-
11. Data: 2020-03-29 14:08:12
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-29 o 09:08, Lisciasty pisze:
> W dniu sobota, 28 marca 2020 21:28:31 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>> sam se napisales - trzeba dać falownik sterowany nadmiarem mocy z FV.
>> ale jak "to zrobić żeby działało, nie kosztowało majątku i było pewne" to nie
>> wiem :)
>
> Ale to jest wersja na nową instalację a nie retrofit.
> Ja bym chciał się dowiedzieć czy zrobienie płynnego sterowania
> grzałką trójfazową (każda faza osobno) w zależności od wzrostu napięcia
> na fazie jest do zrobienia i w jaki sposób.
Płynnie to tylko falownikiem, półpłynnie to fazowo lub grupowo.
Tyle że zwykły falownik 3F na grzałkach nie pójdzie więc tak jak pisałeś
musiałbyś dać 3 1F co wg mnie jest bez sensu.
Więc zostają tyrystory/triaki + grzałki iteraz trzeba by wypróbowac jak
falownik PV i agregat zniosą to obciążenie cięte fazowo a jak grupowe.
Więc trzeba testować i dlatego nie ma gotowej recepty.
--
Janusz
-
12. Data: 2020-03-29 19:05:26
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 29 marca 2020 14:08:15 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
> Więc zostają tyrystory/triaki + grzałki iteraz trzeba by wypróbowac jak
> falownik PV i agregat zniosą to obciążenie cięte fazowo a jak grupowe.
> Więc trzeba testować i dlatego nie ma gotowej recepty.
A takie coś jak tu?
https://tinyurl.com/vqsdzjn
Tam jest SSR odpalany pewnie w odpowiednim momencie przebiegu z tego
co zrozumiałem.
L.
-
13. Data: 2020-03-29 20:21:47
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-29 o 19:05, Lisciasty pisze:
> W dniu niedziela, 29 marca 2020 14:08:15 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>> Więc zostają tyrystory/triaki + grzałki iteraz trzeba by wypróbowac jak
>> falownik PV i agregat zniosą to obciążenie cięte fazowo a jak grupowe.
>> Więc trzeba testować i dlatego nie ma gotowej recepty.
>
> A takie coś jak tu?
>
> https://tinyurl.com/vqsdzjn
>
> Tam jest SSR odpalany pewnie w odpowiednim momencie przebiegu z tego
> co zrozumiałem.
Tak , fazowe.
--
Janusz
-
14. Data: 2020-03-29 20:26:16
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 29 marca 2020 20:21:51 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
> Tak , fazowe.
Czyli węszysz ryzyko zrobienia sieczki z sinusa, co spowoduje
ogłupienie agregatu i/lub falownika foto?
Pewnie bez testów na żywym organizmie się nie obejdzie.
Jeszcze kwestia jakiegoś mini plc albo czegoś, co będzie monitorować
napięcie na każdej fazie i w razie potrzeby zapoda sygnał 0-10V na
jeden z regulatorów żeby odpalić grzałkę. Masz może pomysł co tam można
by wsadzić?
L.
-
15. Data: 2020-03-29 20:34:21
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-29 o 20:26, Lisciasty pisze:
> W dniu niedziela, 29 marca 2020 20:21:51 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>> Tak , fazowe.
>
> Czyli węszysz ryzyko zrobienia sieczki z sinusa, co spowoduje
> ogłupienie agregatu i/lub falownika foto?
> Pewnie bez testów na żywym organizmie się nie obejdzie.
Dokładnie, ale zamiast tamtych dałbym to:
https://allegro.pl/oferta/regulator-mocy-nagrzewnicy
-3-fazowej-50a-pwm-8848771098
masz 1/3 ceny tamtego. Dłubiąc w środku da się pewnie przerobić na
grupowy, ale wg mnie to ostateczność bo on będzie bardziej szarpał
napieciem w sieci niż fazowy.
>
> Jeszcze kwestia jakiegoś mini plc albo czegoś, co będzie monitorować
> napięcie na każdej fazie i w razie potrzeby zapoda sygnał 0-10V na
Ale po co? fazy aż tak bardzo nie zmieniają napięcia a jak jedną
przeciążysz to i tak Ci wyłączy się falownik, wystrczy mierzyć jedną,
albo jak już chcesz uśredniać 3
> jeden z regulatorów żeby odpalić grzałkę. Masz może pomysł co tam można
> by wsadzić?
Najprościej to jakieś arduino, mierzy napięcie i na pwm-ie robi nap
sterujące dla tego ssr-a, ogarnia też logikę sterowania falownikiem,
agregatem i stycznikami, oczywiście nie samo, trzeba płytkę I/O zrobić
odpowiednią, zresztą do plc zamiast arduino, tak samo.
--
Janusz
-
16. Data: 2020-03-29 20:48:57
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 29 marca 2020 20:34:25 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
> Ale po co? fazy aż tak bardzo nie zmieniają napięcia a jak jedną
> przeciążysz to i tak Ci wyłączy się falownik, wystrczy mierzyć jedną,
> albo jak już chcesz uśredniać 3
Nie chodzi o przeciążenie a niedociążenie.
Jak mi się odpali foto i zacznie pompować moc na 3 fazy (a robi to symetrycznie)
to jak będę miał na jednej fazie pobór a dwie pozostałe nie obciążone to mi
na nich napięcie skoczy i trzeba będzie coś zrobić z mocą na nich.
Dlatego myślę o sterowaniu każdą fazą osobno.
Chyba że w praktyce to wyjdzie inaczej...
> Najprościej to jakieś arduino, mierzy napięcie i na pwm-ie robi nap
> sterujące dla tego ssr-a, ogarnia też logikę sterowania falownikiem,
> agregatem i stycznikami, oczywiście nie samo, trzeba płytkę I/O zrobić
> odpowiednią, zresztą do plc zamiast arduino, tak samo.
Sterowanie falownikiem, stycznikiem i agregatem jest zupełnie zbędne.
One same sobie poradzą. Agregat ma swój AVR, jak będzie ssanie mocy
to kręci obrotami, jak nie to będzie pyrkał na jałowym. Falownik foto
też sobie poradzi. Jedyny problem to co zrobić z nadmiarem mocy chwilowej
z foto, stąd pomysł upychania tego w ciepłą wodę w trybie natychmiastowym.
L.
-
17. Data: 2020-03-29 21:07:55
Temat: Re: Pytanie do elektronikusów - płynne sterowanie mocą grzałki trójfazowej
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-29 o 20:48, Lisciasty pisze:
> W dniu niedziela, 29 marca 2020 20:34:25 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>> Ale po co? fazy aż tak bardzo nie zmieniają napięcia a jak jedną
>> przeciążysz to i tak Ci wyłączy się falownik, wystrczy mierzyć jedną,
>> albo jak już chcesz uśredniać 3
>
> Nie chodzi o przeciążenie a niedociążenie.
> Jak mi się odpali foto i zacznie pompować moc na 3 fazy (a robi to symetrycznie)
> to jak będę miał na jednej fazie pobór a dwie pozostałe nie obciążone to mi
> na nich napięcie skoczy i trzeba będzie coś zrobić z mocą na nich.
> Dlatego myślę o sterowaniu każdą fazą osobno.
> Chyba że w praktyce to wyjdzie inaczej...
>
>> Najprościej to jakieś arduino, mierzy napięcie i na pwm-ie robi nap
>> sterujące dla tego ssr-a, ogarnia też logikę sterowania falownikiem,
>> agregatem i stycznikami, oczywiście nie samo, trzeba płytkę I/O zrobić
>> odpowiednią, zresztą do plc zamiast arduino, tak samo.
>
> Sterowanie falownikiem, stycznikiem i agregatem jest zupełnie zbędne.
> One same sobie poradzą. Agregat ma swój AVR, jak będzie ssanie mocy
> to kręci obrotami, jak nie to będzie pyrkał na jałowym. Falownik foto
> też sobie poradzi. Jedyny problem to co zrobić z nadmiarem mocy chwilowej
> z foto, stąd pomysł upychania tego w ciepłą wodę w trybie natychmiastowym.
No to musisz zapiąć trzy niezależne regulatory 1F i każdy niech sobie
kontroluje swoją fazę, jedyne co to trzeba im dać wspólne wyłączenie i
tyle albo stycznik wspólny na grzałki i te regulatory np taki:
https://pl.aliexpress.com/item/32707626587.html
Tylko trzeba mu odpowiedni dzielnik napięcia zrobić, ssr-y teoretycznie
powinny się nadać ale mogą być za wolne na regulację fazową, wszystko
zależy od budowy wewnętrznej. Teraz nie bardzo mam czas ale mogę
pomyśleć na tym tym bardzie że zakres regulacji napięcia jest bardzo
wąski więc zwykły dzielnik nie wystarczy i trzeba tam będzie dać
wzmacniacze.
--
Janusz