-
61. Data: 2011-07-21 06:50:51
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.07.2011 03:38, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Andrzej Lawa" 4...@n...home.net.pl
>
>> Twoją teorią było,
>
> Poproszę o cytowanie moich wypowiedzi, nie zaś o Twoje wnioskowanie. :)
> Reszty nie czytam, bo ta reszta -- to pustosłowie. :)
>
Skleroza czy schizofrenia?
[cytat]
pralka (i ,,wsad'' także) ma swoją pojemność cieplną, dlatego
nawet zaciągnięcie wody zimnej do pierwszego płukania sprawi,
że to płukanie odbywa się raczej w wodzie całkiem ciepłej,
o ile płuczemy to, co było prane w wodzie gorącej
kolejne płukania obniżają temperaturę; wyjmowanie gorącego
prania raczej mocno poparzy ręce; nawet 40 stopni Celsjusza
to całkiem dużo jak na wodę; rurę metalową można trzymać,
gdy jej temperatura nie przekracza 60 stopni Celsjusza,
ale woda o temperaturze 40 stopni Celsjusza jest zbyt
gorąca;
[koniec cytatu]
-
62. Data: 2011-07-21 22:19:04
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Andrzej Ława" j08i8b$k7s$...@i...gazeta.pl
>> Poproszę o cytowanie moich wypowiedzi, nie zaś o Twoje wnioskowanie. :)
>> Reszty nie czytam, bo ta reszta -- to pustosłowie. :)
> Skleroza czy schizofrenia?
Nie badałem Cię -- i nie jestem lekarzem. :)
> [cytat]
> pralka (i ,,wsad'' także) ma swoją pojemność cieplną, dlatego
> nawet zaciągnięcie wody zimnej do pierwszego płukania sprawi,
> że to płukanie odbywa się raczej w wodzie całkiem ciepłej,
> o ile płuczemy to, co było prane w wodzie gorącej
>
> kolejne płukania obniżają temperaturę; wyjmowanie gorącego
> prania raczej mocno poparzy ręce; nawet 40 stopni Celsjusza
> to całkiem dużo jak na wodę; rurę metalową można trzymać,
> gdy jej temperatura nie przekracza 60 stopni Celsjusza,
> ale woda o temperaturze 40 stopni Celsjusza jest zbyt
> gorąca;
I co tu nie podoba się Tobie?
Na wszelki wypadek -- wykąp się w wodzie o temperaturze 40 sC. :)
(innym odradzam ów eksperyment)
Później przyjdź -- pogadamy, o ile zdołasz. ;)
Na wszelki wypadek: gdy woda w basenie czy w jeziorze ma 25 sC -- jest
odbierana jako całkiem ciepła. Do siedzenia w wodzie ta t. jest trochę
niska, tym bardziej do prysznica, ale ja biorę prysznic o t. około 30 sC;
t. powietrza w mojej łazience ostatnio to zazwyczaj też około 30 sC -- akurat
w tej chwili miernik tam zawieszony pokazuje około 27 sC; :) zaś wilgotność
względną powietrza w łazience mam od około 30% do około 65% -- w tej chwili
miernik pokazuje tam 52%; :) tuż przed tą łazienką inny miernik pokazuje 61%
od ponad 3 godzin... Łazienkowy miernik pokazuje zwykle (gdy są obok siebie)
o około 3% więcej niż przedłazienkowy. Może dokupię jeszcze ze dwa mierniki. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
63. Data: 2011-07-22 06:49:43
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 22.07.2011 00:19, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> kolejne płukania obniżają temperaturę; wyjmowanie gorącego
>> prania raczej mocno poparzy ręce; nawet 40 stopni Celsjusza
>> to całkiem dużo jak na wodę; rurę metalową można trzymać,
>> gdy jej temperatura nie przekracza 60 stopni Celsjusza,
>> ale woda o temperaturze 40 stopni Celsjusza jest zbyt
>> gorąca;
>
> I co tu nie podoba się Tobie?
>
> Na wszelki wypadek -- wykąp się w wodzie o temperaturze 40 sC. :)
> (innym odradzam ów eksperyment)
> Później przyjdź -- pogadamy, o ile zdołasz. ;)
Kłamco patologiczny! Mowa była o wyciąganiu prania, a nie kąpieli,
zwłaszcza w "pełnym zanurzeniu"!
Skoro tak bezczelnie i w żywe oczy kłamiesz w kwestii tego, co sam
piszesz, dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu.
*plonk*
-
64. Data: 2011-07-22 23:51:09
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Andrzej Ława" j0b6i7$itm$...@i...gazeta.pl
>>> kolejne płukania obniżają temperaturę; wyjmowanie gorącego
>>> prania raczej mocno poparzy ręce; nawet 40 stopni Celsjusza
>>> to całkiem dużo jak na wodę; rurę metalową można trzymać,
>>> gdy jej temperatura nie przekracza 60 stopni Celsjusza,
>>> ale woda o temperaturze 40 stopni Celsjusza jest zbyt
>>> gorąca;
>> I co tu nie podoba się Tobie?
>> Na wszelki wypadek -- wykąp się w wodzie o temperaturze 40 sC. :)
>> (innym odradzam ów eksperyment)
>> Później przyjdź -- pogadamy, o ile zdołasz. ;)
> Kłamco patologiczny!
Jakbym słyszał Rydzyka Toruńskiego. :)
> Mowa była o wyciąganiu prania, a nie kąpieli,
> zwłaszcza w "pełnym zanurzeniu"!
Proponuję, abyś cytował moje wypowiedzi, nie zaś
swoje (niezbyt trafne) interpretacje tychże.
> Skoro tak bezczelnie i w żywe oczy kłamiesz w kwestii tego, co sam
> piszesz, dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu.
Nie ma sensu Twoje spieranie się ze mną co do tych temperatur.
(bo ja znam te sprawy od ponad 30 lat -- i naczytałem się sporo,
i sprawdziłem niejedno wielokrotnie na własnej skórze)
-=-
Mogę posypać Ci jeszcze ciekawostkami.
Co do wyciągania prania -- jeśli wirówka porządnie wyciśnie wodę,
pranie może mieć temperaturę i 150 stopni Celsjusza. ;) Taką
t. (i nawet większą) osiągamy w czasie prasowania -- mowy
nie ma o poparzeniach. W saunie siedzimy kilkadziesiąt minut
na deskach gorących nawet do 120 stopni Celsjusza...
Ale woda parzy przy znacznie mniejszej t.
I (rzecz jasna) zazwyczaj szmata nie jest sucha do końca.
Zimą (gdy wilgotność względna w mieszkaniach jest zazwyczaj
niższa niż latem) wysuszone ,,do końca'' ubrania są mniej
wilgotne niż latem -- co łatwo sprawdzić. :)
-=-
Człowiek nie potrafi poprawnie ocenić temperatury powietrza.
50 sC może wziąć za 30 i na odwrót. :) Ważna jest tu właśnie
wilgotność powietrza, a także ruch powietrza i naświetlanie
skóry podczerwienią -- odbieraną jako uczucie ciepła. Można
twierdzić zawzięcie, że szkło (bańka, obudowa) świecącej się
(od paru sekund -- nie od kwadransa) tuż obok żarówki jest
bardzo gorące, podczas gdy będzie ono zupełnie zimne, o czym
można będzie przekonać się dotykając tej żarówki.
**Nie polecam dotykania gołymi rękami żarówki świecącej dłużej niż minutę!!**
Trudno też ocenić t. wody -- wychodząc z sauny prosto do
lodowatej wody można uznać, że woda jest cieplutka... Ale
woda może być także wtedy ciepła w odczuciu, gdy powietrze
jest strasznie zimne...
Długie chłodzenie rąk w lodowatej wodzie pozwoli rzecz jasna nie
tylko na wyciąganie najbardziej gorącego prania, ale i na **chwilowe**
zanurzenie palca ręki do wrzątku. :) Zwilżenie palca pozwala na dotykanie
nim do gorącego żelazka -- bo woda z palca natychmiast wrze i odbiera
ogromne ilości ciepła (10 razy więcej niż przy topieniu się i 8 razy
więcej niż przy grzaniu z 0 sC do 100 sC) od tegoż żelazka...
Ale to są sytuacje wyjątkowe. Kiedyś lutowałem ,,cyną'' miedziane
przewody na palcach tak, że powstawał z tego pierścień, w którym
nie można było znaleźć miejsca łączenia bez wnikliwej analizy
,,rozkrojnej''. ;) Palec w trakcie lutowania nie cierpiał, nie
był parzony/przegrzewany.
Można też gotować wodę w papierowym kubku lub ,,sto lat'' czytać
napisy znajdujące się na papierowej naklejce przyklejonej do dna
metalowego czajnika codziennie smaganej (wraz z tym czajnikiem)
,,żywym ogniem''. :) (o ile we wnętrzu tegoż czajnika znajduje
się woda chłodząca dno a płomień nie jest zbyt brudny -- świeca
woskowa raczej zakopci dno)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
65. Data: 2011-07-25 08:24:52
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>W dniu 22.07.2011 00:19, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
>>> kolejne płukania obniżają temperaturę; wyjmowanie gorącego
>>> prania raczej mocno poparzy ręce; nawet 40 stopni Celsjusza
>>> to całkiem dużo jak na wodę; rurę metalową można trzymać,
>>> gdy jej temperatura nie przekracza 60 stopni Celsjusza,
>>> ale woda o temperaturze 40 stopni Celsjusza jest zbyt
>>> gorąca;
>>
>> I co tu nie podoba się Tobie?
>>
>> Na wszelki wypadek -- wykąp się w wodzie o temperaturze 40 sC. :)
>> (innym odradzam ów eksperyment)
>> Później przyjdź -- pogadamy, o ile zdołasz. ;)
>
>Kłamco patologiczny! Mowa była o wyciąganiu prania, a nie kąpieli,
>zwłaszcza w "pełnym zanurzeniu"!
>
>Skoro tak bezczelnie i w żywe oczy kłamiesz w kwestii tego, co sam
>piszesz, dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu.
>
>*plonk*
Ty sie z nim nie spieraj. To zakrecony koles, zaraz
wyjedzie znowu z dziecmi spod Jezewa a potem zaczna
sie jego zyciowe madrosci.
-
66. Data: 2011-07-25 09:01:07
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.07.2011 10:24, Przesmiewca pisze:
> Ty sie z nim nie spieraj. To zakrecony koles, zaraz
> wyjedzie znowu z dziecmi spod Jezewa a potem zaczna
> sie jego zyciowe madrosci.
I on te dzieci pierze w pralce? ;->
-
67. Data: 2011-07-25 10:57:54
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>W dniu 25.07.2011 10:24, Przesmiewca pisze:
>
>> Ty sie z nim nie spieraj. To zakrecony koles, zaraz
>> wyjedzie znowu z dziecmi spod Jezewa a potem zaczna
>> sie jego zyciowe madrosci.
>
>I on te dzieci pierze w pralce? ;->
Chetnie by to zrobil.
-
68. Data: 2011-07-25 15:34:11
Temat: Re: Pralka z poborem cieplej wody
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Przesmiewca" n...@4...com
> Ty sie z nim nie spieraj. To zakrecony koles, zaraz
Poszukaj kolesiów w knajpie lub w burdelu. :)
> wyjedzie znowu z dziecmi spod Jezewa a potem zaczna
> sie jego zyciowe madrosci.
A dzieci spod Jeżewa? -- cóż... Tak się kończy wyścig po mieszkania.
Rodzice narobili dzieci, ale nie nabudowali im mieszkań, więc wysłali
swe dzieciaczki na śmierć -- z kierowcą chorym na padaczkę. Popłakali,
pomaszerowali ulicami i żyją nadal, mając mniej dzieci na utrzymaniu...
Nawet rodzice tych dzieci nie chcą kwiatów przynosić na miejsce wypadku. :)
Wiem, bo od czasu do czasu tam jestem. Nawet dobrego dojazdu nie tam ma.
Wzięli kawałek pola (bo ziemię za darmo warto brać) postawili kapliczkę
i cieszą się tym, że sprzedali dzieci za ziemię, za sławę nieśmiertelną,
za odszkodowania itd...
-=-
Z takich jak wy -- biorą się później rodzice posyłające nadmiar swych
dzieci na pewną śmierć. Wyzwiska, oszczerstwa, obrażania, poniżania...
Tak naucza Rydzyk (nazywając Sikorskiego Leninem, mieszać prezydentową
z szambem...) i tak nauczają inni wielcy kapłani błogosławionego Jana
Pawła II. Nie umiecie niczego osiągnąć, niczego zrozumieć -- liczycie
jedynie na dofinansowania i na zabieranie mądrzejszym i pracowitszym
od siebie. :) I wszędzie dorabiacie filozofię -- może w świecie bez
Boga tak jest, jak mówisz, ale u Boga wszystko możliwe!
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....