eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieProblem z wilgotnością
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 90

  • 61. Data: 2024-12-07 17:20:15
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .12.2024 o 12:20 Myjk <m...@n...op.pl> pisze:

    > Thu, 05 Dec 2024 20:44:17 +0100, Tomasz Gorbaczuk
    >
    >> zakładają je tylko Angole, którzy uciekają
    >> od swoich zim :-)
    >
    > Swoją drogą warto tam coś kupić? Jak ceny wyglądają?


    Trochę taniej niż u nas:

    https://www.leroymerlin.es/productos/calefaccion-y-c
    limatizacion/aire-acondicionado/aire-acondicionado-s
    plit-inverter/


    splita możesz załadować na wózek w leroju i nikt nie zapyta o żadne fgazy.
    Znajomy kupił na promocji 3 szt, 2,5kW po 180EUR szt.
    Chodzi ciszej niż moje rotenso imoto x.


    TG


  • 62. Data: 2024-12-07 17:32:20
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .12.2024 o 12:01 Myjk <m...@n...op.pl> pisze:

    > W związku z powyższym uważam że powinieneś szczelnie ten dom
    > zamknąć, i go suszyć stacjonalnym klimatyzatorem kompaktowym,
    > względnie po prostu typowym "osuszaczem" przemysłowym, które
    > to urządzenia grzeją i "chłodzą" w obrębie pomieszczenia,
    > czyli w bilansie ogólnym po prostu grzeją, aby nie wychładzać
    > dodatkowo domu tak jak to robisz teraz splitem (bo wtedy robi
    > się piwnica).


    Na razie mam tam 15-18st. bez ogrzewania.
    Jak w styczniu będzie mniej to mam plan grzać do tych 15-16 st.
    Jakoś nie widzi mi się dostawiać tam kolejnego klamota a właściwie to 2
    szt. bo układ mam taki, że na dole mam 2 sypialnie z łazienkami + salon +
    jadalnia + kuchnia, a na górze kolejna sypialnia z dużą łazienką.
    Na dole mam 3 klimy i jedną na górze. W tym eksperymencie z suszeniem
    odpalam dwa spilty - jeden na dole i jeden na górze.
    Do grzania pewnie będę musiał odpalać dwie na dole i jedną na górze.

    Co do uszczelnienia to pełna zgoda, właśnie w czwartek puściłem paczkę
    inpostem do paczkomatu w ES załadowaną miedzy innymi uszczelkami drzwi,
    piankami montażowymi, listwami itp. co by na miejscu nie tracić czasu na
    zakupy.


    TG


  • 63. Data: 2024-12-08 06:13:21
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-06 10:49, Myjk wrote:
    > Fri, 6 Dec 2024 10:40:28 -0600, ptoki
    >
    >> Jak zimne to tak, beda pokryte rosa i zbierac wilgoc.
    >
    > Żeby były "pokryte rosą" to by musiały być znacznie zimniejsze
    > od powietrza tj. musiałby wystąpić punkt rosy. Tam nie ma takiej
    > sytuacji z tego co widzę.
    >
    >>> Grzać mogę jedynie klimą - nie ma kalfaiorów.
    >> To akurat benefit. Bo klima lepiej ci powentyluje.
    >
    > Klima nic nie wentyluje, co najwyżej miesza.
    >

    To tez rodzaj wentylacji.
    Jesli masz jakis tam przewiew w pomieszczeniu to nadal jest szansa ze za
    jakas szafa sie pojawi grzyb. Jak w pomieszczeniu masz splita to jest
    wieksza szansa ze za ta szafa sie nieco powietrza wymieni i grzyb nie
    wyjdzie.

    --
    Lukasz


  • 64. Data: 2024-12-08 06:23:08
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-06 11:13, Tomasz Gorbaczuk wrote:
    > W dniu .12.2024 o 17:40 ptoki <p...@e...pl> pisze:
    >
    >
    >
    >
    >> no bo grzejesz.
    >
    > Nie grzeję, wręcz przeciwnie, chłodzę.
    > Osuszanie z klimy chłodzi.
    >

    Oj to widze ze zupelnie nie masz pojecia jak to dziala.

    Jak chlodzisz to tym bardziej bedziesz mial wilgoc.

    W skrocie:

    Masz dwa procesy:

    1. Grzanie powoduje ze powietrze grzane ma mozliwosc pochlonac wilgoc,
    grzejesz wewnatrz

    2. Wentylacja, wypychasz czesc powietrza na zewnatrz, tego ogrzanego,
    pozbywasz sie nieco wilgoci. Wpuszczasz nieco zimnego powietrza, ono ma
    mniej wilgoci i moze pochlonac ja z domu.

    Jak cie serce boli to dokup se tani rekuperator. No tani w porownaniu do
    pradu na rok to on nie bedzie ale mniej cie serce bedzie bolalo od tego
    grzania.

    Ty robisz prawie wszystko zle, albo oczekujesz niemozliwego.

    >
    >> niekoniecznie. Duzo zalezy od wilgotnosci na zewnatrz i temperatury
    >> murow.
    >> Jak mury cieple to beda grzaly powietrze i sie suszyly.
    >> Jak zimne to tak, beda pokryte rosa i zbierac wilgoc.
    >
    > Mury mają średnią dobową. Nie grzeję tam.
    > Pokazałem wilgotność i temp. Do pkt. rosy daleko.
    >

    Punkt rosy a roszenie sie scian to co innego. No i rogi scian beda
    zimniejsze.
    Czepiasz sie detali. Niech ci bedzie nie beda morke, beda wilgotne. Tak
    czy srak bedziesz mial w nich wode czego nie chcesz.

    >> To akurat benefit. Bo klima lepiej ci powentyluje.
    >
    > Klima dmucha w zamkniętej przestrzeni - nie wpływa na wymianę powietrza
    > z zewnątrz.
    >
    >

    jprdl... W kazdym domu masz wymiane powietrza. Opisalem wyzej.
    Klima ci zagrzeje w sensie taki se splicik z mozliwoscia grzania. I nie
    bedziesz cierpial bo cop bedzie w tym przypadku pewnie na poziomie 5 lub
    nawet kolo 6.
    Kurwa jak ja nie lubie takich co przychodza po porade a potem sie
    mundrza ze wiedza lepiej. Jak takis mondry to po kij pytasz.

    >> Ale to nie kosztuje duzo. Taniej niz u nas.
    >
    > Mam to dokładnie opomiarowane, wiem ile kosztuje mnie grzanie, suszenie
    > i sama wentylacja.
    >
    >
    >> Alternatywnie wynajmuj znajomym.
    > Ja mam opory aby ktoś z rodziny spał w moim łóżku, a ty mi tu o
    > znajomych :-)
    > Nieruchomość na wynajem jest na wynajem, moja jest dla mnie, Żony i dzieci.
    >

    To jak nie pogrzejesz to bedziesz mial stechlizne.

    --
    Lukasz


  • 65. Data: 2024-12-08 06:28:12
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-06 11:02, Tomasz Gorbaczuk wrote:
    > W dniu .12.2024 o 17:50 ptoki <p...@e...pl> pisze:
    >
    >>> Ale tak się dzieje w PL, gdzie masz w zimie mróz i zero wilgoci bo
    temp ujemna.

    >
    >> Zaskocze cie:
    >> Nie. Podczas mrozow dalej jest woda w powietrzu.
    >>
    >> I jest jej niemalo.
    >>
    >> Ten mit o braku wilgoci to jedna z bzdur co sie dzieciom w podstawowce
    >> gada bo tak jest wygodniej.
    >>
    >> Poguglaj se hasla sundogs, chmury kondensacyjne.
    >
    >
    > Ech,
    >
    > przy -20 masz max 1.08 g/m3
    > przy 0 st jest 4.85 g/m3
    > przy 30 st jest 30.35 g/m3
    >
    > Takie podstawowe sprawy to ogarniam :-)
    >
    >

    O ladnie. A pisales ze jej tam nie ma.
    No to juz wiesz ze nawet w zimie jak sie nie grzeje to ma sie problem z
    wilgocia ktora moze (nie musi) przyjsc z zewnatrz.

    I u ciebie tak jest. Tyle ze masz nieco cieplej i wilgoci wiecej.

    Bo u ciebie ona nie tylko szparami przychodzi ale i murami.


    --
    Lukasz


  • 66. Data: 2024-12-08 06:33:41
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-07 05:01, Myjk wrote:
    > Fri, 06 Dec 2024 18:02:06 +0100, Tomasz Gorbaczuk
    >
    >> Ech,
    >
    > Delikatnie powiedziane...
    >
    >> przy -20 masz max 1.08 g/m3
    >> przy 0 st jest 4.85 g/m3
    >> przy 30 st jest 30.35 g/m3
    >
    > Gwoli wyjaśnienia Łukaszowi vel ptoki, który jakieś szurskie
    > teorie snuje (w tym że w szkołach bzdur uczą -- no nie!),
    > to są wartości dla 100% wilgotności względnej, literalnie
    > przy np. -20 więcej wody niż 1.08 g/m3 się _nie_ _upchnie_.
    >

    Gwoli scislosci, 1.08g/m3 to wiecej niz to mityczne zero ktore ignoranci
    powtarzaja.

    > I dalej, jak takie powietrze o temperaturze -20sC i 100%
    > wilgotności względnej wpadnie do domu gdzie jest +20sC
    > i się to powietrze ogrzeje, to wilgotność względna takiego
    > powietrza wyniesie wtedy 6%. Jeśli w domu będzie przed
    > wentylacją te 50% wilgotności względnej, to wentylując
    > mocno dom powietrzem -20sC i wilgotności względnej 100%

    Tak, ale nie do tego sie przypierdolilem.

    Rozwaz przypadek gdzie powietrze z zewnatrz przy -10 (bo jest dzien)
    wpada do porannego nieogrzewanego domu w ktorym jest -15 (bo w nocy bylo
    -20). Co sie z tymi odrobinami wilgoci wtedy stanie? Ano wykrystalizuje
    sie w tymze domu.

    >> Takie podstawowe sprawy to ogarniam :-)
    >
    > Ale widać nie wszyscy ogarniają, za to prują się jak specjaliści. ;P
    >

    Ladnie pokazales wyzej ze rozumiesz polowe i nie ogarniasz przypadku TG
    gdzie dom jest nie grzany i powietrze w dzien ma szanse sie zagrzac na
    zewnatrz wiecej niz wnetrze niegrzanego domu i wykroplic wilgoc wewnatrz
    bo dom jest nieszczelny.

    Ale widze ze choc tyle nie musialem tlumaczyc i rozumiesz ze w ujemnej
    temperaturze wilgoc w powietrzu jest.

    Polecam czytac ze zrozumieniem bo to co mi tu inputujesz to nie to co
    napisalem.

    --
    Lukasz


  • 67. Data: 2024-12-08 06:39:42
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-07 10:32, Tomasz Gorbaczuk wrote:
    > W dniu .12.2024 o 12:01 Myjk <m...@n...op.pl> pisze:
    >
    >> W związku z powyższym uważam że powinieneś szczelnie ten dom
    >> zamknąć, i go suszyć stacjonalnym klimatyzatorem kompaktowym,
    >> względnie po prostu typowym "osuszaczem" przemysłowym, które
    >> to urządzenia grzeją i "chłodzą" w obrębie pomieszczenia,
    >> czyli w bilansie ogólnym po prostu grzeją, aby nie wychładzać
    >> dodatkowo domu tak jak to robisz teraz splitem (bo wtedy robi
    >> się piwnica).
    >
    >
    > Na razie mam tam 15-18st. bez ogrzewania.
    > Jak w styczniu będzie mniej to mam plan grzać do tych 15-16 st.
    > Jakoś nie widzi mi się dostawiać tam kolejnego klamota a właściwie to 2
    > szt. bo układ mam taki, że na dole mam 2 sypialnie z łazienkami + salon
    > + jadalnia + kuchnia, a na górze kolejna sypialnia z dużą łazienką.
    > Na dole mam 3 klimy i jedną na górze. W tym eksperymencie z suszeniem
    > odpalam dwa spilty - jeden na dole i jeden na górze.
    > Do grzania pewnie będę musiał odpalać dwie na dole i jedną na górze.
    >
    > Co do uszczelnienia to pełna zgoda, właśnie w czwartek puściłem paczkę
    > inpostem do paczkomatu w ES załadowaną miedzy innymi uszczelkami drzwi,
    > piankami montażowymi, listwami itp. co by na miejscu nie tracić czasu na
    > zakupy.
    >
    >

    To ci wiele nie pomoze. Pomoze ale mysle ze nie bedziesz zadowolony.
    Bez grzania/suszenia (przy osuszniu musisz mu umozliwic odplyw wody na
    zewnatrz, znam takich co postawili osuszacz na srodku pokoju i mysleli
    ze to pomoze - woda odparowywala ze zbiornika pod osuszaczem) uszczelki
    ci wiele nie pomoga, mysle ze wrecz zaszkodza.

    Ujme to tak: Kazda zmiana cisnienia na wyzsze na zewnatrz albo
    silniejszy wiatr sprawi ze zewnetrzne powietrze powoli sie do
    pomieszczenia bedzie dostawac i tam sie bedzie na zimnych elementach
    akumulowac.

    Ja mi nie wierzysz to ujme to tak: Nie zaszczelnisz tego domu lepiej niz
    nibitego samochodu. A samochod postawiony na zewnatrz odpowiednio dlugo
    zacznie plesniec wewnatrz. No, auto ma ten aspekt grzania sie i zmiany
    cisnienia silniejszy niz dom ale w domu to tez zachodzi tylko proporcje
    miedzy wymuszona wentylacja zwiazana z wiatrem i roznica temperatur sa inne.


    --
    Lukasz


  • 68. Data: 2024-12-08 06:45:23
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-06 11:33, Tomasz Gorbaczuk wrote:
    > W dniu .12.2024 o 18:22 Janusz <j...@o...pl> pisze:
    >
    >> W dniu 6.12.2024 o 12:46, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    >>> Ale tak się dzieje w PL, gdzie masz w zimie mróz i zero wilgoci bo
    >>> temp ujemna.
    >> Nie, nie ma tak, wigotność nadal się utrzymuje na poziomie 20-30% paru
    >> procent, dopiero dłuższe mrozy tak <-10 powodują spadek wilgotności do
    >> pojedynczych procentów.
    >
    > Wilgotność WZGLĘDNA.
    >
    > Pisałem już to koledze Ptoki:
    >
    > przy -20 masz max 1.08 g/m3
    > przy 0 st jest 4.85 g/m3
    > przy 30 st jest 30.35 g/m3
    >
    > Powietrze oo temp. -20st i wilgotności względnej 100% jak wejdzie do
    > domu, gdzie panuje temp. 20st i wilgotność wynosi 40%  OSUSZY POWIETRZE.
    >
    >

    Szefie, przemysl sobie co bedzie w TWOIM przypadku a nie jakims tam
    wymyslonym.

    czyli w dzien masz 18 stopni na zewnatrz, w nocy 11 a w domu masz
    zgrubsza stale 16. Przemysl se taki scenariusz powtorzony przez
    powiedzmy pare dni -5-7 i wylicz se gdzie sie wilgoc bedzie migrowac.

    A migrowac bedzie, chocbys tych pianek na framugi nalepij jak oszalaly.

    U siebie w domu zmierz se temperatury wewnatrz i na zewnatrz i wilgotnosc.

    Jak masz haupe nieszczelna (a szczelna nie bedzie nigdy) to wilgoc
    bedzie wchodzic i tam zostawac.

    Jedyny dom w ktorym takie cos sie nie dzieje to ten w ktorym temperatura
    jest zawsze wyzsza niz na zewnatrz. czyli albo grzejesz (czego sie
    uparles nie robic) albo wymieniasz dom na afrykanska lepianke pokryta
    blacha falista bo w niej bedzie prawie zawsze cieplej niz na zewnatrz i
    dlatego nie ma tam grzyba (ale to nie wielka pociecha w takim przypadku).

    Tyle, odpuszczam watek bo sie wiecej nie naprodukuje. Zrobisz jak lubisz.

    --
    Lukasz


  • 69. Data: 2024-12-08 06:46:57
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-12-06 10:59, Myjk wrote:
    > Fri, 6 Dec 2024 10:50:50 -0600, ptoki
    >
    >> Zaskocze cie:
    >> Nie. Podczas mrozow dalej jest woda w powietrzu.
    >>
    >> I jest jej niemalo.
    >>
    >> Ten mit o braku wilgoci to jedna z bzdur co sie dzieciom w podstawowce
    >> gada bo tak jest wygodniej.
    >>
    >> Poguglaj se hasla sundogs, chmury kondensacyjne.
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=g-bVEc8oZvk
    >

    Smieszne, nizej przyznales ze mam racje.

    --
    Lukasz


  • 70. Data: 2024-12-08 08:14:28
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .12.2024 o 06:45 ptoki <p...@e...pl> pisze:


    > Szefie, przemysl sobie co bedzie w TWOIM przypadku a nie jakims tam
    > wymyslonym.
    >
    > czyli w dzien masz 18 stopni na zewnatrz, w nocy 11 a w domu masz
    > zgrubsza stale 16. Przemysl se taki scenariusz powtorzony przez
    > powiedzmy pare dni -5-7 i wylicz se gdzie sie wilgoc bedzie migrowac.
    >
    > A migrowac bedzie, chocbys tych pianek na framugi nalepij jak oszalaly.

    Ja z tym nie dyskutuję, wiadomo, że będzie migrować, zajerzyłeś się i
    straciłeś z oczu główny cel tego osuszania.
    Kluczowe jest do jakiej wilgotności i w jakim czasie ta wilgoć w domu
    będzie narastać.
    Już teraz mam efekty - przez pierwszy tydzień w ciągu kilku godzin miałem
    wzrost z 48% do 65-70% przy temp. wew 18 st.

    https://zapodaj.net/plik-1TuKUTcFO2

    Dzisiaj wzrost wilgotności trwał 12h i odpaliłem klimę przy 53%.

    https://zapodaj.net/plik-ZRGalcMGIj

    Wniosek nasuwa się sam - w chałupie było dużo wody, której resztki właśnie
    usuwam.
    Jeszcze ze 2 cykle i będę usuwał wilgoć, która napływa.
    Rożnica jest taka, że wcześniejszej klima chodziła kilkanaście godzin aby
    zejść do 48%, później było kilka godzin przerwy (szybki wzrost do góry) i
    znowu kilkanaście godzin pompowania.

    Dzisiaj, jak to piszę klima chodzi niecałe 20 min i zjechałem już o 2%, do
    celu pozostało kolejne 2.
    Jak uszczelnię dziury z czego się naśmiewasz, to te cykle jeszcze się
    wydłużą, przy obniżonym progu załączania klimy w trybie osuszania
    (docelowo chcę aby było poniżej 50%).

    Czy to pomoże na zapach piwniczny - przekonam się w tym tygodniu.

    > Tyle, odpuszczam watek bo sie wiecej nie naprodukuje. Zrobisz jak lubisz.

    Łyknij jakiejś meliski i wracaj ;-)

    TG

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1