-
121. Data: 2010-03-31 21:14:18
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Mustafa" <M...@B...xx>
* 2286,75 zł - dla nauczyciela stażysty,
* 2538,29 zł - dla nauczyciela kontraktowego,
* 3292,92 zł - dla nauczyciela mianowanego,
* 4207,62 zł - dla nauczyciela dyplomowanego.
wiesz co... Ty jesteś chyba zdrowo popie....lony, że wierzysz w
tuskobietnice
to co napisałeś możesz schować między bajki
mam nauczyciela dyplomowanego w domu i wiem doskonale ile zarabia
nie wiem czy jesteś trolem czy rzadowym klakierem czy jakimś jeszcze innym
dziwnym stworzeniem, ale nie wprowadzaj ludzi w błąd
obniż stawkę o 1000 zł to mniej więcej będzie pasowała do rzeczywistości
-
122. Data: 2010-04-01 07:58:08
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:honk01$ed7$1@news.onet.pl...
>
>> Ale jak nie pracują to zajmują się rodziną, bo stać ich na zlecenie
> wykonania niezbędnych prac. A jak sam budujesz to nie masz już czasu dla
> rodziny. Skoro ja zarabiam więcej za godzinę pracy niż osoba wykonująca
> dla mnie prace to nijak mi się nie opłaca robić tego samemu. Ale jak
> ludzie nie znają wartości swojego czasu to potem właśnie wypisują, że ich
> czas nie jest nic warty.
Skoro twoja stawka godzinowa jest tak duza to zapewne:
-żywisz się w restauracjach bo przez godzine stracona na przygotowanie
posiłku w domu zarobisz wiecej jak kosztuje obiad w restauracji
-Twoje dzieci wychowuje niańka(czy nowocześnie babysitter) bo Ty w tym
czasie zarobisz wiecej niz jej pensja,
-itd
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
123. Data: 2010-04-01 09:20:16
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: wolim <w...@i...pl>
On 28 Mar, 15:01, "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
wrote:
> Użytkownik "Mustafa" <M...@B...xx> napisał w
wiadomościnews:honj84$ci4$1@news.onet.pl...
>
> >> Pracują, pracują i dlatego nie mają terakoty na schodach.
>
> > No to ja takim współczuję i to serdecznie.
> > Może i mają cudowne schody za 100 tysięcy ale kiedy są w stanie ich używac
> > skoro całe życie spędzają w pracy ?
>
> Ale jak nie pracują to zajmują się rodziną, bo stać ich na zlecenie
> wykonania niezbędnych prac. A jak sam budujesz to nie masz już czasu dla
> rodziny. Skoro ja zarabiam więcej za godzinę pracy niż osoba wykonująca dla
> mnie prace to nijak mi się nie opłaca robić tego samemu. Ale jak ludzie nie
> znają wartości swojego czasu to potem właśnie wypisują, że ich czas nie jest
> nic warty. A skoro jest za darmo to niech przyjedzie do mnie i umyje mi
> samochód. Moge dać nawet złotowkę, to i tak niewspółmiernie dużo w
> porównaniu do za darmo. Łapiesz o czym piszę?
A obiady też Ci gotuje kucharka, bo Twój czas jest tak cenny, że nie
opłaca Ci się go marnować na gotowanie? A kanapki do pracy? Kupujesz
na stacji benzynowej? Naczynia w domu kto Ci zmywa? A podłogi? A kto
Ci trawnik kosi? Wszystkie te prace zlecasz? Jeśli tak, to musisz mieć
naprawdę dużo pieniędzy... w takim wypadku nie powinieneś zabierać
głosu w tym temacie, bo mowa jest tu o tym jak coś zrobić własnymi
siłami, żeby zaoszczędzić parę groszy.
I, oczywiście, nie dla każdego majsterkowanie to żmudna i nieciekawa
robota... A czas z dzieckiem również można spędzić prosząc go o pomoc
przy drobnych pracach domowych - dam Ci głowę, że mój syn, choć
czteroletni, nigdy nie odmówi, a wręcz przeciwnie - sam się garnie do
roboty. Co prawda pomocnik z niego jeszcze żaden, ale ma radochę, jak
może mi podać śrubokręt, czy pacę.
-
124. Data: 2010-04-01 09:46:57
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "wolim" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:331579f1-5046-4e14-9712-535b7501c1ad@z4g2000yqa
.googlegroups.com...
On 28 Mar, 15:01, "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
wrote:
>Wszystkie te prace zlecasz?
O, jaki ladny zerojedynkowiec.
-
125. Data: 2010-04-01 11:16:55
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Skoro twoja stawka godzinowa jest tak duza to zapewne:
> -żywisz się w restauracjach bo przez godzine stracona na przygotowanie
> posiłku w domu zarobisz wiecej jak kosztuje obiad w restauracji
> -Twoje dzieci wychowuje niańka(czy nowocześnie babysitter) bo Ty w tym
> czasie zarobisz wiecej niz jej pensja,
> -itd
Dla ciebie pewnie to dziwne, nie?
-
126. Data: 2010-04-01 11:40:19
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
>A obiady też Ci gotuje kucharka, bo Twój czas jest tak cenny, że nie
>opłaca Ci się go marnować na gotowanie? A kanapki do pracy? Kupujesz
>na stacji benzynowej?
A jak nie mam czasu zjeść? Tobie żonka wszystko pod nos podstawia?
>Naczynia w domu kto Ci zmywa?
Zmywarka. A ty sam je myjesz w XXI wieku?
>A podłogi? A kto
>Ci trawnik kosi?
Nie mam własnego trawnika. Wspólny koszą wynajęci ludzie.
>Wszystkie te prace zlecasz? Jeśli tak, to musisz mieć
>naprawdę dużo pieniędzy...
Sprecyzuj co dla ciebie oznacza dużo pieniedzy.
w takim wypadku nie powinieneś zabierać
>głosu w tym temacie, bo mowa jest tu o tym jak coś zrobić własnymi
>siłami, żeby zaoszczędzić parę groszy.
A to niby dlaczego? Czy to jest grupa
pl.misc.majsterkowanie.samodzielne.dla.chęci.zaoszcz
ędzenia.pieniędzy?
Budowanie samo w sobie jest drogie.
>I, oczywiście, nie dla każdego majsterkowanie to żmudna i nieciekawa
>robota... A czas z dzieckiem również można spędzić prosząc go o pomoc
>przy drobnych pracach domowych - dam Ci głowę, że mój syn, choć
>czteroletni, nigdy nie odmówi, a wręcz przeciwnie - sam się garnie do
>roboty. Co prawda pomocnik z niego jeszcze żaden, ale ma radochę, jak
>może mi podać śrubokręt, czy pacę.
Przepraszam bardzo, ale co mnie obchodzi twój syn? Ja mam małą córkę i
sprawa majsterkowania z nią mnie nie dotyczy, bo jest bardzo mała.
Ja tam nie reprezentuję takiego podejścia do innych jak ty. Nie zaglądam w
garnki i do portfela. A z racji publicznej grupy dyskusyjnej mam pełne prawo
wyrazić swoją opinię o czyiś schodach, skoro je upublicznia. Jak ci się to
nie podoba to nie czytaj.
-
127. Data: 2010-04-01 21:17:22
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Mustafa" <M...@B...xx>
> Nie zrobi, choćby właśnie dlatego, że ma skromny warsztat.
zrobi !
dlatego że umie :)
300 lat temu nie mieli nawet 10% tego sprzętu co teraz a 99,99%
współczesnych "zawodowców" nie podejmie się zrobienia mebli które robili
normalnie robili ówcześni rzemieślnicy
który dzisiejszy stolarz jest w stanie zrobić "gdańską szafę" ?
praktycznie żaden
dawniej bez dzisiejszego sprzętu robili to wszyscy.... bo umieli :)
-
128. Data: 2010-04-01 21:23:00
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Łukasz C." <a...@r...to>
Thu, 1 Apr 2010 23:17:22 +0200, Mustafa napisał(a):
>> Nie zrobi, choćby właśnie dlatego, że ma skromny warsztat.
>
> zrobi !
> dlatego że umie :)
> 300 lat temu nie mieli nawet 10% tego sprzętu co teraz a 99,99%
> współczesnych "zawodowców" nie podejmie się zrobienia mebli które robili
> normalnie robili ówcześni rzemieślnicy
I to oznacza "zrobi wszystko"
> który dzisiejszy stolarz jest w stanie zrobić "gdańską szafę" ?
> praktycznie żaden
Owszem, nie.
Szafy gdańskie (toruńskie i inne) wyróżnia zdobnictwo, a nie finezja
konstrukcji. Oglądałeś jak wtedy wykonywano wczepy i inne połączenia,
potrafisz ocenić ich jakość?
> dawniej bez dzisiejszego sprzętu robili to wszyscy.... bo umieli :)
Wszyscy, ale _mistrzowie_ (w zasadzie tylko oni mieli swoje warsztaty).
Dziś stolarz-mistrz też zrobi Ci taką szafę. Z tym, że owych mistrzów
niewielu...
--
ŁC
Gdy mocna wóda, wszystko się uda
-
129. Data: 2010-04-01 21:23:38
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Mustafa" <M...@B...xx>
> O, jaki ladny zerojedynkowiec.
o jaki ładny dopasowywaczdowłasnychteoriiTYLKOtegocomupasuje :)
-
130. Data: 2010-04-01 21:35:23
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Mustafa" <M...@B...xx>
> Wszyscy, ale _mistrzowie_ (w zasadzie tylko oni mieli swoje warsztaty).
ale wiesz kto to jest mistrz ??
to ktoś kto DOGLĄDA pracy i stawia kropkę nad "i"
a pracę wykonują czeladnicy
klasyka do wytłumaczenia to mistrzowie renesansu - jak myślisz, ilu ludzkich
żyć potrzeba żeby wyrzeźbić XX posągów, namalować YY obrazów, ZZ fresków i
do tego jeszcze napisać VV dzieł literackich skoro każda z tych prac zajmuje
miesiące albo przeważnie lata ??
ergo: dawniej czeladnik potrafił bez porównania więcej niż dzisiejszy
"profesjonalista"