-
1. Data: 2010-10-26 09:34:57
Temat: Przepusty w fundamencie
Od: "unet" <t...@g...pl>
Witajcie,
ostatnio pytałem o uziom i zachęcony odpowiedziami pozwolę sobie na kolejne
pytanie do Szanownych Grupowiczów.
Aktualnie mam wykop pod ławy, a w nim chudziak i już chyba dziś włożone
zbrojenie będzie.
Podstawa ławy będzie 1 m p.p. gruntu, wys. ławy 40cm.
Mam problem z umiejscowieniem przelotów na wodę i ścieki. Mam projekty obu
instalacji więc wiem w jakim pomieszczeniu/miejscu je wykonać, ale na jakiej
wysokości ? Sprawę komplikuje fakt, iż nie mam jeszcze tych przyłączy w granicy.
1) Co do wody to wyczytałem, że rura powinna iść p.p. przemarzania czyli -1m,
czyli u mnie pod ławą i chudziakiem (da to -1,1 m p.p.g.) ? Czyli mogę to
zrobić najpóźniej przed wylaniem posadzki, odkopując ławę ?
2) Co do kanalizacji to nie mam zielonego pojęcia na jakiej głębokości
zostawić wypust. Nie wiem na jakiej głębokości będzie przyłączeniowy kinet.
Czy wypust zrobić w ławie czy już bloczkach fundamentowych ? Czy też nie
zawracać sobie głowy, bo zawsze można wykuć przy wizycie hydraulika jak będzie
rozprowadzał kanalizę ? Wiem, że w tym wypadku zawsze musi być spadek.
Ogólnie mój problem sprowadza się do tego co można zrobić teraz, przed
zalaniem ław, póki jeszcze jest czas.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-10-26 19:18:30
Temat: Re: Przepusty w fundamencie
Od: "unet" <t...@g...pl>
Dobra, nikt nie chce to sam sobie odpisze :) Trochę poczytałem, popytałem i
doszedłem do wniosków, co następuje:
> 1) Co do wody to wyczytałem, że rura powinna iść p.p. przemarzania czyli -1m,
> czyli u mnie pod ławą i chudziakiem (da to -1,1 m p.p.g.) ? Czyli mogę to
> zrobić najpóźniej przed wylaniem posadzki, odkopując ławę ?
olać, przekop się zrobi później bo i tak idzie pod ławą
> 2) Co do kanalizacji to nie mam zielonego pojęcia na jakiej głębokości
> zostawić wypust. Nie wiem na jakiej głębokości będzie przyłączeniowy kinet.
> Czy wypust zrobić w ławie czy już bloczkach fundamentowych ? Czy też nie
> zawracać sobie głowy, bo zawsze można wykuć przy wizycie hydraulika jak będzie
> rozprowadzał kanalizę ? Wiem, że w tym wypadku zawsze musi być spadek.
Jak już to przepust na pewno będzie już w bloczkach, więc dostaję tydzień
czasu na nomen omen zgłębienie tematu.
>
> Ogólnie mój problem sprowadza się do tego co można zrobić teraz, przed
> zalaniem ław, póki jeszcze jest czas.
wychodzi na to, że tylko bednarkę zanurzyć
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2010-10-26 19:52:36
Temat: Re: Przepusty w fundamencie
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "unet" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ia67c1$nms$1@inews.gazeta.pl...
> Mam problem z umiejscowieniem przelotów na wodę i ścieki. Mam projekty obu
> instalacji więc wiem w jakim pomieszczeniu/miejscu je wykonać, ale na
> jakiej
> wysokości ? Sprawę komplikuje fakt, iż nie mam jeszcze tych przyłączy w
> granicy.
ja na ławie położyłem rury fi250 jako przepusty. Prawie ze wszystkimi
trafiłem :)
b.
-
4. Data: 2010-10-27 09:43:35
Temat: Re: Przepusty w fundamencie
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
W dniu 2010-10-26 21:18, unet pisze:
>
>
>> 1) Co do wody to wyczytałem, że rura powinna iść p.p. przemarzania czyli -1m,
>> czyli u mnie pod ławą i chudziakiem (da to -1,1 m p.p.g.) ? Czyli mogę to
>> zrobić najpóźniej przed wylaniem posadzki, odkopując ławę ?
>
> olać, przekop się zrobi później bo i tak idzie pod ławą
>
>
Czemu nie zrobic od razu? Niebieska rura cisnieniowa, przesadzona
pod szalunkiem, z odpowiednim zapasem po obu stronach.
Zatkac konce, by piachu nie naszlo, ladnie zwinac i przytulic
do rosnacego muru, zeby murarz sie nie zabil.
Co do kanalizacji to kucie w bloczkach betonowych jest problemem
no i zawsze to jakis niedowlad budowlany. Lepiej obliczyc od razu.
Dziura musi byc jak najwyzej. Szkoda trwonic spadek, szczególnie
gdy do szamba bedzie daleko (trzeba bedzie glebiej je wkopywac).
O ile pamietam, na metr ma byc 2 cm spadku.
Nie zapomnnij o tym, o czym ja zapomnialem - otworze na dolot
powietrza do kominka.
pozdro
--
A S
-
5. Data: 2010-10-27 11:51:25
Temat: Re: Przepusty w fundamencie
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik unet napisał:
> Witajcie,
[..]
> 1) Co do wody to wyczytałem, że rura powinna iść p.p. przemarzania czyli -1m,
> czyli u mnie pod ławą i chudziakiem (da to -1,1 m p.p.g.) ? Czyli mogę to
> zrobić najpóźniej przed wylaniem posadzki, odkopując ławę ?
>
A co Ci szkodzi wlożyć rurę kanalizacyjną fi 160 i zalać ją betonem tak,
żeby przechodzila przez ścianę, ew ławę...?
Wsadź ją jak najgłębiej jak się da, a w nią niebieską rurę do wody np.
fi 40 i zaślep z obu stron - jak ktoś pisał.
>
> 2) Co do kanalizacji to nie mam zielonego pojęcia na jakiej głębokości
> zostawić wypust. Nie wiem na jakiej głębokości będzie przyłączeniowy kinet.
> Czy wypust zrobić w ławie czy już bloczkach fundamentowych ? Czy też nie
> zawracać sobie głowy, bo zawsze można wykuć przy wizycie hydraulika jak będzie
> rozprowadzał kanalizę ? Wiem, że w tym wypadku zawsze musi być spadek.
>
Wyjście kanalizacyjne zrób najwyżej jak się da, ale możliwie pod
poziomem gruntu. - kanalizacja jak nie będzie pod poziomem przemarzania,
to jej nie zaszkodzi, bo ścieki są zawsze ciepłe i o ile jest zachowany
spadek - ścieki nie stoją w rurze, to nic nie zamarznie. Im wyżej dasz,
tym lepiej, oczywiście z zachowaniem odpowiednich spadków, a zapas
spadku zostanie wykorzystany poźniej, jak będziesz potrzebował się
gdzieś wpiąć i będzie daleko.
Ja miałem 115 m rury, a spadek od wyjścia z budynku do dna studzienki
tylko coś ok 120 cm... i wystarczylo ;-). Jednak wyjście z budynku jest
na głębokości jakichś 30 cm pod poziomem gruntu.
> Ogólnie mój problem sprowadza się do tego co można zrobić teraz, przed
> zalaniem ław, póki jeszcze jest czas.
>
Można wszystko zrobić później, ale po co rozwalać to, co raz zbudujesz,
skoro można to mieć bez rozwalania i minimalnym kosztem. Za rozwalanie
będziesz musiał zapłacić, bo za darmo nikt nie zrobi, albo narobić się
przy robieniu tego własnoręcznie,
Zrób teraz.
pozdr
robercik-us
-
6. Data: 2010-10-27 19:11:35
Temat: Re: Przepusty w fundamencie
Od: " " <t...@g...pl>
Andrzej S. <A...@g...com> napisał(a):
>
> Czemu nie zrobic od razu? Niebieska rura cisnieniowa, przesadzona
> pod szalunkiem, z odpowiednim zapasem po obu stronach.
> Zatkac konce, by piachu nie naszlo, ladnie zwinac i przytulic
> do rosnacego muru, zeby murarz sie nie zabil.
Kierbud dziś rano oglądał zbrojenie, bo parę godzin później było już zalewane
i przyczepił się tylko do tego czemu rura niebieska nie wystaje :)
Kazał mi zadylać po 5m 32 PE, bo później na wykop pod ławą to i dwa fajranty
potrafią zejść. Ostatecznie mam jak napisałeś :)
> Co do kanalizacji to kucie w bloczkach betonowych jest problemem
> no i zawsze to jakis niedowlad budowlany. Lepiej obliczyc od razu.
> Dziura musi byc jak najwyzej. Szkoda trwonic spadek, szczególnie
> gdy do szamba bedzie daleko (trzeba bedzie glebiej je wkopywac).
> O ile pamietam, na metr ma byc 2 cm spadku.
Ok, dziękować, najpewniej tak też zrobię bo do przyłącza daleko.
> Nie zapomnnij o tym, o czym ja zapomnialem - otworze na dolot
> powietrza do kominka.
Dziś mi o tym przypomniał majster, tak więc ma to na uwadze.
>
> pozdro
Dziękuję i pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2010-10-27 19:17:25
Temat: Re: Przepusty w fundamencie
Od: "unet" <t...@g...pl>
robercik-us <r...@p...onet.pl> napisał(a):
> A co Ci szkodzi wlożyć rurę kanalizacyjną fi 160 i zalać ją betonem tak,
> żeby przechodzila przez ścianę, ew ławę...?
> Wsadź ją jak najgłębiej jak się da, a w nią niebieską rurę do wody np.
> fi 40 i zaślep z obu stron - jak ktoś pisał.
Ostatecznie "zdążyłem" włożyć niebieską 32 PE. Nic innego w ławie ani pod nią
przechodzić nie powinno.
> >
> Wyjście kanalizacyjne zrób najwyżej jak się da, ale możliwie pod
> poziomem gruntu. - kanalizacja jak nie będzie pod poziomem przemarzania,
> to jej nie zaszkodzi, bo ścieki są zawsze ciepłe i o ile jest zachowany
> spadek - ścieki nie stoją w rurze, to nic nie zamarznie. Im wyżej dasz,
> tym lepiej, oczywiście z zachowaniem odpowiednich spadków, a zapas
> spadku zostanie wykorzystany poźniej, jak będziesz potrzebował się
> gdzieś wpiąć i będzie daleko.
No właśnie, przez moment myślałem że rura kan musi też iść p.p.przemarzania...
Ale masz racje, jak jest spadek to nic nie zamarznie.
>
> Ja miałem 115 m rury, a spadek od wyjścia z budynku do dna studzienki
> tylko coś ok 120 cm... i wystarczylo ;-). Jednak wyjście z budynku jest
> na głębokości jakichś 30 cm pod poziomem gruntu.
Będę miał jakieś 40-50m do kinetu (tak myśle).
>
> Można wszystko zrobić później, ale po co rozwalać to, co raz zbudujesz,
> skoro można to mieć bez rozwalania i minimalnym kosztem. Za rozwalanie
> będziesz musiał zapłacić, bo za darmo nikt nie zrobi, albo narobić się
> przy robieniu tego własnoręcznie,
>
> Zrób teraz.
PE do wody jest i bednarka też jest. Ławy zalane. Dzięki!
> pozdr
> robercik-us
>
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/