-
61. Data: 2010-05-22 23:11:42
Temat: Re: Powódź
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:ht95em$pkj$1@opal.futuro.pl...
>
> "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
> news:ht8nec$700$1@news.onet.pl...
>>
>
>> Nie prawda, wymogi techniczne nie wystarcza, potrzebny plan
>> zagospodarowania
>
> Ja sie zgodzę, że na Kozanowie po roku 1997 powinien być kategoryczny
> zakaz budowy czegokolwiek. Włącz TV i zobacz co sie dzieje. Całe nowe
> osiedla postawili.
No ale dla czego obarczasz tym wszystkich inwestorow??
Uprawiasz hipokryzje kreujac sie na perfect man szukajacego poziomu wod w
google earth i jednoczesnie uczacego sie teorii ocieplen poddasza po kilku
"przerobionych" ekipach. Wybacz, ale zaslynales na grupie kilkoma kultowymi
tekstami w stylu kamera termowizyjna po fakcie, a w kwestiach powodzi
udajesz medrca? Daj spokoj, nikt nie jest doskonaly i nie o wszystkim da sie
pomyslec, to blad, ale od czego mamy wladze? Za co ci ludzie biora
pieniadze?
Mozesz mnie zasypac kolejnymi linkami z ktorymi nie sposob sie nie zgodzic,
ale to nic nie zmienia. Ludzie musza gdzies budowac, sa instytuty
hydrologiczne, ktos opracowuje mapy zalewowe, ktos wydaje pozwolenia na
budowe. W telewizji od 97r. trabi sie o niebudowaniu na terenach zalewowych,
tylko dla czego na to sie pozwala? Nie kazdy jest biegly internetowiec, sa
tzw. prosci ludzie i ci bardziej ufajacy wladzy, to ich prawo. Ktos ich
wsadzil na mine i tyle. Co maja powiedziec wlasciciele mieszkan blokow dzis
zalanych? Czlowiek jak nie slyszal o powodzi od przeszlo 100 lat moze uznac
teoretycznie, ze zagrozenia nie ma.
Pozdro.. TK
-
62. Data: 2010-05-22 23:13:18
Temat: Re: Pow?d?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Maniek4 napisal:
> Spraw sobie 5 ha gospodarstwo, jedna kurke i kogucika jakich chyba u nas
> najwiecej. Jezdzij na pole trzydziestoletnim Ursusem C-330 i pomysl z czego
> masz placic ten podatek...
Ehm, czy ktoś przejmował się pracownikami wyrzucanymi na bruk z małych
i średnich firm? Osłony były wyłącznie dla dużych zakładów, które
mogły przyjechać do Warszawy i zrobić demolkę. Resztą kompletnie się
nie przejmowano. Dlaczego rolnicy mieliby nagle mieć ekstra osłonę?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
63. Data: 2010-05-22 23:37:14
Temat: Re: Pow?d?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:ht9oee$25s$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Ehm, czy ktoś przejmował się pracownikami wyrzucanymi na bruk z małych
> i średnich firm? Osłony były wyłącznie dla dużych zakładów, które
> mogły przyjechać do Warszawy i zrobić demolkę. Resztą kompletnie się
> nie przejmowano. Dlaczego rolnicy mieliby nagle mieć ekstra osłonę?
To nie tak.
Kiki pisze, ze rolnicy nie placa podatku. Zaproponowalem interes rolniczy by
sam przekonal sie ile to podatku wygeneruje sugerowana dzialalnosc.
Co do oslon mam swoje zdanie, sam zreszta doplat do dzialalnosci z Brukseli
nie biore i fanem PSL'u nie jestem, wiec w tej kwesti jak mniem bedziemy
zgodni, ale skad ten podatek?
Pozdro.. TK
-
64. Data: 2010-05-23 05:31:42
Temat: Re: Powódź
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
kiki pisze:
>
> "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
> news:ht8nec$700$1@news.onet.pl...
> http://wiadomosci.onet.pl/2174171,11,jesli_powstawal
y_nowe_bloki_po_1997_roku__to_czyste_szalenstwo,item
.html
>
No właśnie...
"Ale widać, że nie wystrczy prawo samorządowe. Ktoś musi pilnować
zdrowego rozsądku'
No i chyba od tego należy zacząć.
Pierwsze co należałoby teraz zrobić, to wysłać tam po opadnięciu tej
wody nadzór budowlany i... potraktować te wszystkie budowle jak po
trzęsieniu ziemi. Tyle, że nie ze względu na zniszczenie budowli, a na
zagrożoną zalaniem lokalizację - należałoby wydać bezwzględny zakaz
zamieszkiwania w tych budynkach i nakaz rozbiórki...
Tylko kto teraz pokryje koszty tych działań...? To byłoby jedyne chyba
rozsądne wyjście, jednak wydatek gigantyczny.
I to z kieszeni podatnika, bo skąd...
pozdr.
robercik-us
-
65. Data: 2010-05-23 05:59:59
Temat: Re: Powódź
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Maniek4 pisze:
>
> No ale dla czego obarczasz tym wszystkich inwestorow??
Ale ale...
Czy przed wydaniem kilkuset tysięcy złotych nie należy się głębiej
zastanowić nad okolicznościami takiego przedsięwzięcia?
Nie kto inny, jak właśnie inwestor jest OSTATECZNYM decydentem w sprawie
budowy. To on decyduje, czy budować, gdzie będzie budować, co i w jakim
standardzie... itd itp...
To, że władza pozwoliła... jest to duży błąd! oczywiście... jednak
ostateczna decyzja ZAWSZE należała do inwestora. Nawet w przypadku,
kiedy kupował mieszkanie.
Za błędne decyzje w cywilizowanym świecie odpowiada ten, kto je
podjął.... To chyba trudne do zrozumienia nie jest... przynajmniej dla mnie.
> Uprawiasz hipokryzje kreujac sie na perfect man szukajacego poziomu wod w
> google earth i jednoczesnie uczacego sie teorii ocieplen poddasza po kilku
> "przerobionych" ekipach.
Maniek... nie przesadzaj... Kiki przesadza może z niektórymi sprawami,
ale tu akurat się zgadzam, bo przecież nikt tym ludziom nie kazał 'nie
pomyśleć' o tym, co tyło trzynaście lat temu. Zachowali się jak...
bezmózgowcy i tyle... nie obrażając nikogo. Są sprawy, których
przewidzieć się nie da, ale akurat to, czy na mojej działce może
zalać... się niestety da przewidzieć.
ale od czego mamy wladze? Za co ci ludzie biora
> pieniadze?
Władza oczywiście popełniła spory błąd wydając decyzję o możliwości
dalszego zasiedlania takich terenów, ale ostateczną odpowiedzialność
ponoszą właśnie inwestorzy, bo zdecydowali się na coś, co było szalonym
krokiem - budowa na terenach zalewowych. O tym się powinno myśleć.
Dziwię się też, że tak mało jest hałasu w tych wszystkich muratorach
właśnie o tym aspekcie wyboru działki.
Ludzie musza gdzies budowac,
Polska to nie daleki wschód. Tu ludzie nie siedzą jak króliki jeden na
drugim i nie ma problemu z odzyskaniem terenów wyżej i dalej od rzek
położonych. Ta logika wyboru miejsca do budowania która przyświecała w
momencie wybierania miejsca na np. Kozanowie, jest dla mnie jakimś
zaciemnieniem umysłu.
sa instytuty
> hydrologiczne, ktos opracowuje mapy zalewowe, ktos wydaje pozwolenia na
> budowe. W telewizji od 97r. trabi sie o niebudowaniu na terenach zalewowych,
> tylko dla czego na to sie pozwala? Nie kazdy jest biegly internetowiec, sa
> tzw. prosci ludzie i ci bardziej ufajacy wladzy, to ich prawo.
Widocznie nadejszła wiekopomna chwila, kiedy to należy przeprowadzić
bardzo głośną i hałaśliwą kampanię na rzecz 'niebudowania na terenach
zalewowych', taką żeby nawet dzieci w przedszkolu wiedziały, że
budowanie na terenach zalewowych jest dobrowolnym podkładaniem głowy pod
topór. Gdyby się o tym głośno trąbiło, to wiele osób miałoby świadomość
w co się pakują, a i deweloperzy nie decydowaliby się na inwestycje w
takich miejscach, bo nie byłoby zainteresowania.
Ktos ich
> wsadzil na mine i tyle. Co maja powiedziec wlasciciele mieszkan blokow dzis
> zalanych? Czlowiek jak nie slyszal o powodzi od przeszlo 100 lat moze uznac
> teoretycznie, ze zagrozenia nie ma.
Wiesz Maniek... jakby rzeczywiście we Wrocławiu na tym słynnym Kozanowie
nie było wody od stu lat, to pod tym, co piszesz podpisałbym sie
wszystkimi nogami :-) i rencami tyż. Jednak nie z okresem stu lat tu
mamy do czynienia, tylko TRZYNASTU !!! To chyba róznica no nie?
pozdr.
robercik-us
-
66. Data: 2010-05-23 12:14:33
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:htag94$nd7$1@news.onet.pl...
> Polska to nie daleki wschód. Tu ludzie nie siedzą jak króliki jeden na
> drugim i nie ma problemu z odzyskaniem terenów wyżej i dalej od rzek
> położonych. Ta logika wyboru miejsca do budowania która przyświecała w
> momencie wybierania miejsca na np. Kozanowie, jest dla mnie jakimś
> zaciemnieniem umysłu.
Jeszcze gorszym zaciemnieniem umysłu jest postawa rządu. Dla doraźnych celów
politycznych /wybory prezydenckie/ obiecują teraz wszystkim rekompensaty i
tym co sie ubezpieczali i tym co się nie ubezpieczali. Wynika z tego, że
każdy kto się ubezpiecza to frajer, a ksiądz czy rolnik nie musi płacić
podatków ani wykupywać ubezpieczenia, bo państwo i tak mu da.
-
67. Data: 2010-05-23 12:17:49
Temat: Re: Pow?d?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
news:ht9prc$ff1$1@news.onet.pl...
> To nie tak.
> Kiki pisze, ze rolnicy nie placa podatku. Zaproponowalem interes rolniczy
> by sam przekonal sie ile to podatku wygeneruje sugerowana dzialalnosc.
Nikt im nie każe być rolnikami. Z tego powodu ludzie przedsiębiorczy siedzą
w UK i innych krajach zachodu, bo nie chcą partycypować w tym rozdawnictwie.
Jak tak dalej pójdzie to zabraknie jakichkolwiek pieniędzy.
Dawanie czegoś za darmo prowadzi do ich degeneracji umysłowej, bo wiedzą, że
nie muszą nic robić, bo i tak dostaną.
-
68. Data: 2010-05-23 12:19:52
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:htaek4$jqd$1@news.onet.pl...
> Tylko kto teraz pokryje koszty tych działań...? To byłoby jedyne chyba
> rozsądne wyjście, jednak wydatek gigantyczny.
> I to z kieszeni podatnika, bo skąd...
Kościół ma dużo ziemi, niech sie podzieli z parafianami :-) Zamiast
obstawiać każdy pagórek pomnikami świętych niech oddadzą te pieniądze
potrzebującym.
-
69. Data: 2010-05-23 12:42:15
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
news:ht9ngi$bgi$1@news.onet.pl...
>
A tak w ogóle to ile będzie samochodów w autohandlach :-) "jak nówka, spod
igły, nie bity" :-)
Teraz to by trzeba wpisac zalane samochody do rejestru żeby pohamować falę
oszusttw jaka nastąpi :-)
-
70. Data: 2010-05-23 19:17:10
Temat: Re: Pow?d?
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:htb6d8$du7$1@opal.futuro.pl...
>
> "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
> news:ht9prc$ff1$1@news.onet.pl...
>
>> To nie tak.
>> Kiki pisze, ze rolnicy nie placa podatku. Zaproponowalem interes rolniczy
>> by sam przekonal sie ile to podatku wygeneruje sugerowana dzialalnosc.
>
> Nikt im nie każe być rolnikami.
O czym Ty piszesz? Natchnela Cie kampania predyzencka czy co?
Napisales, ze nie placa podatkow, pytam z czego jak maja dwie kury i kilka
ha ziemi? Co mnie obchodzi kto chce byc rolnikiem i na jakim poziomie zyje?
Maja nie byc rolnikami po to tylko zeby placic wiecej podatku? Skoro tak
zyja, pasuje im to, to ich sprawa.
> Z tego powodu ludzie przedsiębiorczy siedzą w UK i innych krajach zachodu,
> bo nie chcą partycypować w tym rozdawnictwie.
Boze co za pierdoly. W innych krajach europy ktore masz na mysli panuje
jeszcze wiekszy socjal niz u nas. Przypomne, ze to wlasnie w UE wymyslono
doplady do rolnictwa z ktorych wartosci nasi rolnicy dostaja tylko 25%. Jak
narazie to te wlasnie kraje nas orznely doplacajac wiecej swoim rolnikom,
przez co min. nasi rolnicy nie moga byc konkurencyjni. Jak daj Boze te cale
durne doplaty zniosa to przekonamy sie kto jest bardziej przedsiebiorczy.
> Jak tak dalej pójdzie to zabraknie jakichkolwiek pieniędzy.
> Dawanie czegoś za darmo prowadzi do ich degeneracji umysłowej, bo wiedzą,
> że nie muszą nic robić, bo i tak dostaną.
Swieta racja.
Pozdro.. TK