-
41. Data: 2016-01-27 21:55:46
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-01-27 o 21:43, Kris pisze:
> Ale wątek poki co dotyczy prywatnegp
Tylko czy to tak do końca prywatne, zdaje się, że za prywatne sieci na
gruntach gminnych należy płacić podatki? Ciekawe czy w przypadku ucia
tak jest?
> A po kiego np ja miałbym oddawać gminie moją rure z wodą?
A chociażby z powyższego powodu. Płacisz podatek za ten wodociąg?
Będziesz go nadal płacił jak cena wzrośnie kiedyś 10-20x za rok?
>> Twój rurociąg to i warunki dyktujesz, ale czy masz faktury czy nie, to
>> wartość to jakąś ma i da się to wycenić. A czy przepłaciłeś czy chcesz
>> się na tym dorobić, to już inna sprawa.
> Wycena jest taka jaką zaakceptują strony.
Cena tak, wycena nie.
-
42. Data: 2016-01-27 22:24:38
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 27 stycznia 2016 21:43:27 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> A po kiego np ja miałbym oddawać gminie moją rure z wodą?
Jest jeden, IMHO wazny powod - awarie. Jezeli takowa wystapi na Twoim kawalku
rury to jestes zobligowany do usuniecia awarii - a to moga czasem byc duze
koszty. Wyobraz sobie ze strzelila rura pod swiezo wybrukowanym granitowym
podjazdem sasiada (albo jakiejs drogi publicznej). Nie dosc, ze musisz na
wlasny koszt usunac awarie samej rury (zlokalizowac, dokopac sie, wstawic
mufe), doprowadzic teren do stanu przed awaria, to jeszcze zaplacisz za
wode, ktora wyleciala.
Dlatego mysmy nic nawet nie protestowali i oddalismy w calosci i za darmo
przylacz i rure wodociagom. Moja jest instalacja dopiero za wodociagiem,
to co sie stanie przed - wodociagi beda mialy nakaz usunac na wlasny
koszt. Mi tam sie w ziemi juz babrac nie chce :-)
Choc oczywiscie trzeba podkreslic, ze rura PE jest mega wytrzymala i
zeby doszlo do awarii trzeba ja naprawde fatalnie ulozyc (chyba trzebaby
ja zasypac jakims ostrym klincem zamiast piaskiem :-)
Ale jednak i mimo wszystko - za 50 lat jak dozyje - tez chce od tego miec
wolna glowe :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
43. Data: 2016-01-27 22:25:43
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 27 stycznia 2016 22:24:39 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Moja jest instalacja dopiero za wodociagiem,
Za wodomierzem znaczy. Za licznikiem, ktory jest juz w domu :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
44. Data: 2016-01-29 08:58:30
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Znowu balsam dla moich oczu.
Ten kto nigdy o sierpniowym poranku, nie wyszedł boso na zieloniutki
ogród drapiąc się po tyłku aby zostać powitanym przez wiernego psa, ten
nie zrozumie po co się mieszka w domu.
:-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
45. Data: 2016-01-29 09:26:54
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 29 stycznia 2016 08:58:33 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> > Znowu balsam dla moich oczu.
>
> Ten kto nigdy o sierpniowym poranku, nie wyszedł boso na zieloniutki
> ogród drapiąc się po tyłku aby zostać powitanym przez wiernego psa, ten
> nie zrozumie po co się mieszka w domu.
Się zaraz zacznie;)
W dyskusji co lepsze czy dom czy mieszkanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeden
zbiera znaczki inny jest filatelista.
Dla mnie na dzisiaj tak jak mam czyli dom niedaleko centrum, swoje podwórko, miejsce
do majsterkowania, ogródek, grill;)a jednocześnie do pracy, szkoły ,sklepów i innych
rozrywek rzut beretem.
Dla mojej mamy która aktualnie mieszka sama w sporym domu na pewno lepsze byłoby
mieszkanie w bloku na parterze/pierwszym piętrze, z małymi kosztami eksploatacji itp.
-
46. Data: 2016-01-29 15:28:34
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dzieki lagodnej zimie wielu mieszkajacych w domkach nie mialo frajdy odsniezania. Co
innego jak by przez miesiac codziennie spadalo 15 centymetrow sniegu a srednia
temperatura byla by w okolicach -10. Wstawali by rano pol godziny wczesniej i do sipy
marsz. Po pracy cwiczenia rekraacyjne z sipa a wieczorem dla lepszego snu pol godziny
na cwiczenia na swiezym powietrzu zeby sie lepiej spalo. Taka szeroko pojeta zimowa
rekraacja.
-
47. Data: 2016-01-29 16:03:12
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 29 stycznia 2016 15:28:36 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Dzieki lagodnej zimie wielu mieszkajacych w domkach nie mialo frajdy >odsniezania.
Co innego jak by przez miesiac codziennie spadalo 15 centymetrow >sniegu a srednia
temperatura byla by w okolicach -10. Wstawali by rano pol >godziny wczesniej i do
sipy marsz. Po pracy cwiczenia rekraacyjne z sipa a >wieczorem dla lepszego snu pol
godziny na cwiczenia na swiezym powietrzu zeby >sie lepiej spalo. Taka szeroko pojeta
zimowa rekraacja.
W obecnym domu już 8 zimę mieszkam. Jestem również szczęśliwym posiadaczem ok 150
metrowego odcinka drogi prowadzącej od drogi miejskiej do mojej bramy.
Przez te 8 lat dosłownie kilka razy odśnieżałem podjazd i kilka razy była konieczność
odśnieżenia drogi. Facet z pługiem odśnieżającym drogę miejską raz na sezon dostał na
flaszkę i odśnieżał moją drogę.
W tym roku takiej konieczności nawet nie było.
Za to jak mieszkałem w kilka lat w bloku to w ramach rekreacji musiałem biegać po
schodach z góry na dół kilka razy dziennie( a to do pracy, a top po piwo, a to po sól
bo zbrakło itp. Kurczę nieraz piwa sobie odmawiałem bo nie chciało mi się po schodach
dymac.
A jak się pies pojawił to biegania po schodach kilkanaście razy dziennie było.
Blok był 12 rodzinny- prawie wszyscy sąsiedzi ok. Prawie bo z jedną taką blisko
100letnią baba żyć się nie dało- na korytarzu wystawała i wszystkich pouczała i
komentowała. No i wszystko jej przeszkadzało. Tylko dlatego żeby jej nie spotykać
warto było dom wybudować;)
-
48. Data: 2016-01-29 16:32:12
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mam uwierzyc ze za flaszke czyli za 20 zlotych ktos Ci odsnieza cala zime. Nie
pierdol.
-
49. Data: 2016-01-29 16:49:20
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 29 stycznia 2016 16:32:14 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Mam uwierzyc ze za flaszke czyli za 20 zlotych ktos Ci odsnieza cala zime. >Nie
pierdol.
Przez 8 zim może kilka razy była konieczność odśnieżenia
Jak pierwszy raz napadało to zatrzymałem gościa który ośnieżał miejską drogę i
poprosiłem aby na moją skręcił. Dałem na flaszkę i pamiętał o mnie bo później ze dwa
razy tez było odśnieżone nawet nie wiem kiedy'
Kolejnej zimy podobnie załatwiałem sprawę. Jednej zimy sąsiad tez tak załatwił(drogę
mamy wspólną)
W tym roku takiej konieczności nie było
Tak więc z łopata nigdy nie odśneiżałem mojej drogi.
Jak kiedyś przyjdzie czas że napada metr śniegu to może inaczej temat załatwię. Z 600
metrów dalej mieszka gościu co ma Białorusią i zwykły ciągnik. Ma emerytuyrkę i sobie
swoim sprzętem dorabia. Wykop pod wodę i kanalię(150metrów) plus zasypanie tego i
wyrównanie zrobił mi za 500zł, czasami cos tam ciągnikiem za przysłowiowa flaszkę
przewoził to pewnie i nie zbankrutowałbym gdybym go poprosił o odgarnięcie tą
Białorusią tego metra śniegu.
A nawet gdybym miał dawać 10zł codziennie przez miesiąc za odśnieżanie moich
150metrów to bym nie zbankrutował. Dla kierowcy pługa to 2 minuty zboczenia z trasy
-
50. Data: 2016-01-29 18:06:50
Temat: Re: Prywatny wodociąg/kanalizacja w drodze gminnej.
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 29 stycznia 2016 16:49:21 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> A nawet gdybym miał dawać 10zł codziennie przez miesiąc za odśnieżanie moich
150metrów to bym nie zbankrutował. Dla kierowcy pługa to 2 minuty zboczenia z trasy
a u nas juz by nie przeszło - zamontowali gps-y i na lewizne sie nie da pojechac :)
b.