eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRekuperator a wilgotność powietrza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 51. Data: 2014-01-22 22:59:56
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Marcin N wrote:
    > W dniu 2014-01-22 10:31, Ergie pisze:
    >
    >> Natomiast w domu bez kominka murowanie komina specjalnie po to by
    >> zrobić wentylację grawitacyjną jest droższe niż położenie rur.
    >
    > Powiedz coś o tych cenach. Nigdzie nie mogę nic wypatrzyć. Wszędzie
    > "zapytaj o ofertę".
    >
    > Ile kosztuje komin w domu? Zwykle są dwa?
    > Ile kosztuje rekuperator? Mam wrażenie, że zamiana dwóch kominów na
    > reku może się odbyć w zasadzie bezkosztowo.

    wejdź sobie na centrumklima.pl i tam masz wszystko

    jeffrey


  • 52. Data: 2014-01-22 23:04:07
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    >> Już 100 m3/h powinno wystarczyć dla 90% rodzin, po co więc takie
    >> ogromne strumienie powietrza? Wiadomo - większy strumień wymaga
    >> większych kanałów, wentylatorów, zasilania, wymiennika...
    >>
    >> Czy coś źle zrozumiałem?
    >>
    >
    > Też do końca tego nie rozumiem, czemu takie duże przepływy. U mnie
    > przykładowo rekuperator ma 3 biegi, przy czym każdy z biegów jeszcze
    > jest regulowany. I cały czas chodzi na pierwszym biegu (najniższym),
    > dodatkowo pierwszy bieg ustawiłem na około połowę maksymalnej
    > wydajności pierwszego biegu. I wydaje mi się, że wentylowany dom
    > jest
    > komfortowo.
    >
    > Jedynie trzeba mieć na uwadze, że poniedziałek-piątek to dom jest
    > pusty w 1/3doby, a dodatkowo kubatura 900m3 domu powoduje, że nawet
    > jak jest zwyższka zapotrzebowania na wymianę powietrza, to się nie
    > odczuje tego.
    >
    > Pytanie za 100 punktów, ile mniej więcej wynosi wymiana powietrza w
    > domach z wentylacją grawitacyjną.
    >
    > pzdr
    > Bogdan

    myślę że 0,2 do 1 ( jak dobrze wieje) wymian na godzinę

    jeffrey


  • 53. Data: 2014-01-22 23:09:20
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Marcin N wrote:
    > W dniu 2014-01-21 10:01, Marcin N pisze:
    >
    > No to kolejne pytanie:
    >
    > Wyczytałem, ze Polska Norma nakazuje wentylować pomieszczenie z
    > wydajnością 20 m3/h na osobę. Tymczasem "małe" rekuperatory mają
    > wydajność maksymalną na poziomie 250 m3/h a duże to ho ho...
    >
    > Już 100 m3/h powinno wystarczyć dla 90% rodzin, po co więc takie
    > ogromne strumienie powietrza? Wiadomo - większy strumień wymaga
    > większych kanałów, wentylatorów, zasilania, wymiennika...
    >
    > Czy coś źle zrozumiałem?

    100m3/h to dużo? mały wentylator w kiblu tyle ma wydajności
    wydajność centrali wentylacyjnej dobiera się na pałę najczęściej 1
    wymiana na h i poszło

    ktoś tu pisał o opłacalności czy też kiedy się zwróci recu - nigdy ,
    to nie ma się zwrócić to ma dawać komfort
    to tak jakby pytać kiedy się zwróci montaż klimy w domu - jak myślicie
    kiedy?



    jeffrey


  • 54. Data: 2014-01-22 23:19:44
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-01-22 19:05, k...@g...com pisze:
    > W dniu środa, 22 stycznia 2014 18:07:59 UTC+1 użytkownik w...@g...com napisał:
    >(...)
    > Głupia sprawa ale bardzo dobre wentylatory mają żywotność 50 tysięcy godzin. To
    raptem 5 lat z ogonkiem.
    > (...)

    Ale żeś puścił - wszystko w jednej linii :(
    No, ale Ty z tych niereformowalnych ;)

    Ale ad rem:
    Piszesz 50 tysięcy godzin.
    Znam sporo maszyn (wiertarki kolumnowe, tokarki, windy przemysłowe,
    itd), które mają wiele lat pracy za sobą. W tym urządzenia wyprodukowane
    przed II Wojną Światową, które pracują do dziś.
    Nawet głupie lodówki/chłodziarki chodzą po 50 lat.

    Kupę lat temu zdarzało mi się też naprawiać jakieś "prehistoryczne"
    froterki - tylko rolki napędzające do wymiany.

    Czym producenci tłumaczą tak krótki czas eksploatacji wentylatorów?
    Chyba, że chodzi tylko o ich "zarastanie" brudem - w co wątpię.
    Nie sądzę też, aby chodziło o szczotki, bo się cht=yba w takich
    urządzeniach stosuje raczej silniki bezszczotkowe.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam



  • 55. Data: 2014-01-23 00:13:20
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 22 stycznia 2014 23:19:44 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu 2014-01-22 19:05, k...@g...com pisze:
    >
    > > W dniu środa, 22 stycznia 2014 18:07:59 UTC+1 użytkownik w...@g...com
    napisał:
    >
    > >(...)
    >
    > > Głupia sprawa ale bardzo dobre wentylatory mają żywotność 50 tysięcy godzin. To
    raptem 5 lat z ogonkiem.
    >
    > > (...)
    >
    >
    >
    > Ale żeś puścił - wszystko w jednej linii :(
    >
    > No, ale Ty z tych niereformowalnych ;)
    >
    >
    >
    > Ale ad rem:
    >
    > Piszesz 50 tysięcy godzin.
    >
    > Znam sporo maszyn (wiertarki kolumnowe, tokarki, windy przemysłowe,
    >
    > itd), które mają wiele lat pracy za sobą. W tym urządzenia wyprodukowane
    >
    > przed II Wojną Światową, które pracują do dziś.
    >
    > Nawet głupie lodówki/chłodziarki chodzą po 50 lat.
    >
    >
    >
    > Kupę lat temu zdarzało mi się też naprawiać jakieś "prehistoryczne"
    >
    > froterki - tylko rolki napędzające do wymiany.
    >
    >
    >
    > Czym producenci tłumaczą tak krótki czas eksploatacji wentylatorów?
    >
    > Chyba, że chodzi tylko o ich "zarastanie" brudem - w co wątpię.
    >
    > Nie sądzę też, aby chodziło o szczotki, bo się cht=yba w takich
    >
    > urządzeniach stosuje raczej silniki bezszczotkowe.
    >
    >
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam.
    >
    >
    >
    > Adam

    Nie wiem czym. Jest taka strona ELFA. Tam mają podzespoły do elektroniki. Kiedyś
    wszedłem w wentylatory i były opisy. ELFA to firma uznana za jakość tego co sprzedaje
    i za rzetelność informacji. I tam przy wentylatorach było napisane że zwykłe 20
    tysięcy godzin a jakieś super hiper wytrzymałe 50 tysięcy. Ceny też dla tych
    długowiecznych były odpowiednio wyższe. Pewno limit czasu wytrzymałości łożysk, bo co
    tam innego może się zużyć. Tyle godzin gwarantował producent. Pewno wytrzymają więcej
    ale mogą być na przykład głośniejsze niż zadeklarowali. Ponad 5 lat ciągłej pracy to
    nie jest mało.


  • 56. Data: 2014-01-23 00:18:47
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 22 stycznia 2014 22:57:33 UTC+1 użytkownik Jeffrey napisał:
    > Użytkownik wrote:
    >
    > >> Zdajesz sobie sprawę ze im tańszy nośnik ciepła tym mniejszy sens
    >
    > >> stosowania rekuperatora? Grzanie pompą ciepła w kosztach wychodzi
    >
    > >> na
    >
    > >> poziomie grzania węglem. Taniej wychodzą samodzielnie zbierane
    >
    > >> szyszek. Oszczędność jaką da rekuperator to dwie taczki węgla
    >
    > >> rocznie. Dobry, czyli o dużej powierzchni wymiany ciepła,
    >
    > >> rekuperator jest drogi.
    >
    > >
    >
    > > Zdaję sprawę, że im tańszy nośnik, tym mniejszy sens stosowania
    >
    > > rekuperatora. Ale przemawia do mnie bardziej fakt, że w domach
    >
    > > pasywnych czy energooszczędnych mimo bardzo niskich kosztów
    >
    > > ogrzewania, bardzo niskich - jest rekuperator - mimo, że to straty
    >
    > > to
    >
    > > koszt tylko dwóch taczek węgla rocznie ;)
    >
    > >
    >
    > > Rozumiem, że zapisane w moim projekcie liczby (czyli 1/3 strat
    >
    > > ciepła
    >
    > > wskutek wentylacji) i drugi fakt - zmierzony oddzysk ciepła na
    >
    > > poziomie 80% mojego rekuperatora nie jest wiarygodny ?
    >
    > >
    >
    > > pzdr
    >
    > > Bogdan
    >
    > >
    >
    > > pzdr
    >
    > > Bogdan
    >
    >
    >
    > a jaki masz wymiennik w tym recu, płytowy? to w 80% nie wierzę
    >
    > podaj temperatury na wylotach recu to się przeliczy,
    >
    >
    >
    > jeffrey

    Guzik z temperatur wyliczysz jak nie znasz realnych przepływów. Żeby policzyć
    sprawność energetyczną rekuperatora musisz wiedzieć ile energii a nie stopni ubyło
    ciepłemu powietrzu a ile przejęło zimne.


  • 57. Data: 2014-01-23 00:31:26
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 22 stycznia 2014 23:09:20 UTC+1 użytkownik Jeffrey napisał:
    > Marcin N wrote:
    >
    > > W dniu 2014-01-21 10:01, Marcin N pisze:
    >
    > >
    >
    > > No to kolejne pytanie:
    >
    > >
    >
    > > Wyczytałem, ze Polska Norma nakazuje wentylować pomieszczenie z
    >
    > > wydajnością 20 m3/h na osobę. Tymczasem "małe" rekuperatory mają
    >
    > > wydajność maksymalną na poziomie 250 m3/h a duże to ho ho...
    >
    > >
    >
    > > Już 100 m3/h powinno wystarczyć dla 90% rodzin, po co więc takie
    >
    > > ogromne strumienie powietrza? Wiadomo - większy strumień wymaga
    >
    > > większych kanałów, wentylatorów, zasilania, wymiennika...
    >
    > >
    >
    > > Czy coś źle zrozumiałem?
    >
    >
    >
    > 100m3/h to dużo? mały wentylator w kiblu tyle ma wydajności
    >
    > wydajność centrali wentylacyjnej dobiera się na pałę najczęściej 1
    >
    > wymiana na h i poszło
    >
    >
    >
    > ktoś tu pisał o opłacalności czy też kiedy się zwróci recu - nigdy ,
    >
    > to nie ma się zwrócić to ma dawać komfort
    >
    > to tak jakby pytać kiedy się zwróci montaż klimy w domu - jak myślicie
    >
    > kiedy?
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > jeffrey

    Jak ma dawać komfort to taki sam komfort da wentylacja mechaniczna bez rekuperatora.
    Nie wspomnę że i w grawitacyjnej można regulować wydajność.


  • 58. Data: 2014-01-23 00:41:35
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-01-23 00:13, k...@g...com pisze:
    > W dniu środa, 22 stycznia 2014 23:19:44 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    >> W dniu 2014-01-22 19:05, k...@g...com pisze:
    >>
    >>> W dniu środa, 22 stycznia 2014 18:07:59 UTC+1 użytkownik w...@g...com
    napisał:
    >>
    >>> (...)
    >>
    >>> Głupia sprawa ale bardzo dobre wentylatory mają żywotność 50 tysięcy godzin. To
    raptem 5 lat z ogonkiem.
    >>
    >>> (...)
    >>
    >>
    >>
    >> Ale żeś puścił - wszystko w jednej linii :(
    >>
    >> No, ale Ty z tych niereformowalnych ;)
    >>
    >>
    >>
    >> Ale ad rem:
    >>
    >> Piszesz 50 tysięcy godzin.
    >>
    >> Znam sporo maszyn (wiertarki kolumnowe, tokarki, windy przemysłowe,
    >>
    >> itd), które mają wiele lat pracy za sobą. W tym urządzenia wyprodukowane
    >>
    >> przed II Wojną Światową, które pracują do dziś.
    >>
    >> Nawet głupie lodówki/chłodziarki chodzą po 50 lat.
    >>
    >>
    >>
    >> Kupę lat temu zdarzało mi się też naprawiać jakieś "prehistoryczne"
    >>
    >> froterki - tylko rolki napędzające do wymiany.
    >>
    >>
    >>
    >> Czym producenci tłumaczą tak krótki czas eksploatacji wentylatorów?
    >>
    >> Chyba, że chodzi tylko o ich "zarastanie" brudem - w co wątpię.
    >>
    >> Nie sądzę też, aby chodziło o szczotki, bo się cht=yba w takich
    >>
    >> urządzeniach stosuje raczej silniki bezszczotkowe.
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >> --
    >>
    >> Pozdrawiam.
    >>
    >>
    >>
    >> Adam
    >
    > Nie wiem czym. Jest taka strona ELFA. Tam mają podzespoły do elektroniki. Kiedyś
    wszedłem w wentylatory i były opisy. ELFA to firma uznana za jakość tego co sprzedaje
    i za rzetelność informacji. I tam przy wentylatorach było napisane że zwykłe 20
    tysięcy godzin a jakieś super hiper wytrzymałe 50 tysięcy. Ceny też dla tych
    długowiecznych były odpowiednio wyższe. Pewno limit czasu wytrzymałości łożysk, bo co
    tam innego może się zużyć. Tyle godzin gwarantował producent. Pewno wytrzymają więcej
    ale mogą być na przykład głośniejsze niż zadeklarowali. Ponad 5 lat ciągłej pracy to
    nie jest mało.
    >

    W Elfie chyba nie kupowałem, częściej w TME, pomimo, że tam drogo.

    Jeśli mówisz o elfaelektronika.pl, to widzę wentylatory osiowe, podobne
    konstrukcyjnie do komputerowych. One istotnie mogą mieć małą żywotność.
    Ale ceny spore :(

    Ja kupowałem kiedyś, jak stawiałem "gralnię" dla dzieciaków, wentylator
    kanałowy tu:
    http://www.venture.pl/
    Drogie cholerstwo było - coś ok. 700 zł. netto, bo z dogrzewaczem i
    sporej średnicy (do odbioru pomieszczeń przez nadzór), ale nie pamiętam
    trwałości.

    Na ich stronie jest sporo kart charakterystyki, ale tak na szybko nie
    widzę MTBF czy jakiejś innej trwałości.
    Ale wyglądają zdecydowanie solidniej niż Elfa.
    Wydaje mi się, że wolałbym dać 2 czy 3 razy więcej (niż za elfę) i
    zapomnieć o temacie, przynajmniej na 20 lat.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 59. Data: 2014-01-23 01:47:16
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 23 stycznia 2014 00:41:35 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu 2014-01-23 00:13, k...@g...com pisze:
    >
    > > W dniu środa, 22 stycznia 2014 23:19:44 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    >
    > >> W dniu 2014-01-22 19:05, k...@g...com pisze:
    >
    > >>
    >
    > >>> W dniu środa, 22 stycznia 2014 18:07:59 UTC+1 użytkownik w...@g...com
    napisał:
    >
    > >>
    >
    > >>> (...)
    >
    > >>
    >
    > >>> Głupia sprawa ale bardzo dobre wentylatory mają żywotność 50 tysięcy godzin.
    To raptem 5 lat z ogonkiem.
    >
    > >>
    >
    > >>> (...)
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Ale żeś puścił - wszystko w jednej linii :(
    >
    > >>
    >
    > >> No, ale Ty z tych niereformowalnych ;)
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Ale ad rem:
    >
    > >>
    >
    > >> Piszesz 50 tysięcy godzin.
    >
    > >>
    >
    > >> Znam sporo maszyn (wiertarki kolumnowe, tokarki, windy przemysłowe,
    >
    > >>
    >
    > >> itd), które mają wiele lat pracy za sobą. W tym urządzenia wyprodukowane
    >
    > >>
    >
    > >> przed II Wojną Światową, które pracują do dziś.
    >
    > >>
    >
    > >> Nawet głupie lodówki/chłodziarki chodzą po 50 lat.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Kupę lat temu zdarzało mi się też naprawiać jakieś "prehistoryczne"
    >
    > >>
    >
    > >> froterki - tylko rolki napędzające do wymiany.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Czym producenci tłumaczą tak krótki czas eksploatacji wentylatorów?
    >
    > >>
    >
    > >> Chyba, że chodzi tylko o ich "zarastanie" brudem - w co wątpię.
    >
    > >>
    >
    > >> Nie sądzę też, aby chodziło o szczotki, bo się cht=yba w takich
    >
    > >>
    >
    > >> urządzeniach stosuje raczej silniki bezszczotkowe.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> --
    >
    > >>
    >
    > >> Pozdrawiam.
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Adam
    >
    > >
    >
    > > Nie wiem czym. Jest taka strona ELFA. Tam mają podzespoły do elektroniki. Kiedyś
    wszedłem w wentylatory i były opisy. ELFA to firma uznana za jakość tego co sprzedaje
    i za rzetelność informacji. I tam przy wentylatorach było napisane że zwykłe 20
    tysięcy godzin a jakieś super hiper wytrzymałe 50 tysięcy. Ceny też dla tych
    długowiecznych były odpowiednio wyższe. Pewno limit czasu wytrzymałości łożysk, bo co
    tam innego może się zużyć. Tyle godzin gwarantował producent. Pewno wytrzymają więcej
    ale mogą być na przykład głośniejsze niż zadeklarowali. Ponad 5 lat ciągłej pracy to
    nie jest mało.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > W Elfie chyba nie kupowałem, częściej w TME, pomimo, że tam drogo.
    >
    >
    >
    > Jeśli mówisz o elfaelektronika.pl, to widzę wentylatory osiowe, podobne
    >
    > konstrukcyjnie do komputerowych. One istotnie mogą mieć małą żywotność.
    >
    > Ale ceny spore :(
    >
    >
    >
    > Ja kupowałem kiedyś, jak stawiałem "gralnię" dla dzieciaków, wentylator
    >
    > kanałowy tu:
    >
    > http://www.venture.pl/
    >
    > Drogie cholerstwo było - coś ok. 700 zł. netto, bo z dogrzewaczem i
    >
    > sporej średnicy (do odbioru pomieszczeń przez nadzór), ale nie pamiętam
    >
    > trwałości.
    >
    >
    >
    > Na ich stronie jest sporo kart charakterystyki, ale tak na szybko nie
    >
    > widzę MTBF czy jakiejś innej trwałości.
    >
    > Ale wyglądają zdecydowanie solidniej niż Elfa.
    >
    > Wydaje mi się, że wolałbym dać 2 czy 3 razy więcej (niż za elfę) i
    >
    > zapomnieć o temacie, przynajmniej na 20 lat.
    >
    >
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam.
    >
    >
    >
    > Adam

    Tylko wiesz, zastosowanie zastosowaniu nie równe. W`sraczu jak zabraknie smaru w
    łożyskach to może chwilę po włączeniu popiszczeć. Ale wentylacja jest nie tylko w
    sraczach. Jest i w studiach nagrań. I tam decybel więcej może dyskwalifikować. Co z
    tego że się jeszcze przez 10 lat będzie super obracał jak tam gdzie był użyty się nie
    nadaje.


  • 60. Data: 2014-01-23 07:25:15
    Temat: Re: Rekuperator a wilgotność powietrza
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > W dniu środa, 22 stycznia 2014 22:57:33 UTC+1 użytkownik Jeffrey
    > napisał:
    >> Użytkownik wrote:
    >>
    >>>> Zdajesz sobie sprawę ze im tańszy nośnik ciepła tym mniejszy sens
    >>
    >>>> stosowania rekuperatora? Grzanie pompą ciepła w kosztach wychodzi
    >>
    >>>> na
    >>
    >>>> poziomie grzania węglem. Taniej wychodzą samodzielnie zbierane
    >>
    >>>> szyszek. Oszczędność jaką da rekuperator to dwie taczki węgla
    >>
    >>>> rocznie. Dobry, czyli o dużej powierzchni wymiany ciepła,
    >>
    >>>> rekuperator jest drogi.
    >>
    >>>
    >>
    >>> Zdaję sprawę, że im tańszy nośnik, tym mniejszy sens stosowania
    >>
    >>> rekuperatora. Ale przemawia do mnie bardziej fakt, że w domach
    >>
    >>> pasywnych czy energooszczędnych mimo bardzo niskich kosztów
    >>
    >>> ogrzewania, bardzo niskich - jest rekuperator - mimo, że to straty
    >>
    >>> to
    >>
    >>> koszt tylko dwóch taczek węgla rocznie ;)
    >>
    >>>
    >>
    >>> Rozumiem, że zapisane w moim projekcie liczby (czyli 1/3 strat
    >>
    >>> ciepła
    >>
    >>> wskutek wentylacji) i drugi fakt - zmierzony oddzysk ciepła na
    >>
    >>> poziomie 80% mojego rekuperatora nie jest wiarygodny ?
    >>
    >>>
    >>
    >>> pzdr
    >>
    >>> Bogdan
    >>
    >>>
    >>
    >>> pzdr
    >>
    >>> Bogdan
    >>
    >>
    >>
    >> a jaki masz wymiennik w tym recu, płytowy? to w 80% nie wierzę
    >>
    >> podaj temperatury na wylotach recu to się przeliczy,
    >>
    >>
    >>
    >> jeffrey
    >
    > Guzik z temperatur wyliczysz jak nie znasz realnych przepływów. Żeby
    > policzyć sprawność energetyczną rekuperatora musisz wiedzieć ile
    > energii a nie stopni ubyło ciepłemu powietrzu a ile przejęło zimne.

    policzysz zakładając że przepływy na nadmuchu i wyciągu są równe -
    jeśli oczywiście są przynajmniej zbliżone

    jeffrey

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1