-
11. Data: 2009-03-13 19:38:11
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"RudeBoy" <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl> wrote in message
news:49bab4c8$1@news.home.net.pl...
> Kiki, nie gniewaj sie... ale Ty masz nieźle w dupie poprzewracane.
A co w tym złego, że chce jakości wykonania a nie wyglądu jak z szaletu?
> Proponuje Ci, znajdź se babe ;)
Babe mam :-)
-
12. Data: 2009-03-13 19:43:21
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "jareka" <j...@i...pl>
RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl> w wiadomości
news:49bab4c8$1@news.home.net.pl wziął i popełnił co następuje:
> kiki pisze:
>> TAK, okazuje się, że problem, bo każdy taki milimetr na cienkim kleju
>> powoduje załamanie światła, tonięcie lub wystawanie płytek. Przeważnie
>> kafelkarze nie potrafią układac kafli. Przekonasz się jak będziesz
>> wymieniał sztuki, bo bedą zapadnięte. Najlepiej weź latarkę i świeć
>> przy podłodze to zobaczysz.
> Kiki, nie gniewaj sie... ale Ty masz nieźle w dupie poprzewracane.
Może i ma, ale to jego cyrk i wiecznie będzie coś poprawiał ;)
A swoją drogą znam takiego kierbuda co z żarówką i podłogi i gładzie na
ścianach sprawdza ...
--
pozdr jareka
-
13. Data: 2009-03-13 19:58:09
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> Mam głębsze przemyślenia odnośnie posadzek. Kiedyś wydawało mi się, że
> lepiej wziąć super firmę, zapłacić jak za zboże i mieć extra równiutką
> posadzkę.
> Guzik prawda.
> jeżeli kładziecie gres polerowany, marmur lub granit i zależy wam
> żeby rogi się idealnie schodziły, żeby nie było załamań światła to i
> tak trzeba wylać samopoziom.
> Dochodzę do wniosku, że posadzki wylać tanio, badziewiastą firmą ale
> taką żeby chociaż nie oszukiwała na cemencie i plastyfikatorze. Na to
> wylać wylewkę zamopoziomującą.
> Chyba jednak przepłacanie za super firmę od posadzek nie ma senu.
> Widzę to teraz przy układaniu polerów. Trzeba robioć wylewki, bo
> inaczej będą sie zapadac kafle na nierównej grubości kleju, a kleju
> musi być ciut ciut pod spodem.
>
> Takie oto moje blogerskie przemyślenia :-)
wylewka zawsze sie leciutko wygina pod swoim ciężarem na rogach jest wyżej w
środku głębiej. i masz rację że na tym jest ciężko położyć polery, bo
wyjdzie kupa. Pomijając ze polery są najbardziej niepraktyczną posadzką jaka
istnieje bo nie dosyć ze widać każdy brud to jeszcze są cholernie śliskie a
jak polejesz woda są jak lodowisko.
-
14. Data: 2009-03-13 20:00:39
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "jareka" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gpec5i$16u$1@news.interia.pl...
> RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl> w wiadomości
> news:49bab4c8$1@news.home.net.pl wziął i popełnił co następuje:
>> kiki pisze:
> A swoją drogą znam takiego kierbuda co z żarówką i podłogi i gładzie na
> ścianach sprawdza ...
> --
Czyli jednak są normalni kierbudzi;)))
--
Pozdrawiam
Kris
-
15. Data: 2009-03-13 20:02:48
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
> news:gpe79e$r27$1@news.interia.pl...
>>
>
>>>
>>> No właśnie chodzi o to, że nie tak równo jakby się wydawało..
>>
>> Ale milimetr to problem??
>
> TAK, okazuje się, że problem, bo każdy taki milimetr na cienkim kleju
> powoduje załamanie światła, tonięcie lub wystawanie płytek. Przeważnie
> kafelkarze nie potrafią układac kafli. Przekonasz się jak będziesz
> wymieniał sztuki, bo bedą zapadnięte. Najlepiej weź latarkę i świeć
> przy podłodze to zobaczysz.
a zapytam ordynarnie na *uj?
daj normalne matowe płytki (są naprawdę piękne maty na rynku) ja też miałem
fiksa na polery ale potem mi przeszło jak sobie wyobraziłem jak ja lub żona
lub moję dziecko wycina orła na tej śliskiej jak diabli posadzce, i jak ją
polerujemy kilka razy dziennie żeby nie było widać brudu i mazów.
-
16. Data: 2009-03-13 20:10:39
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
jareka pisze:
> Może i ma, ale to jego cyrk i wiecznie będzie coś poprawiał ;)
> A swoją drogą znam takiego kierbuda co z żarówką i podłogi i gładzie na
> ścianach sprawdza ...
No taki kierbud to dobra rzecz... :)
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
17. Data: 2009-03-13 20:40:45
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Fri, 13 Mar 2009 20:09:10 +0100, kiki napisał(a):
> TAK, okazuje się, że problem, bo każdy taki milimetr na cienkim kleju
(...)
Wczesniej pisales o blyszczacych kaflach, stad wnioskuje ze rektyfikowane,
a teraz piszesz o cienkim kleju... Jak cienkim i jaki rozmiar kafli?
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
18. Data: 2009-03-13 20:59:50
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1gzsh0r3j728e$.1p47mgf3rh425$.dlg@40tude.net...
> Wczesniej pisales o blyszczacych kaflach, stad wnioskuje ze rektyfikowane,
> a teraz piszesz o cienkim kleju... Jak cienkim i jaki rozmiar kafli?
>
>
Scream, podejmij rekawice. Zrób to Kikiemu. Może zmieni nastawienie do
polskich wykonawców. No i dostaniesz banknoty zamiast paragonów w
rozliczeniu.
A referencje jakie bedą;)))
--
Pozdrawiam
Kris
-
19. Data: 2009-03-13 21:15:01
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Piotrek" <...@...ru>
no jest dziwny:)
a pozniej tutaj pisze ze budowlancy to oszusci ktorzy sie na niczym nie
znaja i ze mu wszyscy robote na odwal sie robia.
jak ich szuka pod budka z piwem to ja sie nie dziwie dlaczego mu ta budowa
nie idzie.
ale coz, albo sie mysli albo sie pozniej placze ze wszystko jest zle
--
pzdr
piotrek
-
20. Data: 2009-03-13 21:22:25
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Piotrek" <...@...ru> wrote in message news:gpei62$bdh$1@opal.futuro.pl...
> no jest dziwny:)
> a pozniej tutaj pisze ze budowlancy to oszusci ktorzy sie na niczym nie
> znaja i ze mu wszyscy robote na odwal sie robia.
> jak ich szuka pod budka z piwem to ja sie nie dziwie dlaczego mu ta budowa
> nie idzie.
>
> ale coz, albo sie mysli albo sie pozniej placze ze wszystko jest zle
Ty chyba nie umiesz czytać.
W tej partaninie budowlanej, napisałem,. można odpuścić sobie wymagania w
stosunku do wykonawcy posadzek i założyć, że "przyjdzie wylewka" i nie
stresować wykonawcy. Trzeba tylko wymagać żeby dawał tyle składników ile
trzeba i w miarę nie paprał roboty. I można mu odpuścić ale umówić się na
dużo niższą stawkę.
Nikt nie zagwarantuje posadzki godnej układania dużych kafli, jedynie
wylewka.