-
21. Data: 2016-06-09 10:00:15
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 09:28:40 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> Ah, robisz na przewodach giętkich?
Tak, wszędzie "flexy", do tego 2 skrzynki rozdzielcze obok
rekuperatora i tyle.
> Położysz się na trawniku jak już pokosisz, popodlewasz, pomalujesz co
> tam akurat trzeba itp. - zawsze jest z czym walczyć ;DDDD
Od tego mam dzieci, żeby się męczyły. Przynajmniej taki jest plan :>
> Ja aktualnie walczę z chwastnicą na trawniku. Gdybym tylko wiedział co
> to za gówno w zeszłym roku jak było jej niewiele...
Ja na razie nie wiem i nie chcę wiedzieć :]
> > Do takiej zabawy to planuję tzw. "lodownię" na zewnątrz,
>
> A co to??
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/12/08/jak-radz
ono-sobie-w-czasach-przed-wynalezieniem-lodowek/
Teraz oczywiście wystarczy styropian i mały agregat do utrzymania
temperatury, lodu już nie trzeba tachać ;)
L.
-
22. Data: 2016-06-09 10:06:46
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 09:51:11 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> Zaraz,zaraz nie znam to się zapytam.
> Ja rozumiem że gdzieś tam bedzie silnik, tak?
> To teraz pytanie:
> Jak amestatów będzie jeden czy dwadzieścia to zawsze będzie taki sam silnik?
To jest dosyć obszerny temat, ale tak w maksymalnym skrócie, silnik jest
taki, że na pełnym gazie daje przepływ 400 m3/h (a nawet nieco więcej).
Im więcej anemostatów, tym ten strumień dzieli się coraz bardziej, to oczywiste,
ale regulować można długością rury i stopniem otwarcia anemostatu,
oczywiście mając na uwadze, że przepływy nawiewów i wywiewów sumarycznie
powinny być mniej więcej jednakowe.
L.
-
23. Data: 2016-06-09 10:44:40
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 08:35:20 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> Poza tym nie ma naniesionych mebli nigdzie - bez tego projektowanie
> miejsc umeszczenia anemostatów jest bez sensu.
> Jak zrobisz dziecku nawiew na głową gdy siedzi przy biurku to nie będzie
> zadowolone.
Dopoki nie chcesz stawiac mebli do sufitu to nie ma to nic wspolnego.
W sypialni mam anemostat centralnie nad glowa i nigdy mi nie przeszkadzal
- to masz 20-30m3/h nawiew o temperaturze praktycznie pokojowej. Nie czuc,
nie slychac, zupelnie jakby tego tam nie bylo :) A dziecku sie przyda
troche powietrza jak sie uczy przy biurku - moze szybciej pojmie :D
Z tym ze ja mam w wiekszosci nawiewy fi120, a nie takie pyrtki jak ~fi60,
ktore moim zdaniem moga halasowac. Lisciasty przemysl sobie to jeszcze :)
> We wiatrołapie nie rób wyciągu bo będzie Ci zaciągał zimą zimne
> powietrze przy otwartych drzwiach.
Koniecznie robic w wiatrolapie ;) Ja mam wyciag i nawiew. Nie tylko szybciej
wszystko w zimie schnie ale i wciaga szybko zapaszki z przemoczonych butow
np. :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
24. Data: 2016-06-09 10:47:52
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 08:49:33 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> Mi też leży na wątrobie ta pralnia, ale dlatego dałem tam nawiew
> żeby w kotłowni był wywiew, i ta część chałupy była nieco
> odseparowana (ale drzwi na korytarzu tak czy siak z podcięciem).
> Nie wiem czy to dobry plan, tak naprawdę to w pralni specjalnego
> brudu nie będzie (poza ciuchami), a w kotłowni to już w ogóle :>
W pralni tylko i wylacznie wyciag!!
Bo rozumiem, ze to pralnio-suszarnia?
Chcesz wilgoc po domu rozsiewac, czy usuwac? :)
Ja mam wyciag i pranie schnie szybko - w max pare godzin, pomieszczenie
jest malutkie i zamkniete - doklejone do lazienki i bez okien.
> Nie ma mebli bo małżonka na razie nie wykminiła niczego, dlatego
> te anemostaty są tylko po to, żeby było widać gdzie wywiew a gdzie nawiew.
W ogole nie patrz na meble, chyba, ze np. zabudowane szafy. Meble maja max 2m,
a do sufitu jeszcze daleko :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
25. Data: 2016-06-09 10:55:29
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: quent <x...@x...com>
On 09.06.2016 10:44, Adam Sz. wrote:
> W sypialni mam anemostat centralnie nad glowa i nigdy mi nie przeszkadzal
Mnie to wkurza jak siedzę a nad głową czuję ruch powietrza (przy
podobnych przepływach) z anemostatu.
Jak leżę to faktycznie nie przeszkadza mi.
> Z tym ze ja mam w wiekszosci nawiewy fi120, a nie takie pyrtki jak ~fi60,
> ktore moim zdaniem moga halasowac. Lisciasty przemysl sobie to jeszcze :)
Ja mam conajmniej 120 a może i większe.
> Nie tylko szybciej
> wszystko w zimie schnie ale i wciaga szybko zapaszki z przemoczonych butow
> np. :)
Ale skąd wiesz, że szybciej?
Ja nie mam tam nic i zapachów brak a szybko schnie przez podłogówkę.
Mam za to wyciąg w korytarzu zaraz ZA wiatrołapem i to jest IMO dobra
koncepcja.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
26. Data: 2016-06-09 10:58:44
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2016-06-09 o 09:28, quent pisze:
> Ja aktualnie walczę z chwastnicą na trawniku. Gdybym tylko wiedział co
> to za gówno w zeszłym roku jak było jej niewiele...
Jedni z tym walczą, inni przejadą kosiarką, a resztę czasu spędzają
sącząc browara i mając w pompie, że mój trawnik nie będzie trawnikiem
miesiąca na dzielni ;)
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
27. Data: 2016-06-09 11:00:25
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: quent <x...@x...com>
On 09.06.2016 10:58, Kżyho wrote:
> W dniu 2016-06-09 o 09:28, quent pisze:
>> Ja aktualnie walczę z chwastnicą na trawniku. Gdybym tylko wiedział co
>> to za gówno w zeszłym roku jak było jej niewiele...
>
> Jedni z tym walczą, inni przejadą kosiarką, a resztę czasu spędzają
> sącząc browara i mając w pompie, że mój trawnik nie będzie trawnikiem
> miesiąca na dzielni ;)
Za to za jakiś czas zostanie z niego ściernisko.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
28. Data: 2016-06-09 11:13:33
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 11:00:26 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> > Jedni z tym walczą, inni przejadą kosiarką, a resztę czasu spędzają
> > sącząc browara i mając w pompie, że mój trawnik nie będzie trawnikiem
> > miesiąca na dzielni ;)
>
> Za to za jakiś czas zostanie z niego ściernisko.
Dokladnie ;) Chwasty przejmuja trawnik blyskawicznie :)
Ja dopiero w tym roku jestem rzeczywiscie zadowolony ze swojego. Po pierwszej
dawce wiosennych nawozow tak sie pieknie zagescil ze sasiedzi pytaja JAAK!?;)
Chwasty tepie 2 x do roku chwastoxem, a kosic teraz trzeba 2 x na tydzien,
za to wyglada jak na wembley :D
Tylko dalej nie mam nawadniania, wiec w lato moze go znowu przesuszyc, choc
im jest gestszy tym go trudniej przesuszyc, wiec moze przetrwa, zobaczymy:)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
29. Data: 2016-06-09 11:41:09
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
>>> Do takiej zabawy to planuję tzw. "lodownię" na zewnątrz,
>>
>> A co to??
>
> http://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/12/08/jak-radz
ono-sobie-w-czasach-przed-wynalezieniem-lodowek/
Dziadek miał taką. Też jeździli z piłami wozem na staw piłować lód.
O tym w artykule nie napisano, ale z opowieści wiem, że ważną rolę
przy tej imprezie odgrywała sieczka. Lód w lodowni zasypywano sieczką.
Wyobrażam to sobie tak, że sieczka izolowała termicznie, wieć lód
topił się wolniej, starczał do następnej zimy, a temperatura i tak
była wystarczająco niska. Ponadto chłonęła wilgoć.
> Teraz oczywiście wystarczy styropian i mały agregat do utrzymania
> temperatury, lodu już nie trzeba tachać ;)
Tuż przed 1939 rokiem dziadek obstalował sobie w piwnicy wielki
agregat. Pamiętam jeszcze grube na jakieś ćwierć metra drzwi,
przez które wchodzio się w piwnicy do pomieszczenia tej mechanicznej
lodowni.
Jarek
--
Lodowce już podchodzą pod nasz dom
Spod twoich powiek patrzy na mnie śnieg
Codziennie rano zmywam z twarzy szron
Na naszych mapach nie ma ciepłych stref
-
30. Data: 2016-06-09 11:42:24
Temat: Re: Rozkminki wentylacyjne
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 11:13:35 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Chwasty tepie 2 x do roku chwastoxem, a kosic teraz trzeba 2 x na tydzien,
> za to wyglada jak na wembley :D
No nie wiem... Prawdziwy angielski trawnik ponoć trzeba przez 100 lat kosić
raz w tygodniu. Jeżeli byś kosił codziennie, lub nawet 2x dziennie,
to w sensownym dość czasie powinieneś uzyskać pożądany efekt :]
L.