-
1. Data: 2009-08-15 10:23:28
Temat: Schody i poręcz.
Od: Rick <r...@o...pl>
Witam.
Chodzi o schody wewnątrz domu. Czy są jakieś przepisy regulujące od jakiej wysokości
powinna zaczynać się barierka z poręczą? W moim wypadku część schodów jest widoczna z
salonu i wolałbym, aby ta część nie miała barierki. Barierka zaczynałaby się od
wysokości 80 cm od poziomu podłogi.
Pozdrawiam.
Rick
-
2. Data: 2009-08-15 10:50:20
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Chodzi o schody wewnątrz domu. Czy są jakieś przepisy regulujące od jakiej
> wysokości
Zrob barierke, daj dom do odbioru, zdejmij barierke.
pozdrawiam
pluton
-
3. Data: 2009-08-15 15:56:29
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "pluton" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h663tc$igd$1@news.onet.pl...
>
>> Chodzi o schody wewnątrz domu. Czy są jakieś przepisy regulujące od
>> jakiej wysokości
>
> Zrob barierke, daj dom do odbioru, zdejmij barierke.
>
Na odbiory nikt nie przychodzi. To formalność. Tylko kwity się muszą
zgadzać.
--
Pozdrawiam
Kris
-
4. Data: 2009-08-15 18:45:50
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
>>> Chodzi o schody wewnątrz domu. Czy są jakieś przepisy regulujące od
>>> jakiej wysokości
>> Zrob barierke, daj dom do odbioru, zdejmij barierke.
> Na odbiory nikt nie przychodzi. To formalność. Tylko kwity się muszą
> zgadzać.
No mozna mieć pecha i trafic ten 1 na 100 - znajoma miała, wpadli z
miarkami, projektem i spędzili tam 2 dni... na szęście nic nie znaleźli.
To jak jedna przejażdżka tramwajem bez biletu - na pewno kanary się trafią.
--
Mariusz
-
5. Data: 2009-08-15 19:58:57
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisał w wiadomości
news:h66vt3$f6m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Chodzi o schody wewnątrz domu. Czy są jakieś przepisy regulujące od
>>>> jakiej wysokości
>>> Zrob barierke, daj dom do odbioru, zdejmij barierke.
>> Na odbiory nikt nie przychodzi. To formalność. Tylko kwity się muszą
>> zgadzać.
>
> No mozna mieć pecha i trafic ten 1 na 100 - znajoma miała, wpadli z
> miarkami, projektem i spędzili tam 2 dni... na szęście nic nie znaleźli.
> To jak jedna przejażdżka tramwajem bez biletu - na pewno kanary się
> trafią.
To miała szczęście nie pecha że wszystko było ok. Bo rzeczywistość jest taka
że 95% domów nie jest budowane dokładnie tak jak w projekcie.
Projekt projektem a dom trzeba wybudować tak aby sie w nim wygodnie
mieszkało;)))
--
Pozdrawiam
Kris
-
6. Data: 2009-08-15 20:07:22
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisał w wiadomości
news:h66vt3$f6m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Chodzi o schody wewnątrz domu. Czy są jakieś przepisy regulujące od
>>>> jakiej wysokości
>>> Zrob barierke, daj dom do odbioru, zdejmij barierke.
>> Na odbiory nikt nie przychodzi. To formalność. Tylko kwity się muszą
>> zgadzać.
>
> No mozna mieć pecha i trafic ten 1 na 100 - znajoma miała, wpadli z
> miarkami, projektem i spędzili tam 2 dni... na szęście nic nie znaleźli.
> To jak jedna przejażdżka tramwajem bez biletu - na pewno kanary się
> trafią.
>
A tak na marginesie:
Co można dwa dni mierzyc w domu jednorodzinnym?
Pare godzin i chałupka pomierzona. Wem bo mierzyłem aby mi podatek mogli
naliczyć.
--
Pozdrawiam
Kris
-
7. Data: 2009-08-15 20:56:15
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
> To miała szczęście nie pecha że wszystko było ok. Bo rzeczywistość jest
> taka że 95% domów nie jest budowane dokładnie tak jak w projekcie.
> Projekt projektem a dom trzeba wybudować tak aby sie w nim wygodnie
> mieszkało;)))
No u mnie geodeta marudził, że w projekcie ocieplenie 12 a ja chce 15 i 3 cm
dom trzeba przesunąć....
Ale jak potem stwierdził, z mapki która oni robia na koniec tego sie nie da
odczytac w ogóle... Musieliby dokładnie mierzyć na działce, co do milimetra.
--
Mariusz
-
8. Data: 2009-08-16 07:21:02
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Kris pisze:
> To miała szczęście nie pecha że wszystko było ok. Bo rzeczywistość jest
> taka że 95% domów nie jest budowane dokładnie tak jak w projekcie.
> Projekt projektem a dom trzeba wybudować tak aby sie w nim wygodnie
> mieszkało;)))
>
>
To trzeba wszystko przemyśleć i zaprojektować przed przystąpieniem do
inwestycji, wtedy wszystko masz na papierze tak jak chciałeś i dom też
wyjdzie Ci taki, jak chcesz. Trochę wyobraźni przestrzennej i sprawa
załatwiona.
Gorzej jak ktoś oszczędza na projekcie, bo... gotowiec wyjdzie taniej, a
adaptacja... no co tam - robimy najtaniej, czyli tylko to, co absolutnie
niezbędne, a potem w czasie budowy łazimy i mówimy: Majster jeszcze tą
ścianę przesuniemy, a tu drzwi zrobimy szersze, tam komin postawimy pół
metra dalej, a tu... podpiwniczymy, chociaż nie było tego w
projekcie..., ściankę kolankową podniesiemy, kąt nachylenia dachu
zmodyfikujemy, dodamy mały wykusz i usuniemy ten balkon, a zrobimy tam...
No to nic dziwnego, że potem chałupa wygląda inaczej niż w dokumentacji.
Ale jak ktoś sobie dokładnie sprecyzuje o co mu chodzi, to zrobi zgodnie
z projektem i... nawet jak potem przesunie jakąś lekką ściankę działową,
czy drzwi o kilkanaście cm, to nie będzie to istotne odstępstwo...
Wszystko kwestia myślenia i oszczędzania tam, gdzie ma to sens. :-)
pozdrawiam
robercik-us
-
9. Data: 2009-08-16 08:35:29
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "nuclear2001" <n...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mariusz" <m...@n...net> napisał w wiadomości
news:h6780c$mnb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> To miała szczęście nie pecha że wszystko było ok. Bo rzeczywistość jest
>> taka że 95% domów nie jest budowane dokładnie tak jak w projekcie.
>> Projekt projektem a dom trzeba wybudować tak aby sie w nim wygodnie
>> mieszkało;)))
>
> No u mnie geodeta marudził, że w projekcie ocieplenie 12 a ja chce 15 i 3
> cm dom trzeba przesunąć....
> Ale jak potem stwierdził, z mapki która oni robia na koniec tego sie nie
> da odczytac w ogóle... Musieliby dokładnie mierzyć na działce, co do
> milimetra.
>
> --
a przypadkiem ocieplenie nie wchodzi w wyklonczenie scian które nie jest juz
liczone do tych przepisowych odległosci od granicy?
-
10. Data: 2009-08-16 10:01:47
Temat: Re: Schody i poręcz.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h68c15$p72$1@news.onet.pl...
> Kris pisze:
>
>> To miała szczęście nie pecha że wszystko było ok. Bo rzeczywistość jest
>> taka że 95% domów nie jest budowane dokładnie tak jak w projekcie.
>> Projekt projektem a dom trzeba wybudować tak aby sie w nim wygodnie
>> mieszkało;)))
>>
>>
> To trzeba wszystko przemyśleć i zaprojektować przed przystąpieniem do
> inwestycji, wtedy wszystko masz na papierze tak jak chciałeś i dom też
> wyjdzie Ci taki, jak chcesz. Trochę wyobraźni przestrzennej i sprawa
> załatwiona.
To nie tak. Na kartkach projektu wszystko wyglada inaczej a np zrobią Tobie
strop i w realu wejdziesz z żoną na budowe i już inne układy pomieszczeń się
planuje.;)
Nam układ pomieszczeń w projekcie wydawał sie idealny, jednak gdy powstały
mury zrobiliśmy zmiany i wyszło jeszcze lepiej;))
>
> Gorzej jak ktoś oszczędza na projekcie, bo... gotowiec wyjdzie taniej, a
> adaptacja... no co tam - robimy najtaniej, czyli tylko to, co absolutnie
> niezbędne, a potem w czasie budowy łazimy i mówimy: Majster jeszcze tą
> ścianę przesuniemy, a tu drzwi zrobimy szersze, tam komin postawimy pół
> metra dalej, a tu... podpiwniczymy, chociaż nie było tego w projekcie...,
> ściankę kolankową podniesiemy, kąt nachylenia dachu zmodyfikujemy, dodamy
> mały wykusz i usuniemy ten balkon, a zrobimy tam...
Tak własnie robiłem. Projekt to kilka kartek papieru, a dom trzeba zbudować
tak aby sie w nim dobrze mieszkało. I właśnie zmiany na etapie budowy to nic
złego- po prostu dostosowujesz wszystko do swoich potrzeb.
Można stracić rok siedząc z architektem i projektując dom, a można też kupić
za 1,5tys gotowy projekt najbardziej nam odpowiadajacy i podczas budowy
dostosować go do naszych potrzeb. I weryfikowac wszystko nażywo
>
> No to nic dziwnego, że potem chałupa wygląda inaczej niż w dokumentacji.
A co w tym złego- ważne że jest taka jak chiał właściciel
>
> Ale jak ktoś sobie dokładnie sprecyzuje o co mu chodzi, to zrobi zgodnie z
> projektem i... nawet jak potem przesunie jakąś lekką ściankę działową, czy
> drzwi o kilkanaście cm, to nie będzie to istotne odstępstwo...
> Wszystko kwestia myślenia i oszczędzania tam, gdzie ma to sens. :-)
To racja, ale bez sensu jest wydawanie kilkunastu tysięcy na indywidualny
projekt. Za te pieniądze dostaniesz kilkadziesiąt niepotrzebnych do niczego
kartek papieru a w trakcie budowy i tak zmiany są w praktyce robione.