Witam,
Pożyczyłem taką zwykłą przecinarkę. Posiada ona zbiornik na wodę, tarcza w dolnej
części jest/powinna być zanurzona. Jak to ustrojstwo powinno działać? Każda próba
włączenia urządzenia powoduje piękną kałużę. Po prostu obracająca się tarcza tak
wzburza wodę, że się przelewa. Czy robię coś źle, może ten typ tak ma? Czy cięcie na
sucho, oprócz pyłu ma jakieś inne negatywne skutki, np. szybsze zużycie tarczy?
Pzdr
Rick

do góry

On Jan 11, 10:30 am, Rick <r...@...pl> wrote:
> Witam,
> Pożyczyłem taką zwykłą przecinarkę. Posiada ona zbiornik na wodę, tarcza w dolnej
części jest/powinna być zanurzona. Jak to ustrojstwo powinno działać? Każda próba
włączenia urządzenia powoduje piękną kałużę. Po prostu obracająca się tarcza tak
wzburza wodę, że się przelewa. Czy robię coś źle, może ten typ tak ma? Czy cięcie na
sucho, oprócz pyłu ma jakieś inne negatywne skutki, np. szybsze zużycie tarczy?
> Pzdr
> Rick

Trzeba nalac tylko tyle aby czubek tarczy sie zanurzal w wodzie. Wtedy
tarcza bedzie tylko troche chlapac a jesli przecinarka ma oslone nad
tarcza to nie bedzie chlapac po calym pokoju.

Najlepiej ja ustawic na zewnatrz tak aby chlapala na trawnik...

Ciecie na sucho powoduje zuzywanie sie tarczy ale moze tez zaskutkowac
wiekszym wykruszaniem sie cietej plytki.

do góry

Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:9ac85150-8978-41e3-a0a5-191ee2d96fa4@i6g2000vbk
.googlegroups.com...

>Trzeba nalac tylko tyle aby czubek tarczy sie zanurzal w wodzie. Wtedy
>tarcza bedzie tylko troche chlapac a jesli przecinarka ma oslone nad
>tarcza to nie bedzie chlapac po calym pokoju.
>Najlepiej ja ustawic na zewnatrz tak aby chlapala na trawnik...

Ja mam dorobioną do wanienki w wywierconym otworze taką cieńką rureczkę i
podłączam do niej wąż ogrodowy. Rureczka przyklejona została klejem na
gorąco. Na kranie na ścianie ustawiam taki przepływ wody że tylko kapie z
tej rureczki. W boku tej wanienki wywierciłem na pewnej wysokości dziurkę
jako przelew. W ten sposób tarcza tylko częścią ścierną zanurzona jest w
wodzie i nie chlapie tak strasznie. Ale tnę i tak zawsze na podwórku.

>Ciecie na sucho powoduje zuzywanie sie tarczy ale moze tez zaskutkowac
>wiekszym wykruszaniem sie cietej plytki.

Zdarzyło mi się na początku że zbyt sucha tarcza nagrzała się zbytnio i
dosłownie w ułamku sekundy zwichrowała się co spowodowało natychmiastowe
pęknięcie płytki. Bywało też że zbyt ostra jazda na sucho powodowała
nagrzewanie się samej płytki w miejscu cięcia i też pękało. Woda jest więc
konieczna i należy zadbać aby cały czas tarcza była nią zwilżana.

Marek

do góry

On Wed, 11 Jan 2012 12:10:31 +0100
"4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote:

> Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:9ac85150-8978-41e3-a0a5-191ee2d96fa4@i6g2000vbk
.googlegroups.com...
>
> >Trzeba nalac tylko tyle aby czubek tarczy sie zanurzal w wodzie. Wtedy
> >tarcza bedzie tylko troche chlapac a jesli przecinarka ma oslone nad
> >tarcza to nie bedzie chlapac po calym pokoju.
> >Najlepiej ja ustawic na zewnatrz tak aby chlapala na trawnik...
>
> Ja mam dorobioną do wanienki w wywierconym otworze taką cieńką rureczkę i
> podłączam do niej wąż ogrodowy. Rureczka przyklejona została klejem na
> gorąco. Na kranie na ścianie ustawiam taki przepływ wody że tylko kapie z
> tej rureczki. W boku tej wanienki wywierciłem na pewnej wysokości dziurkę
> jako przelew. W ten sposób tarcza tylko częścią ścierną zanurzona jest w
> wodzie i nie chlapie tak strasznie. Ale tnę i tak zawsze na podwórku.
>
> >Ciecie na sucho powoduje zuzywanie sie tarczy ale moze tez zaskutkowac
> >wiekszym wykruszaniem sie cietej plytki.
>
> Zdarzyło mi się na początku że zbyt sucha tarcza nagrzała się zbytnio i
> dosłownie w ułamku sekundy zwichrowała się co spowodowało natychmiastowe
> pęknięcie płytki. Bywało też że zbyt ostra jazda na sucho powodowała
> nagrzewanie się samej płytki w miejscu cięcia i też pękało. Woda jest więc
> konieczna i należy zadbać aby cały czas tarcza była nią zwilżana.
>
> Marek
>
Dziękuję kolegom za informacje.
Pozdrawiam.
Rick

do góry