Nie chce ludziom robic krzywdy i zabierac im pieniedzy ale sami sie o
to prosza. Pisalem juz jak zrobili tynki. Teraz wprawdzie uzupelnili
braki ale wyglada to nie lepiej a nawet gorzej niz poprzednio. Tynk
gipsowy a nierowne to jakby decha z budowy ktos wyrownywal.
Dzisiaj wyszla nowa rzecz, swiezo polozony tynk a zaczyna sie
rozwarstwiac. Fahofcy polozyli najpierw jedna warstwe tynku (cienka)
potem druga duzo grubsza i ta grubsza nie zwiazala z ta pierwsza. Nie
wiem na jakiej powierzchni to jest bo musialbym skuc caly tynk ale
miejscami ewidentnie slych gluch odglos. Zwlaszcza tam gdzie dochodzi
do 3-4 cm grubosci. Co z tym zrobic?
Jak napisalem nie chodzi mi szukanie pretekstu ale zdaje sie ze
przegieli.

Pozdrawiam
KADAR

do góry

"Kadar" <o...@g...com> wrote in message
news:29c5b91d-8bc3-4475-a71c-92118fd4b9a2@x27g2000yq
b.googlegroups.com...
> Nie chce ludziom robic krzywdy i zabierac im pieniedzy ale sami sie o
> to prosza. Pisalem juz jak zrobili tynki. Teraz wprawdzie uzupelnili
> braki ale wyglada to nie lepiej a nawet gorzej niz poprzednio. Tynk
> gipsowy a nierowne to jakby decha z budowy ktos wyrownywal.
> Dzisiaj wyszla nowa rzecz, swiezo polozony tynk a zaczyna sie
> rozwarstwiac. Fahofcy polozyli najpierw jedna warstwe tynku (cienka)
> potem druga duzo grubsza i ta grubsza nie zwiazala z ta pierwsza. Nie
> wiem na jakiej powierzchni to jest bo musialbym skuc caly tynk ale
> miejscami ewidentnie slych gluch odglos. Zwlaszcza tam gdzie dochodzi
> do 3-4 cm grubosci. Co z tym zrobic?

Mlotek i wal w te puste miejsca az odleci. Zadnego miekkiego serca.
Oni tylko na to czekaja.
Ekipe oczywiscie za drzwi zaraz po tym.
Zebys nic nie placil!!! Za zadne inne prace!

do góry

> Mlotek i wal w te puste miejsca az odleci. Zadnego miekkiego serca.
> Oni tylko na to czekaja.
> Ekipe oczywiscie za drzwi zaraz po tym.
> Zebys nic nie placil!!! Za zadne inne prace!

Kiki wiem jak ciezkie miales przejscia ze swoimi wykonawcami ale ja
naprawde nie chce wojny. Bardziej zalezy mi na zrobieniu roboty a nie
ganianiu ekip. Oczywiscie jesli to na wiekszej powierzchni to nawet
nie bede z nimi rozmawial ale na razie chce sie dowiedziec co z tym
robic.

Pozdrawiam
KADAR

do góry

Kadar pisze:
>> Mlotek i wal w te puste miejsca az odleci. Zadnego miekkiego serca.
>> Oni tylko na to czekaja.
>> Ekipe oczywiscie za drzwi zaraz po tym.
>> Zebys nic nie placil!!! Za zadne inne prace!
>
> Kiki wiem jak ciezkie miales przejscia ze swoimi wykonawcami ale ja
> naprawde nie chce wojny. Bardziej zalezy mi na zrobieniu roboty a nie
> ganianiu ekip. Oczywiscie jesli to na wiekszej powierzchni to nawet
> nie bede z nimi rozmawial ale na razie chce sie dowiedziec co z tym
> robic.

Niestety. Roboty JUZ. nie masz zrobionej. Teraz pozostaje tylko
ograniczanie strat. To, z.e stracisz jest raczej pewne. Im sie; juz. nie
be;dzie op?aca?o robic' tego jeszcze raz. Musieliby zap?acic' za materia?.

Ta ekipa, nawet jak poprawi, moz.e zostawic' ci jaka;s' niespodzianke; (np.
wytna; wszystkie przewody i zostawia; kon'cówki, z.eby wygla;da?o, z.e jest
OK). Inwencja fachowców jest ogromna.

W?as'ciwie moz.na by?oby spisywac' s'win'stwa, które robia; fachowcy. Ostatnio
s?ysza?em o patencie z osadzaniem sedesu na ujs'ciu stropowym. Zostawia
sie; ma?a; przerwe; - w domu po jakims' czasie zaczyna s'mierdziec' i nie
moz.na znalez'c' miejsca.

M.

do góry

Uzytkownik "M" <M...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:hvqvar$5vt$1@node2.news.atman.pl...

> W?as'ciwie moz.na by?oby spisywac' s'win'stwa, które robia; fachowcy.
> Ostatnio s?ysza?em o patencie z osadzaniem sedesu na ujs'ciu stropowym.
> Zostawia sie; ma?a; przerwe; - w domu po jakims' czasie zaczyna
> s'mierdziec' i nie moz.na znalez'c' miejsca.
>

Ludzie z kim Wy macie do czynienia. Moze nalezy njpierw spokojnie zbadac
sytuacje poprzez normalna rozmowe. Nigdy swemu klientowi nie odmówilem
poprawki jezeli ja cos zrobilem nie tak i nigdy nie wzialem za to od klienta
zlotówki. Jezeli goscie nie potrafia zrobic to fakt - nalezy im podziekowac
i ograniczac straty, ale prawo do bledów ma kazdy. Ten sie nie myli kto nic
nie robi.
--
Jackare

do góry

Jackare wrote:
> Uzytkownik "M" <M...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:hvqvar$5vt$1@node2.news.atman.pl...
>
>> W?as'ciwie moz.na by?oby spisywac' s'win'stwa, które robia; fachowcy.
>> Ostatnio s?ysza?em o patencie z osadzaniem sedesu na ujs'ciu
>> stropowym. Zostawia sie; ma?a; przerwe; - w domu po jakims' czasie
>> zaczyna s'mierdziec' i nie moz.na znalez'c' miejsca.
>>
>
> Ludzie z kim Wy macie do czynienia. Moze nalezy njpierw spokojnie
> zbadac sytuacje poprzez normalna rozmowe. Nigdy swemu klientowi nie
> odmówilem poprawki jezeli ja cos zrobilem nie tak i nigdy nie wzialem
> za to od klienta zlotówki. Jezeli goscie nie potrafia zrobic to fakt
> - nalezy im podziekowac i ograniczac straty, ale prawo do bledów ma
> kazdy. Ten sie nie myli kto nic nie robi.

do bledów, do pomylki...

ale jak wykonawca pierdoli cala robote od A do Z to sorry...

do góry

> Jackare

Obawiam sie, ze masz racje. To raczej efekt niewiedzy niz zlosliwosci.
Pytanie czy potrafia naprawic blad jesli do niego dopuscili.
Wyglada to tak (jutro moze wstawie fotki):
Na wierzchu jest gruba warstwa tynko (od 2 do 3 cm) a pod spodem
cienka warstwa mocno trzymajaca sie muru. Obie warstwy wyraznie
oddzielaja sie od siebie. Na razie wszystko jest jeszcze wilgotne i
sprawia wrazenie lekko plastycznego tynku. Ale obawiam sie, ze jak
wyschnie to warstwa grubsza zacznie coraz bardziej odklejac sie.

Pozdrawiam
KADAR

do góry

Marek Dyjor pisze:
> Jackare wrote:
>> Uzytkownik "M" <M...@o...pl> napisal w wiadomosci
>> news:hvqvar$5vt$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>> W?as'ciwie moz.na by?oby spisywac' s'win'stwa, które robia; fachowcy.
>>> Ostatnio s?ysza?em o patencie z osadzaniem sedesu na ujs'ciu
>>> stropowym. Zostawia sie; ma?a; przerwe; - w domu po jakims' czasie
>>> zaczyna s'mierdziec' i nie moz.na znalez'c' miejsca.
>>>
>>
>> Ludzie z kim Wy macie do czynienia. Moze nalezy njpierw spokojnie
>> zbadac sytuacje poprzez normalna rozmowe. Nigdy swemu klientowi nie
>> odmówilem poprawki jezeli ja cos zrobilem nie tak i nigdy nie wzialem
>> za to od klienta zlotówki. Jezeli goscie nie potrafia zrobic to fakt
>> - nalezy im podziekowac i ograniczac straty, ale prawo do bledów ma
>> kazdy. Ten sie nie myli kto nic nie robi.
>
> do bledów, do pomylki...
>
> ale jak wykonawca pierdoli cala robote od A do Z to sorry...

Dok?adnie tak. I jeszcze psuje opinie; innych i inwestor potem nieufnie
podchodzi do WSZYSTKICH wykonawców.

Tez. mia?em takich, co uciekli (tzn. mieli wypadek samochodowy tuz. po
wzie;ciu zaliczki). S'mieli sie; do rozpuku, jak sie; spyta?em, czy chca;
kopie; potwierdzenia otrzymania zaliczki.

M.

do góry

> do bled w, do pomylki...
>
> ale jak wykonawca pierdoli cala robote od A do Z to sorry...- Ukryj cytowany tekst
-

Skoncentrowalem sie na tym tynku bo to dosyc newralgiczna sprawa ale
jest jeszcze kilka innych problemow o ktorych juz nawet nie chce mi
sie pisac.
Sadzicie, ze po tym wszystkim nalezy im podziekowac?

Pozdrawiam
KADAR

do góry

> Dok?adnie tak. I jeszcze psuje opinie; innych i inwestor potem nieufnie
> podchodzi do WSZYSTKICH wykonawc w.

O tym czy wykonawca psuje czy nie mozna przekonac sie dopiero jak cos
zrobi.

Pozdrawiam
KADAR

do góry