eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSedes elektroniczny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 21. Data: 2010-06-23 08:45:21
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik Maniek4 napisał:
    > Użytkownik "kiki"<k...@k...net> napisał w wiadomości
    > news:hvrf0a$36m$1@opal.futuro.pl...
    >
    >> Kobiety...hmmm... chyba tylko onanizować się strumieniem :-) i reszta tak
    >> jak faceci :-) To bez sensu.
    >>
    >> Może ktoś ma przepis na bidet, o którym nie wiem? :-)
    >
    > Biorac pod uwage powyzsze nie mam bidetu.
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    >
    Ha,
    a ja mam :) Z uwagi na to, że nie bardzo wiem jak rozsądnie z niego
    korzystać, to kupsztalu i podtarciu idę pod prysznic, ale moje
    dziewczyny chwalą sobie ten wynalazek bardzo.

    pozdrawiam
    rafał


  • 22. Data: 2010-06-23 10:02:09
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: "gg" <s...@g...pl>

    Ludzie to najlepszy wątek w dziejach grupy.
    Dla Kikiego humorystyczna nagroda Nobla
    za opisy podcierania.



  • 23. Data: 2010-06-23 10:23:08
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Ikselka pisze:

    jedno obok drugiego. Powody oddzielenia raczej oczywiste.
    >> nie jest oczywste :)
    >
    > Może dla meżczyzn nie, ale dla kobiet tak.
    >
    A ja znowu swoje... zejdźmy na ziemię!!!

    Po co Ci w domu urządzenie sanitarne przydatne niby to dla wszystkich, a
    faktycznie użyteczne tylko dla kobiet? Coś mi tu nie gra.
    Nie używam na co dzień bidetu, ale po tym co kiki pisał zastanowiłem
    się, czy faktycznie ma coś takiego sens.

    Jeżeli ten luksus ma podmywać mnie, a ja do tego muszę się rozebrać od
    pasa w dół, to jest to co najmniej nieporozumienie.

    To, co było widać na filmiku miałoby jeszcze jakiś sens, bo gacie
    pozostają spuszczone do kolan :-), a ja siedzę dalej, gdzie siedziałem
    dotychczas. W takim razie jest z tego czegoś użytek w pełnym tego słowa
    znaczeniu. Jak mam spuszczać gacie całkiem, przy tym zzuwać buty i
    rozkraczać się nad miską bidetową, która zapewni mi co najwyżej
    popryskanie wodą trąby, a dziurkę muszę umyć wodą nalaną do miski
    bidetowej, to ja dziękuję za taką 'wygodę'.

    Zastanawiam się w ogóle, czy bidet sobie montować skoro tak się sprawy
    mają... Jak już, to ten elektroniczny :-))). No niestety - 'krasnoludki
    do wynoszenia za nas nieczystości' kupowane w sklepie i sterowane
    pilotem jednak tu wygrywają.

    A co jak nie będzie prądu...? :-)

    Akurat podmywanie automatem tyłka nie jest 'pierwszą potrzebą życiową' i
    przez te x dni/godzin w roku, kiedy nie ma prądu, da się wyżyć :-))).

    Pozostaje jeszcze kwestia ceny urządzenia, ale to już jest sprawa
    indywidualnych wyliczeń... Każdy musi wybrać czy i co chce mieć w domu.
    Jeden postawi na parkiet z egzotycznego drewna, a drugi przyoszczędzi,
    założy panele w salonie, a fundnie sobie bideto-sedes sterowany na
    pilota :-). Obaj to dziwacy, ale każdy z nich ma prawo do bycia
    dziwakiem... jego sprawa :-).

    pozdr.
    robercik-us


  • 24. Data: 2010-06-23 10:23:40
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: "Przemek" <e...@v...pl>


    Użytkownik "gg" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:4c21dbba$0$17094$65785112@news.neostrada.pl...
    > Ludzie to najlepszy wątek w dziejach grupy.
    > Dla Kikiego humorystyczna nagroda Nobla
    > za opisy podcierania.
    co w tym humorystycznego, ot życie,
    każdy sie wyciera,
    no chyba żeby nie ?

    p.


  • 25. Data: 2010-06-23 10:33:35
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Jackare pisze:

    > Aż się zainteresowałem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Papier_toaletowy

    Ot i wylazło szydło z wora :-)))

    Cytat z wikipedii:

    1999 - w Japonii opracowano niepapierową toaletę (kombinację bidetu i
    mechanizmu suszącego kontrolowaną przez panel elektroniczny obok toalety).

    Okazuje się, że Japońcy byli pierwsi... i wymyślili coś na pilota już
    ponad dziesięć lat temu. Tylko jak to się sprawdza w praktyce i jakie
    jest awaryjne/bezawaryjne...? tego nie wiadomo :-).

    pozdr.
    robercik-us


  • 26. Data: 2010-06-23 10:36:17
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    news:hvsnu3$1j9$1@news.onet.pl...

    A daje lewatywę na zatwardzenie lub na robaki?



  • 27. Data: 2010-06-23 11:50:53
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: witek <w...@e...com.pl>

    W dniu 23-06-2010 12:36, Panslavista pisze:
    > "robercik-us"<r...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:hvsnu3$1j9$1@news.onet.pl...
    >
    > A daje lewatywę na zatwardzenie lub na robaki?

    Jest wersja z lewatywą:
    http://www.biobidet.pl/biobidet_supreme/funkcje.html

    Tak w ogóle, to ten sprzęt nazywa się washlet i jest bardzo popularny w
    Japonii. Jest zainstalowany w ponad połowie gospodarstw domowych.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubikacje_w_Japonii


  • 28. Data: 2010-06-23 12:22:00
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>


    "witek" <w...@e...com.pl> wrote in message
    news:hvsseu$ogv$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 23-06-2010 12:36, Panslavista pisze:
    >> "robercik-us"<r...@p...onet.pl> wrote in message
    >> news:hvsnu3$1j9$1@news.onet.pl...
    >>
    >> A daje lewatywę na zatwardzenie lub na robaki?
    >
    > Jest wersja z lewatywą:
    > http://www.biobidet.pl/biobidet_supreme/funkcje.html
    >
    > Tak w ogóle, to ten sprzęt nazywa się washlet i jest bardzo popularny w
    > Japonii. Jest zainstalowany w ponad połowie gospodarstw domowych.
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubikacje_w_Japonii

    Niedługo będą mieli wnęki wielkości trumny do spania.



  • 29. Data: 2010-06-23 13:19:25
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: "quent" <quent75 maupa gmail skasuj com>

    > Jak mam spuszczać gacie całkiem, przy tym zzuwać buty i rozkraczać się nad
    > miską bidetową, która zapewni mi co najwyżej popryskanie wodą trąby, a
    > dziurkę muszę umyć wodą nalaną do miski bidetowej, to ja dziękuję za taką
    > 'wygodę'.

    Widac ze nie uzywasz na co dzien bidetu ;-)
    Traby sie nie myje tylko "perskie oko" i nie trzeba do tego rozgolaszac sie
    bardziej niz do posiedzenia na kibelku.
    Ja bez bidetu osobnego nie wyoobrazam sobie toalety.

    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 30. Data: 2010-06-23 14:38:41
    Temat: Re: Sedes elektroniczny
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    witek wrote:
    > W dniu 23-06-2010 12:36, Panslavista pisze:
    >> "robercik-us"<r...@p...onet.pl> wrote in message
    >> news:hvsnu3$1j9$1@news.onet.pl...
    >>
    >> A daje lewatywę na zatwardzenie lub na robaki?
    >
    > Jest wersja z lewatywą:
    > http://www.biobidet.pl/biobidet_supreme/funkcje.html
    >
    > Tak w ogóle, to ten sprzęt nazywa się washlet i jest bardzo popularny
    > w Japonii. Jest zainstalowany w ponad połowie gospodarstw domowych.
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubikacje_w_Japonii


    najlepsze jest to:

    http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Wirel
    ess_toilet_control_panel_w._open_lid.jpg&filetimesta
    mp=20070315010230

    ciekawe czy maja na uniwersytetach kierunki obsługi washletów? :)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1