-
21. Data: 2011-05-15 07:30:41
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1helggcb1zmf$.1wzoi1ejce21c$.dlg@40tude
.net...
>
> GMO to nie tylko biologia.
> To biznes:
> http://wyborcza.pl/1,75248,9596856,Cwierc_miliona_sa
mobojcow.html
>
> Pozdrawiam monsantowo
> piotrs
A ja nie boję się żadnych GMO i innych takich straszydełek,bo i tak jestem
zrobiony w większej części z wirusów,grzybów i nie wiem czego jeszcze.
We mnie najmniej jest mnie.Niech się boją czyści atomowo,aby się nie upaprać.
Pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2011-05-15 14:05:52
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 14 May 2011 23:41:31 +0200, Piotr Siciarski napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1helggcb1zmf$.1wzoi1ejce21c$.dlg@40tude
.net...
>
> GMO to nie tylko biologia.
> To biznes:
> http://wyborcza.pl/1,75248,9596856,Cwierc_miliona_sa
mobojcow.html
To jest oczywiste, tak samo jak i w produkcji drogich lub popularnych
leków. To jest tak oczywiste, ze nawet o tym się już nie wspomina.
Ziół też zakażą, żebyś musiał kupować drogie peparaty...
Biologia, biznas - nie tylko: to SPOŁECZNA klęska (fragment z powyższego
linka):
"Obrońcy praw człowieka i przeciwnicy genetycznie modyfikowanej żywności
oskarżają przede wszystkim Monsanto, ogromną ponadnarodową korporację
produkującą modyfikowane genetycznie nasiona. Monsanto namówiło tysiące
indyjskich rolników do zakupu nasion bawełny Bollgard, znanej pod skrótem
Bt. Cztery razy droższych niż tradycyjne ziarna. Zawierają one w sobie
toksynę, która zabija żerujące na bawełnie insekty. Interes miał być więc
znakomity, bo odpadłyby koszty środków insektobójczych.
Tyle że biedni rolnicy uprawiający małe poletka musieli się zadłużyć, żeby
kupić Bt. A pieniądze na lichwiarski procent pożyczali im dilerzy Monsanto,
bo na indyjskiej prowincji o tanim kredycie nie było co marzyć. "Mój mąż
musiał sadzić Bt trzy razy, za każdym razem zasiew niszczył deszcz.
Zadłużył się chyba na 60 tys. rupii. Dokładnie nie wiem, bo w ostatnich
tygodniach przed śmiercią przestał ze mną rozmawiać. Myślał tylko o długu"
- opowiada reżyserce Marie-Monique Robin, która w zeszłym roku napisała o
tym artykuł do internetowego magazynu "Guernica" jedna z wdów z
południowego stanu Maharashtra.
Szybko okazało się, że insekty uodparniają się na Bt, rolnicy musieli więc
dokupywać środki owadobójcze. Do tego Bt bardzo nie lubi indyjskich
monsunów. Uprawa genetycznie modyfikowanej bawełny w praktyce okazała się w
Indiach wielekroć mniej opłacalna niż tradycyjnej (Monsanto oczywiście
twierdzi, że jest wręcz przeciwnie). Problem polega na tym, że innej
bawełny rolnicy nie mogą dostać, bo cały rynek nasion w Indiach jest
praktycznie kontrolowany przez Monsanto.
Ten globalny koncern to jednak tylko współwinny, katalizator i symbol
zmian, które niszczą tradycyjne indyjskie rolnictwo. Procesy globalizacyjne
powodują, że gospodarujący na niewielkich poletkach indyjscy biedacy,
których podstawowe narzędzie pracy stanowią zwierzęta pociągowe, nie są w
stanie utrzymać się z roli. I mimo gospodarczego rozwoju Indii nie
wszystkich absorbują i tak już pełne biedoty miasta.
W historii Europy było wiele takich fal. Proces grodzenia pastwisk w
XVIII-wiecznej Anglii wygnał ze wsi najuboższych, ale przyjęły ich - choć
to również wiązało się z negatywnymi procesami jak powstawanie slumsów,
włóczęgostwo - potrzebujące żołnierzy rewolucji przemysłowej miasta. Na
ziemiach polskich mieliśmy saksy, emigrację do Nowego Świata. Dzisiaj
Zachód stara się łagodzić gwałtowność tych procesów - mamy unijne dopłaty
do rolnictwa, które też są poduszką bezpieczeństwa dla rolników.
Druga strona medalu jest jednak taka, że te dopłaty tak samo jak
amerykańskie subsydia dla farmerów również przyczyniają się do tragicznej
sytuacji rolników w krajach Trzeciego Świata, obniżając ceny poniżej
granicy opłacalności.
W wyniku dramatycznego braku perspektyw w Indiach wytworzyła się swoista
(jak to strasznie brzmi) ,,kultura samobójstwa". Choć wciąż jest ono uważane
za czyn wstydliwy, kolejni rolnicy biorą przykład z poprzedników w
nieszczęściu, bo innych wzorców nie znają, nikt ich im nie pokazał.
Indyjskie władze podejmują różne działania, zmusiły np. Monsanto do
obniżenia cen nasion, ale nie pomagają w wystarczający sposób zadłużonym.
Tragiczna ironia: wieśniacy często zabijają się, wypijając środek
insektobójczy, czyli właśnie to, czego mieli dzięki genetycznie
modyfikowanej kukurydzy uniknąć. Wielu z nich pisze listy samobójcze
adresowane do indyjskiego premiera, wierząc, że tylko rząd może położyć
kres ich cierpieniom.
http://wyborcza.pl/1,75248,9596856,Cwierc_miliona_sa
mobojcow.html#ixzz1MQhZSuHW
"
Czy i u nas będzie to samo? Nasi (typowi) rolnicy zbyt mądrzy ani bogaci
też nie są.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
-
23. Data: 2011-05-15 14:06:25
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 09:30:41 +0200, mirzan napisał(a):
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>
>> dyskusyjnych:1helggcb1zmf$.1wzoi1ejce21c$.dlg@40tude
.net...
>
>>
>
>> GMO to nie tylko biologia.
>
>> To biznes:
>
>> http://wyborcza.pl/1,75248,9596856,Cwierc_miliona_sa
mobojcow.html
>
>>
>
>> Pozdrawiam monsantowo
>
>> piotrs
>
> A ja nie boję się żadnych GMO i innych takich straszydełek,bo i tak jestem
> zrobiony w większej części z wirusów,grzybów i nie wiem czego jeszcze.
> We mnie najmniej jest mnie.Niech się boją czyści atomowo,aby się nie upaprać.
> Pozdrawiam.mirzan
Jesteś jak dziecko. Pogratulować. Stresu mniej...
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
-
24. Data: 2011-05-15 17:32:57
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
>
> > Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> > Tragiczna ironia: wieśniacy często zabijają się, wypijając środek
> insektobójczy,
> XL
Rozrzutni niemożliwie.
Pozdrawiam oczczędnie.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2011-05-15 17:44:20
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 19:32:57 +0200, mirzan napisał(a):
>>
>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>
>>> Tragiczna ironia: wieśniacy często zabijają się, wypijając środek
>
>> insektobójczy,
>> XL
>
> Rozrzutni niemożliwie.
> Pozdrawiam oczczędnie.mirzan
Weź przestań z tą ironią. Wiesz, jaka dawka takiego srodka wystarczy do
zatrucia się?
"- Powiedzcie mi, czego ja mam właściwie szukać? - Peszek westchnął
zrezygnowany.
Piotr szybko podał mu zadrukowany arkusz.
- Środków owadobójczych. Zrobiłem listę preparatów dostępnych na naszym
rynku. Trochę tego jest.
- Ile wynosi ta śmiertelna doza? - spytał.
- Większość ma takie stężenie, że potrzeba łyżeczkę od herbaty lub dwie
łyżki stołowe. Na czerwono podkreśliłem te, których wystarczy kilka kropel
- wyjaśnił Piotr.
- A dokładniej?
- Mniej niż siedem kropel.
- Dzięki za herbatę. Była pyszna."
http://www.prozatorskie.pl/forum/viewtopic.php?p=315
88&sid=2453f34939c1b4fc182e0b43249f23c4
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
-
26. Data: 2011-05-15 18:19:21
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 19:44:20 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 15 May 2011 19:32:57 +0200, mirzan napisał(a):
>
>>>
>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>>
>>>> Tragiczna ironia: wieśniacy często zabijają się, wypijając środek
>>
>>> insektobójczy,
>>> XL
>>
>> Rozrzutni niemożliwie.
>> Pozdrawiam oczczędnie.mirzan
>
> Weź przestań z tą ironią. Wiesz, jaka dawka takiego srodka wystarczy do
> zatrucia się?
>
> "- Powiedzcie mi, czego ja mam właściwie szukać? - Peszek westchnął
> zrezygnowany.
> Piotr szybko podał mu zadrukowany arkusz.
> - Środków owadobójczych. Zrobiłem listę preparatów dostępnych na naszym
> rynku. Trochę tego jest.
> - Ile wynosi ta śmiertelna doza? - spytał.
> - Większość ma takie stężenie, że potrzeba łyżeczkę od herbaty lub dwie
> łyżki stołowe. Na czerwono podkreśliłem te, których wystarczy kilka kropel
> - wyjaśnił Piotr.
> - A dokładniej?
> - Mniej niż siedem kropel.
> - Dzięki za herbatę. Była pyszna."
> http://www.prozatorskie.pl/forum/viewtopic.php?p=315
88&sid=2453f34939c1b4fc182e0b43249f23c4
Tak przy okazji, "w temacie" Monsanto i GMO:
http://www.stopcodex.pl/2011/03/agent_orange/
http://www.stopcodex.pl/2011/03/bruksela-skarzy-pols
ke-za-gmo/
http://www.stopcodex.pl/2011/03/monsanto-w-natarciu/
Szczególnie polecam całość artykułu poniżej - wyniki badań i konkluzje (nie
tylko przeciw GMO, żeby nie było) - warto dać sobie szansę na wyrobienie
zdania, bo ani pusty strach, ani butna manifestacja "bycia poza
zagrozeniami" niczego nie dają, tylko wiedza :
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
-
27. Data: 2011-05-15 20:49:31
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
Uważam że GMO to jedna z dróg postępu. Przed postępem nie uciekniemy a walka
z GMO to trochę "bicie piany" bo jest tylko kwestia by "nie wymknęła się
spod kontroli", bo wogóle praca w tym kierunku jest potrzebna i pożyteczna.
Nie warto nad nią tyle rozsiewać grozy bo wiadomo że ogromną rzeszę ludzi
zabiera na "tamten świat" alkohol, papierosy, środki komunikacji itd itd a
nikt z nimi nie walczy tak zaciekle.
--
Pozdrawiam ciepło,
Dziadek
-
28. Data: 2011-05-15 21:11:51
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> Nie warto nad nią tyle rozsiewać grozy bo wiadomo że ogromną rzeszę ludzi
> zabiera na "tamten świat" alkohol, papierosy, środki komunikacji itd itd a
> nikt z nimi nie walczy tak zaciekle.
> Pozdrawiam ciepło,
> Dziadek
GMO ma właściwości ożywiające,bo gdyby nie ono,to by to forum zdechło.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2011-05-15 21:36:29
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 22:49:31 +0200, Dziadek napisał(a):
> Uważam że GMO to jedna z dróg postępu. Przed postępem nie uciekniemy a walka
> z GMO to trochę "bicie piany" bo jest tylko kwestia by "nie wymknęła się
> spod kontroli", bo wogóle praca w tym kierunku jest potrzebna i pożyteczna.
> Nie warto nad nią tyle rozsiewać grozy bo wiadomo że ogromną rzeszę ludzi
> zabiera na "tamten świat" alkohol, papierosy, środki komunikacji itd itd a
> nikt z nimi nie walczy tak zaciekle.
Ale mam wybór, czy JA palę i piję, czy nie, natomiast GMO się podstępnie
wkrada w mój organizm, kiedy kupuję i spożywam jego produkty, wcale
niekoniecznie oznaczone "GMO".
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
-
30. Data: 2011-05-15 21:36:40
Temat: Re: Precz z GMO!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 15 May 2011 23:11:51 +0200, mirzan napisał(a):
>> Nie warto nad nią tyle rozsiewać grozy bo wiadomo że ogromną rzeszę ludzi
>
>> zabiera na "tamten świat" alkohol, papierosy, środki komunikacji itd itd a
>
>> nikt z nimi nie walczy tak zaciekle.
>> Pozdrawiam ciepło,
>> Dziadek
>
> GMO ma właściwości ożywiające,bo gdyby nie ono,to by to forum zdechło.
> mirzan
:-)
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf