-
121. Data: 2014-05-16 10:55:14
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 16 May 2014 00:41:57 -0700 osobnik zwany ZbyszekZ
napisał:
> W dniu czwartek, 15 maja 2014 15:55:00 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>> W dniu czwartek, 15 maja 2014 15:28:08 UTC+2 użytkownik ZbyszekZ
>> napisał:
>>
>> > Może ale to nie Twój interes. Oni oferują Ci treść za umieszczanie
>> > reklam, >nie zgadzasz to szukaj gdzie indziej.
>>
>> To niech sobie umieszczają ja np. nie chcę ich oglądać i
>> zamykam/blokuje.
>>
>> > > > Po drugie, skąd się biorą coraz nachalniejsze systemy reklamowe?
>> > > > Bo
>>
>> > > > jeden z drugim blokuje te mniej nachalne. Więc firmy reklamowe
>> > > > robią co
>>
>> > > > mogą tj. znajdują jeszcze bardziej wredne sposoby wyświetlenia.
>>
>> I same sobie w stopę strzelają
>>
>> > To jest koło zamknięte, blokujesz reklamy delikatne, wsadzimy Ci
>> > nachalne, >zablokujesz nachalne, to będą chamskie albo nie będzie
>> > reklam i nie będzie >treści.
>>
>> Niech autorzy treści wymyśla np. chamsko/nachalne nie dające się
>> zblokować będą pisać sami dla siebie bo nie będzie chętnych do odbioru
>> tych treści.
>>
>> > Nie zamierzam zwiększać im oglądalności.
>>
>> Więc od początku nie wiedziałeś o czym pisałeś?
>
> Czy to rozumiesz słowo pisane?
> Np. czy wiesz jaka jest różnica pomiędzy nie wchodzeniem na stronę, a
> blokowaniem reklam na tej stronie? Albo czy jest do Ciebie w stanie
> dotrzeć różnica pomiędzy autorem treści na stronie a reklamodawcą?
> Jeszcze jedno, ale to na pewno za trudne dla części czytających, jaki
> jest przepływ pieniędzy między stronami biorącymi udział w internetowych
> serwisach utrzymywanych z reklamy (autor/agencja
> reklamowa/reklamodawca/provider internetu/czytający) ?
teraz to już jestem prawie pewien, że zarabiasz na wstawianiu tych
gównianych reklam i dlatego tak Cię boli, że nikt tego nie chce oglądać
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
122. Data: 2014-05-16 10:57:36
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 16 May 2014 08:54:16 +0000 (UTC), masti
>>> bo on ja tam wiesza, żeby przypadkiem nikt jej nie znalazł
>> Naczynia powiązane.
> a na temat?
Wiesza publicznie, owszem, i stara się aby jak najwięcej osób ją znalazło,
tak -- bo chce zarabiać pieniądze. W tym wypadku model zarabiania opiera
się na reklamach (jak i w większości przypadków). Jak nie ma oglądających
reklamy, to spadają zarobki, bo za brak skuteczności musi obniżać stawki,
ciąć na jakości itd. Jednym zdaniem: niektórzy sami na siebie bat kręcą i
się potem dziwią, że taki syf jest.
--
Pozdor Myjk
-
123. Data: 2014-05-16 11:05:50
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 16 May 2014 10:57:36 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:
> Fri, 16 May 2014 08:54:16 +0000 (UTC), masti
>
>>>> bo on ja tam wiesza, żeby przypadkiem nikt jej nie znalazł
>>> Naczynia powiązane.
>> a na temat?
>
> Wiesza publicznie, owszem, i stara się aby jak najwięcej osób ją
> znalazło, tak -- bo chce zarabiać pieniądze. W tym wypadku model
> zarabiania opiera się na reklamach (jak i w większości przypadków). Jak
> nie ma oglądających reklamy, to spadają zarobki, bo za brak skuteczności
> musi obniżać stawki, ciąć na jakości itd. Jednym zdaniem: niektórzy sami
> na siebie bat kręcą i się potem dziwią, że taki syf jest.
idąc tym tropem to sklepikarz otwiera sklep bo chce zarabiać pieniądze. I
jak ludzie nie przychodzą to on nie zarabia i bankrutuje.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
124. Data: 2014-05-16 11:14:31
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 16 May 2014 09:05:50 +0000 (UTC), masti
> idąc tym tropem to sklepikarz otwiera sklep bo chce zarabiać pieniądze.
> I jak ludzie nie przychodzą to on nie zarabia i bankrutuje.
Znowu wyciągasz analogie niczym słaby magik z dziurawego kapelusza.
--
Pozdor Myjk
-
125. Data: 2014-05-16 11:30:49
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 16 May 2014 11:14:31 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:
> Fri, 16 May 2014 09:05:50 +0000 (UTC), masti
>
>> idąc tym tropem to sklepikarz otwiera sklep bo chce zarabiać pieniądze.
>> I jak ludzie nie przychodzą to on nie zarabia i bankrutuje.
>
> Znowu wyciągasz analogie niczym słaby magik z dziurawego kapelusza.
to jest dobra analogia. Sprowadza się do tego, że konsumenci nie chcą grać
w grę ustaloną przez dostawcę.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
126. Data: 2014-05-16 11:37:29
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 16 maja 2014 09:41:57 UTC+2 użytkownik ZbyszekZ napisał:
> Jeszcze jedno, ale to na pewno za trudne dla części czytających,
Argumenty się kończa?
>jaki jest >przepływ pieniędzy między stronami biorącymi udział w internetowych
>serwisach >utrzymywanych z reklamy (autor/agencja >reklamowa/reklamodawca/provider
>internetu/czytający) ?
A co to interesuje Kowalskiego.
-Wchodzi na stronę bez użycia adbloka to sobie może reklamę obejrzeć lub zamknąć(a
tak na marginesie: zamknięcie bez obejrzenia to tez wg. ciebie kradzież?)
-Wchodzi na stronę używając adbloka(bo nie lubi/nie chce oglądać reklam)i nawet nie
zauważa że tam jakaś reklama była.
Kurcze na przepływach pieniędzy w serwisach się znasz a przynajmniej tak twierdzisz a
prostej rzeczy nie potrafisz zrozumieć: ludzie nie maja obowiązku oglądania reklam i
tak jak wchodząc do biedronki nie musze brać do łapy ich gazetki tak wchodząc na
stronę nie musze oglądać reklam i są ku temu legalne narzędzia aby te reklamy
zablokować.
Może jeszcze prościej:
- na skrzynce pocztowej w bloku/przed domem możesz sobie nakleić naklejkę "czysty
punkt" i teoretycznie nie powinieneś znajdować tam przesyłek reklamowych bo tego nie
życzysz Sobie.
-przeglądając strony w necie masz zamiast naklejki "czysty punkt" masz np. adbloka. I
powinien on wycinać reklamy.
A jeśli twórca reklamy zaprojektuje ją tam że adblok jej nie wytnie(gdzieś tam wyżej
jest o bardziej nachalnych reklamach) to dokładnie to samo co ulotkarz który oleje
informację że nie chcesz ulotek i wrzuci je do skrzynki.
>
>
>
> --
>
> ZZ@private
-
127. Data: 2014-05-16 11:51:49
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-05-15 12:36, Myjk pisze:
> Czy innych użytkowników (a może powinienem napisać lamerów (?), którzy
> jednak reklam nie blokują i tym samym z pewnością pośrednio utrzymują
> portal/aplikację), reklamodawcę (który wykłada kasę na reklamę swojego
> produktu/usługi, a nie ma wymiernych skutków, lub skutki reklamy są
> mniejsze), czy reklamującego (który po odejściu reklamodawcy nie jest w
> stanie utrzymać darmowego serwisu/aplikacji).
Nie rozumiem skad takie lalum.
Jak tworca tekstu czy innych tresci jest na tyle
przebojowy/kompetentny/wartosciowy to niech te swoje teksty po prostu
udostepnia platnie i tyle. Tlumaczenie, ze kogos okrada sie bo blokuje
sie reklamy to jakies pomieszanie z poplataniem. To jego sprawa czy to
co publikuje jest na tyle wartosciowe, ze mozna to sprzedac jakiej
kolwiek innej forme, czy tez teksty sa na tyle powtarzalne, ze udaje sie
zarobic wylacznie na reklamie. Popieranie takich tworcow sprawia, ze
produkuje sie newsy wylacznie po to zeby zarobic na reklamach. Daje sie
straszny tytul, a w tresci miedzy oczywiscie kolejnymi reklamami
znajduje sie tekst nie majacy wiele wspolnego z tytulem, czy chocby
reklamy przed seansem w kinie.
Tworca tych jak to piszecie tresci moze zawsze wydac ksiazke. Jezeli
bedzie na tyle wartosciowa to zarobi, a jak nie to niech sam szuka
sponsorow.
Pozdro.. TK
-
128. Data: 2014-05-16 11:54:03
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik "ZbyszekZ" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:550a30fe-b2b2-4be5-9f95-c4278af68f5e@googlegrou
ps.com...
>Tyle że to koło zamknięte, za chwilę się pojawi jakiś "geniusz", który
>przełamie to zabezpieczenie, przecież to legalne.
>Etyka dla niektórych to puste słowo.
A dlaczego puste, to ze ktos ma nieco inne zdanie to wcale nie znaczy ze
relatywizuje pojęcie dobra i zła.
Wiec generalnie sie zgadzamy ze kraść nie wolno, a tu problem jest w
granicy, kiedy już wolno sie bronić przed nadmiarem niechcianych treści.
b.
-
129. Data: 2014-05-16 12:03:03
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 16 May 2014 09:30:49 +0000 (UTC), masti
> to jest dobra analogia.
Przedstawiona w takiej formie jak twoje, nie.
Dopiero po "lekkiej" modyfikacji...
> Sprowadza się do tego, że konsumenci nie chcą grać
> w grę ustaloną przez dostawcę.
...z której wychodzi, że część klientów sklepu po przyjściu do niego
stwierdza, że jest tam nie taki wzór klepki na podłodze, zbyt pstrokate
ściany, regały za niskie, a ceny za wysokie i w związku z tym zamiast
kupować (albo nie kupować i zwyczajnie wyjść), przekleja naklejki z
tańszych towarów na droższe, albo wręcz zwyczajnie wynosi towar pod
pazuchą.
--
Pozdor Myjk
-
130. Data: 2014-05-16 12:11:48
Temat: Re: Rzecz dzieje się w Polsce
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-05-15 22:46, kiki pisze:
>> Złodziej jesteś;)
>
> Nie jestem złodziejem :-) Za dekoder płacę. Jedyna reklama jaka na mnie
> w życiu zadziałała to Mercedesa:-)
Na mnie tez, ale pewnie nieco inna.:-)
http://motoryzacja.interia.pl/news-tego-mercedesa-zj
ada-rdza,nId,1380112,nPack,2
Pozdro.. TK