-
1. Data: 2017-07-16 19:45:03
Temat: Rynny aluminiowe
Od: "Stasiek" <o...@o...pl>
Odwiedzili mnie ostatnio jacyś obcokrajowcy z autem pełnym rynien
aluminiowych i chcieli mi wymienić stare rynny stalowe, więc mam kilka
pytań.
Te rynny aluminiowe były dość miękkie, wiec pewnie mało odporne
mechanicznie, ale chyba na na korozję całkowicie odporne?
Ktoś mi coś powie jak wygląda porównanie rynien stalowych ocynkowanym z
aluminium?
Obcokrajowcy podawali się za Czechów, ale jeden to wyglądał na cygana a dwaj
pozostali to mogli być ukraińcy, bo im ostatnio dali wizy do UE i pozwolenia
na pracę. Wprawdzie pokazywali dokumenty, ale dla bandytów fałszywe
dokumenty to żaden problem. Oferowali dziwnie niską cenę, chcieli 300zł za
wymianę rynien w całym domu, pewnie chcieli chałupę obrobić, kto ich tam
wie, mieliście podobnych gości?
-
2. Data: 2017-07-16 21:17:24
Temat: Re: Rynny aluminiowe
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2017-07-16 o 19:45, Stasiek pisze:
> Odwiedzili mnie ostatnio jacyś obcokrajowcy z autem pełnym rynien
> aluminiowych i chcieli mi wymienić stare rynny stalowe, więc mam kilka
> pytań.
> Te rynny aluminiowe były dość miękkie, wiec pewnie mało odporne
> mechanicznie, ale chyba na na korozję całkowicie odporne?
Aluminium się sypie. Taki biały proszek się robi i rozpada się.
Popatrz na anteny TV aluminiowe jak szybko znikają. Zwłaszcza jak wokoło
pełno pieców węglowych itp. Tak mam na wiosce u babci. Co 3 lata nowa
antena.
Aluminium anodowane jest trochę lepsze.
Nie znam się na rynnach i budowlance ale pozostał bym przy stalowych
ocynk lub poszedł w PCV.
--
Irokez
-
3. Data: 2017-07-16 21:43:09
Temat: Re: Rynny aluminiowe
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-07-16 o 21:17, Irokez pisze:
> (...)
> Aluminium się sypie. Taki biały proszek się robi i rozpada się.
> Popatrz na anteny TV aluminiowe jak szybko znikają. Zwłaszcza jak wokoło
> pełno pieców węglowych itp. Tak mam na wiosce u babci. Co 3 lata nowa
> antena.
> (...)
Dziwne.
Aluminium się w sekundach pasywuje.
Aluminiowe garnki są prawie nieśmiertelne, a siedzą na kuchence gazowej
lub w turystyce na jakimś kocherze.
Aluminiowe części namiotów mam jeszcze po wujku, jak z Gomułką na ryby
jeździli ;)
Nieużywane już aluminiowe anteny leżą i jakoś nie znikają.
Chyba, że inaczej zachowuje się aluminium, a zupełnie inaczej dural.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
4. Data: 2017-07-16 22:21:30
Temat: Re: Rynny aluminiowe
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wez folie aluminiowa do zywnosci i ja wsadz do sloika z przegotowana woda. Za dwa
tygodnie wyjmij i opisz tutaj jej stan. Pomijajac drobny szczegol ze aluminiowe
garnki ze wzgledow zdrowotnych nadaja sie na zlom to bigosu, kapusniaku itp kwasnych
potraw gotowac w nich nigdy nie bylo wolno. Warstwa tlenkow jaka je pokrywa
rozpuszcza sie w wodzie, slabych kwasach i zasadach. Czyli we wszystkim co jest
mokre. Jedynie stezony kwas azotowy bardzo slabo rusza aluminium. Dlatego cysterny,
zbiorniki i instalacje do stezonego kwasu azotowego robi sie z aluminium. Ale nie daj
Bog umyc aluminiowa cysterne po kwasie azotowym woda. Ci co widzieli mowia ze
anihiluje sie w oczach. I go nie pomalujesz. Tytaj ekspert o tym mowi
https://www.youtube.com/watch?v=Ub8C7rWoWDM
-
5. Data: 2017-07-20 10:48:47
Temat: Re: Rynny aluminiowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Stasiek napisał:
> Odwiedzili mnie ostatnio jacyś obcokrajowcy z autem pełnym rynien
> aluminiowych i chcieli mi wymienić stare rynny stalowe, więc mam
> kilka pytań.
[...]
> Obcokrajowcy podawali się za Czechów, ale jeden to wyglądał na
> cygana a dwaj pozostali to mogli być ukraińcy, bo im ostatnio dali
> wizy do UE i pozwolenia na pracę. Wprawdzie pokazywali dokumenty,
> ale dla bandytów fałszywe dokumenty to żaden problem. Oferowali
> dziwnie niską cenę, chcieli 300zł za wymianę rynien w całym domu,
> pewnie chcieli chałupę obrobić, kto ich tam wie, mieliście
> podobnych gości?
U mnie byli dziesięć minut temu. Z ceną już zjechali do 250 zł.
Opis pasuje, więc ci sami albo z tej samej korporacji. Biały bus
na numerach z Tczewa (GTC). Teraz sobie przypomniałem, że już
kilka lat temu jeden chodził (pieszo, sam jeden) z podobną ofertą.
Mówił, że jest dekarzem z Wietnamu.
--
Jarek