eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieReduktor ciśnienia wody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 21. Data: 2015-09-18 23:14:20
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .09.2015 o 23:06 Maniek4 <r...@s...won> pisze:

    > W dniu 2015-09-18 o 19:49, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    >> W dniu .09.2015 o 08:47 Kris <k...@g...com> pisze:
    >>
    >>
    >>> A co taki zawór ma za związek z reduktorem/braku reduktora?
    >>
    >> Jak nie masz przy zbiorniku CWU naczynia przeponowego - to ma duży
    >> związek.
    >> Wzrost temperatury CWU = wzrost ciśnienia w układzie.
    >
    > No ale ktos tak robi w ogole?
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    Zdziwiłbyś się ile domów ma taką instalację.
    A ci co mają naczynie przeponowe w 99% nie kontrolują ciśnienia w
    przeponie - w efekcie mają flaka, który nie spełnia swojej roli.
    Kiedy ostatnio kontrolowałeś ciśnienie? :-)

    TG


  • 22. Data: 2015-09-19 00:09:39
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Zbiornik przeponowy przy bojlerze to przyklad na to ze nie sila a sztuka frajerow w
    dupe tluka. Dziennie trzeba upuscic ze 100 ml wody. Metr szescienny na kilkadziesiat
    lat. Dobry jakosciowo, wykonany z dobrych materialow zawor samoczynny wytrzyma
    spokojnie kilkadziesiat lat. Na dodatek jego zle dzialanie mozna zaobserwowac oczami,
    bez potrzeby uzywania manometrow i pompek.


  • 23. Data: 2015-09-19 08:47:19
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 18 września 2015 19:49:43 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
    > W dniu .09.2015 o 08:47 Kris <k...@g...com> pisze:
    >
    >
    > > A co taki zawór ma za związek z reduktorem/braku reduktora?
    >
    > Jak nie masz przy zbiorniku CWU naczynia przeponowego - to ma duży związek.
    > Wzrost temperatury CWU = wzrost ciśnienia w układzie.
    Ale co ma do tego manie/niemanie reduktora?


  • 24. Data: 2015-09-19 13:32:11
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Reduktor to przy okazji zawor jednokierunkowy.


  • 25. Data: 2015-09-19 15:26:23
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 19 września 2015 13:32:13 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Reduktor to przy okazji zawor jednokierunkowy.

    Wodociągi w standardzie przed wodomierzem dają zawór antyskażeniowy a to dokładnie
    zawór zwrotny jest. Więc reduktor nic tu nie zmieni.


  • 26. Data: 2015-09-19 15:36:31
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    To zakladaj i sie nie przejmuj. Moze bedziesz tym jednym procentem co sie obedzie bez
    zadnych cudow ktore trzeba dokupic i sie w przyszlosci z nimi bujac. Jak masz kaprys
    to po zalozeniu i ustawieniu cisnienia jakie bedziesz chcial zaloz manometr za
    reduktorem i skontroluj cisnienie. Korzystnie jak by to byl manometrbco zapamietuje
    wartosc maksymalna, ma dodatkowa wskazowke ktora popycha ta wlasciwa. Bez angazowania
    sie bedziesz wiedzial czy jest dobrze. Jak by roslo ponad nastawione cisnienie to juz
    wiesz co robic.


  • 27. Data: 2015-09-19 19:45:23
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 18 września 2015 23:01:23 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:

    > Ja mam po 2-3 zraszacze turbinowe na sekcję, rura 1". 2,5 bara jest aż
    > nadto.
    > System nieoptymalny (pod względem finansowym) ale odporny na wahania
    > ciśnienia.

    Dobrze wiedziec - planuje na przyszly rok instalacje nawadniania.
    Jaka dokladnie masz rure - 1' wew czy zew? Pewnie PE25 albo PE32?
    Finansowo sama rura to i tam jakies grosiki (1-2 pln za metr) :)

    > Działka 1000m2 (na której jest dom, podjazd, chodniki) to małe odległości
    > do podlewania, większość zraszaczy mam skręcone na minimum lub środek
    > wydajności.

    Ja sie caly czas sugeruje tym, ze przy 3,5 bar na reduktorze, przy wezach
    ogrodowych 20m 3/4' i 20m 1/2' woda tryska tak ze podlewanie idzie
    strasznie wolno. Dopiero jak ustawie 5-6bar to cisnie jak z weza
    strazackiego ;) Fakt faktem, ze sam kran jest podlaczony ~10m PEXem 16,
    czyli strasznie cienka rurka :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 28. Data: 2015-09-20 11:47:10
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .09.2015 o 19:45 Adam Sz. <a...@g...com> pisze:


    > Dobrze wiedziec - planuje na przyszly rok instalacje nawadniania.
    > Jaka dokladnie masz rure - 1' wew czy zew? Pewnie PE25 albo PE32?
    > Finansowo sama rura to i tam jakies grosiki (1-2 pln za metr) :)

    Czarna, do systemów nawadniania - PN6 czy jakoś tak (do 6 bar)


    > Ja sie caly czas sugeruje tym, ze przy 3,5 bar na reduktorze, przy wezach
    > ogrodowych 20m 3/4' i 20m 1/2' woda tryska tak ze podlewanie idzie
    > strasznie wolno. Dopiero jak ustawie 5-6bar to cisnie jak z weza
    > strazackiego ;) Fakt faktem, ze sam kran jest podlaczony ~10m PEXem 16,
    > czyli strasznie cienka rurka :)

    A tutaj masz wszędzie (poza przyłączem) 1" (u mnie max długość w sekcji to
    15m) - przez co straty przepływu są niewielkie. Dodatkowo zraszacze mają
    dużo lepsze dysze niż te ręczne sikawki nakładane szlauf.

    Aby nie popłynąć na kosztach (gdy robisz sam) - dokładnie przemyśl sekcje,
    ile ich będzie, ile zraszaczy, ile złączek, ile trójników itp i zamawiaj w
    necie (nawet na kilka razy, i tak się opłaci).
    Ja w trakcie budowy systemu zabrałem się za jego "rozbudowę" i w efekcie
    drugie tyle gratów dokupowałem na bieżąco w castoramie gdzie cena byle
    złączki była 300% większa od tej internetowej :-)
    Najłatwiej zacząć od jednej sekcji, kupując 20m węża, kilka złączek,
    trójników ze 2 -3 zraszacze i poskładać to wszystko na ziemi bez kopania
    dołów. W trakcie używania takiego "systemu" zorientujesz się jak go
    optymalnie ułożyć (będziesz mógł go przestawiać, skracać, wydłużać,
    przemieszczać) aby lało się tam gdzie powinno.
    Ryzykujesz niewiele - a sporo się nauczysz, po tym etapie bierz się
    dopiero za planowanie całości łącznie z elektrozaworami i sterownikiem.


    TG


  • 29. Data: 2015-09-20 11:49:16
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .09.2015 o 08:47 Kris <k...@g...com> pisze:


    > Ale co ma do tego manie/niemanie reduktora?
    >
    W reduktorze zazwyczaj masz zawór zwrotny. U mnie wodociągi nie
    interesowało czy mam takowy w instalacji, podejrzewam że 90% instalacji z
    lat 80-90 tych nie ma go wcale.

    TG


  • 30. Data: 2015-09-21 10:57:13
    Temat: Re: Reduktor ciśnienia wody
    Od: krak <s...@g...pl>

    W dniu 2015-09-18 19:21, Kris pisze:
    > Ma tam reż przy tym reduktorze manometr- poł godz temu ciśnienie 7bar.

    Jeśli przy reduktorze to pokazuje ciśnienie po redukcji i jeszcze uwaga:
    Czy przypadkiem nie jest tak, że reduktor owszem redukuje ale tylko
    podczas poboru wody a po zamknięciu przepływu po jakim czasie ciśnienie
    za reduktorem wyrównuje się z wodociągowym a potem przy poborze jest
    spadek do ustawionego?
    Pozdrawiam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1