Chciałbym bez pozwolenia na budowę zbudować sobie budynek biurowy.
Na powierzchni zabudowy o proporcjach mniej więcej 3,125x8 chciałbym
mieć maksymalnie dużo powierzchni użytkowej, więc myślę o budynku
podpiwniczonym i z antresolą.
W piwnicy chciałbym mieć magazyn, pomieszczenie biurowe w głównej
części, gdzieś z boku toaleta (umywalka, wc), miejsce na lodówkę,
czajnik i mikrofalówkę a na antresoli sofkę do spania i z jakimś
stolikiem, a może nawet jakaś kabina natryskowa mała.

Widział, ktoś jakiś podobny projekt.
A może, ktoś potrafi taki zrobić?

Pozdrawiam!
Yarcioo

do góry

Użytkownik yarcioo napisał:
> Chciałbym bez pozwolenia na budowę zbudować sobie budynek biurowy.

Nie wiem, czy się da...
Budynek gospodarczy owszem, ale biurowy już może nie przejść.
Chyba, że oficjalnie będzie on gospodarczy, a w praktyce biurowy.

A co Ci przeszkadza pozwolenie...? :-) Czy o koszt chodzi? Nie sądzę, by
do małego budyneczku dochodziły duże koszty w związku z PnB. I swobodę w
doborze projektu masz większą :-).

pozdrawiam
Robert G.

do góry

W dniu 2012-01-08 13:08, Robert G pisze:
> Użytkownik yarcioo napisał:
>> Chciałbym bez pozwolenia na budowę zbudować sobie budynek biurowy.
>
> Nie wiem, czy się da...
> Budynek gospodarczy owszem, ale biurowy już może nie przejść.
> Chyba, że oficjalnie będzie on gospodarczy, a w praktyce biurowy.

No niestety tak właśnie musi być.
Nie wynika to z mojej skłonności do naginania prawa, lecz z tego, że
tego prawa jest za dużo i jest ono przestarzałe i niespójne.
To będzie trochę tak jak np. z obowiązkiem prowadzeniem dziś podatkowej
książki przychodów i rozchodów w niektórych firmach - widział ktoś
ostatnio taką książkę? :)

>
> A co Ci przeszkadza pozwolenie...? :-) Czy o koszt chodzi? Nie sądzę, by
> do małego budyneczku dochodziły duże koszty w związku z PnB. I swobodę w
> doborze projektu masz większą :-).

Działka jest polem na terenie gminy z obowiązującym planem
zagospodarowania przestrzennego, a poza tym nie chcę tracić życiowej
energii i pieniędzy na układanie się z systemem, którego nienawidzę :)

Y.

do góry

On 8 Sty, 13:44, yarcioo <y...@w...pl> wrote:

> To będzie trochę tak jak np. z obowiązkiem prowadzeniem dziś podatkowej
> książki przychodów i rozchodów w niektórych firmach - widział ktoś
> ostatnio taką książkę? :)

Mowisz o zwyklej KPiR ? Twierdzisz, ze sa firmy ktore ich nie prowadza
(a musza) ?? Chyba samobojcy jacys :) Pewnie, ze wszystko teraz jest
na kompie ale tak moze byc - na rzadanie organu masz jednak pokazac
wersje papierowa (wydrukowana).
pozdr.

--
Adam

do góry

W dniu 2012-01-08 14:19, Adam pisze:
> On 8 Sty, 13:44, yarcioo<y...@w...pl> wrote:
>
>> To będzie trochę tak jak np. z obowiązkiem prowadzeniem dziś podatkowej
>> książki przychodów i rozchodów w niektórych firmach - widział ktoś
>> ostatnio taką książkę? :)
>
> Mowisz o zwyklej KPiR ? Twierdzisz, ze sa firmy ktore ich nie prowadza
> (a musza) ?? Chyba samobojcy jacys :) Pewnie, ze wszystko teraz jest
> na kompie ale tak moze byc - na rzadanie organu masz jednak pokazac
> wersje papierowa (wydrukowana).

Jeśli będziesz musiał pokazać to wydrukujesz. Inaczej nie ma sensu;
szkoda papieru, toneru, pieniędzy, energii, czasu i lasu.
Ale już coraz częściej eksportujemy dane i na CD przekazujemy do US.
Poczytaj o kontroli elektronicznej.
Ale niestety musimy poczekać na odejście pokolenie, które lubi mieć i tu
i tu i uważa, że to obowiązek.

Tak samo jak pokolenie urzędników i budowlańców, którym budynek
gospodarczy kojarzy się ze śmierdzącym, zagraconym, ciemnym i zimnym
spichlerzem.

Y.

do góry

> A co Ci przeszkadza pozwolenie...? :-) Czy o koszt chodzi? Nie sądzę, by
> do małego budyneczku dochodziły duże koszty w związku z PnB. I swobodę w
> doborze projektu masz większą :-).

no jak nie, jak tak... projekt sporządzony przez uprawnionego
projektanta, kierownik budowy, geodeta, ewentualne odbiory
elektryczne, kominiarskie...

pozdrawiam
s_13

do góry

> A co Ci przeszkadza pozwolenie...? :-) Czy o koszt chodzi? Nie sądzę, by
> do małego budyneczku dochodziły duże koszty w związku z PnB. I swobodę w
> doborze projektu masz większą :-).

Mały budynek czy duży - koszty PnB są praktycznie takie same.

do góry

W dniu 08.01.2012 12:55, yarcioo pisze:

> Chciałbym bez pozwolenia na budowę zbudować sobie budynek biurowy.
> Na powierzchni zabudowy o proporcjach mniej więcej 3,125x8 chciałbym
> mieć maksymalnie dużo powierzchni użytkowej, więc myślę o budynku
> podpiwniczonym i z antresolą.
> W piwnicy chciałbym mieć magazyn, pomieszczenie biurowe w głównej
> części, gdzieś z boku toaleta (umywalka, wc), miejsce na lodówkę,
> czajnik i mikrofalówkę a na antresoli sofkę do spania i z jakimś
> stolikiem, a może nawet jakaś kabina natryskowa mała.

Zapomnij.

Możliwość budowy "na zgłoszenie" dotyczy wyłącznie budynków
_gospodarczych_. Jeśli spróbujesz prowadzić biuro w budynku
gospodarczym, to prędzej czy później ktoś się zorientuje lub zakapuje i
będziesz miał problemy z powodu użytkowania budynku niezgodnie z
przeznaczeniem.

Dodatkowo możliwość budowy "na zgłoszenie" dotyczy _wyłącznie_ budynków
jednokondygnacyjnych - czyli żadnych piwnic i żadnych poddaszy użytkowych.

do góry

W dniu 2012-01-08 21:29, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 08.01.2012 12:55, yarcioo pisze:
>
>> Chciałbym bez pozwolenia na budowę zbudować sobie budynek biurowy.
>> Na powierzchni zabudowy o proporcjach mniej więcej 3,125x8 chciałbym
>> mieć maksymalnie dużo powierzchni użytkowej, więc myślę o budynku
>> podpiwniczonym i z antresolą.
>> W piwnicy chciałbym mieć magazyn, pomieszczenie biurowe w głównej
>> części, gdzieś z boku toaleta (umywalka, wc), miejsce na lodówkę,
>> czajnik i mikrofalówkę a na antresoli sofkę do spania i z jakimś
>> stolikiem, a może nawet jakaś kabina natryskowa mała.
>
> Zapomnij.
>
> Możliwość budowy "na zgłoszenie" dotyczy wyłącznie budynków
> _gospodarczych_. Jeśli spróbujesz prowadzić biuro w budynku
> gospodarczym, to prędzej czy później ktoś się zorientuje lub zakapuje i
> będziesz miał problemy z powodu użytkowania budynku niezgodnie z
> przeznaczeniem.

Będę tam przechowywał płody rolne i środki ochrony roślin oraz głównie
prowadził różnorodne analizy i ewidencję związane z prowadzonymi
badaniami i doświadczeniami na swoim polu. Nazywam to biurem, bo w
rzeczywistości moja praca w największej części będzie tam prowadzona
przy biurku na komputerze.

>
> Dodatkowo możliwość budowy "na zgłoszenie" dotyczy _wyłącznie_ budynków
> jednokondygnacyjnych - czyli żadnych piwnic i żadnych poddaszy użytkowych.

Ani antresola, ani piwnica o wys. 180 cm. nie jest kondygnacją przecież.

Y.

do góry

W dniu 08.01.2012 22:09, yarcioo pisze:

> Będę tam przechowywał płody rolne i środki ochrony roślin oraz głównie
> prowadził różnorodne analizy i ewidencję związane z prowadzonymi
> badaniami i doświadczeniami na swoim polu. Nazywam to biurem, bo w
> rzeczywistości moja praca w największej części będzie tam prowadzona
> przy biurku na komputerze.

A na początku pisałeś o budynku biurowym.

Coś obywatel kręci w zeznaniach ;->

>> Dodatkowo możliwość budowy "na zgłoszenie" dotyczy _wyłącznie_ budynków
>> jednokondygnacyjnych - czyli żadnych piwnic i żadnych poddaszy
>> użytkowych.
>
> Ani antresola, ani piwnica o wys. 180 cm. nie jest kondygnacją przecież.

W razie wniesienia sprzeciwu przez urząd jesteś w stanie swoje zdanie
uzasadnić, hmm? (notabene nic nie pisałeś o wysokości piwnicy)

Pomijam taki detal jak użyteczność piwnicy o takiej wysokości dla ludzi
o wzroście powyżej 150cm...

Generalnie kombinujesz i obawiam się, że przekombinujesz i w rezultacie
wyjdzie ci drożej, niż z normalnym pozwoleniem.

do góry