eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePrzyłącze dolne grzejnika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2024-07-14 01:56:48
    Temat: Re: Przyłącze dolne grzejnika
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 13.07.2024 o 22:47, r...@k...pl pisze:
    > Sat, 13 Jul 2024 11:54:23 +0200, w <v6tisg$ckm$1@news.chmurka.net>, Robert
    > Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):
    >
    >> Stary grzejnik, wychodzą rurki (chyba PEX) ze ściany.
    >> Aby nowy grzejnik wisiał w odpowiednim miejscu przyłącza trzeba
    >> przesunąć o 100 mm w poziomie.
    >>
    >> https://prnt.sc/8mLfjzYVCRS4
    >>
    >> Są jakieś patenty, aby to zrobić?
    >
    > A jeżeli już musisz zrobić przejście to kupujesz kolanka 45 i 90st, rurę PEX,
    > ucinasz to złącze widać i robisz sobie przedłużenie z nowym wyjściem na
    > grzejnik. Zgrzewarę wypożyczysz w leruamerlęnach i tym podobnych.
    >
    > Dodam, ze robilem to jeden raz i udalo sie -- wniosek ze tego nie da sie zepsuc.

    Już wyżej pisałem, że grzejnik ma przyłącze dolne z głowicą i się nie
    zmieści. Zasilanie jest z lewej strony.

    https://prnt.sc/Eon_w5IVAcOA

    https://enix.pl/app/uploads/2021/04/ENIX-Grzejnik-de
    koracyjny-MADERA-MD-wnetrze-e1618400014606.jpg


    Robert


  • 12. Data: 2024-07-14 14:01:36
    Temat: Re: Przyłącze dolne grzejnika
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 13.07.2024 o 11:54, Robert Wańkowski pisze:
    > Stary grzejnik, wychodzą rurki (chyba PEX) ze ściany.
    > Aby nowy grzejnik wisiał w odpowiednim miejscu przyłącza trzeba
    > przesunąć o 100 mm w poziomie.
    >
    > https://prnt.sc/8mLfjzYVCRS4
    >
    > Są jakieś patenty, aby to zrobić?
    > Czy nie kombinować, rozkuć ścianę i tam posztukować?
    >
    Ja bym wykuł, żeby wizualnie było OK no i łatwiej "zrobić sobie miejsce"
    na działanie.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 13. Data: 2024-07-15 05:36:41
    Temat: Re: Przyłącze dolne grzejnika
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-07-13 18:56, Robert Wańkowski wrote:
    > W dniu 13.07.2024 o 22:47, r...@k...pl pisze:
    >> Sat, 13 Jul 2024 11:54:23 +0200, w <v6tisg$ckm$1@news.chmurka.net>,
    >> Robert
    >> Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):
    >>
    >>> Stary grzejnik, wychodzą rurki (chyba PEX) ze ściany.
    >>> Aby nowy grzejnik wisiał w odpowiednim miejscu przyłącza trzeba
    >>> przesunąć o 100 mm w poziomie.
    >>>
    >>> https://prnt.sc/8mLfjzYVCRS4
    >>>
    >>> Są jakieś patenty, aby to zrobić?
    >>
    >> A jeżeli już musisz zrobić przejście to kupujesz kolanka 45 i 90st,
    >> rurę PEX,
    >> ucinasz to złącze widać i robisz sobie przedłużenie z nowym wyjściem na
    >> grzejnik. Zgrzewarę wypożyczysz w leruamerlęnach i tym podobnych.
    >>
    >> Dodam, ze robilem to jeden raz i udalo sie -- wniosek ze tego nie da
    >> sie zepsuc.
    >
    > Już wyżej pisałem, że grzejnik ma przyłącze dolne z głowicą i się nie
    > zmieści. Zasilanie jest z lewej strony.
    >
    > https://prnt.sc/Eon_w5IVAcOA
    >
    > https://enix.pl/app/uploads/2021/04/ENIX-Grzejnik-de
    koracyjny-MADERA-MD-wnetrze-e1618400014606.jpg
    >

    Jak to taki cudak i nie da sie go wyzej dac zeby dalo sie podpiac to ja
    bym, tak jak lord bluzg pisze, wykul i poprzesuwal te pex-y.

    Jak zaczniesz robic kolanka to bedzie wygladac tak se i ma szanse
    cieknac kiedys bo pexy krotkie i zero naprzezen zbuforuja.



    --
    Lukasz


  • 14. Data: 2024-07-16 10:58:39
    Temat: Re: Przyłącze dolne grzejnika
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Sun, 14 Jul 2024 01:56:48 +0200, w <v6v481$oev$1@news.chmurka.net>, Robert
    Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):

    > W dniu 13.07.2024 o 22:47, r...@k...pl pisze:
    > > Sat, 13 Jul 2024 11:54:23 +0200, w <v6tisg$ckm$1@news.chmurka.net>, Robert
    > > Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):
    > >
    > >> Stary grzejnik, wychodzą rurki (chyba PEX) ze ściany.
    > >> Aby nowy grzejnik wisiał w odpowiednim miejscu przyłącza trzeba
    > >> przesunąć o 100 mm w poziomie.
    > >>
    > >> https://prnt.sc/8mLfjzYVCRS4
    > >>
    > >> Są jakieś patenty, aby to zrobić?
    > >
    > > A jeżeli już musisz zrobić przejście to kupujesz kolanka 45 i 90st, rurę PEX,
    > > ucinasz to złącze widać i robisz sobie przedłużenie z nowym wyjściem na
    > > grzejnik. Zgrzewarę wypożyczysz w leruamerlęnach i tym podobnych.
    > >
    > > Dodam, ze robilem to jeden raz i udalo sie -- wniosek ze tego nie da sie zepsuc.
    >
    > Już wyżej pisałem, że grzejnik ma przyłącze dolne z głowicą i się nie
    > zmieści. Zasilanie jest z lewej strony.
    > https://prnt.sc/Eon_w5IVAcOA
    > https://enix.pl/app/uploads/2021/04/ENIX-Grzejnik-de
    koracyjny-MADERA-MD-wnetrze-e1618400014606.jpg

    Wiem jak taki grzejnik wygląda.
    Oczyma wyobraźni (i patrząc na kaloryfer) miejsce widzę, ale bez przymierzenia
    tego nie sprawdzisz.


  • 15. Data: 2024-07-20 11:58:36
    Temat: Re: Przyłącze dolne grzejnika
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 15.07.2024 o 05:36, ptoki pisze:

    > Jak to taki cudak i nie da sie go wyzej dac zeby dalo sie podpiac to ja
    > bym, tak jak lord bluzg pisze, wykul i poprzesuwal te pex-y.

    Ludziny majo jakąś awersję do rycia w ścianie. Pamiętam jeszcze czasy,
    gdzie kabel do anteny montowali w "drzwiach" okna, rzadziej w
    ościeżnicy, bo "okno kiedyś się wymieni" a ściana domu "to świętość". Co
    za zjebane myślenie, skoro po wymianie okna, znów trzeba dziury robić. W
    ścianie to w ścianie. Zagipsujesz i śladu nie ma :) Dzisiaj już się tego
    nie spotyka, bo okna plastikowe i "szkoda psuć" :D

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 16. Data: 2024-07-20 21:13:10
    Temat: Re: Przyłącze dolne grzejnika
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-07-20 04:58, LordBluzg(R)?? wrote:
    > W dniu 15.07.2024 o 05:36, ptoki pisze:
    >
    >> Jak to taki cudak i nie da sie go wyzej dac zeby dalo sie podpiac to
    >> ja bym, tak jak lord bluzg pisze, wykul i poprzesuwal te pex-y.
    >
    > Ludziny majo jakąś awersję do rycia w ścianie. Pamiętam jeszcze czasy,
    > gdzie kabel do anteny montowali w "drzwiach" okna, rzadziej w
    > ościeżnicy, bo "okno kiedyś się wymieni" a ściana domu "to świętość". Co
    > za zjebane myślenie, skoro po wymianie okna, znów trzeba dziury robić. W
    > ścianie to w ścianie. Zagipsujesz i śladu nie ma :) Dzisiaj już się tego
    > nie spotyka, bo okna plastikowe i "szkoda psuć" :D
    >

    Roznie jest. U mnie wiercilo sie w futrynie bo sciany maja 6cm, kamien i
    cegla a wiertla jak widiowe to krotkie ale zazwyczaj widiowych nie bylo.

    Wiec prosciej bylo wydlubac w ramie.

    Dlubanie w scianie jednak bardziej problematyczne bo wydlubac trzeba,
    odkurzyc, zabetonowac (teraz mozna pianka nadrobic), wygladzic, gipsowac
    zeby rowno wyszlo jak ktos zatrzec nie umie, pomalowac. To duzo wiecej
    roboty niz wiertlo w rame okna.

    Ale juz do takich kalafiorow to kucie i murowanie to nie problem.

    BTW. Ostatnio nawet widzialem ze inni tez odkryli to co ja, Dziura w
    scianie, rura pcv do niej, zamurowac. W te pcv wtykac co tam trzeba,
    dodac wate stalowa ciasno, zapiankowac jak kto lubi, zatynkowac cienko.

    Sedno to te rury pcv jako przepusty i ta wata stalowa na robale i
    gryzonie. Polecam.

    --
    Lukasz

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1