-
11. Data: 2009-07-12 05:31:49
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: "Kane" <s...@s...pl>
> Masz stale w mieszkaniu tę płytkę??? Wydaje mi się, że to może być
> niebezpieczne na dłuższą metę dla ludzi, skoro szkodzi owadom
Nie pij kawy rozpuszczalnej granulowanej, nie jedz chinskich zupek, w
fastfoodach, w lichych restauracjach gdzie ci zarcie posypia wzmacniaczam
smaku, nie pij piwa od duzych koncernow ani wodki rozrabianej z proszku
(tanie gatunki). Wywal komorke, kuchenke mikrofalowa, zrob badania w lab
swojej pascie do zebow bo niektore sa dosyc specyficzne, nie jedz oczywiscie
czipsow a owoce tylko z sadow gdzie nie uzywa sie intensywnej chemii
(powodzenia w poszukiwaniach), warzywa tez by sie przydalo z pewnego zrodla
choc tu jest nieco lepiej niz przy owocach. Oczywiscie cocacola do kanalu
tylko sie nadaje, woda mineralna to tez tylko taka lepsza bo najtansze to
prawie kranówka. Mozna tak wymieniac bez konca i uwierz mi: ta plytka to
najmniejsze z Twoich zmartwien ;)
Natomiast potwierdzam ze nie zaleca sie uzywac dlugoterminowo tych plytek
globol czy bros w mieszkaniach. To jest akurat opinia goscia ktory robi u
mnie w firmie regularnie dezynsekcje i zajmuje sie tym od 90 roku zawodowo.
Garaz, piwnica gdzie sporadycznie przebywamy, jakies dobrze wentylowane
miejsce - plytka moze lezec. Sypialnie, kuchnie, spizarnie - odradził. Chyba
ze pod nieobecnosc tj wykladasz plytki,jedziesz na impreze/wyjazd, wracasz -
chowasz plytki. Takze moim zdaniem racje masz ze tak postepujesz.
Pozdrawiam
Kane
-
12. Data: 2009-07-12 09:24:04
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 12 Jul 2009 07:31:49 +0200, Kane napisał(a):
>> Masz stale w mieszkaniu tę płytkę??? Wydaje mi się, że to może być
>> niebezpieczne na dłuższą metę dla ludzi, skoro szkodzi owadom
>
> Nie pij kawy rozpuszczalnej granulowanej,
W ogóle nie piję kawy, a jeśli już, to parzoną w kafetierce, z
przyprawami, mniam.
> nie jedz chinskich zupek,
Błee - nawet polskich z torebki nie uznaję. Żadnych rzeczy w proszku prócz
budyniu.
> w
> fastfoodach,
Ze 3 razy w roku muszę.
> w lichych restauracjach gdzie ci zarcie posypia wzmacniaczam
> smaku,
Nie chodzę do lichych restauracji - okazjonalnie do dobrych, a w podróży
albo dobra/sprawdzona, albo żadna - jajko na twardo oraz kanapka oraz
herbata z termosu to mój przyjaciel w podróży.
> nie pij piwa od duzych koncernow
Nie lubię piwa.
> ani wodki rozrabianej z proszku
> (tanie gatunki).
Jasne. Wodki wcsle nie piję - praktycznie. Ze 3 razy w roku Metaxa - to
chyba się nie liczy...
> Wywal komorke,
Wyłaczam w domu.
> kuchenke mikrofalowa,
W sumie to tylko stoi - nieuzywana.
> zrob badania w lab
> swojej pascie do zebow bo niektore sa dosyc specyficzne,
Używam jednej marki od lat.
> nie jedz oczywiscie
> czipsow
Te tony soli i zjełczały tłuszcz? - a któżby to jadł...
> a owoce tylko z sadow gdzie nie uzywa sie intensywnej chemii
> (powodzenia w poszukiwaniach),
No czemu? - mam swoje owoce, bez chemii.
> warzywa tez by sie przydalo z pewnego zrodla
Mam swoje. Jak co roku.
> choc tu jest nieco lepiej niz przy owocach. Oczywiscie cocacola do kanalu
> tylko sie nadaje,
Nie kupuję, nie piję, nie uznaję - zęby rozpuszcza.
> woda mineralna to tez tylko taka lepsza
Mnie wystarczy Nałęczowianka/Buskowianka/Żywiec.
> bo najtansze to
> prawie kranówka. Mozna tak wymieniac bez konca i uwierz mi: ta plytka to
> najmniejsze z Twoich zmartwien ;)
I owszem. Stosuję zgodnie z instrukcją.
Jak widzisz, trafiłeś(aś) w dziesiatkę :-)
>
> Natomiast potwierdzam ze nie zaleca sie uzywac dlugoterminowo tych plytek
> globol czy bros w mieszkaniach. To jest akurat opinia goscia ktory robi u
> mnie w firmie regularnie dezynsekcje i zajmuje sie tym od 90 roku zawodowo.
> Garaz, piwnica gdzie sporadycznie przebywamy, jakies dobrze wentylowane
> miejsce - plytka moze lezec. Sypialnie, kuchnie, spizarnie - odradził. Chyba
> ze pod nieobecnosc tj wykladasz plytki,jedziesz na impreze/wyjazd, wracasz -
> chowasz plytki. Takze moim zdaniem racje masz ze tak postepujesz.
Odrobina zwykłej logiki każe mi tak postępować: ściany i inne materiały w
domu (w tym i żywność) nasycają się substancjam lotnymi, które wydziela
płytka i na dłuższa metę nie nalezy na to pozwalać, bo to się potem ma w
domu i ma - oddycha tym, śpi na tym, je...
-
13. Data: 2009-07-12 10:43:28
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: "Kane" <s...@s...pl>
> Jak widzisz, trafiłeś(aś) w dziesiatkę :-)
Gratuluje konsekwencji. Ja nie dorobilem sie jeszcze swoich owocow w
wystarczajacej ilosci ;)
Ale piwo robie sam :P
Pozdrawiam
Kane
-
14. Data: 2009-07-12 16:35:13
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 12 Jul 2009 12:43:28 +0200, Kane napisał(a):
>> Jak widzisz, trafiłeś(aś) w dziesiatkę :-)
>
> Gratuluje konsekwencji.
Nie, to nie to. To po prostu logika poparta działaniem, a może odwrotnie?
:-)
>Ja nie dorobilem sie jeszcze swoich owocow w
> wystarczajacej ilosci ;)
> Ale piwo robie sam :P
>
jak polubię, to będę też robiła. Póki co - robię wino, a moje pszczółki
robią mi miód :-)
-
15. Data: 2009-07-13 07:24:39
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ikselka wrote:
> Dnia Sun, 12 Jul 2009 07:31:49 +0200, Kane napisał(a):
>
>>> Masz stale w mieszkaniu tę płytkę??? Wydaje mi się, że to może być
>>> niebezpieczne na dłuższą metę dla ludzi, skoro szkodzi owadom
>>
>> Nie pij kawy rozpuszczalnej granulowanej,
>
> W ogóle nie piję kawy, a jeśli już, to parzoną w kafetierce, z
> przyprawami, mniam.
a skad wiesz czym są zaprawiane ziarenka a kórych robisz tę kawę?
>> w lichych restauracjach gdzie ci zarcie posypia wzmacniaczam
>> smaku,
>
> Nie chodzę do lichych restauracji - okazjonalnie do dobrych, a w
> podróży albo dobra/sprawdzona, albo żadna - jajko na twardo oraz
> kanapka oraz herbata z termosu to mój przyjaciel w podróży.
w dobrych też kombinują jak diabli
>> Wywal komorke,
>
> Wyłaczam w domu.
???
>
>> kuchenke mikrofalowa,
>
> W sumie to tylko stoi - nieuzywana.
???
>
>> zrob badania w lab
>> swojej pascie do zebow bo niektore sa dosyc specyficzne,
>
> Używam jednej marki od lat.
jakiej?
>> a owoce tylko z sadow gdzie nie uzywa sie intensywnej chemii
>> (powodzenia w poszukiwaniach),
>
> No czemu? - mam swoje owoce, bez chemii.
w jakiej odległości od siedzib ludzkich i zakąłdów przemysłowych mieszkasz?
>> warzywa tez by sie przydalo z pewnego zrodla
>
> Mam swoje. Jak co roku.
j.w.
-
16. Data: 2009-07-13 19:47:05
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: "Pietrek" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ewa" napisał:
>
> Co mogliby Państwo doradzić przeciwko prusakom?
>
> W zasadzie ich w mieszkaniu nie ma, ale od czasu
> do czasu zdarza mi się coś "przynieść" ze sklepu.
Plaga straszliwa. Jeśli juz się przytrafio raz, zdecydowanie zmienić sklep!
P.
-
17. Data: 2009-07-20 16:44:09
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Nie do okazyjnej, a do zdecydowanej walki z prusakami polecam "Szklarniak' ze sklepów
ogrodniczych.
Uwaga: rozpylać najlepiej z założoną maseczką na nos i usta!
JaC
-----
> Co mogliby Państwo doradzić przeciwko prusakom?
-
18. Data: 2009-07-20 19:04:47
Temat: Re: Przeciwko prusakom
Od: Panslavista <p...@w...pl>
On Mon, 20 Jul 2009 18:44:09 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
> Nie do okazyjnej, a do zdecydowanej walki z prusakami polecam "Szklarniak' ze
sklepów ogrodniczych.
> Uwaga: rozpylać najlepiej z założoną maseczką na nos i usta!
Cymbusz