Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:glugv8$8b9$1@news.onet.pl...

>> No masz wybór - musisz też posłuchać rekuperatora w czasie pracy -
>> wszyscy podają jakieś mizerne decybele, ale jak masz wieczór, ciszę i
>> spokój (pozamykane szczelnie okna, bo wentylacja :) - to wtedy słychać
>> nawet muchę drapiącą się po skrzydle...
>
> O, tym to mnie trochę zmartwiłeś... kiedyś przez rok czy dwa spałem obok
> akwarium i nie mogłem przyzwyczaić się do buczenia filtru. Jeśli poziom
> hałasu jest podobny, to już sam nie wiem, czy chcę...

Nie ma nawet co porównywać. Miałem do czynienia z kilkoma akwariami i
kilkoma instalacjami wentylacji. Wentylacja jest dużo cichsza. Oczywiście
niczego Ci nie gwarantuję bo jak dasz sobie zamontować najtańsze wentylatory
bez regulacji obrotów, a rury będą źle położone to hałas będzie
sięroznosił - ale to jest źle zrobiona instalacja. Dobrze zrobiona
instalacja jest niesłyszalna.

P.S. Dlatego lepiej nie kupować całej centrali wentylacyjnej gdzie nie masz
wpływu na to co jest w środku tylko kupić oddzielnie wymiennik i
wentylatory. Na wentylatorach nie warto oszczędzać i lepiej kupić markowe
(EBM Papst) - będa cichsze i będa pobierały mniej prądu. Różnica w poborze
prądu wentylatorów różnych producentów o tym samym sprężu i tej samej
wydajności może wynosić nawet 100% i zakup droższych wentylatorów szybko się
zwraca.

Pozdrawiam
Winetoo

do góry

Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:glughr$74h$1@news.onet.pl...

> Zastanawiam się, czy nie zrezygnować z komina dla kominka w salonie. I tak
> go na początku nie zbuduję (jak będą wolne środki, wolę przeznaczyć je na
> garaż), a jak znam życie, to w przyszłości nie zechce nam się ruinować
> salonu, żeby tenże kominek zainstalować...

Brawo! Kominek to kotłownia w salonie, a kotłowni w salonie mówimy stanowcze
nie! :-)
Poważnie jak to policzyć to przy tak małym domu kominek ekonomicznie nie ma
sensu. Jeśli lubisz palić rekreacyjnie to ok - hobby dobre jak każde inne
(tylko trochę kosztowne), ale w innym przypadku to bez sensu. Policz
wszystko: kominek + komin + obróbki dachu + doprowadzenie powietrza do
kominka (to więcej roboty niż kasy) + jakaś wiata albo komórka do
składowania drewna + komplet narzędzi kominkowych = lekko licząc 5tys. Jako
hobby ma to sens, ale nie będzie ztego oszczędności.

>> Do mały to i reku tani, całość nie powinna dużo kosztować.
>> Możesz jeden komin z łazienki zaoszczędzić ale musisz kupić piec CO z
>> zamkniętą komorą i wypuścić rurę przez ścianę.
>
> Tak czy siak kupuję piec z zamkniętą komorą, bo nie mam pom.gosp. - nie
> chcę żeby nawiew powietrza dla pieca zamieniał mi łazienkę w lodówkę.
> Rura przez ścianęogranicza mi moc pieca do 21kW, tak? Tylko czy tak
> naprawdę potrzebuję więcej, przy tak małym domu i zamieszkiwaniu przez 3,
> może w przyszłości 4 osoby?

Spokojnie wystarczy.

Pozdrawiam
Winetoo

do góry

On 29 Sty, 10:52, Czarek <a...@...pl> wrote:
> Witajcie,
>
> zainteresował mnie projekt małego
domu:http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=proj
ects&action=project&pr...
>
> Zastanawiam się nad możliwością wykorzystania w nim rekuperatora
> (którego nie przewiduje projekt), zamiast wentylacji grawitacyjnej. Mam
> wątpliwości, czy będzie możliwe sensowne rozplanowanie instalacji, gdy w
> domu nie ma ani nieużytkowej części poddasza (nie licząc malutkiej
> powierzchni pod szczytem dachu), ani pomieszczeń gospodarczych? Gdzie
> można umieścić sam rekuperator i jak poprowadzić instalację, żeby miało
> to ręce i nogi?
>
> Z jakimi kosztami odnośnie zmian w projekcie i wykonania wentylacji
> należy się liczyć w przypadku tej zmiany?
>
> Pozdrawiam
>
> Czarek

Mam podobny domek może trochę większy, absolutnie niezbędne okazało
się dołożenie wentylacji do każdego z pomieszczeń na poddaszu
(rozszczelnianie,otwieranie okien na górze powodowało że wychładzał
się parter bez znacznej poprawy powietrza na górze). Poprowadziłem z
każdego pomieszczenia poddaszem przewody wentylacjne do 2 kanałów
wentylacyjnych. Kanały na górze zaślepiłem (dodatkowy zysk na mostkach
termicznych) natomiast w piwnicy wstawiłem dwa mocne wentylatory,
okresowo włączane - zwykłymi prgramatorami - trochę więc odzyskuję
ciepło przez piwnicę (zastanawiam się czy nie mogłoby to być
odzyskiwanie ciepła przez podgrzewanie np fundamentu ?). Wilgotność w
piwnicy jest ok zimą poniżej 40%, sprawdza mi się to od lat. Sprawdza
się to też latem - całonocne załaczanie wentylatorów wychładza
pomieszczenia poddasza, podgrzewając piwnicę (mam tu gabinecik)
pozdr.

do góry

Czarek wrote:
> JanuszK wrote:
>> Czarek wrote:
>>> zainteresował mnie projekt małego domu:
>>> http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&
action=project&project_id=778
>>
>> Ja bym zaczął od przerobienia schodów z zabiegowych na których się
>> można zabić na ze spocznikiem który bym dał w tym kącie przy wejściu,
>> albo inaczej je rozwiązać.
>
> Może masz rację, tylko jak to rozwiązać? Ja nie bardzo mam pomysł który
> daoby się zrealizować, bez gruntownej zmiany koncepcji przedsionka. Z
> drugiej strony, problem dotyczy tylko trzech najniższych schodków i kąta
> 90 st - korzystałem okazjonalnie z bardziej uciążliwych rozwiązań i
> właściwie nie wydawały się aż tak straszne...
W moim domu rodzinnym mam niestety takie rozwiązanie i to są też tylko
trzy stopnie ale jak nie popatrzę na schody jak idę to już parę razy już
zleciałem.

Ale chętnie poznałbym
> Wasze propozycje lepszych rozwiązań w tym zakresie.
Dom jest tak ciasny że trudo tam znaleść inne rozwiązanie, nic ci nie
poradzę, może inny projekt?

> Tak czy siak kupuję piec z zamkniętą komorą, bo nie mam pom.gosp. - nie
> chcę żeby nawiew powietrza dla pieca zamieniał mi łazienkę w lodówkę.
> Rura przez ścianęogranicza mi moc pieca do 21kW, tak? Tylko czy tak
> naprawdę potrzebuję więcej, przy tak małym domu
W zupełności wystarczy.


--
Pozdr
JanuszK

do góry