Po co chcesz przesylac audio do projektora? On ma glosnik z nazwy do tego jeden. W
tym z androidem jakis sens byl bo mial w miare dobre chinskie male glosniczki.

do góry

On 14.06.2018 13:50, Zenek Kapelinder wrote:
> Po co chcesz przesylac audio do projektora? On ma glosnik z nazwy do tego jeden. W
tym z androidem jakis sens byl bo mial w miare dobre chinskie male glosniczki.

Chcę podłączyć wyjście AV (hdmi) amplitunera z projektorem.
Jak inaczej mam mieć audio na kolumnach 5.1?
Mam wszystkie źródła wpięte w amplituner i z niego wychodzi na TV

Można oczywiście podłączyć do projektora jakiś box steamujący typu
appletv i z niego wyjść spdif do amplitunera ale wtedy jestem
ograniczony do jednego źródła video dla projektora.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu 14.06.2018 10:05, sirapacz pisze:

> jakby miał być energooszczędny to wziąłby (albo powinien wziąć) z podświetleniem
> ledowym. A to miało dobrze świecić.
> Zresztą jakbyś kupił (gdyby takie istniały) LCD o takiej powierzchni jaką rzuca
> rzutnik to śmiem twierdzić, że LCD mógłby dogonić rzutnik w poborze albo i
przegonić.

Widzisz, są ludzie, którzy nie kupują nieenergooszczędnych urządzeń nie
dlatego, że ich nie stać na prąd, tylko dlatego, że to nie po pańsku grzać
chatę projektorem. Podobnie jak są ludzie, którzy nie wycięli na swej
nieruchomości kilkudziesięcioletnich drzew, gdy lex Szyszko (niech imię
jego będzie przeklęte) na to zezwoliło, bo to byłoby nie po pańsku coś
takiego zrobić przyrodzie (polecam książkę Sekretne życie drzew Petera
Wohllebena). To raz.

A dwa: jeśli jedyną przewagą projektora nad telewizorem jest wielkość
gównianego obrazu, to przypomnij sobie, co się stało z telewizorami
projekcyjnymi, których jedyną przewagą nad 21 calowym telewizorem
kineskopowym było to, że wyświetlały gówniany obraz na ekranie 32-cal.
A ponieważ miałem 32-calowy telewizor kineskopowy (który chyba ważył
100 kg), to widziałem różnicę u kolegi na 32-calowym telewizorze
projekcyjnym. I podobnie jak telewizory projekcyjne zostały wyparte
przez rozwój telewizorów kineskopowych, podobnie projektory zostaną
wyparte przez rozwój telewizorów plaskatych, które będą mogły mieć
dowolną wielkość, będą elastyczne, zwijane itd. Wszystko ku temu
zmierza, więc pienia o projektorach, to łabędzi śpiew.


> A pobór prądu przez plazmy kojarzysz?

Mam w piwnicy 42-calowy telewizor plazmowy Panasonica, to wiem.
Sprawny, ładny, szkoda wyrzucić, gdy miejsca w piwnicach dosyć,
więc sobie stoi. Ale obraz ma zajebisty nadal. Swoje też waży.

do góry

On 14.06.2018 14:38, collie wrote:
> Widzisz, są ludzie, którzy nie kupują nieenergooszczędnych urządzeń nie
> dlatego, że ich nie stać na prąd, tylko dlatego, że to nie po pańsku grzać
> chatę projektorem. Podobnie jak są ludzie, którzy nie wycięli na swej
> nieruchomości kilkudziesięcioletnich drzew, gdy lex Szyszko (niech imię
> jego będzie przeklęte) na to zezwoliło, bo to byłoby nie po pańsku coś
> takiego zrobić przyrodzie (polecam książkę Sekretne życie drzew Petera
> Wohllebena). To raz.

Więcej szkód dla roślinek robi zakaz ścinania drzew na własnym podwórku.
Oczywiście Lex Szyszko musiałoby obowiązywać od zawsze a nie na chwilę
bo wtedy jest jeszcze gorzej!

> A dwa: jeśli jedyną przewagą projektora nad telewizorem jest wielkość
> gównianego obrazu, to przypomnij sobie, co się stało z telewizorami
> projekcyjnymi, których jedyną przewagą nad 21 calowym telewizorem
> kineskopowym było to, że wyświetlały gówniany obraz na ekranie 32-cal.
> A ponieważ miałem 32-calowy telewizor kineskopowy (który chyba ważył
> 100 kg), to widziałem różnicę u kolegi na 32-calowym telewizorze
> projekcyjnym. I podobnie jak telewizory projekcyjne zostały wyparte
> przez rozwój telewizorów kineskopowych, podobnie projektory zostaną
> wyparte przez rozwój telewizorów plaskatych, które będą mogły mieć
> dowolną wielkość, będą elastyczne, zwijane itd. Wszystko ku temu
> zmierza, więc pienia o projektorach, to łabędzi śpiew.

Przede wszystkim masowość jakiegoś rozwiązania o niczym nie świadczy.


> Mam w piwnicy 42-calowy telewizor plazmowy Panasonica, to wiem.
> Sprawny, ładny, szkoda wyrzucić, gdy miejsca w piwnicach dosyć,
> więc sobie stoi. Ale obraz ma zajebisty nadal. Swoje też waży.

I to jest właśnie dobry przykład na to co napisałem wyżej.
Został wyparty przez LCD, na które nie spojrzę nawet.
Sam taką plazmę posiadam - w salonie! ;-)


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

> Chcę podłączyć wyjście AV (hdmi) amplitunera z projektorem.
> Jak inaczej mam mieć audio na kolumnach 5.1?
> Mam wszystkie źródła wpięte w amplituner i z niego wychodzi na TV

Źródło obrazu podpinasz do amplitunera. Stamtąd HDMI do projektora z
obrazem i cześć.

Nie bardzo wiem co chcesz zrobić.
Chyba, że chcesz lapka podłączyć do projektora i z niego puszczać. Ale
wtedy i tak bym podłączał do amplitunera lapek i wyjście z at. do projektora

do góry

On 14.06.2018 14:59, sirapacz wrote:
>
>> Chcę podłączyć wyjście AV (hdmi) amplitunera z projektorem.
>> Jak inaczej mam mieć audio na kolumnach 5.1?
>> Mam wszystkie źródła wpięte w amplituner i z niego wychodzi na TV
>
> Źródło obrazu podpinasz do amplitunera. Stamtąd HDMI do projektora z
> obrazem i cześć.
>
> Nie bardzo wiem co chcesz zrobić.
> Chyba, że chcesz lapka podłączyć do projektora i z niego puszczać. Ale
> wtedy i tak bym podłączał do amplitunera lapek i wyjście z at. do
> projektora

<cytat>
No i mam jeszcze jeden problem. Mam daleko od amplitunera do rzutnika,
chyba z 15mb przewodu hdmi musiałbym dać. Kiedyś próbowałem z 10metrowym
i były jakieś zakłócenia, możliwe że przewód był kiepski.
</cytat>


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

> Widzisz, są ludzie, którzy nie kupują nieenergooszczędnych urządzeń nie
> dlatego, że ich nie stać na prąd, tylko dlatego, że to nie po pańsku grzać
> chatę projektorem. Podobnie jak są ludzie, którzy nie wycięli na swej
> nieruchomości kilkudziesięcioletnich drzew, gdy lex Szyszko (niech imię
> jego będzie przeklęte) na to zezwoliło, bo to byłoby nie po pańsku coś
> takiego zrobić przyrodzie (polecam książkę Sekretne życie drzew Petera
> Wohllebena). To raz.

Zbędna wycinka starych drzew to zupełnie inny kaliber niż 100W więcej
czy mniej. Większe oszczędności będa, gdy będzie włączał i wyłączał
kiedy używa a nie na zasadzie radia grającego całą dobę.

> A dwa: jeśli jedyną przewagą projektora nad telewizorem jest wielkość
> gównianego obrazu, to przypomnij sobie, co się stało z telewizorami
> projekcyjnymi, których jedyną przewagą nad 21 calowym telewizorem

TV projekcyjne miały badziewny obraz - to raz. Dwa, gabaryty!!!!

> przez rozwój telewizorów kineskopowych, podobnie projektory zostaną
> wyparte przez rozwój telewizorów plaskatych, które będą mogły mieć
> dowolną wielkość, będą elastyczne, zwijane itd. Wszystko ku temu
> zmierza, więc pienia o projektorach, to łabędzi śpiew.

zapewne masz rację - ale jeszcze bardzo wiele wody w Wiśle upłynie,
zanim będziesz mógł kupić zwijany telewizor na ścianę wielkości tejże.
A póki co masz projektory do wyświetlania dużych obrazów - sprawdź.
Pożycz od znajomego - uwierz mi, Kogutek ma naprawdę powód, by rajcować
się projektorem zamiast TV.
Miałeś kiedyś w kuchni TV ok 80-100" ? Bo ja miałem (dopóki nie
zajeździłem starego projektora:D).
Dużo fajniej się przygotowuje posiłki zerkając na te 100" niż na 19" z 3
metrów.

>> A pobór prądu przez plazmy kojarzysz?
>
> Mam w piwnicy 42-calowy telewizor plazmowy Panasonica, to wiem.
> Sprawny, ładny, szkoda wyrzucić, gdy miejsca w piwnicach dosyć,
> więc sobie stoi. Ale obraz ma zajebisty nadal. Swoje też waży.
>
Waga i gabaryty to duże wady. Chciałbym mieć kineskopowy TV >30" do
starych gier TV (tych z pistoletami). Ale nie kupuje bo wiem, że
złamałbym się w pół a nie przeniósłbym go....

Dlatego projektory górą - 2-3kg a obrazu 100-150" albo lepiej:)))

do góry

W dniu 14.06.2018 14:46, quent pisze:

>> Mam w piwnicy 42-calowy telewizor plazmowy Panasonica, to wiem.
>> Sprawny, ładny, szkoda wyrzucić, gdy miejsca w piwnicach dosyć,
>> więc sobie stoi. Ale obraz ma zajebisty nadal. Swoje też waży.
>
> I to jest właśnie dobry przykład na to co napisałem wyżej.
> Został wyparty przez LCD, na które nie spojrzę nawet.
> Sam taką plazmę posiadam - w salonie! ;-)

Tak, ale ten rozmiar... "Tylko" 42 cale a salon wielki. ;)
Żonie "gubił się" w przestrzeni, stąd teraz większy. LCD.
Obraz dupy nie urywa, ale często taki przychodzi z satelity.

do góry

> <cytat>
> No i mam jeszcze jeden problem. Mam daleko od amplitunera do rzutnika,
> chyba z 15mb przewodu hdmi musiałbym dać. Kiedyś próbowałem z 10metrowym
> i były jakieś zakłócenia, możliwe że przewód był kiepski.
> </cytat>

czytanie się u mnie popsuło:)
na 10 metrach żadnych zakłóceń nie ma prawa być. Sam uzywałem 15 czy 20m
kabli i to nie z górnej półki i było ok.
Może na jakieś totalne badziewie trafiłeś? Tam sygnał cyfrowy idzie więc
jak masz rwanie obrazu i cwierkanie w dźwięku to może być coś na rzeczy.

Przy czym nigdy nie kupowałem kabli hdmi przez allegro - może trafiłeś
na jakiś mały import z czajna z badziewiem.

Są też kable 'aktywne' ze wzmacniaczem ale nigdy nie testowałem ani nie
miałem potrzeby testować. Zwykły kabel musi działać. Mają one różne
wersje standardu (1.3 czy 1.4 obecnie). Nie wnikałem nigdy w to jaka
jest różnica - ale może miałeś za słabą wersję, do za małych przepływności?

do góry

On 14.06.2018 15:15, sirapacz wrote:
> Są też kable 'aktywne' ze wzmacniaczem ale nigdy nie testowałem ani nie
> miałem potrzeby testować. Zwykły kabel musi działać. Mają one różne
> wersje standardu (1.3 czy 1.4 obecnie). Nie wnikałem nigdy w to jaka
> jest różnica - ale może miałeś za słabą wersję, do za małych przepływności?

Taki jakiś miałem dziwny, że mi śnieżyło - nie rwało obrazu jak to w
cyfrowym przekazie bywa a właśnie śnieżyło tak jakby analogowo ;-)

Potem kupiłem jakieś niedrogie kable 5m i tu też popadały po jakimś
krótkim czasie.
Dopiero profigold u mnie śmiga bez zarzutu ale też zaledwie 5m.
Pewnie jak kupię profigold jakiś długi to będzie OK ale tanie one nie były.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry