eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieProjekty gotowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2013-03-19 15:58:46
    Temat: Projekty gotowe
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Tym razem krótka historia na temat błędów w projektach gotowych na
    przykładzie jednego projektu. Nie jestem przeciwnikiem gotowców bo to zawsze
    parę tysięcy które zostają w kieszeni i jeśli ktoś znajdzie coś co mu
    wizualnie odpowiada to czemu nie. Trzeba tylko uważać by nie podchodzić do
    nich bezkrytycznie.

    Dostałem dziś do oceny projekt gotowy pewnego znanego biura projektowego z
    pewnego dużego miasta. Szkoda mi czasu na rozmowy z prawnikami więc nie
    napiszę o którą firmę chodzi, ale problem dotyczy wielu bo to nie pierwszy
    raz gdy widzę takie kwiatki.

    1. Pierwszy rzut oka i co widzę bryłą skomplikowana dach wielospadowy to już
    wiem, że na pewno będą problemy i oczywiście są:
    - Komin który na wizualizacji wypada jakieś pół metra od kosza po spojrzeniu
    na rzut parteru i piętra okazuje się trafiać dokładnie w kosz.
    - W jednym pokoju na piętrze bezpośrednio przed wejściem jest słup. Na
    rzucie kondygnacji zaznaczony cieniutką przerywaną linią, ale na rysunkach
    konstrukcji dachu doskonale widoczny.
    - W innym pokoju na piętrze drzwi zrobionych zgodnie z projektem nie dałoby
    się otworzyć bo blokowałby jest skos dachu.

    Cóż to standard. Jeszcze chyba nie spotkałem projektu z dachem wielospadowym
    który nie miałby błędów. Rozumiem, że kto inny (architekt) rysuje ładne
    obrazki z zewnątrz i rzuty kondygnacji a kto inny (konstruktor) projektuje
    konstrukcję dachu, ale dobrze by jednak pewne kwestie ze sobą uzgodnili.

    2. Rzucam okiem na projekt elektryki i widzę to co zawsze:
    - Brak gniazdka w kuchni pod sufitem do podłączenia okapu
    - Brak punktu w garażu na suficie do podłączenia napędu bramy

    W sumie nie jest źle projektant przewidział oświetlenie podjazdu i trzy
    gniazdka na zewnątrz o czym nie wszyscy pamiętają.

    3. Sprawdzam projekt wod-kan:
    - Odpływ z wanny poprowadzony w podłodze od wanny do pionu oddalonego o
    około 3m. Zaprojektowany z rury fi 50mm, podczas gdy w tym miejscu jest 4cm
    styropianu i 4cm wylewki. Jakby nie patrzeć nie ma szans by zachować 2%
    spadku nie mówiąc o tym że nad rurą będzie od 1cm do 3cm wylewki w
    zależności od miejsca.

    Ostatecznie pewnie wykonawca da rurę 40mm i 0,5% spadku i jakoś to będzie,
    więc błąd można darować :-)

    4. Zerkam na obliczenia zapotrzebowania na ciepło i widzę, że jedno
    pomieszczenie ma bardzo niskie zapotrzebowanie na moc grzewczą mimo, że ma
    ścianę zewnętrzną i połać dachu. Co widzę? Powierzchnia 1,04 m2.
    Przypuszczam, że miało być 10,4.

    W sumie hydraulik i tak powinien przeliczyć grzejniki w zależności od tego
    czy kocioł będzie kondensacyjny czy nie, więc straszne to nie jest, ale
    zawsze pozostają wątpliwości skoro ktoś robi elementarne błędy i ich nie
    widzi to czy czasem nie zrobił błędu gdzieś głębiej gdzie bez powtórzenia
    wszystkich obliczeń się go nie znajdzie?

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 2. Data: 2013-03-19 17:56:20
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "gzk" <g...@g...pl>


    >Dostałem dziś do oceny projekt gotowy pewnego znanego biura projektowego z
    >pewnego dużego miasta. Szkoda mi czasu na rozmowy z prawnikami więc

    Jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz to nie masz podstaw żeby obawiać się
    prawników i śmiało możesz podać nazwę tego projektu, i biura.


  • 3. Data: 2013-03-20 09:16:49
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 19.03.2013 17:56, gzk pisze:
    >
    >> Dostałem dziś do oceny projekt gotowy pewnego znanego biura
    >> projektowego z
    >> pewnego dużego miasta. Szkoda mi czasu na rozmowy z prawnikami więc
    >
    > Jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz to nie masz podstaw żeby obawiać się
    > prawników i śmiało możesz podać nazwę tego projektu, i biura.

    A mnie ciekawi inna rzecz. Czy architekt odpowiada materialnie za takie
    wpadki?

    --
    Pozdrawiam ARIUSZ
    http://www.ariusz.com


  • 4. Data: 2013-03-20 09:40:34
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "gzk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:514899c1$0$1213$6...@n...neostrada
    .pl...

    >>Dostałem dziś do oceny projekt gotowy pewnego znanego biura projektowego
    >>z
    >>pewnego dużego miasta. Szkoda mi czasu na rozmowy z prawnikami więc

    > Jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz to nie masz podstaw żeby obawiać
    > się
    > prawników i śmiało możesz podać nazwę tego projektu, i biura.

    Jaaasne :-)

    Kilka lat temu spotkałem się z takim wyjaśnieniem:
    "Każdy kto kupuje ten projekt dostaje aneks gdzie są poprawione błędy a temu
    klientowi zapomniano go dać więc winą biura jest co najwyżej bałagan a nie
    błędy w projekcie"
    I dalej: "zarzucanie nam błędów w projekcie to szkalowanie dobrego imienia
    które sobie wyceniamy na milion" Nie dokładnie tymi słowami ale sens taki
    jak napisałem wszystko ubrane w bardziej prawniczy język.

    Inna sprawa, że podanie nazwy jednej firmy podczas gdy błędy spotykam w
    projektach wielu miałoby nie wiele wspólnego z rzetelnością, bo mogłoby
    sprawiać wrażenie że tylko ta jedna jest zła, a tymczasem co już pisałem
    błędy spotykam w wielu gotowcach, a nawet w niektórych projektach
    indywidualnych.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 5. Data: 2013-03-20 10:49:15
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "gzk" <g...@g...pl>

    >Jaaasne :-)

    Czyli coś tam sobie piszesz,
    chyba tak dla samego pisania...
    Nie podając żadnych konkretów, to tą pisaninę można
    uznać tylko za "radosną twórczość"



  • 6. Data: 2013-03-20 11:24:52
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "gzk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5149868d$0$26691$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >>Jaaasne :-)

    > Czyli coś tam sobie piszesz,
    > chyba tak dla samego pisania...
    > Nie podając żadnych konkretów, to tą pisaninę można
    > uznać tylko za "radosną twórczość"

    Masz jakiś problem że tak Cię to boli czy po prostu czepiłeś się z nudów jak
    rzep psiego ogona?

    Po przeczytaniu mojego posta może ktoś się zastanowi i sprawdzi czy w jego
    projekcie jest przewidziane zasilanie bramy garażowej, a jak nie to będzie
    pamiętał by wspomnieć o tym elektrykowi. Może ktoś inny sprawdzi na etapie
    fundamentów czy komin jest w dobrym miejscu a jak nie to wspomni o tym
    kierownikowi. Natomiast Twoje posty jak na razie na pewno nikomu nie pomogą.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 7. Data: 2013-03-20 11:36:16
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Ariusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:51497071$0$1248$6...@n...neostrada
    .pl...

    > A mnie ciekawi inna rzecz. Czy architekt odpowiada materialnie za takie
    > wpadki?

    Po pierwsze większość projektów jakie widziałem miało dopisaną klauzulę, że
    nie należy na ich podstawie budować tylko należy zamówić projekt wykonawczy.
    Nie wiem, czy taki "dupochron" ma jakieś formalne znaczenie, ale zwykle
    jest.

    Po drugie w jedynej znanej mi sprawie sądowej o odszkodowanie za błąd w
    projekcie rozstrzygnięcie było mniej więcej takie: błąd był na tyle "gruby"
    że kierownik powinien go wychwycić i wstrzymać roboty dlatego odszkodowanie
    należy się tylko za drobny przestój a nie za to że budowa została dokończona
    a później trzeba było część rozebrać i robić od nowa.

    Pozdrawiam
    Ergie






  • 8. Data: 2013-03-20 18:48:05
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "gzk" <g...@g...pl>

    >Natomiast Twoje posty jak na razie na pewno nikomu nie pomogą.

    Może nie, może tak....
    chodzi mi raczej o to, aby osoby czytający tą grupę
    podchodzili z pewnym dystansem do tych rad wypisywanych
    właśnie przez takich "chłopskich filozofów" jak Ty.


  • 9. Data: 2013-03-20 20:51:51
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez .wp.pl>


    Użytkownik "gzk" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:5149f706$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
    > >Natomiast Twoje posty jak na razie na pewno nikomu nie pomogą.
    >
    > Może nie, może tak....
    > chodzi mi raczej o to, aby osoby czytający tą grupę
    > podchodzili z pewnym dystansem do tych rad wypisywanych
    > właśnie przez takich "chłopskich filozofów" jak Ty.
    >

    A ja poprę Ergiego- na razie mialem do czynienia tylko raz z domkiem tzn z
    budową jednego typu domku na pieciu kolejnych dzialkach. Projekt typowy
    kupowany i zobaczylem kardynalne bledy w obliczeniach np belka trojprzeslowa
    byla liczona jako wolnopodparta z dwoma wspornikami na koncach. Przez to
    spieprzone bylo zbrojenie.
    Na paru projektach widzialem tez kwiatki takie ze na rzutach sa kominy
    ktorych nie ma na elewacjach badz odwrotnie w zaleznosci od tego czy to
    polepsza/pogarsza wizualizacje.
    Generalnie Ergie te typowki maja za zadanie sie sprzedac czyli podstawa to
    wizualizacja a reszta jest niewazna.
    Zreszta te projekty to chyba tylko studenci robia (pomijam podpisy i
    pieczatki). zaczynam dochodzic do wniosku ze jedyne od strony
    architektury/konstrukcji ( na innych branzach sie nie znam to sie nie
    wypowiadam ) projekty to sa te ktore pozniej sa realizowane przez
    wyspecjalizowane firmy produkujace lementy tych domow i je budujace



  • 10. Data: 2013-03-21 09:20:50
    Temat: Re: Projekty gotowe
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "gzk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5149f706$0$26694$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Może nie, może tak....
    > chodzi mi raczej o to, aby osoby czytający tą grupę
    > podchodzili z pewnym dystansem do tych rad wypisywanych
    > właśnie przez takich "chłopskich filozofów" jak Ty.

    A możesz napisać jakie merytoryczne zastrzeżenia masz do mojej wypowiedzi?
    Ani nikogo nie zachęcam ani nie zniechęcam do projektów gotowych zwracam
    tylko uwagę by je sprawdzać to chyba dobrze? Czy może Ty uważasz, że należy
    do wszystkiego podchodzić bezkrytycznie. Skoro jaśnie pan architekt coś
    narysował t ona pewno jest dobrze, a skoro jaśnie pan fachowiec coś zrobił
    to też na pewno jest dobrze.

    Chciałbym żyć w takim świecie że mogę zapłacić fachowcowi i nie martwić się
    o kontrolę. Tak jak nie kontroluję dentysty ani chirurga, ale niestety
    doświadczenie zarówno moje jak i dziesiątek osób które zwracają się do mnie
    po pomoc potwierdza, że na dzień dzisiejszy trzeba wszystko i wszystkich
    nieustannie kontrolować.

    Pozdrawiam
    Ergie










strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1