W dniu 2021-11-12 o 00:06, marios pisze:
> W dniu 11.11.2021 o 23:26, Janusz pisze:
>> W dniu 2021-11-11 o 21:59, marios pisze:
>>
>>>>> Po ile teraz jest 1kWh gazu "z rury" (GZ50 bodaj)?
>>>> Teoretycznie na rachunku podają okolice 11,2 - 11,3kWh
>>>>
>>>
>>> Uzgodnijmy jednostki: m3, zł, kwH, ..
>>>
>> Przecież gaz z rury masz w m3, myslałem że to oczywiste.
>> kWh/m3
>>
>
> Może dla tych co mają (NIE-"masz") gaz z rury,
> wydawało mi się że (obecne) rachunki otrzymują w przeliczeniu na kWh
No tak, ale pomiar jest w m3.

>

> Mam to rozumieć że 1m3 == "11,2 - 11,3kWh" ?

Tak.

> No to ile kosztuje 1m3 gazu "z rury"
>
> i ile kosztuje  1kWh (1000 Watt przez godzinę)(3 600 000 J)(1N*1m*1s *
> 3600 sekund na godzinę ....)
> .. energii z gazu ?
>
> Dlatego - uzgodnijmy jednostki.

Czysty gaz to ci już podali, tylko że to bez sensu bo takowego nie
kupisz, za zeszły rok średnia cena gazu u mnie to 1,98zł/m3 dla poboru
1600m3 rocznie, ostatnio były dwie podwyższki cen łącznie ~20% co daje
wynikowo 10%.
--
Janusz

do góry

czwartek, 11 listopada 2021 o 21:03:20 UTC+1 marios napisał(a):
> Nie widzę wątku ... Runta pomijam, inni pomijają mnie ;)
> PGE LUBZEL takie zmiany mam na rachunku:
> G12W - podaję ceny z przesyłami (+jakościowa), bez doliczania opłat
> stałych ,
>
> _DO_ 19/10/2021, za 1kWh,
> nocna 31gr,
> dzienna 65 gr
>
> _OD_
> 19/10/2021
> nocna 39gr (+8gr)
> dzienna 76gr (+10 gr, prawie +11gr).
>
> Butla gazu 11kg latem kosztowała ok 40-45zł, teraz ok. 70-75zł
> "tania" - 69zł kilka dni temu kupowana,
> w Hrubieszowie np. podobno 80zł -nawet tania kosztuje,
> a "na Orlenie 90".
>
> Szacując:
> Butla 11kg Propan-butan to ok 140kWh energii,
>
> Gdybym gotował na spirali w taryfie dziennej - [równoważnik] to koszt
> ok 109zł/butle,
> jeżeli w nocnej - to 54zł/butle.
>
> Jak jest sprawność grzania garnka wody na gazie (straty "kominowe") a
> jaka na indukcji?
>
> Po ile teraz jest 1kWh gazu "z rury" (GZ50 bodaj)?
Robisz danego rodzaju błąd. Pomimo tego że zawsze to co się gotuje zeby zjesc zwiera
wodę to podstawowym zastosowaniem kuchenki jest obróbki cieplna żywnosci a nie
zawodowe gotowanie wody.

do góry

piątek, 12 listopada 2021 o 21:18:42 UTC+1 Zenek Kapelinder napisał(a):
> czwartek, 11 listopada 2021 o 21:03:20 UTC+1 marios napisał(a):
> > Nie widzę wątku ... Runta pomijam, inni pomijają mnie ;)
> > PGE LUBZEL takie zmiany mam na rachunku:
> > G12W - podaję ceny z przesyłami (+jakościowa), bez doliczania opłat
> > stałych ,
> >
> > _DO_ 19/10/2021, za 1kWh,
> > nocna 31gr,
> > dzienna 65 gr
> >
> > _OD_
> > 19/10/2021
> > nocna 39gr (+8gr)
> > dzienna 76gr (+10 gr, prawie +11gr).
> >
> > Butla gazu 11kg latem kosztowała ok 40-45zł, teraz ok. 70-75zł
> > "tania" - 69zł kilka dni temu kupowana,
> > w Hrubieszowie np. podobno 80zł -nawet tania kosztuje,
> > a "na Orlenie 90".
> >
> > Szacując:
> > Butla 11kg Propan-butan to ok 140kWh energii,
> >
> > Gdybym gotował na spirali w taryfie dziennej - [równoważnik] to koszt
> > ok 109zł/butle,
> > jeżeli w nocnej - to 54zł/butle.
> >
> > Jak jest sprawność grzania garnka wody na gazie (straty "kominowe") a
> > jaka na indukcji?
> >
> > Po ile teraz jest 1kWh gazu "z rury" (GZ50 bodaj)?
> Robisz pewnego rodzaju błąd. Pomimo tego że zawsze to co się gotuje zeby zjesc
zawiera wodę to podstawowym zastosowaniem kuchenki jest obróbka cieplna żywnosci a
nie zawodowe gotowanie wody.
Za szybko wysłałem. Zupa pomidorowa. Doprowadza się do wrzenia następnie gotuje żeby
ledwo pyrkotalo. Do tego lepszy smak jest jak doprowdzac do wrzenia wolno a nie
szybko. Ziemniaki, doprowadza sie wode do wrzenia a potem na "malutkim ogniu". Przy
ziemniakach najdrożej kosztuje zagotowanie wody która się potem wylewa. Ale ziemniaki
ładnie sie gotuja w mikrofalówce. Mikrofalówka ma podła sprawność nie dochodząca do
50% ale że gotuje się w niej bez wody to gotowanie ziemniaków wychodzi dużo taniej
niż w garnku z woda. Uważam że ziemniaki gotowane w mikrofalówce są dużo
smaczniejsze bo do wody która się w normalnym gotowaniu wylewa nie przechodzą
składniki kartofli. Czyli zmieniając przyzwyczajeni można przy okazji sporo
zaoszczędzić. Gotowanie w szybkowarze. W zasadzie wszystko co sie gotuje gotuję w
szybkowarze lub wolnowarze. Gotowanie golonki w garnku do czterech godzin. Takiej
samej w szybkowarze 45 minut. W szybkowarze nie ma praktycznie strat ciepła. Brak
parowanie w czasie gotowania i dlatego że wypolerowany na lustro brak strat przez
promieniowanie. Golonka jak z przykładu w wolnowarze będzie się gotowała z 10
godzin. Wolnowary maja skuteczna izolacje termiczną, gotowanie jest poniżej
temperatury przemiany fazowej wody, brak intensywnego parowania związanego wrzeniem
nie powoduje wynoszenia ciepła z parą wodną. Większe oszczędności można uzyskać
zmieniając sposob gotowanie a nie źródło ciepła.

do góry

czwartek, 11 listopada 2021 o 21:03:20 UTC+1 marios napisał(a):

> Jak jest sprawność grzania garnka wody na gazie (straty "kominowe") a
> jaka na indukcji?

Wg mnie w domu (czyli nie knajpa, gdzie gotuje się na kilku(nastu?) palnikach
~18h/dobę) różnica w kosztach gotowania jest pomijalna. Raczej należy kierować się
wygodą, własnymi preferencjami...
Używam/używałem gaz, indukcję, płytę ceramiczną i dla mnie indukcja jest jedynym
sensownym wyborem.
Zalety można od ręki wygooglać:
łatwo się czyści, czyste od spodu garnki, dobra kontrola mocy/temperatury,
błyskawiczna reakcja na zmianę ustawień (jak gazowa), zazwyczaj sporo przydatnych
funkcji, typu wyłączanie timerem, połączone pola, program smażenia na patelni...
główna wada - wymaga garnków na indukcję - jeśli się nie ma mocno podnosi to koszt
wymiany...
gaz dałbym na drugim miejscu - minus to większy syf, trudniejsze mycie, przypalone
gary...
płyta ceramiczna z grzałką elektryczną to porażka - duża bezwładność (zmniejszenie
mocy nie działa od ręki, bo szkło rozgrzane), jak coś wykipi to się przypali...

Co do oszczędzania energii to Zenek ma sporo racji - grzanie wody jest kosztowne,
czyli im mniej tym lepiej... np. warzywa, w tym ziemniaki można spokojnie gotować na
parze - wtedy wody jest minimalna ilość +
nie wypłukuje się wartościowych substancji wraz z odcedzaną wodą ;)
Wiele potraw nie wymaga długiego gotowania, smażenia... typu mięso na patelni
grillowej robi się pojedyncze minuty...

No i oczywiście ostatnio sporo gotuje się używając dedykowanych urządzeń
elektrycznych - czajnik do wody, wolnowar, sous vide, termomiks, piekarnik
elektryczny, mikrofala (czyli wybór kuchenki ma jeszcze mniejszy wpływ na koszt
gotowania )

do góry

W dniu 2021-11-12 o 21:18, Zenek Kapelinder pisze:
> czwartek, 11 listopada 2021 o 21:03:20 UTC+1 marios napisał(a):
>> Nie widzę wątku ... Runta pomijam, inni pomijają mnie ;)
>> PGE LUBZEL takie zmiany mam na rachunku:
>> G12W - podaję ceny z przesyłami (+jakościowa), bez doliczania opłat
>> stałych ,
>>
>> _DO_ 19/10/2021, za 1kWh,
>> nocna 31gr,
>> dzienna 65 gr
>>
>> _OD_
>> 19/10/2021
>> nocna 39gr (+8gr)
>> dzienna 76gr (+10 gr, prawie +11gr).
>>
>> Butla gazu 11kg latem kosztowała ok 40-45zł, teraz ok. 70-75zł
>> "tania" - 69zł kilka dni temu kupowana,
>> w Hrubieszowie np. podobno 80zł -nawet tania kosztuje,
>> a "na Orlenie 90".
>>
>> Szacując:
>> Butla 11kg Propan-butan to ok 140kWh energii,
>>
>> Gdybym gotował na spirali w taryfie dziennej - [równoważnik] to koszt
>> ok 109zł/butle,
>> jeżeli w nocnej - to 54zł/butle.
>>
>> Jak jest sprawność grzania garnka wody na gazie (straty "kominowe") a
>> jaka na indukcji?
>>
>> Po ile teraz jest 1kWh gazu "z rury" (GZ50 bodaj)?
> Robisz danego rodzaju błąd. Pomimo tego że zawsze to co się gotuje zeby zjesc
zwiera wodę to podstawowym zastosowaniem kuchenki jest obróbki cieplna żywnosci a nie
zawodowe gotowanie wody.

A ty jak zwykle zawodowo pieprzysz od rzeczy. Jak z tym chlebem co to go
pieczesz bez wody w lodówce. Zupy też gotujesz bez wody. Nawet nie
gotujesz tylko obrabiasz cieplnie.

Zenusiu ty się kolejny raz kompromitujesz, próbując innych wyśmiewać.
Widać, że podstaw fizyki, której uczono w szkole podstawowej nie znasz i
nie wiesz czym jest ciepło właściwe oraz ciepło parowania.

do góry

sobota, 13 listopada 2021 o 06:45:29 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
.
> A ty jak zwykle zawodowo pieprzysz od rzeczy. Jak z tym chlebem co to go
> pieczesz bez wody w lodówce.

Dla własnego dobra nie przypominają wątku o chlebie bo jeszcze ktoś w archiwum
zajrzy.
A tam bzdur sporo pisałeś więc nie wyciagaj tego z archiwum dla własnego dobra.

do góry

piątek, 12 listopada 2021 o 23:31:44 UTC+1 WS napisał(a):
?
> Wg mnie w domu (czyli nie knajpa, gdzie gotuje się na kilku(nastu?) palnikach
~18h/dobę) różnica w kosztach gotowania jest pomijalna.

Pełna zgoda.
Jak kilka lat temu zamontowałem indukcję to rachunki za prąd wzrosły o ok 50zl
miesiecznie
Wcześniej miałem gaz z butli i butla za 60zl starczyła na 6-8tyg jeśli dobrze
pamiętam.
Więc różnica w kosztach pomijalna
Mam lokatorów w jednym z mieszkań gdzie gotują na gazie "z rury".
Koszt miesięczny ok 50 zł w tym chyba połowa to koszty stałe(bo gaz tam tylko do
gotowania służy)
Więc indukcja generowała by podobne koszty a zalet więcej ma

do góry

W dniu 2021-11-13 o 07:29, Kris pisze:
> sobota, 13 listopada 2021 o 06:45:29 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
> .
>> A ty jak zwykle zawodowo pieprzysz od rzeczy. Jak z tym chlebem co to go
>> pieczesz bez wody w lodówce.
> Dla własnego dobra nie przypominają wątku o chlebie bo jeszcze ktoś w archiwum
zajrzy.
> A tam bzdur sporo pisałeś więc nie wyciagaj tego z archiwum dla własnego dobra.

Mam ci przypomnieć kim jesteś i jakie pierdoły wypisywałeś, także i na
temat rzekomego, wodnego chleba?

do góry

sobota, 13 listopada 2021 o 08:19:37 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
.
> Mam ci przypomnieć kim jesteś
Weekend się zaczął więc i osobiste wycieczki zaczynasz?
Opamiętaj się

>i jakie pierdoły wypisywałeś, także i na
> temat rzekomego, wodnego chleba?
Przypomnij
Wrócimy do tamtego wątku, poczytamy jak to było
Wątek kultowy przecież już prawie

do góry

sobota, 13 listopada 2021 o 08:19:37 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2021-11-13 o 07:29, Kris pisze:
> > sobota, 13 listopada 2021 o 06:45:29 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):
> >> A ty jak zwykle zawodowo pieprzysz od rzeczy. Jak z tym chlebem co to go
> >> pieczesz bez wody w lodówce.
Ps
Zaczynasz kolejna gownoburze
Wiesz na czym.polega dyskusja?
Uważasz że Kogut bzdury napisał to wskaz konkretnie z czym się nie zgadzasz.
Podyskutujemy wtedy

do góry