A niby dlaczego jak by to bylo oplacale. Jedno gospodarstwo domowe jeden czajnik. Jak
by rekuperator robil ze w piterku zostaja pieniadze i atmosfera by odetchnela to
jedno gospodarstwo domowe i jeden rekuperator. Urzedowy wymog by byl ze nie moze byc
zbudowany dom bez rekuperatora i brak akceptacji na remont kapitalny budyku jesli nie
bedzie w nim albo jednego zbiorczego albo instalacji do podlaczenia indywidualnych.

do góry

W dniu 2016-09-11 o 08:51, Lisciasty pisze:

> Czyli jak otworzysz okna w południe, to też masz uderzenie świeżości? :>

Nie mam rekuperatora, nie otwieram okien w południe i żyję, od ponad 40
lat. Co tu zmienia rekuperator?

> W lecie to ma duży sens bo od rana do wieczora ogranicza temp. wlotową
> do chałupy.

Jak rekuperator ogranicza temperaturę wlotową?

do góry

No nie wisz. Chlodnym powietrzem z domu chlodzi z efektywnoscia bliska zeru gorace
powietrze z zewnatrz. Wystarcza tego zimnego na kilka minut ale to bez znaczenia bo i
tak praktycznie nie dziala.

do góry

On 11.09.2016 11:09, nadir wrote:
> W dniu 2016-09-11 o 08:51, Lisciasty pisze:
>
>> Czyli jak otworzysz okna w południe, to też masz uderzenie świeżości? :>
>
> Nie mam rekuperatora, nie otwieram okien w południe i żyję, od ponad 40
> lat. Co tu zmienia rekuperator?

WM/reku powoduje, że stale masz świeże powietrze w domu.
Bez WM/reku często zachodzi potrzeba "wietrzenia oknami", bywa, że jest
zaduch itp.

>> W lecie to ma duży sens bo od rana do wieczora ogranicza temp. wlotową
>> do chałupy.

> Jak rekuperator ogranicza temperaturę wlotową?

W wymienniku się obniża.




--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 11.09.2016 11:07, Zenek Kapelinder wrote:
> A niby dlaczego jak by to bylo oplacale.

Dla każdego może to oznaczać coś innego.
Poza tym większości zapewne taki pomysł przez głowę by nie przeszedł
choćby z prostego faktu, że nie mają pojęcia,że mogą coś takiego mieć.
Ileż to osób mnie odwiedzało i wypytywali co to takiego mam zamontowane
w pom. gosp. - musiałem tłumnaczyć po co to w ogóle.
I byli to ludzie mający włanse domy.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 11.09.2016 10:48, Zenek Kapelinder wrote:
> Przedstaw najprostsze wyliczenia bo wydawanie sie nie jest argumentem.

Dosyć prosto jest tak:
Jest potrzeba WM/reku - szukam najkorzystniejszej oferty i wydaję na to
pieniądze.

Kluczem jest tu właśnie "potrzeba". Ja ją miałem.
Rynek akurat jest jaki jest. Sam tego ustrojstwa nie zbuduję.

Wentylacja, którą można mieć pod kontrolą to coś co jest dla mnie jednym
z priorytetów w nowobudowanym domu.
Kontroli nie rozumiem bynajmniej poprzez wahlowanie oknami.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

Ja o chlebie Ty o niebie. Nie czepiam sie mozliwosci uzyskanika wiekszego komfortu.
Nie zamierzam zabraniac bogatym. Ja o ekonomi i cudzie z odzyskiwaniem ciepla. O
oplacalnosci ekonomicznej. A takiej przy cenach rekuperatorow brak.

do góry

On 11.09.2016 15:18, Zenek Kapelinder wrote:
> Ja o chlebie Ty o niebie. Nie czepiam sie mozliwosci uzyskanika wiekszego komfortu.
Nie zamierzam zabraniac bogatym. Ja o ekonomi i cudzie z odzyskiwaniem ciepla. O
oplacalnosci ekonomicznej. A takiej przy cenach rekuperatorow brak.

Ale co to za cud?
Zasada działania wymiennika nie opiera się na cudzie.
Z tym, że ja zdecydowałem się na WM głównie z powodów wentylacyjnych.
Zakładanie jednak WM bez funkcji reku jest wg. mnie nierozsądne.
Sprawność jakaś jest jednak.
Ktoś tu kiedyś mierzył temperatury zimą.
W necie na pewno można się doszukać.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

A ktos inny napisal ze jak byly mrozy to mu zamarzl i nie dzialal.

do góry

On 11.09.2016 15:44, Zenek Kapelinder wrote:
> A ktos inny napisal ze jak byly mrozy to mu zamarzl i nie dzialal.

W nowym domu jest dużo wilgoci i w 1 sezonie mi także gromadzil się lód
w wymienniku.
Natomiast 2 i 3 sezonie już tego problemu nie miałem.
Przy mrozach WM działa tak, że co jakiś czas wentylator nawiewny kręci
się wolniej niż wywiewny.
Nie powoduje to jednak odczuwalnego spadku komfortu wentylacyjnego.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry