-
11. Data: 2013-06-17 14:40:30
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Mon, 17 Jun 2013 14:14:59 +0200, Ergie napisał(a):
>> Do projektu - chcemy podnieść dom do góry, żeby mieć wysokość w
>> pomieszczeniach do ok. 3 metrów (teraz jest 2,6, a wentylacja mechaniczna
>> ma dojść).
> Wentylacja mechaniczna nie musi koniecznie wymagać obniżonego sufitu.
OK, to widocznie błędnie zrozumiałem ideę WM - myślałem, że wymaga
prowadzenia rur pod sufitem - coś jak klimatyzacja. To dobrze, bo nie lubię
mieć wszędzie sufitów podwieszanych.
>> Dodatkowo myślę, żeby wywalić bawole oczy, a dać okna dachowe.
> Rozumiem że pokoje dla dzieci mają być na poddaszu - w takim razie musisz im
> zapewnić normalne (pionowe) okna przy biurkach. Mogą to być te bawole oczy
> albo lukarny. Ja by zmienił dach na dwuspadowy i wtedy każdy pokój miałby
> normalne jedno okno na ścianach szczytowych a w miejsce tych bawolich oczu
> dałbym okna dachowe dla doświetlenia.
Tak, pokoje dzieci u góry, tak jak sypialnia rodziców. Okien na ścianach
szczytowych nie chce dawać z tego powodu, że na naszej działce b. mocno
potrafi zawiać - właśnie wzdłuż osi budynku. Wiałoby centralnie w te okna
ścianach szczytowych. Jednak tak jak piszesz - to może dać lukarny, ale czy
to nie przedroży dachu. Bawole oczy tak średni mi się podobają.
> Dodatkowo na szybko:
> - w górnej łazience nie mieści się prysznic - wszędzie są skosy. Tak wiem
> można chodzić na dół, ale po co? Dom się buduje na większą część życia więc
> niech będzie maksymalnie wygodny.
Nie bawiłem się jeszcze w meblowanie, ale widzę że warto. Może jak
podniesiemy dom do góry to wejdzie? Prysznic i tak miałbyby być otwarty,
spływ w podłodze - nie chcę brodzika.
> - jak podniesiesz parter to wyjdzie więcej stopni schodów - będzie potrzeba
> więcej miejsca i OIDP jeden bieg może mieć maksymalnie 17 stopni więc
> prawdopodobnie będzie wymagany spocznik - mogą się nie zmieścić w miejscu na
> nie przeznaczonym.
No i to jest główny problem - żonie nie podobają się schody. Na górze
wychodzi długa barierka. Jak by jeszcze powiększyć schody, to będzie
większa kiszka.
> - zewnętrzny kominek w rogu budynku pod dachem to nie najlepsza
> lokalizacja - zawsze w czasie rozpalania trochę kopci i po co te spaliny
> mają się zbierać pod dachem i wlatywać do domu przez otwarte drzwi. Ogólnie
> lubię zewnętrzne kominki, ale ta lokalizacja nie jest IMO przemyślana.
A widzisz. Tego nie wziąłem pod rozwagę / uwagę. Z tym, że kominek / grill
wbudowany byłby OK - teściowe mają tak zrobione i to działa elegancko z
punktu widzenia grillowania / posiedzenia wieczorkiem.
--
Franc
-
12. Data: 2013-06-17 16:38:37
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:u...@4...n
et...
> OK, to widocznie błędnie zrozumiałem ideę WM - myślałem, że wymaga
> prowadzenia rur pod sufitem - coś jak klimatyzacja. To dobrze, bo nie
> lubię
> mieć wszędzie sufitów podwieszanych.
Rury (kanały) muszą oczywiście gdzieś być, ale ja np. z pomieszczeń na
parterze mam rury wyprowadzone pionowo w górę przez pomieszczenia na piętrze
do przestrzeni nieużytkowej nad poddaszem i tam mam trójniki i rozdzielacze
i stamtąd schodzę dwiema rurami do rekuperatora. Rekuperator od biedy też
może być nad poddaszem ale trzeba mu zapewnić zasilanie i odpływ skroplin do
kanalizacji + dojście do wymiany filtrów więc wolałem go umieścić w
pomieszczeniu gospodarczym na piętrze.
> Tak, pokoje dzieci u góry, tak jak sypialnia rodziców.
I tylko jedna łazienka i kolejki od poniedziałku do piątku od 7 do 7:30? To
nie jest dobry pomysł :-) Jeśli nie macie miejsca na parterze na waszą
sypialnię to może znajdziecie jakiś projekt gdzie jest druga choćby malutka
łazienka na piętrze (są czasem połączone z sypialnią rodziców). Przy
czterech osobach wstających do pracy szkoły jedna łazienka to niewygoda, a
schodzenie rano na dół by się załatwić i umyć zęby i powrót na górę by się
ubrać ma mało wspólnego z wygodą. Wieczorem to jest mniej dokuczliwe bo
zwykle dzieci chodzą spać wcześniej.
Jest jeszcze jeden argument by sypialnia rodziców była na parterze -
imprezy - po imprezie znacznie łatwiej się przejść w poziomie do sypialni
niż wturlać po schodach na górę :-)
> Okien na ścianach
> szczytowych nie chce dawać z tego powodu, że na naszej działce b. mocno
> potrafi zawiać - właśnie wzdłuż osi budynku. Wiałoby centralnie w te okna
> ścianach szczytowych. Jednak tak jak piszesz - to może dać lukarny, ale
> czy
> to nie przedroży dachu. Bawole oczy tak średni mi się podobają.
Wiatr oknom nie przeszkadza a przeciągów nie będzie skoro będzie wentylacja
mechaniczna to okna będą ciągle zamknięte bo po co wpuszczać komary.
>> Dodatkowo na szybko:
>> - w górnej łazience nie mieści się prysznic - wszędzie są skosy. Tak wiem
>> można chodzić na dół, ale po co? Dom się buduje na większą część życia
>> więc
>> niech będzie maksymalnie wygodny.
> Nie bawiłem się jeszcze w meblowanie, ale widzę że warto. Może jak
> podniesiemy dom do góry to wejdzie?
Trzeba pokombinować.
> Prysznic i tak miałbyby być otwarty,
> spływ w podłodze - nie chcę brodzika.
Prawidłowo :-)
>> - jak podniesiesz parter to wyjdzie więcej stopni schodów - będzie
>> potrzeba
>> więcej miejsca i OIDP jeden bieg może mieć maksymalnie 17 stopni więc
>> prawdopodobnie będzie wymagany spocznik - mogą się nie zmieścić w miejscu
>> na
>> nie przeznaczonym.
> No i to jest główny problem - żonie nie podobają się schody. Na górze
> wychodzi długa barierka. Jak by jeszcze powiększyć schody, to będzie
> większa kiszka.
Kombinujcie - może gdzieś wydzielić taką niby klatkę schodową i zrobić
dwubiegowe ze spocznikiem.
Pozdrawiam
Ergie
-
13. Data: 2013-06-17 21:39:43
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:2sh005h9ans5.jy4ug5msir83.dlg@40tude.net...
> Projekt, który chodzi nam po głowie to ten:
> http://z500.pl/projekt/z20
Tak przeglądając zdjęcia z budów, nie mogę wyjść ze zdumienia jak ludzie
potrafią sp...lić dość ładny, klarowny projekt :(
Jeśli te schody są naprawdę tak wąskie jak na zdjęciu to zaproś wszystkich
jak będziecie wnosić meble, pośmiejemy się :)
Wojtek
--
Nie ma w języku elfów, entów, krasnoludów ani ludzi takiego przekleństwa
aby wypowiedzieć się o stanie dróg w Polsce.
-
14. Data: 2013-06-18 20:33:17
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Franc wrote:
> Witam grupę,
>
> Potrzebuję podpowiedzi doświadczonych użytkowników - co wychodzi
> lepiej.
>
> Kupić gotowy projekt i zlecić jego przerobienie
> czy
> Zlecić indywidualny projekt.
>
> Kwestia kasy - dostałem oferte na przerobie - jakies 7k za oryginał
> plus koszty przerobienia. Ceny zrobienia indywidualnego nie znam.
Hm za ok 10 000 to można już pomyśleć o indywidualnym projekcie...
wszystko zależy do tego czy wiesz czego chcesz...
jak przeglądałem setki projektów typowych ale żaden mi nie pasował więc
narysowałem swój włąsny projekt a architekt z niego zrobił projekt zgodny z
przepisami.
po pierwsze kwestia działki... jak masz dużą prostokątną szeroką lub
kwadratową, płaską działkę to możesz tam postawić dowolny dom typowy. Im
działka jest bardziej nietypowa tym trudniej jest znaleźć gotowca.
Generalnie gotowce sa nieciekawe acz można znaleźć pojedyńcze ciekawe
projekty.
czyli musisz usiąść i sie zastanowić czy masz jakąś wizję domu czy masz
pustkę w głowie.
-
15. Data: 2013-06-18 21:20:11
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-06-17 13:52, Franc pisze:
> Pytam, bo dosyć mocno kłóci to się z moim poczucieć poukładania
> papierologii itp.
Pytanie czy jesteś w stanie zaprojektować sobie dom na papierze. Ja
byłem w stanie i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie robić tego na
gorąco, na budowie. Wtedy nie ma czasu na zastanawianie się nad
wszystkimi aspektami.
Powinieneś projektować dłuuugo i wziąć pod uwagę wszystko - także
umeblowanie, rozmieszczenie przełączników, gniazd elektr., jakie
będziesz chciał mieć instalacje, gdzie mają stać szafki z rozdzielaczami
na wodę, co.... jest tego trochę.
Jeśli zaprojektujesz to sobie wcześniej to budowa będzie szła gładko.
Jeśli nie to możesz spodziewać się, że np. panowie od co będą zmuszeni
wstawić Ci szafkę z rozdzielaczami w miejscu w którym planowałeś co
innego a jeśli tego tu nie dasz to z kolei co innego się sypie.... no i
zaczynasz wpadać w piętrzące się problemy. Nie polecam.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
16. Data: 2013-06-19 08:25:17
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 18 Jun 2013 20:33:17 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
> Hm za ok 10 000 to można już pomyśleć o indywidualnym projekcie...
Dużo... :-)
> wszystko zależy do tego czy wiesz czego chcesz...
Właśnie z tym jest trochę problem, bo np. mi się nie podobałą domy
"dworkowate", ale żonie już tak. Co więcej, gmina dosyć mocno prze w
kierunku własnie takiej zabudowy - powiedziałbym tradycyjnej.
> jak przeglądałem setki projektów typowych ale żaden mi nie pasował więc
> narysowałem swój włąsny projekt a architekt z niego zrobił projekt zgodny z
> przepisami.
Mamy gotowca, który by nam odopowiadał "najbardziej", ale jest na pewno do
poprawki.
> po pierwsze kwestia działki... jak masz dużą prostokątną szeroką lub
> kwadratową, płaską działkę to możesz tam postawić dowolny dom typowy.
Nasz działka ma 3 tys. m2, ok. 45x65 metrów po dłuższym wzdłuż drogi.
> czyli musisz usiąść i sie zastanowić czy masz jakąś wizję domu czy masz
> pustkę w głowie.
Mam taką wizję, że wiem ilę chcę pokoi i mniej więcej kubaturę każdego z
nich. Dodatkowo mam mniej-więcej przemyślane systemy któr bym chciał, żeby
się w nim znalazły. Czy to dużo, myślę, że nie.
--
Franc
-
17. Data: 2013-06-19 22:26:43
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Franc wrote:
> Dnia Tue, 18 Jun 2013 20:33:17 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> Hm za ok 10 000 to można już pomyśleć o indywidualnym projekcie...
>> Dużo... :-)
>
>> wszystko zależy do tego czy wiesz czego chcesz...
> Właśnie z tym jest trochę problem, bo np. mi się nie podobałą domy
> "dworkowate", ale żonie już tak. Co więcej, gmina dosyć mocno prze w
> kierunku własnie takiej zabudowy - powiedziałbym tradycyjnej.
nie buduj dworkowego już tego gówna w polsce wystarczy... a brakuje fajne
nowoczesnej architektury. na której jest miło oko zaiwesić.
>
>> jak przeglądałem setki projektów typowych ale żaden mi nie pasował
>> więc narysowałem swój włąsny projekt a architekt z niego zrobił
>> projekt zgodny z przepisami.
> Mamy gotowca, który by nam odopowiadał "najbardziej", ale jest na
> pewno do poprawki.
>
>> po pierwsze kwestia działki... jak masz dużą prostokątną szeroką
>> lub kwadratową, płaską działkę to możesz tam postawić dowolny dom
>> typowy.
> Nasz działka ma 3 tys. m2, ok. 45x65 metrów po dłuższym wzdłuż drogi.
super duż działka można co kolwiek postawić, po pierwsze można sie od drogi
odsunąć z myśla że kiedyś jak drzewa wyrosną to bęzie cisza i spokój, warto
jednak mieć na uwadze tzw wszelkie przypadki życiowe czyli budowac sie tak
aby jakbco dało sie wydzielić działkę budowlaną na sprzedaż.
>> czyli musisz usiąść i sie zastanowić czy masz jakąś wizję domu czy
>> masz pustkę w głowie.
> Mam taką wizję, że wiem ilę chcę pokoi i mniej więcej kubaturę
> każdego z nich. Dodatkowo mam mniej-więcej przemyślane systemy któr
> bym chciał, żeby się w nim znalazły. Czy to dużo, myślę, że nie.
narysuj to i jedna wązna rada...
nie wiem ile masz kasy ale napewno za mało (jakbyś miał wielkie środki to
być tu nei pytał tylko zatrudnił firmę któr aby ci dom zbudowała od zera)
pamiętaj najwięcej kasy pójdzie na wykońćzenie domu, nie zapominając o
ogrodzie o ogrodzeniu, bramie furtce drodze chodniku, drzewach trawnikach
itd..
zbuduj skromny dom nie przesadnie wilki tak abyś miał szansę go skończyć i
czieszyć sie nim za życia.
-
18. Data: 2013-06-20 00:13:14
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> W dniu 2013-06-17 13:52, Franc pisze:
>> Pytam, bo dosyć mocno kłóci to się z moim poczucieć poukładania
>> papierologii itp.
>
> Pytanie czy jesteś w stanie zaprojektować sobie dom na papierze. Ja
> byłem w stanie i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie robić tego na
> gorąco, na budowie. Wtedy nie ma czasu na zastanawianie się nad
> wszystkimi aspektami.
> Powinieneś projektować dłuuugo i wziąć pod uwagę wszystko - także
> umeblowanie, rozmieszczenie przełączników, gniazd elektr., jakie
> będziesz chciał mieć instalacje, gdzie mają stać szafki z
> rozdzielaczami na wodę, co.... jest tego trochę.
> Jeśli zaprojektujesz to sobie wcześniej to budowa będzie szła gładko.
> Jeśli nie to możesz spodziewać się, że np. panowie od co będą zmuszeni
> wstawić Ci szafkę z rozdzielaczami w miejscu w którym planowałeś co
> innego a jeśli tego tu nie dasz to z kolei co innego się sypie.... no
> i zaczynasz wpadać w piętrzące się problemy. Nie polecam.
święta prawda
ja swój dom projektowałem prawie rok..
i też doporowadziłem do etapu meblowania.
Niestety ale aby to zrobić trzeba mieć inżynierska głowę.
dodma jeszcze że warto też przeglądać dużo magazynów o projektowaniu, oraz
oglądać programy z domo te o ludziach któzy wybudowali domy swopich marzeń.
Można zobaczyć naprawdę sporo fajnych pomysłów oraz zobaczyć ile kosztuje
ich wdrażanie :)
-
19. Data: 2013-06-21 01:54:17
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>
W dniu środa, 19 czerwca 2013 21:26:43 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> nie buduj dworkowego już tego gówna w polsce wystarczy... a brakuje fajne
>
> nowoczesnej architektury. na której jest miło oko zaiwesić.
Niech buduje dworkowy, to będzie na czym milo oko zawiesic w przeciwienstwie do
nowoczesnych koszmarow...
Pozdro Przemek :)
-
20. Data: 2013-06-21 08:22:06
Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Przemek Lipski wrote:
> W dniu środa, 19 czerwca 2013 21:26:43 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor
> napisał:
>
>> nie buduj dworkowego już tego gówna w polsce wystarczy... a brakuje
>> fajne
>>
>> nowoczesnej architektury. na której jest miło oko zaiwesić.
>
> Niech buduje dworkowy, to będzie na czym milo oko zawiesic w
> przeciwienstwie do nowoczesnych koszmarow...
raczej sie wyżygać...
szczegolnie że te domy wyglądaja zwykle jak kupa. Jeszcze nawet jak
architekt nrysuje w miare zgrabną bryłe to zwykle obywatel podnosi scianki
kolankowe i powstaje kolejny niekształtny koszmar architektoniczny.
Dom musi pasować do otoczenia i działki na której powstaje.