-
31. Data: 2018-07-05 06:09:04
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 04.07.2018 o 19:30, pilocik pisze:
> nawet jeśli masz rację to mając gwarancję na falownik 10lat i na panele
> 25 lat, to chyba będzie to zmartwienie sprzedawcy/importera/producenta ?
Ale te firmy co dają taką gwarancję, tyle czasu już istnieją?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
32. Data: 2018-07-05 09:30:00
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: pilocik <p...@t...pl>
W dniu 2018-07-05 o 06:09, Mateusz Bogusz pisze:
> W dniu 04.07.2018 o 19:30, pilocik pisze:
>> nawet jeśli masz rację to mając gwarancję na falownik 10lat i na
>> panele 25 lat, to chyba będzie to zmartwienie
>> sprzedawcy/importera/producenta ?
>
> Ale te firmy co dają taką gwarancję, tyle czasu już istnieją?
>
idąc tym tokiem myślenia to nie można kupować u firm, które mają mały
staż rynkowy?
Dla przeciwwagi mogę podać kilka przykładów jak firmy o wieloletnim !!!
stażu na rynku
potraktowały mnie w przypadku problemów z ich sprzętem, ale to chyba nie
miejsce na takie wywody
Bez paranoi - w końcu kto nie ryzykuje to szampana nie pije :)
Tym bardziej, że (moim zdaniem) w tym przypadku ryzyko jest minimalne
Zakładając nawet hipotetyczną sytuację, że sprzęt pada a firma i/lub
producent się zwija to koszt falownika to jakieś 2-lata produkcji
energii a koszt panela to jakieś 3-4 miesiące produkcji - czy to nie
jest ryzyko akceptowalne ?
-
33. Data: 2018-07-05 11:47:45
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 04.07.2018 22:50, Zenek Kapelinder wrote:
> Ale niestety ma racje. Gwarancje na 25 lat to kosciol moglby dac jak by byl
producentem/importerem a nie jakas polska firma.
>
Dokładnie. To ściema. Ostatnio dali taką gwarancję na panele, które
miały korozję od pola elektrycznego, efekt zwany PID. I wszystkie firmy
się zamknęły zostawiając klientów na lodzie. Miliony użytkowników.
Jak nie będą odpłatnie serwisowane, nawet czyszczone przez serwis
autoryzowany to gwarancja będzie 1 rok.
-
34. Data: 2018-07-07 18:32:15
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 05.07.2018 o 09:30, pilocik pisze:
> Bez paranoi - w końcu kto nie ryzykuje to szampana nie pije :)
> Tym bardziej, że (moim zdaniem) w tym przypadku ryzyko jest minimalne
>
> Zakładając nawet hipotetyczną sytuację, że sprzęt pada a firma i/lub
> producent się zwija to koszt falownika to jakieś 2-lata produkcji
> energii a koszt panela to jakieś 3-4 miesiące produkcji - czy to nie
> jest ryzyko akceptowalne ?
Zapędziłem się trochę, ale w tych stwierdzeniach opierasz się na
wyliczeniach Zenka? Bo mnie one się błędne wydają.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
35. Data: 2018-07-07 18:38:43
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli moje szacunki sa zle to daj swoje dobre. Dokad ich nie dasz to moje sa
poprawne. Najepsze by bylo jak wlasciciel instalacji napisal by ile mu po roku
zostalo brzeczacych monet w kieszeni.
-
36. Data: 2018-07-07 18:39:54
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 15.06.2018 o 23:00, pilocik pisze:
> tym bardziej, że zapas w sieci warto mieć na zimowe miesiące ze słabą
> produkcją
A jaki jest okres rozliczenia kWh wpuszczonych do sieci, między
fakturami, roczny?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
37. Data: 2018-07-07 18:41:54
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 07.07.2018 o 18:38, Zenek Kapelinder pisze:
> Jesli moje szacunki sa zle to daj swoje dobre. Dokad ich nie dasz to moje sa
poprawne. Najepsze by bylo jak wlasciciel instalacji napisal by ile mu po roku
zostalo brzeczacych monet w kieszeni.
Ty założyłeś, że kWh wpuszczone latem, odbierze sobie w zimie. A to nie
jest takie oczywiste.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
38. Data: 2018-07-07 19:42:45
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nic takiego nie zakladalem. Po danych ze strony z instalacjami zauwazylem ze
instalacja daje cirka jebalt tyle kilowatogodzin ile ma katalogowej mocy w watach. I
na podstawie tego mozna oszacowac ile zostanie w kieszeni po roku dzialania
instalacji. Wlasciciel ma latwiej bo ma licznik i moze podac kwote do drugiego
miejsca po przecinku. I jesli instalacja z tematu ma chyba 5kW mocy to ok 5000kWh.
Kilowatogodzine jak policzyc po 60 groszy to dostajemy 3000. I te trzy tysiace moga
posluzyc do dalszych szacunkow. Albo inaczej. Jak sam zrobil 5000 kWh i je w calosci
zuzyl to nie kupil pradu za 3000 i tyle mu zostalo w kieszeni. Oczywiscie jest caly
czas na minusie bo przez pierwsze iles lat bedzie odrabial zakup instalacji. Jesli
instalacja zwroci sie w przeciagu dziesieciu lat to prad z instalacji bedzie
kosztowal tyle co z sieci. Jesli instalacja podziala jeszcze 10 lat przy minimalnym
spadku sprawnosci to kilowatogodzina z niej bedzie kosztowala polowe ceny pradu z
sieci. Jesli podziala jeszcze 10 lat to w trzydziestym roku dzialania prad z
instalacji bedzie kosztowal 1/3 tego co z sieci. Jesli dodac wspolczynniki poprawkowe
typu ze za przchowanie pradu w sieci trzeba zaplacic, ze nie da sie a stu procentach
wykorzystac pradu na wlasne cele to czasy sie wydluza ale nigdy prad darmo nie
bedzie. W polskich warunkach finansowych jesli cos sie nie zamortyzuje w trzy lata to
nalezy patrzec na to jak na ciekawostke przyrodnicza albo zabawke dla bogatych.
Odpowiednio zarzadzajac pradem w domu przy dwoch taryfach mozna natychmiast znaczaco
zmniejszyc zuzycie pradu inwestujac kilka razy po 10 zlotych na wlaczniki czasowe.
-
39. Data: 2018-07-07 22:40:12
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: pilocik <p...@t...pl>
W dniu 07.07.2018 o 18:39, Mateusz Bogusz pisze:
> W dniu 15.06.2018 o 23:00, pilocik pisze:
>> tym bardziej, że zapas w sieci warto mieć na zimowe miesiące ze słabą
>> produkcją
>
> A jaki jest okres rozliczenia kWh wpuszczonych do sieci, między
> fakturami, roczny?
>
Tak. Masz rok na wykorzystanie energii inaczej przepada
-
40. Data: 2018-07-07 23:28:38
Temat: Re: Rok produkcji energii - małe podsumowanie
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 7 lipca 2018 18:38:44 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Jesli moje szacunki sa zle to daj swoje dobre. Dokad ich nie dasz to moje sa
> poprawne. Najepsze by bylo jak wlasciciel instalacji napisal by ile mu po roku
> zostalo brzeczacych monet w kieszeni.
To dopiero będę mógł podać za rok, jak pisałem w pierwszym roku były cyrki
z Eneą, przepisywanie domu i instalacji z teścia na nas, burdel z umowami
i rozliczeniami, tak że ciężko cokolwiek powiedzieć patrząc na rachunki :/
L.