Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:12aa1a6agnre7.896a41j67wtl$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 14 Feb 2009 10:35:49 +0100, Kris napisał(a):
>
>> "cement oszczędza, piasku i wody nie żałuje". Pamietaj że klienci
>> "głosują
>> nogami" a to może być bardzo bolesne i firmy o tym wiedzą. Chłam to moga
>> robic dla marketów firmy nie dbajace o swoją marke itp.
>
> Klienci nie "głosują nogami", tylko oczami i portfelem, wiec Twoja teoria
> bierze w łeb :) Raczej nie rozkalibrują maszyn w fabryce, ale zrobią nową
> linie technologiczną. Myslisz, ze dlaczego robia taki ruch? Przeciez nie
> dlatego, ze hurtownicy im sie skarżą że casto odbiera klientów, bo casto
> bierze tyle co 20 hurtowników razem wziętych, zreszta tak jak mowilem da
> sie uzyskac u dystrybutora cene lepsza niz w markecie wiec tak czy inaczej
> kazdy zarabia. Mysle, ze chodzi tutaj o minimalizacje kosztów, bo niektore
> ich plytki sa za drogie, a teraz beda tansze, natomiast asortyment raczej
> nie zubożeje.

Moze zaczna robic serie pod logiem jakiegos marketu, tak jak marki tzw.
wlasne.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gn6s3v$36a$1@news.interia.pl...
>
> Moze zaczna robic serie pod logiem jakiegos marketu, tak jak marki tzw.
> wlasne.
>
W lecie było robione badanie jakości "marek własnych" spożywki,
dla super i hiper-marketów.
Rekordzista (sieć) miał zakwestionowane 40% takich towarów ...

Pzdr

JKK

do góry

Użytkownik "Marcin W" <m...@N...PISZ.TEGO.wajnert.org> napisał w
wiadomości news:gn6d4n$7f4$1@news.onet.pl...
>
> Mogę się zalożyć że nie znajdziesz na kartonie info że to paradyż :)
>
> Także strzał w swoją stopę to raczej nie będzie...
>
> Ale podstawa to jest zrozumieć, że Dobra płytka nie może kosztować 15
> zł/m2 - nie mówie że trzeba kupować po 150 zł/m2.. ale nie ma cudów...

Ale skoro są klienci na te płytki to będą one w sprzedaży. A ta sama płytka
co w Castro kosztująca 15zł w lokalnej hurtowni będzie kosztowała 20zł.
I będzie to ta sama jakość, a wykonawcy będą i tak na tej grupie pisac że z
Castro to rozkalibrowane a w lokalnej hurtowni to super itd.
Po prostu nie wierze w coś takiego ze producent dany towar robi w lepszej
jakości dla hurtowni a dla marketów ten sam produkt jest gorszej jakości.

> bedzie miękka, podatna na ścieranie (papier jest cierpliwy i na kartonie
> można najwyższe klasy ścieralności pisać...) i krzywa... nie ma cudów...
>
> Jeszcze nikomu nie udało się zrobić dobrego i ładnego auta za 20 tyś zł.
> coś w tym jest - tanie płytki idzie zrobić - nikogo raczej nie zabiją ;) -
> po to są serie marketowe - bez podpisów, lub z bardzo małymi dopiskami kto
> to zrobił...


W Lidlu są frytki Farm Frittes lub Aviko(jedna firma), obok są te same
frytki połowe tańsze bez loga Aviko/FarmFrites. Tylko mały napisik
wyprodukowano przez FFP(FarmFrites Poland) dla Lidl. Uwierz mi ze i te
droższe i te tańsze są produkowane dokładnie z tych samych ziemników na tej
samej lini technologicznej. Róznią sie tyllko ceną. Po prostu w wiekszości
przypadków płacąc drożej nie masz lepszej jakości a przepłacasz tylko za
logo znanego producenta.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

> I co w zwiazku z tym. Czy uważasz że markowej firmie będzie się opłacało
> robić chłam?

wisz tutaj bywali zwolennicy teori ze kupienie markowej wiertarki w
hipermarkecie oznacza ze tylko u nich mozna ja na gwarancji oddac bo punkt
gwarancyjny producenta jej nie przyjmie bo to zupelnie inny towar :)
jest tak jak mowisz, albo seria na wylacznosc, albo produkujemy tani towar
ale sie nie chwalimy kto go zrobil.

> Skoro markety istnieją, ludzie w nich kupuja to chyba nie jest tam tak
> żle. A wykonawcy zawsze będą inwestorom wciskać że markety to chłam,
> ponieważ markety nie odpalają im działki jak Pan Józek prowadzący
> hurtownię budowlaną na rogu.

to tez racja :)

--
pzdr
piotrek

do góry

Jakości jak jakości, ale moja renomowana zachodnia firma robiła grzejniki do marketów
w ten sposób, że na zewnątrz były widoczne blachy typu 'B' czyli te, które normalnie
nie są widoczne (te widoczne okreslaliśmy nazwą 'A'), bo są od wewnatrz grzejnika.
Na opakowaniu nie było widocznej informacji o producencie (może jakimś maczkiem).
Grzejnik wyglądał inaczej, miał nieco gorsze parametry (ciutkę mniej mocy w stosunku
do wymiarów), ale oczywiście sama blacha, lakier itp. były dokładnie takie same.
No chyba, żeby w fabryce przyszła jakaś partia ruskiej blachy i dyrekcja by
postanowiła "z tego robimy tylko B do marketów", teoretycznie jestem w stanie sobie
to wyobrazić.
Grzejniki w marketach w promocji były chyba tańsze, niż nasze ceny zbytu do
dealerów.
JaC


-----

> Po prostu nie wierze w coś takiego ze producent dany towar robi w lepszej jakości
dla hurtowni a dla marketów ten sam produkt jest gorszej jakości.

do góry

I tym, że te tańsze wymagają aż kilkunastu minut do zrumienienia we frytownicy, a te
droższe tylko kilku minut.
Wiara czyni cuda ;-))
Jesli nie wierzysz, to sprawdź.
JaC


-----

> Róznią sie tyllko ceną.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:oh30r2xs94ur.1uucc14puywqf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 8 Feb 2009 17:28:12 +0100, Maniek4 napisał(a):
>
>> Zastanawiam sie nad gresem z NOMI (...)
>
> Wczoraj przy okazji wizyty w zaprzyjaźnionej hurtowni mialem okazje
> rozmawiac z PH regionalnym Paradyża. Firma do wakacji ma zamiar wycofac z
> marketów wszystkie swoje dotychczasowe kolekcje i bedzie produkowac plytki
> specjalnie w wersjach marketowych :)

To normalny ruch w dobie kryzysu. Wiekszość sieci handlowych już oficjalnie
ogłosiła ze zmniejsza asortyment towarów markowych/droższych a zwieksza
asortyment tańszych towarów. Ludzie po prostu w czasach kryzysu kupuja
tańsze towary, rezygnując z luksusu. Producenci musza się do tego dostosować
więc mniej produkują produktów drogich a wola więcej sprzedać tanich nawet
nie pod swoją marką.
Przykład Paradyża to potwierdza jak widać.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik " ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:gn79vk$e17>I tym, że te tańsze wymagają aż kilkunastu minut do
zrumienienia we frytownicy, a te droższe tylko kilku minut.
> Wiara czyni cuda ;-))
> Jesli nie wierzysz, to sprawdź.

Nie jest tak jak piszesz. Znam conajmniej kilkanaście osób zatrudnionych w
tej konkretnie fabryce i napisałem jak jest. Róznica w opakowaniu i cenie i
tyle.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Dnia Sat, 14 Feb 2009 21:57:05 +0100, Kris napisał(a):

> asortyment tańszych towarów. Ludzie po prostu w czasach kryzysu kupuja
> tańsze towary, rezygnując z luksusu.

Nie powiedzialbym :) W czasie każdego "kryzysu" czy spowolnienia
gospodarczego co najlepiej sie sprzedaje? Ano dobra luksusowe :)

Zawsze tak bylo, jest i bedzie. Gdzie jest najwiecej mercedesów? W Moskwie,
chociaz w Rosji bieda aż piszczy. Mieliśmy w Polsce całe lata pod tytułem
"1300 zł netto/miesięcznie" albo "20% bezrobocia" a tymczasem od dawna
trudno znaleść miejsce na parkingu. Jest kryzys, ale na rynek wchodzą firmy
sprzedające w Warszawie mieszkania w rekordowych cenach, po 30 tysięcy za
metr, i te mieszkania sie dobrze sprzedają.

Z drugiej strony tania sieć Lidl planuje sie wycofać z Polski, Aldi miał
plan żeby wejść ale nie wchodzi, Tesco wydaje majątek na reklamy TV choć
kiedyś nie musieli reklamować sie wcale, itp. itd.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Te Twoje kilkanascie osób zapewne mało zarabia i pociesza się, że płacąc za tańsze
kupuja i tak droższe?
Czego to ludzie nie zrobią dla zlikwidowania dysonanu przed- i pozakupowego.
JaC


-----

> Znam conajmniej kilkanaście osób zatrudnionych w tej konkretnie fabryce i napisałem
jak jest.
> Róznica w opakowaniu i cenie i tyle.

do góry