-
11. Data: 2010-03-27 17:41:40
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:8d4a0dee-f9f9-4a99-a6f9-bf076ba64378@u22g2000yq
f.googlegroups.com...
> zdjecia tutaj
> http://picasaweb.google.pl/pawel.prusinski/Schody?fe
at=directlink
>
> Przypominam dyskusje ktora toczylem o wykocznczenie schodow.
> Wszyscy byli za drewnem ktore jest super ale cena mnie powalila.
> Stolarz chcial z materialem okolo 8000 PLN.
> Mnie wyszlo wszystko /farby, kleje, fugi, plytki, balustrada , slupek,
> piwo, lstwy alu, silikony, gipsy, etc/ 1500 PLN moja robota /3
> weekendy czyli jakies 9 dni roboczych z piwkem
> Zastanawam sie dlaczego stolarz chce az 8kPLN, przeciez latwiej jest
> trep polozyc i go przyciac nz plytke, a malowanie ?
> Dobra nie bede juz dreczyl amatorow drewna na schodach.
Widocznie twój czas jest bardzo tani i podoba ci się ten styl. Ja bym w
życiu nie chciał mieć tak wykończonych schodów w swoim domu i wolałbym
zapłacić kasę stolarzowi. O poręczy to już nawet nie piszę.
-
12. Data: 2010-03-27 18:05:57
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: Zyga <s...@p...onet.pl>
Boombastic wrote:
>
>>
> Widocznie twój czas jest bardzo tani i podoba ci się ten styl. Ja bym w
> życiu nie chciał mieć tak wykończonych schodów w swoim domu i wolałbym
> zapłacić kasę stolarzowi. O poręczy to już nawet nie piszę.
Będe szczery: podziwiam za wysiłek i umiejetności, natomiast dałbym nie
8 a 16 tysięcy za to, żeby w moim domu nie bylo schodow jak w pobliskiej
przychodni...
--
pzdr - zyga
-
13. Data: 2010-03-27 18:07:41
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Zyga" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:holhe8$sf6$1@news.onet.pl...
> Boombastic wrote:
>>
>>>
>> Widocznie twój czas jest bardzo tani i podoba ci się ten styl. Ja bym w
>> życiu nie chciał mieć tak wykończonych schodów w swoim domu i wolałbym
>> zapłacić kasę stolarzowi. O poręczy to już nawet nie piszę.
>
> Będe szczery: podziwiam za wysiłek i umiejetności, natomiast dałbym nie 8
> a 16 tysięcy za to, żeby w moim domu nie bylo schodow jak w pobliskiej
> przychodni...
No to juz jest okrucienstwo.
-
14. Data: 2010-03-27 18:11:26
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Dzejm" <n...@n...spam>
> Przypominam dyskusje ktora toczylem o wykocznczenie schodow.
[...]
Mi tam sie podobaja. A, ze zrobione wlasnorecznie musi jeszcze bardziej
cieszyc. Gratuluje.
pozdro
Dz
-
15. Data: 2010-03-27 18:14:55
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On Mar 27, 6:41 pm, "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
wrote:
> Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w
wiadomościnews:8d4a0dee-f9f9-4a99-a6f9-bf076ba64378@
u22g2000yqf.googlegroups.com...
>
> > zdjecia tutaj
> >http://picasaweb.google.pl/pawel.prusinski/Schody?f
eat=directlink
>
> > Przypominam dyskusje ktora toczylem o wykocznczenie schodow.
> > Wszyscy byli za drewnem ktore jest super ale cena mnie powalila.
> > Stolarz chcial z materialem okolo 8000 PLN.
> > Mnie wyszlo wszystko /farby, kleje, fugi, plytki, balustrada , slupek,
> > piwo, lstwy alu, silikony, gipsy, etc/ 1500 PLN moja robota /3
> > weekendy czyli jakies 9 dni roboczych z piwkem
> > Zastanawam sie dlaczego stolarz chce az 8kPLN, przeciez latwiej jest
> > trep polozyc i go przyciac nz plytke, a malowanie ?
> > Dobra nie bede juz dreczyl amatorow drewna na schodach.
>
> Widocznie twój czas jest bardzo tani i podoba ci się ten styl. Ja bym w
> życiu nie chciał mieć tak wykończonych schodów w swoim domu i wolałbym
> zapłacić kasę stolarzowi. O poręczy to już nawet nie piszę.
Moj czas jest darmowy. Wole cos robic w domu niz lezec na tapczanie.
Wykonczenie rzecz gustu, ale za roznice cen wole sobie co innego
zrobic/kupic.
Jesli wolisz stolarzowi zaplacic to plac twoja kasa a stolarz i tak
analfabeta bedzie. Ja wole wydac kase w inny sposob.
Konstruktywna krytyka buduje w tym przypadku nic nie zbudowala.
Rozumiem ze wolisz schody po pewnym czasie wylozone dywanikiem aby
czasem lakier sie nie zniszczyl.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2010-03-27 18:18:35
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On Mar 27, 7:11 pm, "Dzejm" <n...@n...spam> wrote:
> > Przypominam dyskusje ktora toczylem o wykocznczenie schodow.
>
> [...]
>
> Mi tam sie podobaja. A, ze zrobione wlasnorecznie musi jeszcze bardziej
> cieszyc. Gratuluje.
>
> pozdro
> Dz
Przynajmniej jeden przychylny glos, Dzieki.
-
17. Data: 2010-03-27 18:20:57
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Łukasz C." <a...@r...to>
Sat, 27 Mar 2010 11:14:55 -0700 (PDT), Kudlaty napisał(a):
> Moj czas jest darmowy. Wole cos robic w domu niz lezec na tapczanie.
Coponiektórzy robią sporo innych rzeczy poza leżeniem na tapczanie.
> Wykonczenie rzecz gustu, ale za roznice cen wole sobie co innego
> zrobic/kupic.
Każdemu wg potrzeb.
> Jesli wolisz stolarzowi zaplacic to plac twoja kasa a stolarz i tak
> analfabeta bedzie. Ja wole wydac kase w inny sposob.
Masz jakieś traumatyczne doświadczenia ze stolarzami, że wszystkich
wrzucasz do jednego wora i obrażasz?
> Rozumiem ze wolisz schody po pewnym czasie wylozone dywanikiem aby
> czasem lakier sie nie zniszczyl.
Czyli masz jakieś traumatyczne doświadczenia.
--
ŁC
"Nie próbuj walczyć z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a
potem pokona doświadczeniem"
-
18. Data: 2010-03-27 18:44:26
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: "Quent" <x...@x...com>
Uzytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisal w wiadomosci
news:c70772e0-cc24-4c9c-858e-13ac1c09fb77@15g2000yqi
.googlegroups.com...
> Przynajmniej jeden przychylny glos, Dzieki.
Nie bój... mnie tez sie podoba :-)
Jak tak czasem patrze na takie rzeczy to mysle sobie, ze w zasadzie tez
potrafilbym zrobic wiele rzeczy sam. Potem jednak okazuje sie, ze jak sie za
cos zabiore to klne i zaluje, ze nie zlecilem komus tego :-DD
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
19. Data: 2010-03-27 19:08:36
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On Mar 27, 7:20 pm, "Łukasz C." <a...@r...to> wrote:
> > Jesli wolisz stolarzowi zaplacic to plac twoja kasa a stolarz i tak
> > analfabeta bedzie. Ja wole wydac kase w inny sposob.
>
> Masz jakieś traumatyczne doświadczenia ze stolarzami, że wszystkich
> wrzucasz do jednego wora i obrażasz?
hmm, zastanowmy sie,
zawod stolarza - wymagania na czeladnika - szkola zawodowa + 2 letnie
doswiadczenie zawodowe.
Zapewne stolarz przy schodach za 8kPLN zarabia wiecej niz nauczyciel
ktory uczy stolarza dzieci oraz lekarz po 8 latach nauki chemi
organicznej i biochemii
Cos jest tutaj nie tak, ale jak inny wola zaplacic analfabecie ktory
struga :-) fachowca to juz inna sprawa.
Moj komentarz jest taki ze drewno jest materialem nietrwalym i wiedza
wszyscy to na calym swiecie.
Dlatego dom szkieletowy/bala jest tanszy niz murowany, dlatego marmur
jest drozszy niz drewno, dlatego plytkaz, kamieniarz powinien zarabic
wiecej niz stolarz od schodow.
Prawdziwy stolarz a takich juz nie ma powinien robic meble np w stylu
Boulle a nie proste schody z desek.
Te czasy nie wroca bo ludzie nie ci co kiedys.
> Czyli masz jakieś traumatyczne doświadczenia.
Nie mam traumatycznych przezyc, wole trwalosc i prostote. Pozatym
gdyby drewno bylo tansze niz plytki zrobilbym zapewnie z drewna bo
jest latwiej. Drewno jest bardziej plastyczne niz kamien i latwiej
przebacza błedy.
Kamienia/plytki latwo pilnikiem nie dopasujesz a drewnienko mozna tam
troche dlutkiem, pilniczkiem, papierkim sciernym i juz pasuje.
-
20. Data: 2010-03-27 19:12:24
Temat: Re: Schody ktore obiecalem pokazac
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Quent pisze:
> Jak tak czasem patrze na takie rzeczy to mysle sobie, ze w zasadzie tez
> potrafilbym zrobic wiele rzeczy sam. Potem jednak okazuje sie, ze jak sie za
> cos zabiore to klne i zaluje, ze nie zlecilem komus tego :-DD
>
Ja tam też mam raczej dwie lewe ręce - no może nie do końca... :-), ale
roboty, które widać wolę zlecać innym, dokładnym i z doświadczeniem
no... i im odpowiednio zapłacić. Z robotami, których faktycznie nie
widać, bo się to potem przykrywa jakimś wykończeniem, to nie ma
problemu, ale może to dlatego, że półślepy jestem ;-)))
No Kudłaty... Spisałeś się z tymi schodami :-DDD, tylko ja bym dał
jakieś tralki w tej balustradzie, bo jak Twój Mikołaj zacznie wywijać
orły na rurce, to może grzmotnąć na dół, a to mogłoby się nieciekawie
skończyć.
Ogólnie wyszło fajnie ;-). Nie słuchaj malkontentów.
pozdr
robercik-us