W dniu 2014-09-28 19:15, Jacek pisze:
> 2. tydzień temu złapałem żywcem wypasionego osobnika (na pułapkę).

Hah, to już masz pół produktów leku nazębnego (poniżej przepis):
http://img.sadistic.pl/pics/e5b1ffd9a5c7.jpg
http://img.sadistic.pl/pics/574db75f1731.jpg
http://img.sadistic.pl/pics/17673eeb2552.jpg

do góry

W dniu 2014-09-29 o 13:15, krak pisze:
> Hah, to już masz pół produktów leku nazębnego (poniżej przepis):
> http://img.sadistic.pl/pics/e5b1ffd9a5c7.jpg
> http://img.sadistic.pl/pics/574db75f1731.jpg
> http://img.sadistic.pl/pics/17673eeb2552.jpg
Zaiste skuteczny to musi być sposób, bo od samego czytania czuję, jakby
mnie ząb zaczął pobolewać. Przy okazji można by sprawdzić legendarną
skuteczność maści na szczury w przypadku kretów.
Jacek

do góry

Pan Jacek napisał:

> Przy okazji można by sprawdzić legendarną skuteczność
> maści na szczury w przypadku kretów.

Uśmiałem się niedawno w sklepie widząc to:

http://www.bros.pl/sites/default/files/bros_pasta_na
_myszy.jpg

Z wrażenia nawet nie przeczytałem instrukcji -- ale przecież
i tak od dawna wszyscy wiedzą jak stosować.

Jarek

--
Maść na szczury, maść na szczury! | Smarujemy go palcami,
Wyciągamy szczura z dziury, | Pod pachami, za uszami.
Jednostajnym, długim ruchem | Pół godziny i szczur zdycha!
Smarujemy go pod brzuchem. | Maść kosztuje jedna dycha.

do góry

Użytkownik "ZZZ" <n...@n...spam.com> napisał w wiadomości
news:m0aups$802$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
> news:5428424b$0$16891$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2014-09-28 o 02:28, Ajgul pisze:
>>> dawno nic o kretach nie było...
>>> a widziałem w TESCO karbid!
>> Sam się domagałeś ;-) więc już melduję:
>> 1. karbid na krety nie działa, można robić spektakularne wybuchy, ale
>> kret i tak kopie dalej (no może po kilku dniach przerwy)
>>
> Według Ciebie nie działa (ale przecież on nie pozbawia życia kreta).
> Według mnie odstrasza i zniechęca do kopania w tej okolicy.
> Wiosną "walczyłem" z kretem(ami?) który kopał mi w grządkach warzywnych
> właśnie karbidem. Do korytarzy wrzucałem niewielkie kawałki, lekko podlane
> wodą
> i zakrywałem korytarz. Kret w kolejnych dniach chyba przenosił się dalej
> bo
> pojawiały się nowe kopce oddalone od tych "zakarbidowanych".

Chodzi o zjawisko synergii... Czyli troszkę metanu, który się ładnie
rozchodzi po korytarzach smrodząc, ale i gran finale, mała zapałeczka i
pierdut!
Czy kret to przeżyje? No... nikoniecznie. Możesz sprawdzić statystyki
przeżywalności wybuchów gazu w mieszkaniach... To podobnie działa.
Ale smród, huki i osmalona dupa... tego żaden normalny kret nie chce.

A.

do góry

W dniu wtorek, 30 września 2014 00:39:55 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:
> Chodzi o zjawisko synergii... Czyli troszkę metanu, który się ładnie
> rozchodzi po korytarzach smrodząc, ale i gran finale, mała zapałeczka i
> pierdut!

Czy Ty naprawdę uważasz że karbid na kreta stosuje się w ten sposób(wybuch)?
> Ale smród, huki i osmalona dupa... tego żaden normalny kret nie chce.
Ot to powoli załapujesz- karbid włożony w kretowisko, polany dodatkowo wodą, i
wytwarza się gaz który ma za zadanie zabić/odstraszyć kreta.

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:7ae3ba60-ec47-4d4a-9a8c-b8a72cbc377f@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 30 września 2014 00:39:55 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:
> Chodzi o zjawisko synergii... Czyli troszkę metanu, który się ładnie
> rozchodzi po korytarzach smrodząc, ale i gran finale, mała zapałeczka i
> pierdut!

>Czy Ty naprawdę uważasz że karbid na kreta stosuje się w ten
>sposób(wybuch)?
oczywiście, tak robiono już 70 lat temu. Nie wydaje mi się, żeby krety przez
ten czas się zmieniły... Karbid też ten sam.

>> Ale smród, huki i osmalona dupa... tego żaden normalny kret nie chce.
>Ot to powoli załapujesz- karbid włożony w kretowisko, polany dodatkowo
>wodą, i wytwarza się gaz który ma za zadanie zabić/odstraszyć kreta.

Aha... a jak myślisz, co ci bardziej zaszkodzi - otwarty kurek kuchenki, czy
eksplozja tego gazu?


A.

do góry

W dniu środa, 1 października 2014 02:36:33 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:

> Aha... a jak myślisz, co ci bardziej zaszkodzi - otwarty kurek kuchenki, >czy
eksplozja tego gazu?
Czy otwarty palnik w zamkniętym pomieszczeniu, czy ekplozja efekt będzie podobny-
zakład pogrzebowy będzie miał "skórę"
A w walce z kretami nie chodzi o to by wywalic w powietrze pół trawnika tylko by
zabić/zatruć/odstraszyć gada.

do góry