-
11. Data: 2011-06-16 11:49:42
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.06.2011 13:42, Krzychu pisze:
>> Duża ruina, mała działka... Ja bym może wziął w cenie gruntu, a i to
>> tylko wtedy, gdyby działka ogólnie była atrakcyjna.
>
> Z jakim przeznaczeniem byś wziął? By wyburzyć i postawić coś od zera czy
> jednak remontować mając stan surowy otwarty za darmo, choć w stanie jak
> opisałem?
To nie jest stan surowy otwarty za darmo - to jest loteria.
Jeśli chcesz zaoszczędzić, to raczej wybuduj mniejszy dom - tylko
zaprojektowany i umiejscowiony tak, żeby ewentualna jego rozbudowa nie
była kłopotliwa.
Ruinę z wysadzonymi posadzkami w piwnicy - i to dużą - to możesz sobie
kupować, jak brak ci hazardu w życiu ;->
Ale chyba jednak taniej pójść do kasyna...
-
12. Data: 2011-06-16 11:50:57
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 16.06.2011 13:48, Krzychu pisze:
> Powoli też się ku temu skłaniam. Chyba, że przejdzie sugestia Andrzeja
> Ławy z ceną samej działki. Wtedy jak to mówią, darowanemu koniowi...
> Ostatecznie można sprzedać po jakimś czasie, jeśli się nie sprawdzi.
Ummm... Pamiętaj, że chętnych na kupno z ruderą może nie być, zwłaszcza
że rozbiórka też kosztuje.
IMHO lepiej kupić "czystą" działkę i zacząć od mniejszego metrażu z
opcją rozbudowy.
-
13. Data: 2011-06-16 11:52:41
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: Krzychu <k...@g...pl>
Cześć!
W dniu 2011-06-16 13:44, Andrzej Ława pisze:
> Wszystko się da. Nawet cały kościół parę przecznic przesuwali ;->
Zgadza się, wykopany schron też udało się przenieść nad ulicą. :-)
> Jeśli to nie jest jakiś zabytek (a nie jest ;) ) to IMHO za duże ryzyko.
>
> I zauważ, że teraz masz zagwozdki z tym, co widzisz. A ile jeszcze
> dojdzie z tego, czego nie widzisz, hmm?
Czy kogoś byście polecili jako specjalistę, potrafiącego ocenić stan
takiego domu i znaleźć takie ukryte zagwozdki? Znalazłem w sieci
Dolnośląską Izbę Inżynierów Budownictwa, chyba powinni mieć odpowiednich
ludzi. Pewnie nie obędzie się bez odkrywek w piwnicy oraz na zewnątrz?
pozdr,
Krzychu
-
14. Data: 2011-06-16 12:07:10
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: Krzychu <k...@g...pl>
Cześć!
W dniu 2011-06-16 13:50, Andrzej Ława pisze:
>> Powoli też się ku temu skłaniam. Chyba, że przejdzie sugestia Andrzeja
>> Ławy z ceną samej działki. Wtedy jak to mówią, darowanemu koniowi...
>> Ostatecznie można sprzedać po jakimś czasie, jeśli się nie sprawdzi.
>
> Ummm... Pamiętaj, że chętnych na kupno z ruderą może nie być, zwłaszcza
> że rozbiórka też kosztuje.
Przepraszam, skrót myślowy. Powinienem napisać: doprowadzić do stanu
"pod klucz", trochę pomieszkać i ew. sprzedać po jakimś czasie, jeśli
się nie sprawdzi funkcjonalnie. Może nawet wyjdę na plus. :-)
Oczywiście tylko pod warunkiem, że specjalista nie będzie mieć większych
zastrzeżeń, zaś koszt odbudowy nie przekreśli ekonomicznie tego pomysłu.
> IMHO lepiej kupić "czystą" działkę i zacząć od mniejszego metrażu z
> opcją rozbudowy.
To jest też opcja, którą biorę pod uwagę. Cały czas szukam też pustej
działki, która mi się spodoba. Niestety na razie te, które mi się
spodobały, są w zaporowych cenach. Chyba czas się pożegnać z dużym
miastem, bo nie rekompensuje tych kosztów.
pozdr,
Krzychu
-
15. Data: 2011-06-16 12:17:28
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Krzychu napisał:
> Chyba czas się pożegnać z dużym miastem, bo nie rekompensuje tych kosztów.
No to zapraszam do siebie na wieś :-) Sprzedają tu ludzie działki, a
inni je kupują i na nich budują, a potem mieszkają.
Cena rynkowa uzbrojonej działki oscyluje w granicach 5 tys za ar i za
150 kzł strzelisz sobie działkę jak się patrzy w super miejscu, a i siła
robocza budowlana jakby tańsza :-).
W ruderę bym się nie pchał...
Zbudujesz sobie domek jaki chcesz i gdzie chcesz, z taką ilością kominów
jaką sobie wymarzysz i nie będziesz musiał poprawiać po czyjejś
bezmyślności :-)...
Ja tak zrobiłem i jestem zadowolony.
pozdr
Robert G.
-
16. Data: 2011-06-16 12:24:12
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: Shaman <s...@o...com>
Dnia 16-06-2011 o 13:32:48 Krzychu <k...@g...pl> napisał(a):
> Cześć!
>
> W dniu 2011-06-15 18:23, robercik-us pisze:
>
>> Zdaje się, że nie podałeś podstawowej informacji - gdzie jest ten dom -
>> na obrzeżach wa-wy, czy w Mysich Kiszkach na kresach
>> wschodnio-południowych. :-)
>
> Zapomniałem, że to ma wpływ nie tylko na cenę działki, ale też na koszt
> robocizny. Dom jest w okolicach Wrocławia, kilkanaście kilometrów od
> niego. Także ceny będą zapewne znacznie wyższe niż u Ciebie.
>
>> Załóżmy, że ten Twój dom by kosztował jakieś 180 - 200 tys, gdyby był w
>> stanie nieuszkodzonym. Teraz na uszkodzenia i zniszczenia przyjmij sobie
>> z 30 proc i wychodzi Ci te 120 tys plus cena działki.
>
> Czyli jeśli działa kosztowałaby ok. 150 tys. to razem gdzieś 270 tys.
> Tyle mniej-więcej teraz za to wołają. Początkowo było to niemal 400 tys.
> (sic!).
W 2012 będą wołać 220kPLN dodając, że jeszcze jest możliwy niewielki ruch
dla zdecydowanego kupca.
Co do potencjalnych kupców - z rozsądnych możliwości widze tylko dwie:
1. Właściciel firmy budowlanej, który w dodatku ma budowlane wykształcenie
i sporą praktykę tudzież zatrudnia konstruktora, który mu powie z detalami
co i jak. Ma własny sprzęt lub łatwo i tanio może go wypożyczyć na
zasadzie jakichś wzajemnych rozliczeń z kontrahentami.
2. Ktoś kto ma szaloną ale jasną wizję odnośnie rudery i/lub działki, ma
odpowiednie środku i determinację, żeby swoją wizję wcielić w życie.
Jeśli chodzi o zwykłych inwestorów budujących swój pierwszy dom to moim
zdaniem nikt o zdrowych zmysłach (czyli myślący trzeźwo i na zimno) nie
weźmie czegoś takiego. Ale może ja strachliwy jestem i się nie znam...
--
PZDR
Shaman
-
17. Data: 2011-06-16 12:35:36
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: Krzychu <k...@g...pl>
Cześć!
W dniu 2011-06-16 14:17, robercik-us pisze:
> No to zapraszam do siebie na wieś :-) Sprzedają tu ludzie działki, a
> inni je kupują i na nich budują, a potem mieszkają.
A gdzie konkretnie? :-)
Bo to chyba przeciwny koniec kraju?
> Cena rynkowa uzbrojonej działki oscyluje w granicach 5 tys za ar i za
> 150 kzł strzelisz sobie działkę jak się patrzy w super miejscu, a i siła
> robocza budowlana jakby tańsza :-).
Fajne ceny. Szkoda, że tutaj takich nie ma.
Myślałem też nad północnym Śląskiem, koło rodziny, ale tam też zaczynają
przesadzać z cenami.
pozdr,
Krzychu
-
18. Data: 2011-06-16 14:11:36
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Krzychu" <k...@g...pl> wrote in message
news:itakh9$grg$5@inews.gazeta.pl...
> Cześć!
>
> Mam do Was dużą prośbę o pomoc w wycenie domu. A właściwie zniszczonych
> resztek.
Nie zawracaj sobie tym głowy. Kup samą ziemię, a dom nic nie warty. Tyle co
koparka i spychacz do jego rozbiórki.
-
19. Data: 2011-06-16 15:07:33
Temat: Re: Prośba o pomoc w kupnie domu w kiepskim stanie
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Krzychu napisał:
>
> A gdzie konkretnie? :-)
> Bo to chyba przeciwny koniec kraju?
Małopolska - góry Beskid Niski, miejscowość uzdrowiskowa - nie Krynica :-)
pozdr
Robert G.