eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePrzepusty dla mediów w budynku podpiwniczonym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2010-07-21 16:38:41
    Temat: Przepusty dla mediów w budynku podpiwniczonym
    Od: hk <h...@k...pl>

    Witam

    Mam paskudnie i na kolanie adaptowany projekt, przepchnięty po
    znajomości (dałem do adaptacji, usłyszałem że wszytko się ładnie zrobi i
    "będzie pan zadowolony" - efektem jest PnB i miszmasz w papierach), w
    tym projekcie nic nie ma - więc tu zapytam:
    Jak zrobić prawidłowo przepusty w budynku podpiwniczonym?
    Pierwotnie dom miał być częściowo podpiwniczony (garaż i kotłownia pod
    kuchnią i łazienką wydawały się sensowne) ze względu na spadek działki.
    Ostatecznie podpiwniczymy całość, bo łatwiej murować ściany w pełnym
    wykopie a dodatkowe 40m2 stropu to już nie jest wielki koszt za dwa
    pomieszczenia dodatkowe.
    Problem polega na spadku działki (wąskiej a stromej). Mamy po zdjęciu
    humusu ~2,80m zagłębione w jednym narożniku domu, względem wyniesienia
    0,48m z projektu w narożniku przeciwległym. Wychodzi, że miejscami ława
    może być wylana w zasadzie bez kopania. Tylko że to za płytko...
    W projekcie (dom niepodpiwniczony) przepusty były pod parterem (pod
    garażem na parterze) we frontowej ściance fundamentowej. Teraz frontowa
    ścianka to wjazd do garażu w miejscu gdzie teren się mocno obniża - czy
    przepusty pod fundamentem nie będą za płytko jak przyjdzie zima? A czy
    nie uszkodzą ławy fundamentowej?
    A może powinienem puścić kanalizację i wodę nie wzdłuż garażu, tylko na
    ukos, tak żeby przejść na skos garażu, przez ścianę do sąsiedniego
    pomieszczenia i dopiero stamtąd wyjść na zewnątrz? Biorąc pod uwagę
    planowany murek oporowy przy wjeździe do garażu i spadek terenu -
    wyjście przez ścianę dwa metry obok wjazdu do garażu to już będzie
    konkretnie pod ziemią. I może lepiej podkopać się w połowie ściany a nie
    w narożniku?
    Jutro mam gadać z hydraulikami, chciałbym usłyszeć czyjeś zdanie przed
    tym co oni mi powiedzą...


  • 2. Data: 2010-07-22 09:14:15
    Temat: Re: Przepusty dla mediów w budynku podpiwniczonym
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 21 Lip, 18:38, hk <h...@k...pl> wrote:

    > Jutro mam gadać z hydraulikami, chciałbym usłyszeć czyjeś zdanie przed
    > tym co oni mi powiedzą...

    Przepust do wprowadzenia kabla elektrycznego zrób gdziekolwiek, byleby
    prostą drogą do rozdzielni (bądź skrzynki ze złączem) trafiał.
    Przepust wodociągowy musi być położony tak, żeby na całej długości był
    wkopany poniżej głębokości zamarzania, ale i tu nie ma problemu,
    wystarczy go wkopać odpowiednio głęboko, choćby i pod ławą
    fundamentową (już stojącego domu, na etapie robienia przyłącza), a z
    drugiej strony wyciągnąć do góry.
    Problemem jest natomiast kanaliza. Ona nawet nie musi być specjalnie
    głęboko, bo ścieki w przykanaliku zwykle nie zamarzają, ale musisz się
    wyrobić ze spadkiem tak, żeby w domu kanalizacja ci się wszędzie
    zmieściła, a na zewnątrz np. szambo nie wyszło dwa metry pod ziemią.

    Tak więc to puszczenie kanalizy na ukos może być dobrym rozwiązaniem,
    co do wody natomiast - zależy, gdzie będzie licznik. Jeśli w
    studzience na terenie działki, to ok, jeśli zaś chcesz go mieć w domu,
    to wodociągi zwykle mają tu wymóg instalowania go zaraz za przebijaną
    przyłączem pierwszą ścianą zewnętrzną.

    J.


  • 3. Data: 2010-07-22 09:52:30
    Temat: Re: Przepusty dla mediów w budynku podpiwniczonym
    Od: hk <b...@m...pl>

    Jarek P. pisze:
    > On 21 Lip, 18:38, hk <h...@k...pl> wrote:
    >
    >> Jutro mam gadać z hydraulikami, chciałbym usłyszeć czyjeś zdanie przed
    >> tym co oni mi powiedzą...
    >
    > Przepust do wprowadzenia kabla elektrycznego zrób gdziekolwiek, byleby
    > prostą drogą do rozdzielni (bądź skrzynki ze złączem) trafiał.
    jaki jest "promień skrętu" kabla energetycznego? Nie mam jeszcze
    odesłanej umowy zasilenia słup-działka - więc i przyłącza działka-dom
    nikt nie projektuje, ale mam w umowie 14kW mocy i 3fazy


    > Problemem jest natomiast kanaliza. Ona nawet nie musi być specjalnie
    > głęboko, bo ścieki w przykanaliku zwykle nie zamarzają, ale musisz się
    > wyrobić ze spadkiem tak, żeby w domu kanalizacja ci się wszędzie
    > zmieściła, a na zewnątrz np. szambo nie wyszło dwa metry pod ziemią.
    Kanaliza to nie problem - to megaproblem. Dom jest poniżej ulicy,
    piwnica dużo poniżej a (podobno) ze względu na teren (skały) wodociągi
    położyły kanalizację 2 metry za wysoko! I teraz tylko przepompownia, bo
    z uwagi na pełne skanalizowanie dzielnicy wodociągi nie chcą słyszeć o
    oczyszczalni przydomowej.
    >
    > Tak więc to puszczenie kanalizy na ukos może być dobrym rozwiązaniem,
    > co do wody natomiast - zależy, gdzie będzie licznik. Jeśli w
    > studzience na terenie działki, to ok, jeśli zaś chcesz go mieć w domu,
    > to wodociągi zwykle mają tu wymóg instalowania go zaraz za przebijaną
    > przyłączem pierwszą ścianą zewnętrzną.
    A w takich studzienkach to nie zamarznie? Studzienka ma być na działce,
    ale nie wiem gdzie mi ją wsadzą w projekcie - ile od drogi, jak głęboko...

    Dzięki za odpisanie


  • 4. Data: 2010-07-22 10:19:07
    Temat: Re: Przepusty dla mediów w budynku podpiwniczonym
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik hk napisał:

    > Kanaliza to nie problem - to megaproblem. Dom jest poniżej ulicy,
    > piwnica dużo poniżej a (podobno) ze względu na teren (skały) wodociągi
    > położyły kanalizację 2 metry za wysoko! I teraz tylko przepompownia, bo
    > z uwagi na pełne skanalizowanie dzielnicy wodociągi nie chcą słyszeć o
    > oczyszczalni przydomowej.
    Ale to raczej nie jest w gestii wodociągów ale raczej gminy bądź
    starostwa. Ale mogę się mylić.

    Pozdrawiam
    rafał


  • 5. Data: 2010-07-22 11:30:54
    Temat: Re: Przepusty dla mediów w budynku podpiwniczonym
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 22 Lip, 11:52, hk <b...@m...pl> wrote:

    > jaki jest "promień skrętu" kabla energetycznego? Nie mam jeszcze
    > odesłanej umowy zasilenia słup-działka - więc i przyłącza działka-dom
    > nikt nie projektuje, ale mam w umowie 14kW mocy i 3fazy

    W sensie kabla układanego w ziemi - dowolny :)
    Oczywiście w granicach rozsądku, nikt nie każe zaginać kabla na kancie
    kowadła przy pomocy młotka, ale w projekcie swojego przyłącza mam na
    mapce kabel zgięty pod kątem prostym (WLZ jest w kształcie litery L),
    w praktyce kąt zgięcia jest taki, jak się udało kabel w kopanym na
    szerokość łychy koparki dole ułożyć.

    Chyba, że pytasz o promień gięcia kabla już wewnątrz budynku, tu
    zalezy, czy kabel będzie od razu, czy potem. Jeśli od razu, to typowy
    YKY 5x10 możesz zgiąć z promieniem jakieś 20cm. Możesz też ten YKY
    zakończyć w puszce złącza gdzieś w ścianie zewnętrznej, a dalej po
    domu polecieć już cieńszym, płaskim (5x4, 5x6mm2), układając go o
    wiele swobodniej niż YKY.
    Jeśli natomiast kabla póku co niet i na etapie fundamentów chcesz
    zrobić sam przepust, to zrób go z rury Arota fi50mm i połóż tą rurę
    najlepiej bez żadnych zakrętów (po skosie pod posadzkami, w zasypie),
    jeśli naprawdę jest to niezbędne, to najwyżej z jednym łagodnym
    łukiem, promień - z pół metra lub więcej. Inaczej, sztywnego kabla YKY
    w pokręconego arota nie wciągniesz za diabła.

    > Kanaliza to nie problem - to megaproblem. Dom jest poniżej ulicy,
    > piwnica dużo poniżej a (podobno) ze względu na teren (skały) wodociągi
    > położyły kanalizację 2 metry za wysoko! I teraz tylko przepompownia, bo
    > z uwagi na pełne skanalizowanie dzielnicy wodociągi nie chcą słyszeć o
    > oczyszczalni przydomowej.

    A no to jeśli i tak i tak czeka cię przepompownia, to w zasadzie rób
    jak ci pasuje.

    > A w takich studzienkach to nie zamarznie? Studzienka ma być na działce,
    > ale nie wiem gdzie mi ją wsadzą w projekcie - ile od drogi, jak głęboko...

    Zamarzać podobno nie zamarza, ale za to jest zalewany wodą, brudem,
    pisujący w internecie posiadacze takiego rozwiązania (i co
    dziwniejsze, generalnie je bardzo chwalący) dzielą się sposobami na
    odczytanie stanu takiego licznika typu robienie zdjęcia za pomocą
    cyfrówki i zczytywanie licznika ze zdjęcia. Dla mnie licznik w
    studzience to poroniony i meganiewygodny sposób.
    Moje wodociągi też optowały za licznikiem w studzience, na moje
    żądanie zrobili go wewnątrz domu, jedynie jako dodatkowy wymóg
    dokładając wykonanie "swojej" części instalacji (tego, co przed
    licznikiem, a już w domu) z rury "kwasówki" i kratkę w podłodze
    pomieszczenia z wodomiarem. Zrobiłem z kwasówki, kratkę zapewniłem,
    odebrali, nie czepiali się, mam licznik w domu.

    J.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1