-
21. Data: 2009-04-21 08:21:15
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>
qlphon pisze:
>> Jakby nie bylo, wszystkie pomysly tak wyświnia wtyczke,
>> że bedzie juz nie do uzytku.
>
> opcja ze spirytusem nie ma tej wady
>
>
Dalbys glowe, ze nie ma (lub nie pojawia sie) jakies
jony, które zaczna przewodzic prad? Jakies wydzielanie
gazów na elektrodach i nieszczescie gotowe. A nie mam
zabezpieczenia różnicowopradowego.
230 V to duzo jak na elektrolize. Bez prób troche sie boje,
a na próby nie mam czasu.
pozdro serd
--
A S
-
22. Data: 2009-04-21 08:24:21
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: WS <L...@c...pl>
On 20 Kwi, 12:34, "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> wrote:
> Jeffrey pisze:
>
> > jeżeli ma to być zrobione szybko (czyli kilka godzin) to się nie pitol
> > tylko podłącz przedłużacz jakiś ogrodowy i tyle,
> Niestety, łącze wypada pod wodą.
ja bym zrobil dokladnie jak radzi Jeffrey
jesli ma byc troszke bezpieczniej, to ewentualnie jakas guma na to
zawiazana na obu koncach (detka, prezerwatywa, rekawiczka...)
przeciez wystarczy taka pompe wlaczyc i opuszczac tak, zeby polaczenie
bylo suche (nad lustrem wody)
najlepiej wpieta w obwod zabezpieczony roznicowka
WS
-
23. Data: 2009-04-21 08:33:51
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> writes:
> Musze siegnąć jednorazowo do dna studni (odpompowanie dużej
> ilości żółtego szlamu) i w tym celu musze przedłużyć o kilka metrów
> kabel do pompy.
Z ciekawosci - jakiej dlugosci jest kabel i na jaka glebokosc pod wode
chcesz opuscic pompe?
MJ
-
24. Data: 2009-04-21 09:47:46
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 21 Kwi, 10:21, "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> wrote:
A ja mam taki pomysł ... owinąć wtyczkę i gniazdko spiete razem
jakąkolwiek taśmą (choćby szarą), wsadzić razem do np. słoika i
zapiankować. Odciąć nadmiar pianki i jakimkolwiek smarem uszczelnić
przejście przez wieczko i samą odsłoniętą piankę....
Da się to potem rozebrać bez niszczenia wtyczki.
;-)
-
25. Data: 2009-04-21 09:51:44
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: "JKK" <j...@i...fm>
Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:7ea846f7-517d-45f4-915a-c63b4ec10ed4@z5g2000yqn
.googlegroups.com...
On 21 Kwi, 10:21, "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> wrote:
A ja mam taki pomysł ... owinąć wtyczkę i gniazdko spiete razem
jakąkolwiek taśmą (choćby szarą), wsadzić razem do np. słoika i
zapiankować.
-------------------------
Jedno "ale" - żeby ten "spławik" pompy na wierzch nie wyciągnął ;-))
Pzdr
JKK
-
26. Data: 2009-04-21 09:59:02
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: Usrobo <u...@o...pl>
Michal Jankowski pisze:
> "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> writes:
>
>> Musze siegnąć jednorazowo do dna studni (odpompowanie dużej
>> ilości żółtego szlamu) i w tym celu musze przedłużyć o kilka metrów
>> kabel do pompy.
>
> Z ciekawosci - jakiej dlugosci jest kabel i na jaka glebokosc pod wode
> chcesz opuscic pompe?
>
> MJ
i tu dochodzimy do sedna ;)
no chyba ze to pompa głębinowa ;)
michal
-
27. Data: 2009-04-21 10:04:32
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl>
JKK wrote:
> Jedno "ale" - żeby ten "spławik" pompy na wierzch nie wyciągnął ;-))
w tym momencie trzeba zadać 2 pytania:
1 jaka jest długość przewodu od pompy do wtyczki
2 jaka jest przewidywana wysokość lustra wody (od dna do lustra)
jeffrey
-
28. Data: 2009-04-21 10:17:09
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 21 Kwi, 11:51, "JKK" <j...@i...fm> wrote:
> Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w
wiadomościnews:7ea846f7-517d-45f4-915a-c63b4ec10ed4@
z5g2000yqn.googlegroups.com...
> On 21 Kwi, 10:21, "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> wrote:
> A ja mam taki pomysł ... owinąć wtyczkę i gniazdko spiete razem
> jakąkolwiek taśmą (choćby szarą), wsadzić razem do np. słoika i
> zapiankować.
> -------------------------
> Jedno "ale" - żeby ten "spławik" pompy na wierzch nie wyciągnął ;-))
>
Nie ma szans, najwyżej kabel ładnie lekko napręży...
;-)
-
29. Data: 2009-04-21 10:30:41
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>
Michal Jankowski pisze:
> "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> writes:
>
>> Musze siegnąć jednorazowo do dna studni (odpompowanie dużej
>> ilości żółtego szlamu) i w tym celu musze przedłużyć o kilka metrów
>> kabel do pompy.
>
> Z ciekawosci - jakiej dlugosci jest kabel i na jaka glebokosc pod wode
> chcesz opuscic pompe?
>
> MJ
Studnia ma 18m. Lustro jest od 3m do 5m od pow. ziemi.
Kabla przy pompie mam 8 m. Dokupilem 12 (na wszelki wypadek).
Złącze będzie więc jakies 7m pod wodą.
Pomysly ze sloikiem czy butelka troche ryzykowne - rura
ma fi = 160 mm. Idą za pompą dwa sznury, wąż ogrodowy, kabel -
jakby sie to gdzies zaklinowalo, bylaby bieda.
Czyli wszelkie te owijki powinny byc mozliwie chude.
Mam ochote spróbować pomyslu JKK - wtyczki w dętkę. Poniewaz
przy styku kabla i jakby nie bylo grubej dętki mogą powstac
nieszczelnosci na zmarszczeniach gumy - mam twórczy pomysl :-)
Na wtyczki a pod dętkę dać ze dwa przedziurawione (na kabel)
kondomy, mocno je owinąć tasmą samoprzylepną szczególnie
w punktach wejscia i wyjscia kabla i dopiero taki agregacik
wsunac w dętkę jako ochronę bardziej przed przedarciami mechanicznymi.
pozdr serd
--
A S
-
30. Data: 2009-04-21 10:47:57
Temat: Re: Przedłużanie kabla pod wodą ...
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
> Dalbys glowe, ze nie ma (lub nie pojawia sie) jakies
> jony, które zaczna przewodzic prad? Jakies wydzielanie
> gazów na elektrodach i nieszczescie gotowe. A nie mam
> zabezpieczenia różnicowopradowego.
> 230 V to duzo jak na elektrolize. Bez prób troche sie boje,
> a na próby nie mam czasu.
próba banalna (ja tak robiłem) do słoika nalewasz badaną ciecz
wrzucasz koniec przedłużacza
i włączasz U z odległości drugiego końca
ja tak odpalałem z sukcesem przetwornice kilkanasie kV
w rozpałce do grila na spirytusie (kupione bricomarche)
sprawdzila sie doskonale
jak guglowałem o przewodnictwie cieczy to gdzieś było napisane o dobrych
efektach przy chłodzeniu cieczą elektroniki przy pomocy borygo oraz wodą
destylowaną zdemineralizowaną
czysta woda była dobrym izolatorem ale po dluzszym czasie rosły w niej glony
jednak w Twoim przypadku na kilka godzin to nie ma znaczenia...
ewentualna korozja też jest tu raczej nie istotna
czyli: czysta woda, woreczek i powertape....
tanio i czysto