania wody, ponieważ
> wytrzymywały dobę, góra dwie i woda je rozmywała, po czym zalewała
> okoliczne miejscowości. W końcu lokalne władze poszły po rozum do głowy.
> Koryta rzek zostały pogłębione i poszerzone tworząc szerokie koryta na
> wypadek wystapienia wody powyżej podstawowego koryta rzeki. Utworzono
> jakgdyby koryta w korytach, a pomiędzy miejscowościami obniżono tereny
> tworząc przejściowe tereny zalewowe, które mogą przyjąć większą ilość wody
> i ją przetrzymać. Na tych terenach znajdują się łąki dla potrzeb
> okolicznych stadnin koni, kotry tenisowe, boiska itp. Jako tereny zalewowe
> także wykorzystano okoliczne pola i łąki.
> Poza tym na większej rzece, do której wpadają te dopływy utworzono duży
> zbiornik retencyjny, w którym utrzymywany jest niski poziom wody, a w
> razie dłuższych opadów wody są zrzucane jeszcze zanim nadejdzie fala.
> Nareszcie jest spokój z powodziami i podtopieniami. W tym roku aura nie
> dała rady,
Hmmm i poglebiwszy i poszerzywszy rzeke... nota bene zniszczona ją...
Rozumiem twoj tok myslenia, czesciowo sie z nim zgadzam, ale...
"uregulowane" rzeki to juz nie to samo. Zniszczona roslinnosc w 90%
pzypadkow juz nie odrodzi sie, populacja ryb zmaleje drastycznie... Masakra.
O tym pomyslales?
-
159. Data: 2010-05-26 06:47:54
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bfcbf46$0$17101$65785112@news.neostrada.pl...
> Hmmm i poglebiwszy i poszerzywszy rzeke... nota bene zniszczona ją...
> Rozumiem twoj tok myslenia, czesciowo sie z nim zgadzam, ale...
> "uregulowane" rzeki to juz nie to samo. Zniszczona roslinnosc w 90%
> pzypadkow juz nie odrodzi sie, populacja ryb zmaleje drastycznie...
> Masakra. O tym pomyslales?
Ależ ryby są i roślinność także, bo koryta wzmocnione betonem są tylko w
obszarach zabudowanych. W dalszym biegu rzek są one nadal w stanie
naturalnym, a wzmocnione tylko drewnianymi palami. Pogłębianie i poszerzanie
poza terenami zabudowanymi odbywało się przez kilka lat. Przez ten okres
czasu roślinność sobie odrastała. Po 5-6 latach od pogłębiania tereny te
znów wyglądają jakgdyby były całkiem dzikie.
Chyba nie ma co przesadzać.
-
160. Data: 2010-05-26 06:53:19
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:htig74$79r$1@news.onet.pl...
> Ależ ryby są i roślinność także, bo koryta wzmocnione betonem są tylko w
> obszarach zabudowanych. W dalszym biegu rzek są one nadal w stanie
> naturalnym, a wzmocnione tylko drewnianymi palami. Pogłębianie i
> poszerzanie poza terenami zabudowanymi odbywało się przez kilka lat. Przez
> ten okres czasu roślinność sobie odrastała. Po 5-6 latach od pogłębiania
> tereny te znów wyglądają jakgdyby były całkiem dzikie.
> Chyba nie ma co przesadzać.
P.S.
Jeszcze jedna kwestia. Uważam, że tak uregulowana rzeka daje większe szanse
roślinom i rybom na przetrwanie.
Kiedyś po każdej powodzi rzeką płynęły głazy, a brzegi były powyrywane. Tak
więc i tak fauna była niszczone przy każdej powodzi. Teraz rzeki wylewają
się w sposób kontrolowany bez niszczenia koryt rzeki.