-
11. Data: 2010-07-23 11:28:38
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: mucher <m...@g...com>
On Jul 23, 8:06 am, Jacek <m...@s...pl> wrote:
> Ten kraj jest delikatnie mowiac porabany!
> Przeciez takie rzeczy powinno zalatwiac sie w gora miesiac!
> O jakiej aktualizacji map mowisz? Geodeta dzieli dzialke i daje mapke do
> gminy. Czy te mapki trafiaja gdzies jeszcze?
Jakiej gminy? Najpierw idzie to do powiatu, potem sie uprawamacnia,
potem idzie do gminy, znowu sie uprawamacnia i potem wraca do powiatu
- i tu sie ujawnia. Swoja droga ten ostatni kawalek jest najdluzszy -
kazde uprawomocnienie to 2 tygodnie, zatwierdzenie to max. miesiac - a
na ujawnienie tego w ewidencji gruntow chyba nie ma norm. No ale jak
masz ujawnione - to wtedy mozesz isc do notariusza - po czym znowu
czeka uzupelnianie ewidencji gruntow.
mucher
-
12. Data: 2010-07-23 18:59:48
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i2bhqe$o2n$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:i2ae9i$ahm$1@news.onet.pl...
>> jasne ze tak
>> musisz wystapic o przepisanie warunkow zabudowy na Ciebie
>> i juz.
>> trwa max tydzien...
>> a jak pogadasz to od reki
>
>
> ty żyjesz w jakiejs gminie z konca polski B, gdzie nie dotarły jeszcze
> unijne standarty :-))))))) U nas sie zrobic tak nie da - kolejna decyzja,
> kolejny rok....
>
>
no kto jak kto ale Ty?
wiesz ze projektruje i buduje w calej polsce
zawsze jesli sie dobrze pogada i zna procedury mozna wszystko szybko
zalatwic
BTW nawet uprawomocnienie moze trwac 2 dni kwestia rozmowy i papierow...
generalnie kazdy przypadek jest inny ale w urzedach pracuja ludzie i czasami
wystarczy pogadac doniesc jakies papiery i wszystko sie da
przepychalem juz rzeczy niby niemozliwe
a i trzymam jako ciekawostke prawomocna decyzje ze 2+2=4
autentycznie...
poprostu trafil mi sie urzednik chyba bez matury z matmy
ot tak...
--
-
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
-
13. Data: 2010-07-23 21:42:44
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i2cor8$cjg$1@news.onet.pl...
> no kto jak kto ale Ty?
> wiesz ze projektruje i buduje w calej polsce
> zawsze jesli sie dobrze pogada i zna procedury mozna wszystko szybko
> zalatwic
jak urzędas idzie na skróty to wystawi cos wczesniej. A jak zgodnie z
kodeksem - nie :-) Nawet nie ma komu dac w łapę :-)))
Nawet chciałem stronom pisma rozwieźć zeby było szybciej niż poczta -też sie
nie dało.
> BTW nawet uprawomocnienie moze trwac 2 dni kwestia rozmowy i papierow...
Nie może. Idą ci na reke ale łamią prawo, bo na odwołanie masz 14 dni i nie
ma przepisu który pozwoliłby skrócić ten termin.
b.
-
14. Data: 2010-07-24 09:27:18
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Budyń napisał:
> Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:i2cor8$cjg$1@news.onet.pl...
>> no kto jak kto ale Ty?
>> wiesz ze projektruje i buduje w calej polsce
>> zawsze jesli sie dobrze pogada i zna procedury mozna wszystko szybko
>> zalatwic
>
> jak urzędas idzie na skróty to wystawi cos wczesniej. A jak zgodnie z
> kodeksem - nie :-) Nawet nie ma komu dac w łapę :-)))
Ale czasem w kodeksie jest maksymalny czas załatwienia sprawy. Okazało
się, że w umowie kredytowej, mam 18 miesięcy n oddanie budynku od
uruchomienia. Przypomniał mi o tym bank na miesiąc przed upływem tego
terminu. Udało mi się załatwić w tym czasie wszystko, bez żadnej łapówki
czy płacenia jakichś bezsensownych stawek. A uprawomocnienie decyzji
(chyba o zakończeniu budowy, czy oddaniu do użytkowania) na którą urząd
ma 21 dni trwało 3 dni - przy zym złożyłem w piątek odebrałem w
poniedziałek. Po prostu czasem z ludźmi trzeba porozmawiać. Oni mają na
to do 21 dni czyli 1 dzień też si w tym zawiera.
>
> Nawet chciałem stronom pisma rozwieźć zeby było szybciej niż poczta -też
> sie nie dało.
>
>
>> BTW nawet uprawomocnienie moze trwac 2 dni kwestia rozmowy i papierow...
Racja
>
> Nie może. Idą ci na reke ale łamią prawo, bo na odwołanie masz 14 dni i
> nie ma przepisu który pozwoliłby skrócić ten termin.
Ale jeśli obie strony zgadzają się na decyzję to nie musisz czekać 14
dni. Również jak odbierałem pozwolenie na budowę, to pani zapytała, czy
wnoszę sprzeciw, powiedziałem, że nie i pieczątkę o uprawomocnieniu
dostałem natychmiast.
pozdrawiam
rafał
>
>
>
>
>
> b.
-
15. Data: 2010-07-24 16:05:40
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:i2eblp$5mq$1@inews.gazeta.pl...
> Ale jeśli obie strony zgadzają się na decyzję to nie musisz czekać 14 dni.
> Również jak odbierałem pozwolenie na budowę, to pani zapytała, czy wnoszę
> sprzeciw, powiedziałem, że nie i pieczątkę o uprawomocnieniu dostałem
> natychmiast.
To jest dobry zwyczaj - ale nielegalny, bo prawo tego nie przewiduje. Masz
14 dni na odwołanie i zaden przepis nie wprowadza mozliwosci porozumienia
stron co do braku sprzeciwu.
I powiem wiecej - jesli rozpocząłeś roboty na budowie wczesniej niz normalne
terminy- masz samowole budowlaną i módl sie zeby jakis sasiad nie chciał na
tym zarobić.
b.
-
16. Data: 2010-07-26 07:25:46
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Budyń napisał:
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:i2eblp$5mq$1@inews.gazeta.pl...
>> Ale jeśli obie strony zgadzają się na decyzję to nie musisz czekać 14
>> dni. Również jak odbierałem pozwolenie na budowę, to pani zapytała,
>> czy wnoszę sprzeciw, powiedziałem, że nie i pieczątkę o
>> uprawomocnieniu dostałem natychmiast.
>
>
> To jest dobry zwyczaj - ale nielegalny, bo prawo tego nie przewiduje.
> Masz 14 dni na odwołanie i zaden przepis nie wprowadza mozliwosci
> porozumienia stron co do braku sprzeciwu.
nów nie masz racji, 14 dni to termin maksymalny. A nie obligatoryjny. I
pamiętaj o nierównoupranieniu w kpa, petent, obywatel czy jak go zwał ma
zdecydowanie lepszy sposób korzystania z przepisów, w odróżnieniu od
urzędnika.
>
> I powiem wiecej - jesli rozpocząłeś roboty na budowie wczesniej niz
> normalne terminy- masz samowole budowlaną i módl sie zeby jakis sasiad
> nie chciał na tym zarobić.
Widzisz nie mam, bo decyzja jest prawomocna.
pozdrawiam
rafał
-
17. Data: 2010-07-26 11:16:19
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:i2jd9u$4dt$1@inews.gazeta.pl...
>> I powiem wiecej - jesli rozpocząłeś roboty na budowie wczesniej niz
>> normalne terminy- masz samowole budowlaną i módl sie zeby jakis sasiad
>> nie chciał na tym zarobić.
> Widzisz nie mam, bo decyzja jest prawomocna.
prowomocnosci nie powoduje wbicie pieczatki przez urzędnika tylko upłynięcie
okreslonego terminu do składania skutecznych odwołań od decyzji. Urządnik
przekroczył swoje kompetencje. Gdyby urzędnik wbił ci pieczątkę ze ci sie
należy 5000zł to moze i byś poszedł do kasy, ale tam byś sie zdziwił :-)
Inna sprawa ze działasz w dobrej wierze a to przy ewentualnych kłopotach
daje dużo. Ale kłopotów nie życzę :-)
b.
-
18. Data: 2010-07-26 13:06:33
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Budyń pisze:
>
> prowomocnosci nie powoduje wbicie pieczatki przez urzędnika tylko
> upłynięcie okreslonego terminu do składania skutecznych odwołań od
> decyzji.
Ja musiałem swoje odczekać i potem dopiero mi wbili pieczątkę w papiery
- jak te terminy upłynęły. Wtedy też mi opieczętowali DB... i od tego
momentu można było cokolwiek robić na budowie i dokonywać wpisów.
Wcześniej, byłaby samowola i tyle.
pozdr.
robercik-us
-
19. Data: 2010-07-26 13:13:28
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik robercik-us napisał:
> Budyń pisze:
>
>>
>> prowomocnosci nie powoduje wbicie pieczatki przez urzędnika tylko
>> upłynięcie okreslonego terminu do składania skutecznych odwołań od
>> decyzji.
>
> Ja musiałem swoje odczekać i potem dopiero mi wbili pieczątkę w papiery
> - jak te terminy upłynęły. Wtedy też mi opieczętowali DB... i od tego
> momentu można było cokolwiek robić na budowie i dokonywać wpisów.
>
> Wcześniej, byłaby samowola i tyle.
>
> pozdr.
> robercik-us
No dobrze, a teraz jeśli PINB w przypadku zgłoszenia do użytkowania ma
21 dni na kontrolę, to mogą ci wbić brak zastrzeżeń na 2 dzień czy nie ?
pzdr.
rafał
-
20. Data: 2010-07-26 15:06:59
Temat: Re: Problemy formalne z budowa
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:i2k1lo$g8c$1@inews.gazeta.pl...
> No dobrze, a teraz jeśli PINB w przypadku zgłoszenia do użytkowania ma 21
> dni na kontrolę, to mogą ci wbić brak zastrzeżeń na 2 dzień czy nie ?
w zgłoszeniu uzytkowania (ale równiez budowy przyłączy czy innych robót na
zgłoszenie) podajesz ze bedziesz robił rzecz A w terminie B. I urzad moze ci
szybko przybić pieczęć ze do zgłoszenia nie ma zastrzezen i nie bedzie
wnosił sprzeciwu. Ale to nie znaczy ze mozesz rzecz A wykonać wczesniej niz
w teminie B - czyli tu nie możesz zamieszkać wczesniej niz w terminie jaki
podałeś w zgłoszeniu.
b.