-
11. Data: 2009-03-31 10:20:48
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał w wiadomości
news:1tdqbhx3uopt4.gworeud9kqs1$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 30 Mar 2009 22:57:26 +0200, Boombastic napisał(a):
>
>>> To jest opcja - bo obok jest miejsce (dość małe, plac 800m2).
>>> Dobre byłoby to, że byłbym prawie cały czas "na budowie".
>>> (mieszkając w starym domku babci) :)
>>> Bez straty czasu na dojazdy... fachowców miałbym cały czas na oku.
>>> Ku temu się właśnie skłaniam... o ile fundusze pozwolą.
>>
>> Plan zagospodarowania przestrzennego moze zabraniać - trzeba sprawdzić.
>
> Postawienia garażu? O ile tam w ogóle jest plan, bo mało gdzie jest
> przecież
A pytający chce wybudować garaż?
-
12. Data: 2009-03-31 10:47:45
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Postawienia garażu? O ile tam w ogóle jest plan, bo mało gdzie jest
> przecież
Prawie całe Marki mają plan. Bardzo łatwo to psrawdzić.
-
13. Data: 2009-03-31 17:14:20
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Dnia Tue, 31 Mar 2009 12:47:45 +0200, Boombastic napisał(a):
>> Postawienia garażu? O ile tam w ogóle jest plan, bo mało gdzie jest
>> przecież
>
> Prawie całe Marki mają plan. Bardzo łatwo to psrawdzić.
Równie więc łatwo sprawdzić, czy i jak można wybudować dom obok "budynku
przeznaczonego do zmiany sposobu użytkowania"
T.
-
14. Data: 2009-03-31 17:28:36
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał w wiadomości
news:14jqhex52wm1.ablqivy1cre3.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 31 Mar 2009 12:47:45 +0200, Boombastic napisał(a):
>
>>> Postawienia garażu? O ile tam w ogóle jest plan, bo mało gdzie jest
>>> przecież
>>
>> Prawie całe Marki mają plan. Bardzo łatwo to psrawdzić.
>
> Równie więc łatwo sprawdzić, czy i jak można wybudować dom obok "budynku
> przeznaczonego do zmiany sposobu użytkowania"
A niby jak bez adaptacji chcesz przerobić budynek mieszkalny na garaż?
Aprzepisy w ogóle przewidują coś takiegojak "przewidziany do ..."?
-
15. Data: 2009-03-31 18:15:06
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Zgłaszasz remont obiektu i jednocześnie występujesz o zgodę na zmianę jego
przeznaczenia na "budynek gospodarczy". W każdym razie mój kolega kupił
kiedyś działkę ze starym domkiem, który wykorzystał w trakcie budowy na
zaplecze i magazyn, a potem przerobił na gustowny garaż/budynek
gospodarczy. Ba - przez pewien czas wręcz w nim mieszkał, zanim nie
zakończył budowy domu
T.
-
16. Data: 2009-03-31 18:19:46
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał w wiadomości
news:vk9qvlem2we3$.ipdhot391pk5.dlg@40tude.net...
> Zgłaszasz remont obiektu i jednocześnie występujesz o zgodę na zmianę jego
> przeznaczenia na "budynek gospodarczy". W każdym razie mój kolega kupił
> kiedyś działkę ze starym domkiem, który wykorzystał w trakcie budowy na
> zaplecze i magazyn, a potem przerobił na gustowny garaż/budynek
> gospodarczy. Ba - przez pewien czas wręcz w nim mieszkał, zanim nie
> zakończył budowy domu
I potem odbierasz wizytacje z PINB. Jakoś nie wyobrażam sobie takiego
legalnego remontu co przerobi budynek mieszkalny na garaż. To są zbyt
powazne przeróbki.
-
17. Data: 2009-03-31 19:33:29
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "tornad" <t...@o...net>
> > Mam stary domek babci.
> > (domek murowany, z czerwonej pełnej cegły, wiek około: 60-70 lat
> > pow. 80m2 (parter) - piętra/poddasza nie ma )
> >
> Kilka lat temu rozbudowałem i wyremontowałem 100 letni domek
> podobny do twojego.
> Teraz w nim mieszkam ale jak się zastanawiam to lepszym rozwiązaniem jest
> budowa nowego.
> O ile fundusze pozwalają to budować nowy.
> Pomimo tego, że właściwie wszystko jest prawie jak nowe, to w tym przypadku
> PRAWIE robi różnicę :)
>
Cenna inormacja. Bylbym calkowicie pewien gdyby nie fakt, ze nowego nie
budowales i od poczatku do konca mozesz nie wiedziec "co to jest budowa".
Co nie znaczy abym byl przeciwny temu budowaniu nowego.
Zastanawiam sie nad czym innym. Otoz w mojej wsi panowal a moze jeszcze
panuje przesad czy tez tradycja budowlana, aby na miejscu strarego nigdy nie
budowac nowego. Nie wiem dlaczego; ze potem bedzie w nim straszyc a moze i
umrzec kto moze - rozne uzasadnienia slyszalem. Natomiast remontu starego -
tradycja nie zabrania.
Potwierszeniem tego moze byc moj brat, ktory wybudowal duzy dom z
przechowalnia owocow, na miejscu wyburzonej stodooly i mlyna wodnego.
Po pierwsze jego lokalizacja budzi duze zastrzezenia (za blisko stumyka) a
pomijajac to, on, ten moj brat, wzial i rzeczywiscie umarl w wieku lat 50. I
jak tu nie wierzyc w zabobony? Za pare lat mam sie do niego przeprowadzic ...
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2009-04-01 06:37:37
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "Krzysiek" <k...@z...com.pl>
> Cenna inormacja. Bylbym calkowicie pewien gdyby nie fakt, ze nowego nie
> budowales i od poczatku do konca mozesz nie wiedziec "co to jest budowa".
> Co nie znaczy abym byl przeciwny temu budowaniu nowego.
W moim przypadku nie był to tylko remont ale też rozbudowa/dobudowa wcale
nie małej części i przeszedłem przez całe pozwolenia i proces budowania jak
przy budowie nowego domu.
> Zastanawiam sie nad czym innym. Otoz w mojej wsi panowal a moze jeszcze
> panuje przesad czy tez tradycja budowlana, aby na miejscu strarego nigdy
> nie
> budowac nowego. Nie wiem dlaczego; ze potem bedzie w nim straszyc a moze i
> umrzec kto moze - rozne uzasadnienia slyszalem. Natomiast remontu
> starego -
> tradycja nie zabrania.
> Potwierszeniem tego moze byc moj brat, ktory wybudowal duzy dom z
> przechowalnia owocow, na miejscu wyburzonej stodooly i mlyna wodnego.
> Po pierwsze jego lokalizacja budzi duze zastrzezenia (za blisko stumyka) a
> pomijajac to, on, ten moj brat, wzial i rzeczywiscie umarl w wieku lat 50.
> I
> jak tu nie wierzyc w zabobony? Za pare lat mam sie do niego przeprowadzic
> ...
> Pzdr.
> Tornad
To faktycznie trzeba się zastanowić, bo potem mieszkać i ciągle myśleć o
tym, to nie ma sensu.
Pozostaje jeszcze inna opcja, sprzedać i kupić działkę w innej lokalizacji
:)
-
19. Data: 2009-04-01 09:51:40
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: "tornad" <t...@o...net>
> > I
> > jak tu nie wierzyc w zabobony? Za pare lat mam sie do niego przeprowadzic
> > ...
> > Pzdr.
> > Tornad
>
> To faktycznie trzeba się zastanowić, bo potem mieszkać i ciągle myśleć o
> tym, to nie ma sensu.
> Pozostaje jeszcze inna opcja, sprzedać i kupić działkę w innej lokalizacji
> :)
>
W duchy nie wierze ale... Otoz tlumacze to sobie chocby tym, ze jak ktos
buduje dom dokladnie w obrysie starego, to ten stary musial wczesniej splonac
od pioruna na przyklad, lub tez woda go zabrala. Mialem tam siasiada, ktory
dwa razy dom odbudowywal, praktycznie budowal, bo w stary piorun strzelil a
poniewaz byl drewniany wiec doszczetnie splonal. I glupi byl, bo zapewne nie
wiedzil, ze pioruny maja swoje upodobane miejsca, w ktore sobie wala. On tez
juz nie zyje ale umarl ze starosci.
Teraz drugie lub trzecie pokolenie wybudowalo, jak nalezy, dom obok. Murowany
ale wiezba drewniana. I co bylo? Ano ze piorun strzelil sobie tam gdzie mial w
zwyczaju, w miejsce, w ktorym stal stary dom a w tym nowym domu tylko
wszystkie gniazdka elektryczne normalnie eksplodowaly, te osmolone pokrywki
poodlatywaly a sprzet elektroniczny nie nadawal sie do naprawy. Ale chalupa
sie ostala, cala.
Domu nie sprzedam, tam sa moje skarby mlodosci i wspomnienia, zreszta jak tu
sprzedac 2-hektarowa "dzialke" na ktorej sa jeszcze nikle slady lejow po
bombach, ktore gesto waliy a zadna z nich w te stodole ani dom obok nie
trafila?
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2009-04-01 10:32:58
Temat: Re: Remont starego domu ? Czy budowa nowego ?
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Dnia Tue, 31 Mar 2009 20:19:46 +0200, Boombastic napisał(a):
> I potem odbierasz wizytacje z PINB. Jakoś nie wyobrażam sobie takiego
> legalnego remontu co przerobi budynek mieszkalny na garaż. To są zbyt
> powazne przeróbki.
Jeżeli wykonasz to zgodnie z projektem zaakceptowanym przez nadzór, to
czemu nie?
Trudniej to jest w drugą stronę.
T.