-
1. Data: 2013-03-14 19:08:07
Temat: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: Piotr Rutkowski <no@spam>
Witam
Szukam przekaźnika bistabilnego lub innego urządzenia, które pozwoli mi
na podłączenie dwóch obwodów oświetlenia i dwóch przycisków sterujących
tymi obwodami. Założenie jest takie, że przycisk 1 włącza tylko obwód A,
natomiast wyłącza A+B. Przycisk 2 włącza i wyłącza tylko obwód B.
Macie jakieś propozycje takiego urządzenia?
Piotr
-
2. Data: 2013-03-14 19:41:50
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Piotr Rutkowski" <no@spam> napisał w wiadomości
news:51421206$0$1259$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam
>
> Szukam przekaźnika bistabilnego lub innego urządzenia, które pozwoli
> mi na podłączenie dwóch obwodów oświetlenia i dwóch przycisków
> sterujących tymi obwodami. Założenie jest takie, że przycisk 1 włącza
> tylko obwód A, natomiast wyłącza A+B. Przycisk 2 włącza i wyłącza
> tylko obwód B.
>
> Macie jakieś propozycje takiego urządzenia?
Tak. Takie urządzenie nazywa się sterownikiem PLC lub przkaźnikiem
programowalnym.
Niestety trzeba mieć nieco pojęcia o elektryce (zwłaszcza działaniu
przkaźnikó) oraz logice.
Możesz sobie zaprogramować dowolne struktury.
Oczywiście można to także wykonać w oparciu o przkaźniki bistabilne oraz
dodatkowe przakaźniki pomocnicze, ale o wiele prościej (techniczbnie)
jest to wykonać na PLC.
-
3. Data: 2013-03-14 21:41:23
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
Piotr Rutkowski pisze:
> Witam
>
> Szukam przekaźnika bistabilnego lub innego urządzenia, które pozwoli mi
> na podłączenie dwóch obwodów oświetlenia i dwóch przycisków sterujących
> tymi obwodami. Założenie jest takie, że przycisk 1 włącza tylko obwód A,
> natomiast wyłącza A+B. Przycisk 2 włącza i wyłącza tylko obwód B.
>
> Macie jakieś propozycje takiego urządzenia?
>
>
> Piotr
Czy dobrze zrozumiałem:
A wyłączony, B wyłączony -> wszystko zgaszone
A włączony, B wyłączony -> zapalone A, zgaszone B
A wyłączony, B włączony -> zgaszone A, zapalone B
A włączony, B włączony -> zapalone A, zgaszone B
A może tak, że przy włączonym A (zapalone A) można dodatkowo włączyć B
(zapalić B), ale w chwili przełączenia na wyłącz i ponownie włącz A, B
zostanie automatycznie zgaszone i będzie możliwe do zapalenia tylko
przez ponowne wyłączenie i włączenie B?
Irek.N.
-
4. Data: 2013-03-14 22:02:52
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: Piotr Rutkowski <no@spam>
On 14.03.2013 21:41, Irek N. wrote:
>
> Czy dobrze zrozumiałem:
>
> A wyłączony, B wyłączony -> wszystko zgaszone
> A włączony, B wyłączony -> zapalone A, zgaszone B
> A wyłączony, B włączony -> zgaszone A, zapalone B
> A włączony, B włączony -> zapalone A, zgaszone B
>
> A może tak, że przy włączonym A (zapalone A) można dodatkowo włączyć B
> (zapalić B), ale w chwili przełączenia na wyłącz i ponownie włącz A, B
> zostanie automatycznie zgaszone i będzie możliwe do zapalenia tylko
> przez ponowne wyłączenie i włączenie B?
>
>
>
Może uproszczę. Chodzi mi o rozwiązanie oświetlenia w łazience. Obwód A
to oświetlenie główne łazienki, obwód B oświetlenie przy lustrze. Celem
jest wyeliminowanie zapominania wyłączania światła przy lustrze przy
opuszczaniu łazienki. Dlatego też powstał pomysł by włącznik impulsowy
przy wejściu zapalał tylko światło główne, natomiast włącznik przy
lustrze sterował oświetleniem dodatkowym (włącz/wyłącz B). Dodatkowo
gaszenie światła głównego włącznikiem przy wejściu wymuszałoby
wyłączenie światła przy lustrze.
-
5. Data: 2013-03-14 22:27:36
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-03-14 22:02, Piotr Rutkowski pisze:
> On 14.03.2013 21:41, Irek N. wrote:
>
>>
>> Czy dobrze zrozumiałem:
>>
>> A wyłączony, B wyłączony -> wszystko zgaszone
>> A włączony, B wyłączony -> zapalone A, zgaszone B
>> A wyłączony, B włączony -> zgaszone A, zapalone B
>> A włączony, B włączony -> zapalone A, zgaszone B
>>
>> A może tak, że przy włączonym A (zapalone A) można dodatkowo włączyć B
>> (zapalić B), ale w chwili przełączenia na wyłącz i ponownie włącz A, B
>> zostanie automatycznie zgaszone i będzie możliwe do zapalenia tylko
>> przez ponowne wyłączenie i włączenie B?
>>
>>
>>
> Może uproszczę. Chodzi mi o rozwiązanie oświetlenia w łazience. Obwód A
> to oświetlenie główne łazienki, obwód B oświetlenie przy lustrze. Celem
> jest wyeliminowanie zapominania wyłączania światła przy lustrze przy
> opuszczaniu łazienki. Dlatego też powstał pomysł by włącznik impulsowy
> przy wejściu zapalał tylko światło główne, natomiast włącznik przy
> lustrze sterował oświetleniem dodatkowym (włącz/wyłącz B). Dodatkowo
> gaszenie światła głównego włącznikiem przy wejściu wymuszałoby
> wyłączenie światła przy lustrze.
>
A nie łatwiej podłączyć oświetlenie przy lustrze - do oświetlenia
głównego? Jeśli wchodzisz, to i tak włączasz pewnie to główne, więc jak
nawet zapomnisz zgasić przy lustrze, to wychodząc zgasisz oba, i jak
wejdziesz ponownie i włączysz - to się zdziwisz "o przy lustrze się
świeci" i zgasisz ;). Albo oświetlenie przy lustrze zasilić z tego
samego co główne, ale załączać je przyciskiem monotstabilnym +
przekaźnik samo-podtrzymujący - naciśnięcie = włączenie, wyłączenie
samoczynne gdy zniknie zasilanie (czyli zgasisz światło główne).
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
6. Data: 2013-03-14 22:36:55
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: Piotr Rutkowski <no@spam>
On 14.03.2013 22:27, BartekK wrote:
> W dniu 2013-03-14 22:02, Piotr Rutkowski pisze:
>> On 14.03.2013 21:41, Irek N. wrote:
>>
>>
> A nie łatwiej podłączyć oświetlenie przy lustrze - do oświetlenia
> głównego? Jeśli wchodzisz, to i tak włączasz pewnie to główne, więc jak
> nawet zapomnisz zgasić przy lustrze, to wychodząc zgasisz oba, i jak
> wejdziesz ponownie i włączysz - to się zdziwisz "o przy lustrze się
> świeci" i zgasisz ;). Albo oświetlenie przy lustrze zasilić z tego
> samego co główne, ale załączać je przyciskiem monotstabilnym +
> przekaźnik samo-podtrzymujący - naciśnięcie = włączenie, wyłączenie
> samoczynne gdy zniknie zasilanie (czyli zgasisz światło główne).
>
>
Jest to jakieś rozwiązanie, ale nie tak eleganckie jak w założeniu ;)
Myślałem, że może istnieje prosty przekaźnik za niewielkie pieniądze,
który by to obsłużył, jeśli jednak takie nie występują w przyrodzie to
trudno - oświetlenie przy lustrze się podepnie pod główne ;)
Piotr
-
7. Data: 2013-03-14 22:41:18
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2013-03-14 22:36, Piotr Rutkowski pisze:
> On 14.03.2013 22:27, BartekK wrote:
>> W dniu 2013-03-14 22:02, Piotr Rutkowski pisze:
>>> On 14.03.2013 21:41, Irek N. wrote:
>>>
>
>>>
>> A nie łatwiej podłączyć oświetlenie przy lustrze - do oświetlenia
>> głównego? Jeśli wchodzisz, to i tak włączasz pewnie to główne, więc jak
>> nawet zapomnisz zgasić przy lustrze, to wychodząc zgasisz oba, i jak
>> wejdziesz ponownie i włączysz - to się zdziwisz "o przy lustrze się
>> świeci" i zgasisz ;). Albo oświetlenie przy lustrze zasilić z tego
>> samego co główne, ale załączać je przyciskiem monotstabilnym +
>> przekaźnik samo-podtrzymujący - naciśnięcie = włączenie, wyłączenie
>> samoczynne gdy zniknie zasilanie (czyli zgasisz światło główne).
>>
>>
>
>
> Jest to jakieś rozwiązanie, ale nie tak eleganckie jak w założeniu ;)
Kombinujesz Waść :)
-
8. Data: 2013-03-14 22:55:50
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: kto_masz <k...@o...pl>
W dniu 2013-03-14 22:02, Piotr Rutkowski pisze:
> Może uproszczę. Chodzi mi o rozwiązanie oświetlenia w łazience. Obwód A
> to oświetlenie główne łazienki, obwód B oświetlenie przy lustrze. Celem
> jest wyeliminowanie zapominania wyłączania światła przy lustrze przy
> opuszczaniu łazienki. Dlatego też powstał pomysł by włącznik impulsowy
> przy wejściu zapalał tylko światło główne, natomiast włącznik przy
> lustrze sterował oświetleniem dodatkowym (włącz/wyłącz B). Dodatkowo
> gaszenie światła głównego włącznikiem przy wejściu wymuszałoby
> wyłączenie światła przy lustrze.
Dwa bistabilne załatwią sprawę, jeden z pamięcią położenia styku, drugi
bez pamięci położenia styku (resetujący się po odłączeniu od napięcia).
Przyciskiem przed wejściem do łazienki zapalasz oświetlenie główne dając
impuls na przekaźnik z pamięcią i jednocześnie zasilasz przekaźnik bez
pamięci (tylko zasilanie). Podchodząc do lustra przyciskiem załączasz
oświetlenie lustra dając impuls na przekaźnik bez pamięci.
Po wyjściu z łazienki gasisz oświetlenie główne i jednocześnie
pozbawiasz zasilania przekaźnik bez pamięci, którego styk wraca do
pozycji początkowej.
-
9. Data: 2013-03-14 23:04:38
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2013-03-14 22:55, kto_masz pisze:
> W dniu 2013-03-14 22:02, Piotr Rutkowski pisze:
>> Może uproszczę. Chodzi mi o rozwiązanie oświetlenia w łazience. Obwód A
>> to oświetlenie główne łazienki, obwód B oświetlenie przy lustrze. Celem
>> jest wyeliminowanie zapominania wyłączania światła przy lustrze przy
>> opuszczaniu łazienki. Dlatego też powstał pomysł by włącznik impulsowy
>> przy wejściu zapalał tylko światło główne, natomiast włącznik przy
>> lustrze sterował oświetleniem dodatkowym (włącz/wyłącz B). Dodatkowo
>> gaszenie światła głównego włącznikiem przy wejściu wymuszałoby
>> wyłączenie światła przy lustrze.
>
> Dwa bistabilne załatwią sprawę, jeden z pamięcią położenia styku, drugi
> bez pamięci położenia styku (resetujący się po odłączeniu od napięcia).
> Przyciskiem przed wejściem do łazienki zapalasz oświetlenie główne dając
> impuls na przekaźnik z pamięcią i jednocześnie zasilasz przekaźnik bez
> pamięci (tylko zasilanie). Podchodząc do lustra przyciskiem załączasz
> oświetlenie lustra dając impuls na przekaźnik bez pamięci.
> Po wyjściu z łazienki gasisz oświetlenie główne i jednocześnie
> pozbawiasz zasilania przekaźnik bez pamięci, którego styk wraca do
> pozycji początkowej.
Równie dobrze możesz podpiąć zwykły łącznik przy lustrze pod łącznik
główny. Wchodząc do łazienki załączasz łącznik główny, więc pojawia się
napięcie na łączniku przy lustrze. Włączasz łącznik przy lustrze, masz
światło. Wychodząc wyłączasz światło w całej łazience łącznikiem
głównym. Różnica tylko taka, że jak zostawisz załączone światło przy
lustrze, to przy kolejnym wejściu będzie się świecić żarówka nad
lustrem. Pytanie, czy warto kombinować?
Pozdrawiam,
MW
-
10. Data: 2013-03-14 23:17:21
Temat: Re: Przekaźnik - zapal jedno, zgaś wszystko
Od: kto_masz <k...@o...pl>
...szczerze mówiąc i w jednym i w drugim przypadku brakuje mi
"nastrojowego" oświetlenia tylko przy lustrze ;)
(bez wykręcania żarówki ośw. głównego)